BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

6 lata 5 miesiąc temu #1066025 przez motylek270
Ja widzę wszystkie posty. Być może będą sukcesywnie przybywać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

6 lata 5 miesiąc temu #1066040 przez mała82
Hej!
motylek ja nadal nie widzę naszych wszystkich postów.Są sprzed dwóch miesięcy a potem tylko te z ostatnich dni.
W Arosie też kiedyś zamawiałam, ale przeniosłam się na inne internetowe księgarnie np czytam.pl, przeważnie tu mi taniej wychodziło. Ja też lubię książki kupować chłopakom, ostatnio nawet sobie kilka kupiłam i nawet udało mi się coś przeczytać. Przy chłopakach nie zawsze mam na to czas, nie lubię przerywać książki jak mnie zainteresuje.
Filip dzisiaj przez cały dzień zjadł budyń na deser. Masakra! Mąż musiał być dzisiaj wcześniej w pracy więc Filip od 6 na nogach. Zapakowałam mu dzisiaj wyjątkowo jogurt z płatkami, żeby nie wmuszać mu w domu, bo nie chciał pewnie przez to, że wcześniej wstawał. Ale w przedszkolu chyba Panie zapomniały a on oczywiście się nie upomniał. Niedawno wrócił i nawet głodny nie jest. W przyszłym tygodniu zabiorę go an to badanie krwi, teraz akurat mąż ma dużo pracy,a ja badania krwie z dwójką łobuzów nie ogarnę.
Wow ale szybko powiedział mama i tata, nawet jak na powtarzane to przy moich chłopakach to mega szybko. Artur mama powiedział jak miał rok a tata ponad półtora.
Trzymam kciuki za rozszerzanie diety.

Artur już któryś raz bez drzemki, chyba sam z nich zaczyna rezygnować. Położyłam go ale nie zasnął, a też od 6 na nogach. Filip też jak miał dwa latka to zrezygnował z drzemek.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

6 lata 5 miesiąc temu #1066041 przez jeta
Mała82 - moja była jednorazowa. Tylko wcześniej jadłam wszystkie rodzaje orzechów i było ok, a po tej akcji nie jem orzechów nerkowca. Inne jem i też jest ok.
Dzięki za miłe słowa. Zrobiłam dla swoich dzieciaków. I kilka dla znajomych/rodziny. Teraz zrobiła kilka małych misiaków i mam w planach kilka świątecznych ozdób. Tylko ciągle mi czasu mało... Powiem Ci, że to wcale nie jest trudne. Tylko takie się wydaje. :)
Ja też widzę posty sprzed dwóch miesięcy.

motylek270 - Lila też się rozgaduje. Tylko za żadne skarby nie chce powiedzieć mama. Jest tata, baba i jakieś inne sylaby. A mama w ogóle. No ale przyjdzie na wszystko czas. Z jedzeniem Lilka w miarę ok. W przeciwieństwie do Julka lubi owoce.

Julka mimo kataru puściłam dziś na wycieczkę. Na wieczór się zaczął rozkładać. Głos mu się zrobił ochrypły. Jutro wizyta u lekarza...
W czwartek ślubowanie. Szkoda mi, żeby mu wszystko przepadło...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

6 lata 5 miesiąc temu #1066045 przez mała82
Jeta naprawdę super te owieczki. Ja coś tam kiedyś próbowałam na szydełku czy drutach ale brakuje mi twoich zdolności.
Dobrze cie rozumiem ja też nie lubię jak Filip coś omija w przedszkolu, też bym go puściła na wycieczkę. Poza tym skąd wiesz że i tak by się nie rozłożył jakby został w domu. U Filipa w przedszkolu nawet panie na zwolnieniach były. Taka pogoda u nas teraz.
Ślubowanie na przedszkolaka mają? U Filipa nie było takiego święta moze dlatego że to prywatne i dzieci w różnym czasie dochodziły.
Za tydzień mają dzień dyni, mini balik przebierańców. Filip będzie duchem pirata, chociaż na razie mówi że się przebieral nie będzie, że on będzie Filipem.
Mąż od rana do późna w nocy w pracy i tak do soboty, tyle co zawozi i przywozi Filipa z przedszkola. A tak to sama z chłopakami jestem. Dzisiaj u nas pada więc siedzimy z Arturem w domu.
Rok w lesie zamawiam, ale szukam jeszcze dodatkowo czegoś z krótkimi opisami o zwierzętach. Może wybiorę się w następnym tygodniu do empiku poprzegladac książki.
Na weekend mamy jechać na urodzinki męża siostrzenicy ale na razie nic pewnego. Najpierw mąż musi się wyrobić w pracy. Mieli skończyć w piątek, a teraz jest już ze sobota rano. Zobaczymy!
Miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

6 lata 5 miesiąc temu #1066046 przez mała82

COM_KUNENA_BBCODE_CONFIDENTIAL_TEXT_GUESTS

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

6 lata 5 miesiąc temu #1066051 przez mała82
A to ostatnio ulubione zajęcia Artura

COM_KUNENA_BBCODE_CONFIDENTIAL_TEXT_GUESTS
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

6 lata 5 miesiąc temu #1066052 przez motylek270
mała super te Twoje chłopki. Widać że Artur lubi jeść ;) U Jaśka w przedszkolu tez będzie ślubowanie 31.10. Jak będę miała fotki to Wam wrzucę. Udało mi sie załatwić do przedszkola atrakcję. Z mojej szkoły Pani z biblioteki z uczniami chodzi i czyta w przedszkolach bajki. Wybralam im bajkę z Kubusia Puchatka i przyjdzie do przedszkola Jaśka. Oprócz tego dzieciaki będą miały warsztaty robienia koszulek z postaciami bajkowymi.

jeta Olka wzięliśmy sposobem. Kupiłam smoczek o przepływie kaszki i pije te zupki. No i mu smakują bo wypija 120ml. Tak więc była to kwestia jedzenia z łyżeczki. Piszę z kompa może zaraz z telefonu wyślę Wam filmik, nie wiem czy można, Olka pełzającego.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

6 lata 5 miesiąc temu #1066053 przez motylek270
Filmu nie mogę, ale macie fotki.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

6 lata 5 miesiąc temu #1066059 przez jeta
Mała82 - dokładnie to samo powiedziała moja siostra, że w domu tez się może rozłożyć. Dlatego pojechał. A ślubowanie na przedszkolaka. Planowałam z nim pojechać na ślubowanie, ale nie wiem jeszcze. Chrzępi coraz gorzej. JAk matki inne posłuchają jak dziecko mówi, to pomyślą, że jakaś nienormalna jestem, że z chorym dzieckiem się bujam. Nic mu nie mówiłam o ślubowaniu, żeby się nie nakręcał. Zobaczymy rano jak będzie wszystko wyglądać. Czy w nocy nie będzie gorączkował, bo dziś w nocy miał 38. Lekarz kazała inhalować. Antybiotyku nie dała na szczęście.
Mój mąż ma teraz kumulację dyżurów. Wrócił dziś rano po 36 h i na noc znowu jedzie na 36. Dobrze, że babcia jest, bo było by kiepsko.
AHAHAHAHAHA! Moje tak samo w oknie siedzą. W sypialni łózko pod okno musieliśmy przesunąć, żeby łóżeczko się zmieściło. I jak staną na łóżko to wszystko w oknie widzą. Okno jest całe w ich łapkach :)

motylek270 - ja wrzucę jak z wycieczki będą zdjęcia. Mam nadzieję, że panie coś pokażą.

Fajne te wasze chłopaki :)

Coś mnie zaczyna rozkładać. Fatalnie się czuję... Trzeba wieczorem się podleczyć.
Ja dziś zrobiłam wielki zakup. Zdecydowałam się na suszarkę do ubrań. Nie wyrabiałam z suszeniem przy tej pogodzie. Niby mamy dom, ale nie jest jakiś bardzo przestronny. Suszarka przeszkadza. Poza ty wilgotno, pranie schło 3-4 dni i później czuć było zapach wilgoci. Z koszy się wysypuje. I stwierdziłam, że dość tego. poczytałam, poszukałam i się zdecydowałam. Obym nie żałowała :)

Pora na kawkę ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

6 lata 5 miesiąc temu #1066067 przez motylek270
Na jaką się jeta suszarkę zdecydowałaś? To rzeczywiście świetne rozwiązanie.
A jak zdrowie?
Przyszły Olka wyniki posiewu wymazu z nosa i okazało się że ma jakieś dwie bakterie. Jedna: maraksela jakastam jest liczba. Lekarka stwierdziła, że nie jest to przeciwskazanie do szczepienia. Masakra. Stwierdziłam że dopóki z tym gęstym katarem się nie uporam nie pójdę do przychodni.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

6 lata 4 miesiąc temu #1066138 przez mała82
motylek no niestety Artur też coraz mniej chce jeść, wybredny się robi :(
Jak tam po ślubowaniu Jaśka?
Na tych dwóch fotkach to jakby różne dzieci, niepodobny do siebie :)
Poważnie wg niej mimo bakterii można szczepić? Ja pierdzielę! Ja bym poszła dopiero jak by mi całkowicie wyzdrowiał! A nie możesz zmienić tej lekarki?
jeta i jak dotarliście na to ślubowanie? Ja mam non stop brudne okna od ich łapek w salonie i w kuchni.
Suszarka dotarła? Przetestowana? Mój mąż kiedyś w jakimś hotelu używał długo ale nie był zadowolony bo mu gniotła wszystko, ale za to moja ciocia ma długo i jest zadowolona.
W czwartek Filip wymiotował więc miał wolne w przedszkolu, ale w weekend pojechaliśmy na urodzinki kuzynki chłopaków. Coraz mniej mi się chce jeździć.
W poniedziałek byliśmy na pobraniu krwi, Pani musiała wbijać się w dwie ręce bo nie mogła żył znaleźć, ale był dzielny, tylko trochę popłakał w momencie wkłuwania. Następnego dnia byłam z wynikami u pediatry i wszystko ok mimo tego, że stał się taki wybredny.
We wtorek Filip miał dzień dyni i dzieciaki się przebierały, kupiłam mu strój ducha pirata bo twierdził, że nic nie chce. A dzień przed się obudził, że on chce być ninją ale to już za późno było, więc Filip po balu przebierańców niezadowolony.
Poza tym u Filipa w przedszkolu zaczęły się zajęcia z robotyki i laboratoria, bardzo mu się podobają te zajęcia. Przedszkole dostało jakieś dofinansowanie z miasta.
A my prawdopodobnie dopiero w styczniu wyjeżdżamy więc święta i urodziny chłopaków na miejscu będą. Znowu opóźnienie tylko ciekawe czy to ostateczne.
Zabieram się za szukanie i kupowanie prezentów, nie lubię na ostatnią chwilę. Wolę się potem relaksować niż latać po sklepach za czymś :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

6 lata 4 miesiąc temu #1066141 przez motylek270
Mala82 jak zasiądę przed kompem to wyśle Wam fotki ze ślubowania. Jaś się spisał choć rano w przedszkolu płacze jak nie ma jego Pani. W ogóle w domu bawimy się w przedszkole i Jaś jest Panią Ania. Bardzo mu do gustu przypadła. Dziś zamówiłam sale zabaw na urodziny Jaska. Zrobimy tydzień po urodzinach 10.12. ciekawa jestem ile przyjdzie dzieci i trochę mnie to stresuje. Poszłam z Olkiem do lekarza z tą bakterią w nosie no i dał mu donosowy antybiotyk bactroban. Chyba zacznę na szczepienia chodzić do tego. Denerwuje mnie to szczepienie za wszelką cenę. Wiem że dużo ludzi nie szczepi, ale my tak i to wszystkie płatne, więc nie wiem czemu ta lekarka nie dba o to aby było jak najbezpieczniej. Gdy Olo wyzdrowieje dopiero pojawię się w przychodni. Lekarz wyraźnie mi zasugerował, że Olek musiał te bakterie zdobyć w przedszkolu czy żłobku. To oznacza że od Jaska ja złapał. Jaś zdrowy i nawet kataru nie ma. Po tym antybiotyku mamy wziąć jakąś szczepionkę.

Fajnie, że zostajecie do końca roku mała. W ogóle zastanawiałam się co tu u nas tak cicho. Gosia, jeta, moofka meldujcie się.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

6 lata 4 miesiąc temu - 6 lata 4 miesiąc temu #1066148 przez jeta
motylek270 - kupiliśmy bosch WTW85461. Jestem bardzo zadowolona. W ciągu jednego dnia zrobiłam i wysuszyłam 3 prania!!! Poza tym przestałam wszystko prasować. Codzienne ciuchy od razu składam do szafy. Zostawiam jakieś pojedyncze rzeczy. No ze 2/3 prasowania mniej mam. Ciuchy miękkie są. Podobno ręczniki się puszyste robią. Będę sprawdzać na dniach ;)
Ze zdrowiem wychodzimy na prostą. Pisałam wam, że w środę coś i mnie zaczynało brać. W czwartek pojechaliśmy na ślubowanie. Wróciliśmy i zadzwoniłam do szefa, że mnie nie będzie w pracy. Strasznie bolała mnie głowa, miałam zatkany nos i ciągle łzawiły mi oczy. Do tego na wieczór Julek znowu miał 38 stopni a Lilka ponad 39. No i oczywiście mój mąż znowu pojechał wieczorem na 36h. Ale jakoś daliśmy radę. NA zmianę z nimi do lekarza jeździłam. Antybiotyku nie było. Teraz już w miarę ok. Kaszel przeszedł im w mokry i powoli się kończy. Julek od poniedziałku do przedszkola. Ja bez gorączki przeszłam.
Ja na Twoim miejscu też bym nie poszła szczepić.
My nie wiem jak zorganizujemy urodziny. Zapewne coś w domu ale co i jak - nie wiem. Moja dwójka z grudnia, siostry syn z 29 grudnia. I tak nam się pokrywa wszystko ;)

mała82 - ślubowanie było, ale zdjęć nie mam, bo jak poszli na środek do ślubowania to tak wyszło, ze Julek pierwszy był i nie zdążyłam fotki zrobić. Ale był mega podjarany i wykorzystałam to jego ślubowanie, żeby przestał pić łyżeczką. Wszystko co dostawał do picia pił łyżeczką. I zwykle wybierał najmniejszą. Wiosłował nią z tych kubków i przy okazji wszystko zalewał. Powiedziałam mu, że teraz jest prawdziwym przedszkolakiem i nie może pić łyżeczką i chwycił. Nawet nie wspomni nic o niej.
WOW! Ciekawe muszą być takie lekcje. U nas raczej nic takiego nie ma... Póki co chodzi na tańce.
Ja też powoli szukam prezentów, żeby później nie panikować w ostatniej chwili.
To chyba fajnie, że święta tu spędzicie. Cieszycie się?

A u nas rodzina się powiększa :) pod koniec kwietnia mój brat będzie miał syna - Aleksander :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

6 lata 4 miesiąc temu #1066149 przez motylek270
Jeta koniec kwietnia i Aleksander? Może to będzie 27.04 takie de javu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

6 lata 4 miesiąc temu #1066150 przez jeta
Motylek, trochę się rozpędziłam :) Na 13 kwietnia ma termin.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl