BezpiecznaCiaza112023

Rok 2012 otwarty:) - mamy styczniowe:)

10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #664474 przez Patrycja_Z
Hej :) Dlaczego tutaj taka cisza?
U nas wielkie zmiany, emigrujemy do Anglii. Ja wyjechalam jako pierwsza zeby wszystko tu ogarnac, Tomek ma jeszcze prace wiec nie mogl leciec pierwszy. Przylecialam 16.05, Tomek i Julia dojada do mnie 07.06. Minal juz ponad tydzien, wydaje mi sie ze najwieksza tesknota juz za mna :) Znalazlam prace jako pokojowka, zalatwilam prace Tomkowi, oktworzylam konto w banku itp.
Julia byla kilka dni u moich rodzicow na wsi zeby sie nia nacieszyli przed wyjazdem. Niestety zarazila sie tam grypa zolodkowa, teraz przeszlo na Tomka...
Przed wylotem zrobilam Julii usg nerek bo w szpitalu stwierdzili ze ma liczne mikrotorbiele, kiedy prof kotry nas prowadzi zobaczyl opis usg szpitalnego powiedzial ze jezeli tak jest to potrzebna bedzie wymiana nerek. Polecil nam dobrego ultrasonografa (chyba tak sie to pisze ;) ). Ten szczegolowo obejrzaj Julke, badal ja doslownie pol godziny i zauwazyl tylko jedna malenka torbiel, czyli wszystko ok :)
Paszport juz gotowy, odebrany teraz tylko pozostaje czekac do tej magicznej daty 07.06 az przyjada moje szczescia :)
Pozdrawiam ze slonecznego dzis (o dziwo ;) ) Sittingbourne :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #668386 przez Kaś_O
Patrycja to pozostaje życzyć powodzenia :) i trzymajcie się dzielnie.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #668758 przez ann-sunshine
He he Patrycja, Anglia to moja miłość i właśnie wróciliśmy z urlopu spędzonego tam właśnie. Szybko się przystosujecie i będzie dobrze. Życzę powodzenia. A, i bardzo się cieszę że z nerkami Julci wsio ok. Na taką informację czekałyśmy tutaj.

Kaś mdłości nadal męczą że tak mało się odzywasz?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #669068 przez Kaś_O
Ann męczą i to nie mdłości a wstrętne wymioty :P żyję chwilą 1 lipca kiedy będę miała szczegółowe USG tutaj chociaż i do 4.06 nie moge sie doczekać bo powinna już posłuchać serduszka. Tak sie martwię bez tych kontroli :( spokojniejsza będę jak poczuję maluszka. Chociaż już coś bulgocze ale wszystkie książki mówią że dopiero ok 19 tyg można wyczuwać ruchy dziecka.

A ja wam sie pochwalę Czarkiem :D bo tak pusto tutaj może dziewczyny coś popiszą :D


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #669072 przez Kaś_O
A tutaj w całej okazałości :)


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #669213 przez ann-sunshine
Kaś wszystko jest dobrze, a te wymioty to na dziewuchę są i tyle. Ja czułam ruchy już od 17tego tygodnia, właśnie takie bulgotanie wcześniej też. A z tego co dziewczyny na forum piszą, to często właśnie w 15-16 tyg. już coś czują.

Jejuniu jaki Czarosław już dorosły się wydaje :kiss: :kiss: :kiss:




Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #671211 przez Kaś_O
Ale słodziak z Martusi :)


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #676673 przez madziorskie
Hej hej
cóż nastała nostalgia i cisza tutaj... :(

Patrycja jak w Anglii? Jak przezywasz rozłąkę? Ja bym się chyba nie odważyła bez małej wyjechać... za mało odważna jestem.. i taka prawdziwa mamusia ze mnie.. hi hi

I jak Kasiu serduszko słyszałaś? ;)

Martusia i Czaruś sliczni!

Izuni wyszły dzisiaj 2 dolne trójeczki i tym samym ma 16 ząbków ;)

Nadal mała, niska, szczupła, filigranowa... waży 8 kg i 74 cm ma wzrostu ;)

Za to broi za trzech ;)

BUziaki dla wszystkich.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #676690 przez Kaś_O
Tak słyszałam serduszko :) uh cudowne uczucie. I lekarka powiedziała że kopie i się wierci i od razu spokojniejsza jestem. To nie to samo co USG ale zawsze coś.

Strasznie tutaj cicho :( szkoda bo tak fajnie nadal można byłoby się porozumiewać

Ja też bym sie nie odważyła bez dziecka. Jak wyjechałam na 2 dni to ok taki trochę odpoczynek ale tęsknota straszna. Jak na skype rozmawialiśmy to od razu łzy w oczach.. A w sumie to tylko jedna noc bez dziecka była.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #677724 przez Marti
Cześć Kochane!! Znowu tak się złożyło, że długo mnie nie było na forum, ale trochę wyjeżdżaliśmy ostatnio, to czasu nie było. Ale nie żeby tak na stałe, a tu widzę, następna Emigrantka!! Patrycja, trzymaj się i nie daj się tęsknotom za krajem! Na pewno wszystko się ułoży, byle tylko ze zdrowiem Julci było wszystko dobrze!

Kaś, jak tak myślę o Tobie, to mam straszną ochotę na drugiego malucha! Chociaż te mdłości i wymioty mnie trochę zniechęcają... A przy Czarku też wymiotowałaś, czy było lepiej?

My jeszcze w każdym razie poczekamy z rok ze staraniami. A jak reszta?

Martusia i Czarek przecudni, wycałować tylko! :) I jak szybciutko rosną!

Też Wam się pochwalę moim synusiem - żarłokiem :) Tu oczywiście z jedzeniem :)
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #679115 przez Kaś_O
Ło ja Piotruś super wygląda :) jeśli żarłok to wcale po nim nic nie widać :) hehe Śliczny chłopczyk do schrupania to tak :D

Marta ani razu nie wymiotowałam. A powiem nawet że ani razu na wymioty mnie nie wzięło. Po prostu żadnych takich dolegliwości nie odczuwałam. To dla mnie nowość i dlatego tak męczy. Jedyne co to jak rano w pracy docierałam i siadałam to taka byłam zmiętolona bo bez śniadania zawsze spóźniona wylatywałam z domu, bo co jak co to senność chyba taką samą odczuwałam z Czarkiem. Wiec zawsze jest szansa że teraz wymioty Cię ominą. :D Ja się cieszę tą ciążą bo już się trochę denerwowałam i schizy łapałam że nic nam nie wychodzi.. a teraz czekam niecierpliwie na 1 lipca i USG :D taki prawie prezent na urodziny to dowiedzieć się że będzie dziewczynka :D

ja się boję że jakby to znowu syn miał być to będę chciała próbować na dziewczynkę 3 raz :P aaa to za dużo chyba :P


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 8 miesiąc temu #679284 przez madziorskie
Cześć dziewczyny!

Marti masz cudnego synka i wcale nie widać, że żarłok z Niego ;)
Ale rozumiem Cię doskonale, chyba nawet jak nikt inny, bo moja panna wciąż tylko by jadła (no może nie wciąż, bo jak jest najedzona to odmawia jedzenia), ale często je i prawie wszystko lubi, a wcale po niej nie widać! Przecież Iza waży zaledwie 8 kg i ma 74 cm ;)
A na śniadanie wypija mleko robione na 120 wody i po pół godz zjada np 2 parówki duże, popijającv 100 herbatki albo bułeczkę. Ok 1,5 godz później wypija kaszkę i znów popija 100 herbatki. Idzie spać na jakieś 1,5 godz i jak się obudzi to to tak po pół godz dostaje zupkę, potem znów ok 16 drugie danie jak my jemy, albo jak coś czego nie powinna jeść to owoc, budyń, deserek. Jak je drugie danie to owoce są po 1-1,5 godz. I ok 19 kolacja. A o 20 przed spaniem znów mleko na 120 wody i 100 herbatki ;)
Przez cały dzień do tego popija herbatkę i dostaje w między czasie biszkopty, paluszki, skibeczkę chlebka suchego tak do przegryzki, czekoladkę itp.
Jak pójdziemy do mojej mamy to tam tez musi koniecznie coś zjeść ;)
Obecnie najbardziej ulubionym daniem są truskawki ;) Tylko mniam mniam i mniam mniam ;)

Ojj ja jak czytam o Kasi to tez mnie nachodzi ochota na dzidziusia, ale chciałabym we wrześniu wrócic do pracy w przyszłym roku i dopiero wtedy znów zajść w ciążę ;) Niestety Iza jest ciągle bardzo absorbująca i w zasadzie sama bawić się nie chce więc jakoś nie wyobrażam sobie, że miałabym mniej uwagi Jej poświęcić... chyba źle by się to skończyło:(


Nawet teraz co chwilkę przychodzi i ciagnie mnie za rękę, więc zaraz idę z nią, a póki co wymyślam jej co ma robić ;)

Kasiu w takim razie całym serduszkiem życzę by była dziewczynka ;)

MIłego dnia
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #682432 przez Patrycja_Z
Już od tygodnia jesteśmy razem. Myślałam, że puszczę beksę jak Ich zobaczę ale o dziwo trzymałam fason ;) Teraz, kiedy jesteśmy razem wszystko wydaje się łatwiejsze :) Ja od trzech tygodni pracuję w kuchni, przygotowuję warzywa i mięso do dalszej obróbki (kroję warzywa, filetuję piersi z kurczaka, wykrawam żyłki z wieprzowiny itp.)
Poniedziałek mam wolny bo musimy pojeździć po urzędach, bankach itp. Chcemy załatwić benefity i żłobek.
Tomek od poniedziałku idzie do pracy, więc odpukać ale wszystko zaczyna się układać :)
Malutka zdrowa, bardzo ruchliwa i wesoła. Nie ma spacerku na którym Anglicy by mnie nie zaczepiali mówiąc jaka jest słodka, śliczna itp :)
Madziorskie- ze mnie też 'chyba' jest prawdziwa mamusia :P Bardzo tęskniłam za Julką ale wiedziałam, że ta rozłąka wyjdzie nam na dobre, tzn nadszedł czas zmian, walki o lepsze jutro i ktoś musiał wyjechać pierwszy żeby znaleźć pracę, założyć konto bankowe itp. Tomek nie mógł jechać pierwszy bo musiał wynająć nasze mieszkanie, chciał sprzedać samochód i jeszcze miał pracę w PL więc wypadło na mnie :)
Kaś_O- życzę Ci żeby Maleństwo rosło zdrowo i jak najszybciej zaczęło kopać żebyś każdego dnia miała dowody, że zdrowo pląsa w Twoim brzuszku :)

ps. Co do wymiarów dzieci, moja Julcia waży 10kg i nosi ciuszki 86-92cm.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #684260 przez madziorskie
Patrycja to na pewno masz rację, że razem raźniej i świat wydaje się lepszy, przyjemniejszy, a i zmartwień jakby mniej;)

Najważniejsze, że oboje macie już pracę, że jesteście razem! Reszta pomału się ułoży! Tego Wam zyczę!

Ale pokaż nam tutaj tą swoją ślicznotkę! ;)

My dzisiaj idziemy do szczepienia - ostatnie 5w1! Ciekawe jak będzie? Pewnie juz Iza wyczai o co chodzi i nie będzie juz taka grzeczna! Chociaz bardziej boje sie tego za 2 tygodnie szczepienia bo wtedy to już na 100% będzie wiedziała po co przyszłysmy do gabinetu...
Mówiłam jej dzisiaj od rana, że pójdziemy zrobić GIK i sama pokazuje jak pani zrobi jej GIK.. ale jak to się bedzie miało do rzeczywistości? Za 2 godz będe wiedzaął ;)

MIłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 9 miesiąc temu #686746 przez Patrycja_Z
Madziorskie - my bylysmy na szczepieniu 5w1 (tyle tylko ze tym zwyklym, nieplatnym) i to bylo na odre, swinke i rozyczke, a kolejne, to na ktore wybieracie sie za 2 tyg na co jest?

Dzisiaj Julka pierwszy raz byla w zlobku :) Generalnie bylo ok dopuki Tomek nie wyszedl. Mowil ze slyszal ja na zewnatrz, panie opiekunki kazaly wrocic mu za pol godziny. Wrocil po 20min i musial przez 10min uspokajac malutka. Jak juz sie uspokoila to chciala sie znowu bawic ale tylko i wylacznie jak Tomek byl w poblizu. Szczerze mowiac myslalam ze dzisiaj caly dzien beda razem, jezeli juz to bedzie siedzial w innym pokoju, patrzyl przez okienko itp.
Za caly dzien opieki zadaja 38f, za pol dnia 25f, za wpisowe chca 50f. Trzeba zaplacic za tydzien z gory, jezeli dziecko np zachoruje i nie bedzie chodzilo to zwracaja max 1/3ceny.
Na razei nie bedziemy jej wysylac do zlobka, bo Tomek chce chodzic na nocki, ja bede sie nia opiekowala do 10:30 rano, od 17 przejmie ja moja kuzynka wiec moze jakos uda sie to pogodzic. :)
W Polsce podobno lato w pelni, upaly, sloneczko itp a u nas dzisiaj padalo caly dzien... ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl