BezpiecznaCiaza112023

jak to byc juz mama

14 lata 2 miesiąc temu #4876 przez sloneczko
Od jakiegos czasu ciagle zastanawiam sie jak to bedzie jak juz dzidzia bedzie z Nami ,a nie w brzuchu. Nasze zycie napewno ulegnie zmianie, tak samo jak uleglo od czasu gdy dowiedzialamam sie ze oczekuje malenstwa.

Powiedzcie mi (obecne mamy) zmienilo sie Wasze zycie, czy zaczyna Wam brakowac tamtych dni z brzuszkiem, jeszcze wtedy mozna bylo sie wyspac... to bylo piekne i nigdy nie zapomniane gdy zaczelo cos w brzuszku buszowac..

Zadawalyscie sobie to pytanie,"Czy bede dobra matka dla moejgo dziecka"


Ciekawa jestem jak bedzie moje zycie wygladac za 3 miesiace.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 2 miesiąc temu #4879 przez Mirella
Słoneczko, powiem Ci tak, zanim naprawdę poczułam że wszystko się zmieniło, zanim mi się powłączały wszystkie alarmy w głowie, zanim stało się tak że nie usnę dopóki moje dziecko nie uśnie ( bez znaczenia że mąż pilnuje ) to minęło pół roku :) Wcześniej łapałam deprechę że chyba coś ze mną nie tak, chociaż opiekowałam się dzieckiem najlepiej jak umiałam, a po prostu te zmiany wymagały czasu, nie stało się to z dnia na dzień na pstryknięcie palcami :)
Tamtych dni z brzuszkiem brakuje mi o tyle że już bym chciała mieć drugi brzuszek :)
Natomiast zupełnie nie mogę sobie przypomnieć jak to było jak Klaudii nie było :) Już następnego dnia po porodzie wydawało mi się że jest z nami od zawsze, nawet jak wspominałam nasz urlop na Mazurach to widziałam wózek w cieniu pod krzakiem, a przecież na 100% go nie było :)
Pytanie czy będę dobrą matką pewnie każda matka sobie zadaje, nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi. Ja myślę , że skoro trafiłaś do nas na forum to znaczy że Ci na dziecku zależy, a to najważniejsze.
A jak będzie Twoje życie za 3 miesiące wyglądało? Tak samo, chociaż zupełnie inaczej :)
Jedno wiem, będzie suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 2 miesiąc temu #4892 przez _aga86_
Napewno troche tego brzusia brakuje, ale czasu bym nie cofnela:) Dla mnie macierzynstwo jest czyms najwspanialszym na swiecie:) Pytanie, czy bede dobra mama zaczelo przewijac sie w mojej glowie odkad dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy- dokladnie rok temu:D Odpowiedz uzyskamy dopiero jak nasze pociechy dorosna i sie usamodzielnia:) W kazdym badz razie daje z siebie wszystko i mam nadzieje, ze to zaowocuje na przyszlosc mojej niuni:) POZDRAWIAM

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 2 miesiąc temu #4898 przez sloneczko
dziekuje za milusie odpowiedzi i powrot do tamtych dni ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 2 miesiąc temu #4904 przez Moniq
ja już prawie nie pamiętam jak to było z brzuszkiem, wydaje mi się, że mam córeczkę już od zawsze, nie wiem jak wcześniej mogliśmy bez niej żyć, rozjaśnia nasze dni, gdy coś ją boli serce pęka z bólu, gdy się cieszy, jej uśmiech to najpiękniejszy widok na świecie. przez pierwsze dni po porodzie mogłam siedzieć i tylko cały czas na nią patrzeć. na początku bywało tak, że przytłaczał mnie ogrom odpowiedzialności, bałam się że coś zaniedbam, coś zrobię źle, czy będę dobrą matką?? chyba każda mama zadaje sobie takie pytanie. tak naprawdę poczułam się mamą po kilku tygodniach od narodzenia córeczki, moja miłość do córeczki powoli się rodziła tak jak moje stawanie się mamą. często słyszałam od mam, że od pierwszej chwili zakochiwały się w swoim dziecku na zabój. u mnie tak nie było, u mnie ta miłość budziła się powoli każdego dnia.
dziecko i bycie rodzicami to najwspanialsza przygoda

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 2 miesiąc temu - 14 lata 2 miesiąc temu #4908 przez _aga86_
Jestem jedna z tych mam, ktore zakochaly sie w dziecku od pierwszej sekundy:) Rowniez wydaje mi sie, ze jest z nami od zawsze:) Matka cierpi razem z dzieckiem- zgadzam sie w 100%- pamietam jak moja niunia miala kolki przez jakies 3 tyg... w niektorych momentach plakalam razem z nia- najgorsza jest bezczynnosc- chcesz pomoc, robisz wszystko, a jednak dziecko i tak cierpi... Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 2 miesiąc temu #4965 przez sloneczko
bardzo milo czyta sie Wasze wypowiedzi.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 2 miesiąc temu #4998 przez censi
Jeśli chodzi o mnie to brakowało mi brzuszka przez pewien czas, tych słodziutkich kopniaczków, tego wiercenia się i wbijania pod żebra. Brakowało mi również snu. Byłam mamą karmiącą piersią bez dokarmiania mieszankami. Mój synek był strasznym głodomorkiem i z zegarkiem w ręce co 2 godziny musiałam czynić swoją powinność, czasami nawet nie zdążyłam zamknąć oczu i już trzeba było być gotowym do karmienia. Na początku nigdy nie jest łatwo, zwłaszcza przy pierwszym dziecku. Może momentami troszkę rozczarowania zaczerpnęłam ale z czasem wszystko się wyklarowało i nie wyobrażam sobie życia bez mojego synka. Chociaż jeszcze się budzi w nocy na jedzonko a ma już prawie roczek, nie przeszkadza mi to zupełnie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 2 miesiąc temu #5000 przez sloneczko
Czyli piekne uroki maciezynstwa ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 2 miesiąc temu #5001 przez censi
macierzyństwo ma swoje plusy i minusy, codzienne obowiązki, całodobowy dyżur. Jak to ktoś kiedyś pięknie napisał -"Temu, kto pochyla się nad płaczącym dzieciątkiem, będzie wynagrodzone w niebie". Bycie mamą to piękny dar, nie każdemu jest dany. My mamy, może tego nie doceniamy bo codzienność czasami daje w kość ;) Ja żyję dla kogoś i temu komuś poświęcam moje życie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 2 miesiąc temu #5002 przez sloneczko
oh bardzo ladnie napisane ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 2 miesiąc temu #5003 przez Moniq
nawet jak jest ciężko, to uśmiech dziecka, gdy widzi moją twarz lub słyszy mój głos i to jak ufnie wtula się we mnie, gdy jest jej źle, potrafią wynagrodzić nawet najcięższy dzień czy nieprzespaną noc. a dziecko nie potrafi udawać, jak się cieszy to całą swoją istotką, aż jaśniej robi się wokół :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 2 miesiąc temu #5005 przez sloneczko
no nie ma jak usmiech dziecka ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 2 miesiąc temu #5007 przez martela89
Ja jestem w 12 tyg. a już kocham swoje maleństwo :) może to dziwne ale tak długo nie mogliśmy z mężem mieć dziecka i długo się staraliśmy,że ja czuje się już mamą i cudownie mi z tym :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 2 miesiąc temu #5009 przez sloneczko
Powiem Ci ze ja tez od kad dowiedzialam sie jestem w ciazy, zakochalam sie w moim malenstwie, a juz jak zaczelo kopac (16tc) to niewazne co robi, gdzie jestem zawsze o nim mysle , czy mu jest dobrze, czy jak to zjem czy mu nie szkodzi... albo nawet jak z kims rozmawiam musze wspomniec na ten temat ze mam taka cudowna istotke w sobie.

Ja juz wiem ze mojego brzuszka bedzie mi brakowac, ale wiem ze bede przeszczesliwa!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl