Autor artykułu: Magda Piotrowicz-Zbieraj Rozwój dziecka

Rozwój dziecka w 17. miesiącu życia

17-miesięczniak jest bardzo aktywny. Nie potrafi, a może bardziej nie chce, usiedzieć w jednym miejscu. Wszystko go interesuje, wszystkiego chce spróbować. Co więcej, zazwyczaj jest to coś innego niż oczekują od niego rodzice. Twoje dziecko wchodzi w okres intensywnego „buntu”. Przeczytaj czego możesz spodziewać się w nadchodzącym miesiącu życia Twojego dziecka.

 17 miesięczne dziecko ma dwie twarze. Z jednej strony to mały uroczy człowiek, który uwielbia się przytulać i śmiać. Z drugiej to mały furiat, który gdy coś idzie nie po jego myśli potrafi położyć się na ziemi głośno płacząc albo odpychając wszystko i wszystkich dookoła. Manifestacja złości i niechęci to nie są już delikatne ruchy głową i powtarzanie „nie”. Oczywiście, nie wszystkie dzieci przechodzą ten okres tak burzliwie. Wszystko zależy od temperamentu i emocjonalności dziecka.

Przed rodzicami bardzo trudne zadanie: nie dać się wyprowadzić z równowagi. Muszą wykazać się olbrzymią cierpliwością, dystansem, poczuciem humoru i sprytem. Przede wszystkim powinni na każdym kroku pokazywać dziecku, że niezależnie od jego zachowania jest przez nich kochane i akceptowane.

Napady złości u 17. miesięcznego dziecka

17. miesięczne dziecko rozumie i dostrzega coraz więcej, ale świat, a także własna osoba, wciąż pozostają dla niego wielką zagadką. Jeśli dziecko dostrzega coś, co go przerasta, albo jest niezadowolone z wyboru jakiego dokonali jego rodzice, może manifestować złość i niechęć. Bardzo ważne, żebyś zrozumiała, że takie zachowanie dziecka to nie jego złośliwość, ani nasza nieudolność, ale kolejny etap w rozwoju. To ważna lekcja dla naszego dziecka, musi zrozumieć, że czasem pojawiają się pewne ograniczenia, których nie można przeskoczyć, a takim zachowaniem nie ugra więcej.

Dziecko przeżywa wszystko niezwykle emocjonalnie. Każde niepowodzenie to życiowy zawód i sprawa życia i śmierci. Musimy to zrozumieć i zaakceptować. Nie wolno nam dać dziecku do zrozumienia, że złe i trudne emocje trzeba ukrywać. Nie wyśmiewajmy emocji dziecka. Jeśli zależy nam na wychowaniu człowieka zrównoważonego psychicznie, musimy nauczyć go mierzyć się także z trudnymi emocjami. Ich ukrywanie, nie sprawi, że ich nie będzie.

Jak radzić sobie z napadami złości u 17. miesięcznego dziecka?

Jeśli jesteś w stanie zareagować chwilę wcześniej i podpowiedzieć dziecku alternatywne, ale możliwe rozwiązanie, to, to zrób. Jeśli jednak doszło już do napadu, to przede wszystkim zadbaj o to, żeby dziecko nie zrobiło sobie krzywdy. Zachowaj spokój. Krzyczenie na dziecko i mówienia, że ma przestać się tak zachowywać, nie tylko nie pomoże, ale zaogni sytuację. Nie staraj się też go pocieszać, ani nie ulegaj. Jeśli czegoś nie wolno, to nie możesz nagle zmienić zdania tylko dlatego, że dziecko położyło się na podłodze. Dziecko bardzo szybko nauczy się, że takie zachowanie pomaga mu w osiąganiu swoich celów i będzie robiło tak częściej. Poza tym będzie skonsternowane i nie do końca będzie wiedziało, co wolno, a czego w końcu nie.

Zastanów się nad tym, co wywołało atak furii, może maluch jest głodny, albo zmęczony? Co prawda, 17. miesięczne dziecko to nie jest już niemowlę, ale wciąż szybko się męczy, potrzebuje drzemki i nie radzi sobie z pragnieniem, czy głodem. Staraj się pamiętać o elementarnych potrzebach Twojego malucha, pomoże Ci to uniknąć przykrych sytuacji.

Jeśli dziecko płacze i się złości, powiedz mu, że rozumiesz jego potrzeby i oczekiwania, ale nie możecie tego w tym momencie zrobić. Ze spokojem pokaż mu alternatywę. Jeśli dziecko nadal się złości weź je na ręce, przytul i postaraj się odwrócić jego uwagę. Pamiętaj, że najważniejsze to nie dać się wyprowadzić z równowagi. Krzyk, albo klaps, to najgorsze co możesz w tej chwili zrobić. 

Wiadomo, rodzice też mają swoje emocje i wytrzymałość. Jeśli stracisz cierpliwość i podniesiesz głos na dziecko, po prostu przeproś. Może dobrym rozwiązaniem będzie wyjście do drugiego pokoju by ochłonąć. Ty też masz prawo do chwili słabości.

Zakazy – 17. miesięczne dziecko nie chce się na to godzić

Powodów do płaczu i punktów zapalnych jest dużo. A to ruchliwa ulica, na którą nie pozwala wejść mama, a to kurki od gazu, których nie pozwala przekręcić tato, a to miś, który nie chce zmieścić się przez szczebelki łóżeczka. Dziecko chce w pełni kontrolować świat, ale nie może. Maluch chciałby spróbować wszystkiego, niekoniecznie zdając sobie sprawę z praw fizyki, czy niebezpieczeństwa. Musimy go nauczyć, że pewne rzeczy są zakazane, bo są dla niego niebezpieczne. To trudna lekcja, zarówno dla rodzica, jak i dziecka. Początkowo każda odmowa może spotkać się ze złością, ale z czasem dziecko nauczy się „z godnością” reagować na zakazy i pogodzi się z faktem, że nie może mieć wszystkiego czego zapragnie.

Nie mnóżmy jednak zakazów. Nie wychowujmy dziecka w świecie „nie, bo nie”. Taka postawa może sprawić, że nasz maluch przestanie reagować na zakazy, a z drugiej strony może to zabić naturalną odwagę i chęć podbijania świata. 

Nauka wyrażania emocji

Maluch jest tykającą bombą, która ma w sobie pokłady miłości, ale i złości. Na razie nie potrafi wyrażać emocji, ale bardzo szybko się uczy. A robi to… poprzez naśladownictwo. Jeśli masz włoski temperament i Twoje rozmowy z mężem często przypominają kłótnie, nawet jeśli nimi nie są, nie zdziw się, że Twoje dziecko będzie w taki sam sposób próbować załatwiać swoje sprawy. Ucz dziecko współpracy z innymi, przypominaj o tym, żeby przeprosiło, albo poprosiło jeśli czegoś chce. Jeśli jesteście na placu zabaw nie wchodź w utarczki słowne z innymi rodzicami próbując dociec kto uderzył kogo jako pierwszy. Pokaż dziecku, że problemy rozwiązujemy spokojnie, a nie poprzez kłótnie.

Ważne jest, żeby pamiętać o tym, że dziecko ma prawo do negatywnych emocji i należy mu się szacunek. Rozwiązaniem buntu nie jest wyeliminowanie złości i smutku, ale nauka radzenia sobie z każdymi emocjami. Bądź przy dziecku i nazywaj jego emocje po imieniu. 

„Nie” nie zawsze znaczy „nie”

Z pewnością w tym okresie będziesz mieć wrażenie, że „nie” to ulubione słowo Twojego malucha. Możesz także zauważyć, że niekoniecznie znaczy ono odmowę. Często oznacza „zwróć na mnie uwagę”, „widzisz, sam decyduje o sobie”, albo po prostu „nie wiem”. Nie zrażaj się jeśli słyszysz odmowę, akceptuj ją, ale pokazuj dziecku inne rozwiązania. Być może stawiając mu pytanie „idziemy na spacer?” usłyszysz nie, ale gdy tylko doprecyzujesz „może spotkamy po drodze jakieś pieski” Twoje dziecko ochoczo zacznie ubierać buciki. 

Proces poznawczy i pamięć 17. miesięcznego dziecka jest coraz bardziej rozwinięty, ale wielu rzeczy dziecko po prostu nie wie, dlatego pamiętaj o precyzji i jasnych komunikatach. Twoje dziecko może niekoniecznie wiedzieć co masz na myśli mówiąc „będziemy się dobrze bawić”, ale gdy będziesz operować obrazem i powiesz mu „pójdziemy na huśtawkę”, o ile rzeczywiście sprawia mu to przyjemność, z pewnością zrozumie co masz na myśli i poczuje co oznacza „dobra zabawa”.

Sprawność fizyczna pozwala na więcej

Maluch w 17. miesiącu życia jest coraz bardziej sprawny fizycznie. Pozwala mu to na większą aktywność i szybszy rozwój umiejętności intelektualnych i społecznych. Będąc na placu zabaw nie musi czekać, aż dzieci do niego podejdą, ale jeśli sam ma na to ochotę, wyjdzie z piaskownicy i pójdzie w ich kierunku. Pozwalaj mu na takie eskapady i podążaj za jego potrzebami. Jeśli zamiast grzebać w piasku woli po prostu przyglądać się na huśtającym się dzieciom, to mu na to pozwól. Nie komentuj, że zamiast stać i patrzeć powinno bawić się w piasku. Pozwalaj dziecku na wybór aktywności, których akurat potrzebuje. Być może takie przyglądanie się innym maluchom jest według niego w tym momencie zdecydowanie ciekawsze niż grzebanie w piasku.

Co może potrafić dziecko w 17. miesiącu życia?

Poniżej prezentuję kilka wskazówek, których możesz spodziewać się po swoim dziecku w tym okresie życia i podpowiem jak możesz je stymulować:

Rozwój zmysłów

  • W tym okresie doskonali się koordynacja wzrokowo-ruchowa. Zachęcaj malucha do nowych zabaw i ćwicz zmysły.

Rozwój fizyczny

  • 17. miesięczne dziecko uwielbia ruch. Jest coraz sprawniejsze i silniejsze. Chodzi, biega, wspina się. Pamiętaj o tym, żeby zabezpieczyć w domu wszystkie meble. Dzieci mogą chcieć się na nie wspiąć, a wtedy o tragedię nietrudno.

  • Dziecko jest coraz silniejsze. Bardzo lubi podnosić różne przedmiotu, które nie zawsze są dla niego odpowiednie pod względem wagi i gabarytów. 

  • Dziecko ma coraz lepszą koordynację ruchową. Potrafi ściągnąć z siebie niektóre części garderoby i próbuje je samodzielnie założyć. Staraj się wspierać je w tych próbach. 

  • Dziecko potrafi rzucać przedmioty np. piłkę.

Rozwój emocjonalny

  • Dziecko naśladuje dorosłych i od nich uczy się radzić sobie z emocjami. Dbaj o to, aby w jego otoczeniu nikt się nie kłócił. Postaraj się pokazać mu, w jaki sposób ty radzisz sobie z niepowodzeniami.

  • Dla 17. miesięcznego dziecka niezależność jest bardzo ważna, dlatego staraj się dawać mu wybór. Maluch poczuje się doceniony.

  • Okazuj dziecku jak najwięcej czułości i miłości: przytulaj, całuj, łaskocz i baw się! Dziecko musi wiedzieć, że akceptujesz je takim, jakim jest. Nawet jeśli zdarza mu się postąpić niewłaściwie. 

  • Rozwijaj w swoim dziecku poczucie humoru. Żartuj z nim, ale pamiętaj, że żeby żart dla 17. miesięczniaka był dobry, musi go najpierw zrozumieć. 

  • Pozwól dziecku na wyrażanie emocji. Nie krzycz, ani nie denerwuj się gdy ma atak złości. To naturalny etap rozwoju. Twoim zadaniem jest być przy nim i wspierać go w trudnej nauce raczenia sobie z emocjami.

Rozwój społeczny

  • Dziecko naśladuje rodziców i bliskich. Uwielbia patrzeć jak wypełniasz obowiązki domowe: gotujesz, opróżniasz zmywarkę, napełniasz pralkę, sprzątasz. Chętnie Ci w tym pomaga. Skorzystaj z jego pomocy nawet jeśli w rzeczywistości opóźni to cały proces.

  • Dziecko potrzebuje pochwał i poczucia bycia docenionym. Chwal go jeśli spełnia Twoje polecenia, albo zrobi coś dobrego. Twoje dziecko lubi być w centrum uwagi. Dużo mów o nim, opowiadaj, oglądaj zdjęcia.

  • Dziecko odczuwa sympatię lub antypatię do różnych osób. Dbaj o jego życie towarzyskie, spotykaj się ze znajomymi dorosłymi i dziećmi. Mów mu o spotkanych osobach, oglądajcie razem zdjęcia, na których występuje razem z tymi ludźmi, tak aby czuło, że nie są to obcy. W ten sposób nie dość, że budujesz więź dziecka z innymi ludźmi, ale pomagasz mu w nawiązywaniu relacji i pokonywaniu naturalnej nieśmiałości przed dorosłymi.

Rozwój intelektualny

  • Dziecko używa kilkunastu słów dźwiękonaśladowczych. Często pyta rodziców „co to?”. Uzbrój się w cierpliwość i odpowiadaj na jego pytania, nawet jeśli będzie to oznaczało ciągłe powtarzanie tych samych słów. Pamiętaj, że coś co dla Ciebie jest oczywistością, dla Twoje dziecka jest wciąż zagadką.

  • Czytaj dziecku książki i mów poprawną polszczyzną, żeby wzbogacić jego słownictwo i osłuchać go z normalną mową. Nie stosuj zdrobnień i dziecinnych określeń.

  • U dziecka zaczyna się rozwijać wyobraźnia. Rozbudzaj ją czytając książki z ilustracjami, a także malując z dzieckiem różnymi technikami.

Magda Piotrowicz-Zbieraj
od kwietnia 2016 roku mama Sary. Wcześniej przewertowała setki stron internetowych i książek na temat ciąży, porodu i rozwoju dziecka. Zafascynowana ideą porodów domowych, chustonoszeniem, edukacją alternatywną i zielonymi przedszkolami. Z wykształcenia socjolog edukacji, z zawodu manager PR i badacz opinii społecznej. Uwielbia podróże z dzieckiem, które opisuje na blogu www.zbierajsie.pl