Rok 2012 otwarty:) - mamy styczniowe:)

Nie wiem czy to było celowe.

Pozdrowienia znad morza

Podróż minęła nawet znośnie, chociaż raz musieliśmy się zatrzymać, wyciągnąć wózek i pobujać Piotrusia, bo nie chciał sam zasnąć w samochodzie.

Na miejscu jest w miarę ok, chociaż noce są ciężkie, bo Piotruś chce jeść co 2-3 godziny. W ogóle mam wrażenie, że jest ciągle głodny, więc od dziś wprowadzam drugi posiłek - kaszkę z owocami. Zobaczymy jak będzie dzisiejszej nocy...

Piotruś już od jakiegoś miesiąca jeździ w spacerówce, oczywiście rozłożonej - prawie płasko, leciutko podniesiony. Jak zaśnie, to rozkładam go całkiem na płasko. W gondoli już się nie mieścił, było mu w niej strasznie gorąco jak były te upały, a poza tym nie chciał już gondolą jeździć, bo za mało było widać. Od jakiegoś tygodnia jeździ przodem do kierunku jazdy (wcześniej woziłam go przodem do siebie, ale też już za mało było widać) i jest super zachwycony.

To Piotruś jest chyba ostatni, który się jeszcze nie przekręca na brzuszek Pocieszam się, że ma swoje tempo, no i że rozwija się, widać postępy, tylko nie takie ekspresowe jak u Czarka

Marti ja do pracy wróciłam a Ty nad morzem Zazdroszczę. Ale my przynajmniej się nad morzem wyspaliśmy. Problemy ze snem zaczęły się dopiero po powrocie.
Nie martw się bo Paulinka o miesiąc starsza od Piotrusia a dopiero teraz zaczęła.

Dziewczyny mój Fabiś też nie chce leżec w gondoli bo nic nie widzi, mam możliwośc podnieśc oparcie w niej,ale wtedy sie zsuwa bo nie siedzi jeszcze dobrze sam, więć wozę go w foteliku samochodowym który montuje na stelażu i jest zadowolony bo na wpół leżąco jest i wszystko widzi, w spacerówce jeszcze troche się boję go wozić.
Też się pochwalę zdolnościami mojego synka, otóż smieje się w głos już od 3 miesiaca, przekłada zabawkę z ręki do ręki, sam je chwyta, podnosi, przekręca się z plecków na brzuszek i odwrotnie, jak złapie go za rączki to podnosi głowę prawie do siadu puka łyżeczką i wszystkimi grzechotkami w stół bije tatę po buzi rano gdy lezy z nami w łózku hehe, zalewa łazienkę wodą podczas kąpania:P uczy się pływać na basenie i nawet nurkuje

Ciągle nadrabiam i ciągle planuję Wam odpisać i opisać ale jakoś brak mi czasu.

docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0AkB...U9HU0VJQlVmX2c#gid=0

Tak na szybko rozszerzamy dietę, próbujemy polubić się z naszym wrogiem butelką i z lubością wędrujemy na brzuchu po całej podłodze

Jeśli chodzi o spacerówkę to właśnie nasza też się rozkłada. Ale Czarekowi tak się podoba jeżdżenie na pół siedząco że szok. W gondoli też mogłam mu podnieść oparcie ale tam się jakoś nie wygodnie zsuwał i w ogóle opadał. a w spacerówce trzyma pion i sam się trzyma oparcia. A jak śpi to ma płasko.

Niebawem postaram się wysłać wam filmik jak Czarek raczkuje.

Mam do was małe pytanko jeśli chodzi o mleka modyfikowane i zmianę bądź wprowadzenie mleka. Chciałabym na noc wprowadzić mleko modyfikowane ale jak na razie ani hipp ani bebilon 2 się nie przyjął. I niestety nie wiem co zrobić. Będę musiała zostawić Czarka na noc u mamy i boję się że nie starczy mojego mleka

Czarek dopiero uczy się jeść zupki idzie mu coraz lepiej. Zaczęłam mu gotować i od razu poprawiły się wyniki z jedzeniem. Wprowadziliśmy też deserek i czasem jogurcik bardzo go lubi pewnie dlatego że słodki

My właśnie zmieniamy mleko na Nan bo małej zdecydowanie lepiej smakuje. Ale podejrzewam że u Was problemem nie jest konkretne mleko modyfikowane tylko mleko modyfikowane w ogóle... Bo mały pił tylko Twoje mleko wiec musi przywyknąć. Po prostu trzeba co jakiś czas próbować...

Kaś i tak masz lepiej, bo Czarek pije z butli twoje mleko. Martula z butli nie chce ani modyfikowanego (Nan z Nestle) ani mojego ściągniętego a został miesiąc na przestawienie jej. Nieugięcie codziennie raz dziennie będę jej próbować dać butlę. Póki co po 5 minutach poddawałam się i dawałam cyca, ale wiem, że muszę być bardziej stanowcza.

a mam pytanie w sprawie pieluch czy warzym dzieciom też robią się odciski od pampersów w pachwinach??

Ann, może spróbuj podawać mleko kubeczkiem? Ja nie mogłam przekonać Piotrusia do picia wody butelką, więc ostatnio daję mu po posiłku łyżeczką i pije bardzo ładnie. Zamierzam mu też kupić kubeczek na próbę - o taki:

www.ekobaby.pl/sklep.php?cat=16&id=29

Niektóre piersiowe dzieci nie tolerują butelek i już. Piotruś napije się łyka, a potem już tylko gryzie smoczek. A z łyżeczki nawet mu smakuje.

U nas zupki smakują ogromnie!!! I to niezależnie, co ugotuję. Jutro próbujemy buraczków. Wprowadziliśmy też kaszkę bezmleczną Humana z owockami ze słoiczka - też wchodzi.

Kaś, jaka Ty do przodu jesteś Czarek już jogurcik wcina !! Nie a problemów z brzuszkiem po jogurcie? Bo to dosyć wcześnie, zgodnie ze schematami to dopiero pod koniec pierwszego roku powinno się jogurty wprowadzać. Ale Czarek to w ogóle superrozwinięte dziecko

U nas wciąż problemy ze spaniem Dzisiaj w nocy miałam szósty maraton z rzędu, zaczynam już wymiękać. Ale kiedyś w końcu musi być lepiej?

Mariola, a jakie pampersy nosi Zosia? Może za mały rozmiar? Piotruś miał odciski w pachwinach, więc zmieniliśmy mu na większe. Teraz w ciągu dnia nosi premium 4 albo active baby 4+, a na noc nawet premium 5.

3 od 4-9 kg a zosia ma 6

Marti wprowadziłam jogurty bo na opakowaniu jest po 6 miesiącu. ogólnie chciałam wprowadzić te bobovity lub innej firmy ale skład jest taki sam jak danonków dlatego tez kupiłam normalne danonki bo są o połowę tańsze. Czarek się zajada a z brzusiem nic się nie dzieje. Zupki też mu lepiej idą chociaż najbardziej lubi jeść jak sam może złapać łyżkę i wsadzić ją do buzi. To prawda że Czarek z fizycznymi osiągnięciami gna bo już wstaje po szczebelkach łóżeczka.

jeśli chodzi o pieluchy to my mamy nadal 3. Chociaż Czarek waży już z 8kg nadal super się w nich mieści i ma dużo miejsca. Może na noc kupię mu 4 bo nie przewijamy się w nocy. Mariola zobacz czy nie za mocno ściskasz. Ja np łapię bardzo luźno pieluchę tak że spokojnie można włożyć palce ale mój mąż łapie mocniej i maly też potrafi mieć odciski od gumeczek. A może przyczyna jest taka że jednak większe potrzebne są z powodu nóżek.

Te wagi na pieluchach sa podane orientacyjnie, duzo tez zalezy od budowy dziecka, np. Czy ma szczuple nozki i brzuszek. Ja bym sprobowala wiekszych. Piotrus tez nie wazy jeszcze 9 kg, a w nocy nosi pieluchy 9-20 kg. Ale on potrafi nad ranem strzelic taka kupe, ze smiejemy sie z mezem, ze dobrze ze nasze pieluchy mieszcza do 20 kg kupy

macie racje następne kupię większe...i wtedy zobaczę...no ona ma grube nóżki i brzucho

hej dziewczny
ja tylko na momencik.. dawno mnie nie było, ale zawsze na poczcie czytam co piszecie i co u Was i waszych maluszków słychać...

chce Wam powiedzieć, jak ja nauczyłam pić córkę z butli bo za nic nie chciała tylko cycusia.. ale wtedy była troche mniejsza.. no ale może się uda..

kupiłam butelkę dr brown's bo z aventu nie umiała pić. chodzi o to, że z cycusia nie musi sobie odpowietrzać w trakcie picia.. a z normalnej butelki podczas picia musi wpuszczać do butelki powietrze czego nie umie... dlatego butelka z systemem odpowietrzającym zdaje w 100% racje. niekoniecznie musi to być dr browns. wiem, że tommy tippe ma podobną. pewnie kilka innych firm też... więc co do butelki to juz wiecie..

nastepnie sposób jej podania...
przygotowalam sobie butelke którą ukrywałam obok siebie i podawałam pierś córce. w trakcie picia wysuwałam pierś i wsuwałam smoczka tak by nie widziała butelki (miałam taka malutka dla wczesniaków-łatwo było ja ukryć w ręce..) ale nadal przytylałam ja do piersi nagiej.. troche ja w ten sposób oszukiwałam... a ona nie od razuy łapała się na tym że pije z butli...

musze kończyc. jutro postaram sie wejsc, miłej nocy pa pa