BezpiecznaCiaza112023

Nie daję rady

11 lata 3 tygodni temu #605053 przez Mirella
Chciałabyś żeby facet oświadczył Ci się na stadionie pełnym ludzi żeby wszyscy to widzieli? Hmm, może Ty masz problem z niedowartościowaniem? Nadal twardo upieram się przy wizycie u psychologa, bo coś z Tobą nie w porządku. Kochasz w ogóle męza? Po co za niego wychodziłaś, skoro całe życie będziesz mu wypominała że nie było fajnych zaręczyn? Znajdziesz innego i dasz mu instrukcję obsługi siebie i będziesz szczęśliwa że jest tak jak chcesz? Może Ty po prostu szukasz pretekstu do rozwodu? A może wolisz plakać z powodu dennych zaręczyn bo nie umiesz się przyznać przed sobą że boli Cię strata dziecka? Przepraszam, że pytam, ale ile Ty masz lat?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu - 8 lata 4 miesiąc temu #605102 przez Renfre
;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #605193 przez Mirella
Masz 28 lat, a myślisz jak dziecko niestety. Wiesz, romantycznie może być nie tylko na zaręczynach, nie patrz do tyłu, pozwól się zaskoczyć w przysżłości, przestań się czepiać tego statusu narzeczonej, bycie żoną to fajniejsza sprawa. A swoją drogą gdyby mi facet taką niespodziankę zrobił to by mnie szlag trafił i na bank bym się nie zgodziła, jakoś mnie takie imprezy nie bawią, może Twojego męża też nie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #605247 przez anuskka
Renfre dziewczyny napisaly juz chyba wszystko co mozliwe zeby ci pomoc.
Ja przepraszam za to co teraz napisze,ale troche czarno widze przyszlosc waszego malzenstwa jesli juz na poczatku masz ogromny zal do meza.
Jeszcze pewnie nieraz bedziesz musiala domagac sie od niego zachowan,ktore dla ciebie bylyby normalne-a przecietny facet po prostu uwaza za niepotrzebne,albo sam na nie nie wpadnie.
Nie napisalam tego zlosliwie tylko chcialam zebys zrozumiala,ze czesto wylozenie kawy na lawe zapobiec moze wielu konfliktom.Bo rozumiem ,ze pomimo wszystko kochasz go i nadal chcesz byc z nim?
Oczywiscie najlepiej byloby gdybys pogadala tez z psychologiem jak radza dziewczyny.Byc moze wmawiasz sobie ,ze to brak wspanialych oswiadczyn spowodowal u ciebie zal-a tak naprawde przyczyna tkwi gdzieindziej
Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #605286 przez Katarzynka
a może jakiś telefon zaufania tam też są psychologowie może oni tobie pomoga.
Facet jak dziecko trzeba wprost powiedzieć i to czasem kilka razy żeby zrozumiał i jeszcze do niego doszło

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #605879 przez Emme
Uważam, że chodzi to o coś innego. Każdy z nas ma wyobrażenie o naszym życiu i przyszłości, jakieś oczekiwania, które wcale nie muszą być wypowiedziane na głos. I wydawać się by mogło, że tu oczekiwanie jest jasno nakreślone, ale w podświadomości chodzi nie o zaręczyny, a o żal, który narasta z dnia na dzień. Prawdopodobnie (gdybam) plan na życie miał ułożyć się w inny sposób niż wyszło to w praktyce. 10letni staż to długo i widzę usprawiedliwienie dla oczekiwania tych zaręczyn- tyle czasu czekać, by usłyszeć "chcę,abyś została moją żoną", a ta chwila nie nastąpiła. Zwrot akcji zaskoczył oboje, przez to poczucie przymusu do zawarcia małżeństwa. To ciąża spowodowała podjęcie przez męża decyzji. Zapewne jest to subiektywne odczucie, mające nijak się do rzeczywistości.
A na żal o którym napisałam składają się działania, których impulsem była ciąża i jej strata, przewrócenie się życia do góry nogami. Realizacja planu na życie legła w gruzach, nie było realizacji wcześniejszych wyobrażeń, nie ma tego co skłoniło do ślubu, nie ma dziecka- wszystko się zmieniło, a żal pozostał. Zaręczyny są jedynie wierzchołkiem góry lodowej, myślę, że szukając przyczyny swojego stanu psychicznego znalazłaś sobie sposób na nazwanie swojego problemu, Wasze życie zostało zupełnie przewrócone do góry nogami i oboje powinniście skorzystać z porady specjalisty (pamiętaj, że mąż też stracił dziecko, nie tylko Ty), jednak powinnaś zacząć od siebie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu - 8 lata 4 miesiąc temu #611089 przez Renfre
;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #611182 przez Agusiak
i jak teraz sytuacja wygląda u Ciebie?
Lepiej się już czujesz, czy nadal tak Cię to wszystko dołuje?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #927594 przez gosia104
Utrata dziecka rzecz okropna. U mnie przyczyną chyba był niedoczynność tarczycy - przyczyną poronienia. Teraz się leczę i mam już 2,01 TSH- czyli ok/ Planuję zajść w ciążę. Aby zapomnieć o boleści zajęłam się ....... o tym innym razem................... Pozdrawiam wszystkich.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1003972 przez Emma1
Witam,
Wiem, iż temat był poruszony dawno temu, ale odnalazłam go, gdyż sama mam podobny problem.
Jak sobie poradziłaś?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1004397 przez Emilia92
Hey widze ze temat nie daje rady, chcialabym sie dolaczyc. Ja nie daje rady juz patrzec na to wszystko. Staram sie o dziecko i wszedzie wogole ludzie szczesliwy zaciazeni, albo co chwila jakas nowa w ciazy, albo chwile sie staraja i w ciazy.. Nie daje rady psychicznie z tym..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1004484 przez Emma1
Hej. Wątek był na inny temat, ale Cię rozumiem.
Też staramy się już któryś miesiąc o bobaska i nic. A patrząc na Twój nick to chyba jestem dekadę starsza.
Jesli chcesz porozmawiać to chyba jest to odpowiednie miejsce.
Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1004485 przez Emilia92
Hey emma a ty ile masz lat? Robilas jakies badania??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1004619 przez Emma1
Mam 32 lata.
Jeszcze badań nie robiliśmy.
Weszłam na ten wątek, ponieważ mam podobny problem jak Renfre, która zaczęła go. Myślę więc, że wszystko to przez stres i depresję.
Dziś znów dostałam okres :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 5 miesiąc temu - 8 lata 4 miesiąc temu #1012368 przez Renfre
;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl