Lipcówki 2014

Misiana no ja widzę bardzo duże podobieństwo miedzy Igorkiem a twoim bratem a co do naszych Igorków to faktycznie coś tam można się doszukać

Ech Rewelka no współczuje ci żeby tak się wszędzie dosłownie prosić dopytywać aby pomóc dziecku to jest chore

A no Wiolcia aniołek ja dopiero wiem że mam dziecko dopiero między 18 a 21 bo wtedy nie śpi ale nie jest marudny on potrafi płakać mi na rękach położę go i spokój leniuszek mały tylko by leżał

Rewelka mala ma wlasnie takie sterczace wloski tak fajnie wyglada jak papużka hehe, hmmm kiedy przestala tak plakac wydaje mi sie ze od tego momentu co skonczyly sie problemy brzuszkowe tzn jeszcze bywaja ale nie juz takie intensywne i nie tak czesto ja podaje malej tylko teraz na wieczor lefax niemiecki lek na kollki i espumisan tak 3 razy dziennie po 4 kropelki tak zapobiegawczo. A pozatym lakcid na kupke. Rewelka a twoja mala jak czesto robi kupke?? moja raz na dwa dni a czasami rzadziej ale miesci sie w tej normie do 3 dni dla dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym.Wspolczuje ci ze masz problem z tymi lekarzami nie powiem tu u nas w Pl tez nie ma idealow ale zawsze znajdzie sie jakis lekarz z madra rada. Ale powiem wam ze bez internetu czlowiek by zglupial.
Meniado no pewnie zrelaksujecie sie mila jest taka odskocznia wiadomo teskni sie za malenstwem ale trezba raz na jakis czas odpoczac i zmienic klimat.

A co do kosmetyków to ja mam wszystko z Johnsons baby i nie narzekam bardzo sobie chwale

rewelka walcz i nie daj sie, wiem co przezywasz bo ja z helenka tez to przechodziłam. Byłam u jednego lekarza to mówił zeby mleka nie zmieniac i czekac, a mała darła sie w niebogłosy cały czas i miała cała zesypana twarz - lekarka stwierdziła ze to tradzik niemowlecy i sam musi zejsc, poszłam do innej ta od razu widzac jaka mała jest niespokojna kazała zmienic mleko na takie bez białka, glutenu, laktozy i po 2 dniach wysypka zbladła a teraz po tygodniu całkiem znikła a mała duzo spokojniejsza - jeszcze płacze ale jest to do wytrzymania mozna powiedziec ze w granicach normy dla takiego maluszka. A jak piszesz ze Lenka ma suche plamy na ciele to to jest podstawowy objaw alergii na białko mleka krowiego - wiem bo moi siostrzency tak mieli i zielone kupki na mm tez to jest oznaka nietolerancji jakiegos składnika. Trzymam kciuki zeby Ci sie udało z tymi lekarzami - a Lenka dokładnie jak moja Helenka na zakupach i w sammochodzie spi

wiolcia tylko nie wiem kiedy to się uda zorganizować, a ten lefax to jaki ma skład? Też ma simeticon czy jakiś inny składnik?

Rewelka ale masz przejscia z tymi lekarzami. Mam nadzieje ze w koncu uda Ci sie zdiagnozowac Lenke i wywalczyc cos.

Ja u lekarza dzis dowiedzialam sie ze moja mala sie przejada. Stad czeste ulewanie a nawet wymiotowanie. Ale skad mialam wiedziec, skoro ona caly czas szuka cyca i placze? A ona bardzo cwana jest-smoczkiem jej nie oszuka sie.
No i doktorka kazala mi dopajac woda,jesli bardzo bedzie sie drzec mimo dlugiego karmienia. Tak 20ml wystarczy. I wicie co,nakarmilam ja ok 15,ale wciaz plakala i szukala piersi. Dalam wiec jej ta wode przygotowana. Ale dalej szukala,wiec dalam druga piers. Wtedy zasnela i jak nigdy spala az do 19.30. Musialam ja budzic na kapiel. A w tym czasie tylko raz jej sie ulalo przy odbiciu i nie wymiotowala.

Dostalam tez kropelki,bo ma nadety,przejedzony brzuszek. Jeszcze nie wiem co to za krople bo nie bylo ich w aptece i mam zglosic sie jutro.

Pisalam Wam ze moja polozna ciagle kaze kapac Emilke codziennie w krysztalkach bo ma potowke- gora 5 krosteczek na calym ciele. A doktorka dzis powiedziala ze ewentualnie 1-2 razy na tydzien kapac w tym,zeby nie przesuszyc skory. No i sami widzicie jaka jest przydatna ta moja polozna.

No nic,ja juz oczywiscie do spania sie szykuje. Zycze wiec dobrej nocy!

Cześć Kobietki!

Ja też wracam po dłuższej przerwie... Wczoraj Was doczytałam, ale starsznie dużo miałam zaległości... I widzę, że wiele z nas już też umilkło.... Uroki posiadania niemowlaka

Mój synek również ulewa i wymiotuje, czasem nie moge iść spać bo robię podchody z odłożeniem go do łóżeczka po 4-5x i wciąż fiasko... Ledwo kładę zaraz widzę że go tłamsi w buźce i ulewa, albo wymiotuje, więc szybko biore go do pionu... I tak w kółko do znudzenia.... Niech już z tego wyrośnie.....

Rewelka, współczuję problemów z lekarzami, ale na Twoim miejscu też bym się zawzięła i znalazła kogoś kompetentnego do dziecka... Nie można tak ludzi zwodzić szczególnie jesli chodzi o dziecko....

Mój synek również wciąż nosi 56 i nie jest mi źle z tego powodu Ostatnio ważył już 4270 gram (przy urodzeniu 2700), cały czas przybiera na wadze, więc to ulewanie i czasem wymiotowanie lekarz olał, położna też. Najważniejsze że dziecko się uśmiecha, nie płacze, przybiera na wadze.... No ok - sama widze po nim, że krzywda mu się nie dzieje, więc uwierzyłam lekarzowi

Strasznie się czyta o tych wszystkich problemach kupkowo-kolkowych i krosteczkach różnego rodzaju.... Mój synek też tego nie uniknął....

Co mogę napisać z pozytywów to to, że w pełni już karmię piersią a butelką tylko na dworze I nawet Tomek już mi 2x wypluł butlę i byl problem.... A baby w szpitalu wmawiały mi, że jak nie będę karmić na siłę w szpitalu piersią, to w domu tym bardziej mi się nie uda... Żeby teraz mogły nas zobaczyć....

Mamusie, macie może jakieś namiary na tanie fotoksiążki? Chciałabym zrobić z chrztu...

I ja pozamieszczam kilka aktualniejszych fotek








Dobrze, uciekam i postaram się już pisać częściej - chociaż dawać znać, żeby było wiadomo, że wszystko z nami dobrze

Dobrej spokojnej i przespanej nocy Wam życzę Mamusie! I dzieciaczkom oczywiście również

P.S. Piękne, cudowne zdjęcia napatrzeć sie nie mogłam na te cudne dzieciaczki a Wy Mamusie wyglądacie kwitnąco !!! Super !!!! :****

Gabi28 - mam nadzieję, że moja odpowiedź mmsem do Ciebie doszła, bo nie mogę znaleźć raportu....

Witajcie lipcoweczki
Ostatnio często piszę w nocy a to dlatego że czekam czy mały mi ładnie zaśnie bo ostatnio ma problemy a zwłaszcza dziś bo co go dołożę do lozeczka to uleje. Więc czuwam.
A wiecie nie wiem czy to znów efekt dziennych szaleństw czy zasługa espumisanu który podałam mu pierwszy raz przed snem, ale maluszek przespal mi ponad 4 godziny. Już nie kręcił się ze względu na brzuszek. Będę to obserwować i jeżeli jutro się to powtórzy i też smacznie będzie spał to znaczy że znalazłam przyczynę jego meczarni. Teraz też postekuje przez sen ale to już nie to samo co wtedy.
Elmirka jak super że się odezwałaś. Brakowało Cię tutaj. Pisz częściej oczywiście w miarę możliwości. A Tomek przeuroczy. Taki radosny
MarzenaBZ widzę że Ty też znalazłaś rozwiązanie na problemy córci. Cieszę się że powoli powoli ale jednak udaje nam sie opanować sytuację
Ale u mnie leje. Jak na wieczór się rozpadalo tak do teraz się to ciągnie. Dziś popoludniu przychodzi koleżanka. Haha kolejna ciocia w odwiedziny. Wiecie nigdy nie przypuszczałam że aż tyle będzie chętnych do odwiedzin maluszka zwłaszcza że do nas goście przychodzili bardzo rzadko. No a na sam koniec dnia idę jeszcze do gin na wizytę kontrolną 6 tyg po porodzie. Ciekawe czy przy tym moim małym bąblu będę miała czas żeby się wykąpać przed wizytą haha.
Dobra sytuacja chyba w porzadku więc uciekam jeszcze pospać. Buziaki dla Was i Maleństw :-*

Czesc kobitki!

Elmirka a w niebieskimm pudelku nie mialas takiego kuponu na fotoksiazke? Dzieki niemu jest znizka z ponad 100zl na 19. Ja czekam do chrztu i bede zamawiac.
A tak to szukaj na Allegro,bo zawsze mozna wyczaic fajna promocje. Tak jak ja ostatnio 500zdjec za 100zl.


Wczoraj pierwszy raz sama kapalam moja mala. Wszystko ok,byla szczesliwa,tylko ja sie przeliczylam i nioslam wanienke z woda. Glupio zrobilam,bo przez to bardziej boli mnie kregoslup.
Za to mala jak zasnela o 20.45 to ja wybudzalam o 2.15,bo piersi juz mnie strasznie bolaly. I tak trzeba bylo ja usypiac 2godziny.
Teraz tez juz na cycu wisi. Moj maly glodomor. Ale przysypia wiec postaram sie ja odlozyc do lozeczka i tez jeszcze pojsc spac.
Milego dnia:*

hej ;*
u nas nocka piekna, maly zasnął o 20, obudzil sie o 1, o 4 i o 7 teraz przed chwilą znów zasnął z główką w moich cyckach hehe



Wiecie że dochodzi do mnie myśl, że do slubu zostało nam juz tylko 17dni ! maskara.. jak ten czas szybko leci ..

Wczoraj z ciekawości pzymierzylam małemu taki fajny sweterek co prawda rozmiar 68 ale okazało się, że jest idealny, tylko rekawki delikatnie podwinelam ah mój przystojniaczek mały





MarzenaBZ super, że znalazłas sposób na Emilkę :0 teraz Ty jestes spokojniejsza i malutka lepiej śpi

Elmirka Tomus super i jak ładnie juz wazy ! taki malutki przystojniaczek Odzywaj się częsciej w miare mozliwosci

Rewelka walcz o swoje ! Jak wgl lekarze moga pozwalać żeby takie malenstwo tak sie meczylo ;(

Hej
Misiana ja miałam identyczną nocke dokładnie te same godziny a teraz mój Iguś też odlatuje mi już

Ale fajne chłopaki słodziaki
Dzisiaj odwiedza mnie koleżanka jutro inna koleżanka a w czwartek spacer z jeszcze inna koleżanką jakoś trzeba sobie czas organizować jak mąż na popołudnie w pracy

Misiana bo tak leci czas zaraz będziesz mężatką a zanim się obejrzysz będziesz dwa lata po ślubie boziu ja mam niedługo rocznice gdzie ten czas tak śmiga

I ja od wczoraj zaczęłam ćwiczenia na początek 30 min trzy razy w tygodniu chcę mam nadzieje że wytrwam nie narzekam na wagę czy figurę ale chcę się trochę ujędrnić a że mąż wrócił do pracy to mogę jakoś z widownią bym nie chciała a tak mały śpi a ja mam czas dla siebie

.

Hej mamuśki
Ja korzystam z małej chwilki ze synuś troszkę sobie śpiocha i pisze
Dziś mieliśmy ciężka noc...mały obudził sie na butle o 1 i potem do godziny 5 marudził troszkę i niestety ja musiałam moczową cna kanapie obok i trochę jestem połamana dziś jadę na wizytę do ginekologa. Ciekawe co powie...znowu zaczęłam trochę krwawic i nie wiem czy to okres czy jeszcze sie nie skończyło obkurczanie macicy ciekawe...
Powiem wam ze niby wszystko już jest ok i nie krwawie ani nie plamie ale jak trochę sie powysilam to od razu jest krwawienie...
W tym tygodniu idziemy na pierwsze szczepienie. Słuchajcie dziewczyny szczepilyscie od razu na rotawirusy? My wybierzemy wariant 2 5skladnikowa szczepionkę. Kosztuje ona 130 zł za dawkę a rotawirusy 310 zł wiec teraz i za 6 tyg trzeba będzie zapłacić 440 zł... strasznie dużo kasy. Choć ja wiem ze na dziecku sie nie oszczędza ale tyle pieniędzy...
Powiedzcie wy tez tak szczepilyscie?
No dobra dziewczyny spadam bo mały mi sie budzi a muszę go przebrać i nakarmić od razu bo jak jest głodny to strasznie sie drze...tak go brzuszek boli jak jest głodny

Ps. Dziewczyny śliczne wasze są te maluszki
Rewelka trzymaj sie tam. Czasem lekarze działają na przekór dobru dziecka. Nie rozumiem czemu od razu nie zmienia tego mleka skoro może pomoc. A zreszta to ty jesteś matka i ty najlepiej znasz swoje dziecko. Ty z mała przebywasz non stop i wiesz co i jak...moja pediatra non stop by zmieniała mleko małemu. A on ani nie ma zaparć ostatnio ani nie ma alergii a ona gdy coś tylko mowię ze ulewa albo ze miał na początku zaparcia to od razu zmienić mleko...a jak jest dopajany woda to od razu lepiej jest i robi takie kupki jak na moim mleku...wiec Wałcz o swoje my cię tu wspieramy

Cześć Mamusie!

Dziękuję Wam bardzo i obiecuję pokazywać się tu już częściej - choćby nie wiem co! Bardzo mi Was brakowało...

Mój synek chyba w końcu zasnął - jak się obudził o 7.00 tak kimnął tylko pół godzinki gdzieś tam w międzyczasie i non stop na rękach ... Jestem wciąz w piżamie i głodna, choć zjadłam mimo placzu Tomka dwa tosty kilka godzin temu (super zdrowe odzywianie...).
Ojej, on jednak nie spi ... Macha rączkami i rzęzi ... :/ Chyba sie kupa szykuje ...

U mnie jest taka paskudna pogoda, ze wariuję już od siedzenia przez deszcz w domu zamiast wybrac się na spacer... Kupiłam grzejnik olejny (tzn ja zapłaciłam a mąż odebrał jak wracał z pracy ) i dogrzewam nas, bo byśmy tu pomarzli na amen.... U Was w domach też tak zimno? Dopóki sezon grzewczy sie nie zacznie to teraz tak będzie....

MarzenkaBZ, mam ten kupon, ale za 19.90 jest malutkiego kieszznkowego formatu ta fotoksiążka, jesli nie znajdę niczego innego to wykorzystam kupon na format A4, który mnie wtedy będzie kosztował 49.90 (bez kosztów przesyłki).
Jeszcze muszę poprzeglądać groupon'y, bo niekiedy tam są świetne promocje na fotoksiążki! Dobrze, że mi się przypomniało! Obym coś znalazła... I poprzeglądam faktycznie allegro bo i odbitek będę potrzebowała porobić dla siebie i rodziny (dla siebie też większe formaty do antyramek na ściany ).

Co do kupek... mój synek dzisiaj drugi dzień jak po prostu SIĘ DRZE aż jak wysila się do kupki ... Coś starsznego! Wcześniej byly dni że się prężył, prostował lub podkurczał nóżki i stękał niemiłosiernie, ale od wczoraj to aż się drze (bo to nie krzyk) zamiast tego stękania.... Lekarz się kłania...
A na buźce ma taka "kaszkę" wysypkę i nie dam sobie ręki uciąć czy go to nie swędzi, bo tak szoruje twarzą po mojej klacie jak go daję do odbicia po jedzeniu, że się uspokoić nie może.... Rusza tylko głową: lewo-prawo, lewo-prawo i mocno przy tym napiera na moją klatę...

Mamy, które stosowały/stosują sól fizjologiczna do mycia buźki - czy Waszym dzieciom też buźka zaczyna wtedy uwydatniać krostki? Normalnie jak mu wymyję buźkę, to zaraz jest czerwona i szczególnie czerwienią sie potówki czy te własnie "kaszkowe" krosteczki.... Po jakimś czasie blednie wszystko, ale po tej wodzie tak to wygląda. Teraz przerzucam się na zwykłą wodę przegotowaną i rumianek.

Podziwiam Was, że chce Wam się ćwiczyć i potraficie się tak zorganizować, by był na to czas Ja mam totalnego lenia po tym jak się umorduję z noszeniem na rekach i wtedy tylko cieszę się przeogromnie, że się wymyję, zjem i zadzwonię do mamy, a gary, podłogi, pranie to już drugi plan - uda się albo nie
Mąż podpytał znajomych w pracy co mają dzieci i mówi, że najgorsze pierwsze trzy miesiące... No zobaczymy Ja jednak mam nadzieję, że szybciej się ogarnę

Malgorzatawalak, ja teraz szczepiłam synka tylko 5w1 a na następnej wizycie (październik) lub jeszcze kolejnej doplace za pneumokoki. Rotawirusy odpuszczam a meningokoki też (ponoć rzadko sie na to choruje). Lekarz nam tak doradził... Wiem, że tu nie ma dobrej czy zlej decyzji - oby tylko dzieci nie chorowały, bo jak zachorują to człowiek będzie miał sobie za złe że nie zaszczepił, albo jak będą powikłania to tez będzie miał po psychice że zaszczepił.... I tak to wygląda... Nie ma dobrych doradców w tej kwestii....

Wczoraj małemu strzelił bąbel po tej szpitalnej szczepionce na rączce. Chciałabym to posmarować octaniseptem, ale lekarz mówił, by zrobić tylko opatrunek na sucho..... No to plasterek... :/ Eh... Oby teraz się zaleczyło...

Dobrze Mamusie Uciekam pod prysznic Muszę skorzystać z chwili, że jednak synek zasnął Uff... Może i zdążę coś zjeść? Kto wie....

I mój zadowolony najedzony szkrab jakiś czas temu:

Meniado tak zawiera simecton jest podobny w skaldzie do sab simplexu

Elmirka slicznie wygladasz z synkiem ;*

mały po spacerku śpi w gondoli, nie mam serca go przelozyc bo pewnie zaraz by sie przebudzil. Zbliza sie pora jedzenia a ja musze konczyc zaraz obiad.





O 16 jedziemy na spotkanie z pania od sali weselnej dopiąć wszytskie szczegóły kolor i wystrój sali, kwiaty i tort..