Autor artykułu: Magda Piotrowicz-Zbieraj Rozwój dziecka

Rozwój dziecka w 15. miesiącu życia

15-miesięczniak z jednej strony chce być niezależny i samodzielny, ale z drugiej najchętniej nie spuszczałby z oczu mamy. Lęk separacyjny to zupełnie naturalny etap rozwoju dziecka w drugim roku życia. Bądź cierpliwa i uwierz, że to minie. Przeczytaj, czego możesz spodziewać się po swoim dziecku w nadchodzącym miesiącu.

15. miesięczne dziecko jest już na tyle duże by oczekiwać od niego objawów samodzielności, ale to wciąż mały nieporadny człowiek, który potrzebuje asysty przy codziennych czynnościach. Pamiętaj by umiejętnie wypracować złoty środek pomiędzy pomocą, a wyręczaniem. Jeśli będziesz wyręczać swojego malucha, możesz zabić w nim chęć samodzielności oraz opóźnić zdobywanie nowych umiejętności.

Lęk separacyjny w 15. miesiącu życia

Możesz zauważyć, że w tym okresie więź między dzieckiem, a mamą robi się jeszcze silniejsza. Objawia się szczególnie wieczorami oraz w czasie drzemek, maluch, nawet jeśli wcześniej był usypiany przez tatę, czy babcie, może nagle odmówić usypiania przez kogokolwiek innego niż przez mamę. Nie zostawiaj dziecka samego „aż się wypłacze”, takie działania mogą jeszcze pogłębić lęk separacyjny, który i tak w tym okresie jest duży.
Duża potrzeba bliskości i strach przed rozstaniem nie stanie jednak na przeszkodzie potrzebie samodzielnego zdobywania świata.
To zupełnie naturalne, że potrzebujesz chwili dla siebie i możesz być zmęczona ciągłą atencją Twojego dziecka. Jednak nie uciekaj przed nim ukradkiem, bo gdy maluch odkryje, że Cię nie ma może pomyśleć, że zostawiłaś go na zawsze i może wpaść w histerię. Staraj się tłumaczyć dziecku, że musisz wyjść, ale wrócisz. Dobrym rozwiązaniem może być żegnanie się z dzieckiem wtedy kiedy jest zainteresowane zabawą z innym członkiem rodziny. Wtedy najpewniej wykaże więcej zrozumienia i nawet pomacha z uśmiechem na pożegnanie.
Pamiętaj, że taki maluch jeszcze nie rozumie, że wychodząc do drugiego pokoju, czy łazienki, za chwilę wrócisz. Każde Twoje zniknięcie jest „na zawsze” i jeśli dziecko, akurat nie będzie niczym zajęte odkrycie Twojej nieobecności może wiązać się z silnymi i gwałtownymi emocjami. Dziecko nie ma pojęcia o upływie czasu. Zanim Twoje dziecko zrozumie słowo „zaraz”, „za chwilę”, „już” miną jeszcze kolejne miesiące. Jednak nie zrażaj się. Wkrótce maluch zrozumie o co chodzi z czasem i znikaniem. Teraz najważniejsze jest to, aby zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa nawet wtedy gdy mamy nie ma w pobliżu.

Zadbaj o poczucie bezpieczeństwa

15. miesięczny maluch coraz pewniej poznaje świat. Czasem jego ciekawość może skończyć się nagłym atakiem płaczu i lękiem. Wszystko dlatego, że nie do końca rozumie reguły rządzące otoczeniem i musi je sobie oswoić. Dziecko może płakać na widok odkurzacza, psów, czy … panów z wąsami. Maluch nie rozumie, że jego lęki nie mają sensu. Nie lekceważ ich i nie ośmieszaj, po prostu bądź blisko i pozwól mu się wypłakać.
Ważne, żeby w życiu Twojego malucha były też inne osoby, którym ufa i które będzie postrzegał jako „zastępstwo mamy”. Dlatego, jeśli jeszcze nigdy nie zostawiłaś swojego dziecka z kimś innym, to czas najwyższy. Zarówno dla Ciebie, jak i Twojego dziecka. Najlepsza jest metoda małych kroczków. Początkowo spędzajcie razem czas, by później stopniowo go wydłużać i zacząć zostawiać malucha pod opieką innych.

Sztuka naśladownictwa

15. miesięczne dziecko jest zafascynowane światem dorosłych. Z wielką ciekawością i zainteresowaniem obserwuje rodziców przy ich codziennych czynnościach: myciu zębów, przygotowywaniu śniadania, malowaniu się, czy pracy na komputerze. Dziecko chce robić to samo i być blisko rodziców. Umożliwiaj mu „dorosłe zachowania”, pozwól mu nacisnąć guzik w windzie, czy pootrzymać klucze do domu. Z pewnością w jego oczach dostrzeżesz wielką radość i dumę.
Twoje dziecko chce robić dokładnie to, co ty. Kiedy zobaczy, że wkładasz wtyczkę do kontaktu lub włączasz gaz z pewnością za chwilę będzie próbować robić to samo i nie zrozumie, dlaczego ono nie może, skoro ty mogłaś. Staraj się nie robić przy dziecku takich rzeczy, których nie chciałabyś by później spróbowało robić samodzielnie. Jeśli maluch przygląda się jak robisz „niebezpieczne” rzeczy, tłumacz mu co robisz i dlaczego ono nie powinno tego powtarzać.
To zupełnie naturalne, że maluch wszystko papuguje i chce poznawać świat tak samo jak mama. Pamiętaj też, aby nie stawiać przed dzieckiem zbyt wiele zakazów. Dziecko, które ciągle słyszy „nie wolno” staje się lękliwe i nie podejmuje prób aktywności, albo… staje się niesforne i nic nie robi sobie z zakazów.

Pod opieką pediatry

Pamiętaj, że każde dziecko rozwija się własnym tempem. W dużej mierze to efekt genów, temperamentu oraz bodźców, które dostarcza mu jego najbliższe otoczenie. Dlatego nie martw się i nie porównuj dziecka z innymi.
Jednak jeśli Twoje dziecko nie wykazuje emocji, nie śmieje się, nie wpada w złość. Masz wrażenie, że Cię nie słyszy. Nie patrzy w oczy i jest bierne skonsultuj się z lekarzem pediatrą.

Co może potrafić dziecko w 15. miesiącu życia?

Poniżej prezentuję kilka wskazówek, których możesz spodziewać się po swoim dziecku w tym okresie życia i podpowiem jak możesz je stymulować:

Rozwój fizyczny

  • Większość dzieci potrafi już chodzić jednak wciąż trochę niezdarnie. Pozwalaj dziecku na samodzielne chodzenie, także podczas spacerów, ale trzymaj rękę na pulsie, szczególnie gdy idziecie po nietestowanym wcześniej podłożu. Proponuj dziecku zabawki, które uczą koordynować chodzenie np. pchacze.

  • Dzieci uwielbiają wspinaczkę i chodzenie po schodach. Na razie na czworakach, albo z Twoją pomocą. Wspieraj te zapędy, ale kontroluj. 15. miesięczniak nie ma jeszcze wystarczająco dobrze wyrobionych umiejętności motorycznych by robić to samodzielnie, chociaż bardzo by tego chciał i często nie mierzy zamiarów na swoje umiejętności.

  • Dziecko jest coraz sprawniejsze, sprytniejsze i szybsze, dlatego pamiętaj o odpowiednim zabezpieczeniu mieszkania. Jeśli Twój maluch śpi w łóżeczku niemowlęcym czas pomyśleć o tym by umożliwić mu samodzielne wychodzenie z niego.

  • Dziecko wciąż ćwiczy umiejętności manualne. Może mieć jeszcze problemy z budowaniem wieży z klocków, czy używaniem sortera, bo zamiast większą frajdę niż samo układanie i budowanie będzie sprawiało mu burzenie i robienie „bach”. Nie poddawaj się, buduj dalej. Wkrótce Twój maluch zrozumie, że budowanie daje większą radość i dołączy do zabawy.

  • Dziecko sprawnie posługuje się dwoma rękoma, jeszcze nie wiadomo, która ręka okaże się tą silniejszą. Wspieraj dziecko w zabawach doskonalących motorykę małą np. wkładanie klocków do pudełka i wyciąganie ich.

Rozwój emocjonalny

  • Dziecko jest ciekawe świata, ale bardzo często go nie rozumie dlaczego może pojawić się u niego irracjonalny lęk. Nie potęguj go, nie strasz, nie wyśmiewaj i nie bagatelizuj. Po prostu bądź przy nim i pozwól mu przeżywać emocje. Staraj się wytłumaczyć i wyjaśnić działanie niektórych rzeczy i zjawisk, ale jeśli widzisz, że lęk jest zbyt silny, nie rób tego na siłę.

  • Dziecko przeżywa skrajne emocje. Jest małą tykającą bombą. Od nagłej histerii w mig potrafi przejść do wielkiej radości i śmiechu… jednak często odbywa się to w drugą stronę.

  • Dziecko nie rozumie, że swoim zachowaniem może ranić drugiego człowieka. Jego poczucie empatia dopiero się buduje. Jeśli Twoje dziecko bije, gryzie lub drapie nie robi tego z premedytacją, a jedynie testuje „co się stanie gdy”. Dlatego warto już od pierwszej takiej sytuacji jasno protestować i mówić, że tak się nie robi, bo to boli. Odpowiedzenie agresją na agresję może odnieść odwrotny skutek i tylko utwierdzić dziecko w przekonaniu, że jeśli chce i ma ochotę może gryźć, szczypać, czy bić innych.

  • Dziecko lubi pokazywać emocje. Troskliwie opiekuje się misiem i lalką. Całuje, przytula, czyli robi dokładnie to, czego samo doświadcza od swoich rodziców. Pokazuj mu emocje i uczucia, także w stosunku do innych bliskich: męża, rodziców, przyjaciół. To, jak dziecko widzi otaczający go świat, to olbrzymi budulec wzorców w dorosłym życiu.

Rozwój społeczny

  • Lęk separacyjny i potrzeba bliskości z mamą nadal jest bardzo silna. Staraj się dziecku dawać maksimum uwagi gdy jesteście razem. Nie miej jednak wyrzutów sumienia jeśli musisz coś zrobić bez dziecka. Staraj się przyzwyczajać malucha do nowej sytuacji. To, że zostaje pod opieką bliskich to zupełnie naturalne i z pewnością, mimo początkowej niechęci, skończy się dużą korzyścią dla dziecka.

Rozwój intelektualny

  • Dziecko potrafi pokazać poszczególne części ciała. Jeśli jednak jeszcze ma z tym problem, nic się nie martw. Według lekarzy ma z tym czas do drugiego roku życia. Pokazywanie brzuszka, nóżek, czy nosa niech będzie waszą zabawą. Ćwiczcie na lalkach, misiach, czy obrazkach.

  • Dziecko dostrzega, że może bawić się dźwiękiem, z chęcią naśladuje zwierzęta oraz inne głosy.

  • W 15. miesiącu życia dziecko potrafi użyć ze zrozumieniem dwusylabowych słów w celu nazywania otaczającej go rzeczywistości. Dobór słów w dużej mierze uzależniony jest od jego otoczenia i aktywności, jakie podejmujecie.

  • Rozwój poznawczy w 15. miesiącu dziecka jest coraz bardziej zaawansowany. Dziecko potrafi łączyć obrazki w książce, z rzeczami w rzeczywistości, oraz ich nazwami.

  • Dziecko zaczyna fascynować się rysowaniem. Nie zawsze jednak robi to na kartce, dlatego jeśli zależy Ci na czystych ścianach i podłogach zadbaj o odpowiednie przybory do malowania. Na rynku są dostępne takie kredki, które bez problemu zmyjesz ze ściany. Pamiętaj, że taki maluch koncentruje się na zabawie bardzo krótko. Jeśli zatem zobaczysz zniecierpliwienie, lepiej zabierz mu kredki i zaproponuj inną zabawę. W przeciwnym razie do głowy Twojego dziecko może wpaść np. inne zastosowanie kredek np. zjedzenie ich, czy włożenie sobie do ucha. Dzieci lubią intensywne barwy, dlatego nie zdziw się, że o wiele chętniej wybiorą czarny niż np. żółty. Nie jest to powód do niepokoju i wizyty u psychologa.

  • Dziecko powoli dostrzeże „zalety” zabaw w chowanego i berka.

Magda Piotrowicz-Zbieraj
od kwietnia 2016 roku mama Sary. Wcześniej przewertowała setki stron internetowych i książek na temat ciąży, porodu i rozwoju dziecka. Zafascynowana ideą porodów domowych, chustonoszeniem, edukacją alternatywną i zielonymi przedszkolami. Z wykształcenia socjolog edukacji, z zawodu manager PR i badacz opinii społecznej. Uwielbia podróże z dzieckiem, które opisuje na blogu www.zbierajsie.pl