- Posty: 90
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Ciąża bliźniacza
Ciąża bliźniacza
- pip_ip
- Wylogowany
- gaworzenie
- Kocham życie ponad życie!;>
a) takie bliźniaki to mają dwa osobne łóżeczka, czy razem można je kłaśc dopóki nie wyrosną? czy jest opcja, że coś sobie krzywde zrobią, czy coś? jesli pytanie głupie to sory, ale nie wiem:)
b) niemowlaki czasem jedza najpierw z jednego cyca a potem chca jeszcze drugi a rozumiem, ze jak karmi sie bliźniaki to przecież już w drugim nie ma, bo "ten drugi" zjadł... czy z tego wynika, że bliźniaki zawsze są dokarmiane?
potem pytań na bank będę miała więcej:D
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basik_twins
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 21.07.2010 - Najpiękniejszy dzień w moim życiu
- Posty: 1173
- Otrzymane podziękowania: 0
Mam dwa łóżeczka większe 140/70 i będą spać razem dopuki się będą mieścić. (specjalnie większe żeby na początku mogły być razem no i później jak oddzielnie będą spać to na dłużej "starczy" )
b) Nie wiem jak z karmieniem bliźniaków ale wiem że radzi się karmić dwa naraz (da się nauczyć), ponieważ dziecko je ok 20min, 30min powiedzmy że 10 razy dziennie - to jest ok 5 h karmienia + druga dzidzia = 10h na dobe samego karmienia, a gdzie reszta zajęć??
Ale co do starczania pokarmu to nie wiem, jak dużo mleka jest to starczy jak nie to się będzie dokarmiać...
Nie wiem w sumie tego
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pip_ip
- Wylogowany
- gaworzenie
- Kocham życie ponad życie!;>
- Posty: 90
- Otrzymane podziękowania: 0
a to drugie pytanie to czekam na opinie mam w takim razie - mam nadzieje, ze takie sie znajda:)
pytanie c)
jakie duze/małe sie zazwyczaj rodza takie dzieciaczki? bo wiem, ze raczej "przedterminowo", a zatem nie tylko mniejsze, bo bliźniak, ale tez przez wcześniejsze urodzenie. Ostatnio w przychodni widzialam polroczne bliźniaki... były takie kochańskie i malusie jak 2-3miesieczny dzieciaczek... az bylam w szoku, ze rodzice je sadzaja dopóki sie nie dowiedzialam ile maja:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basik_twins
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 21.07.2010 - Najpiękniejszy dzień w moim życiu
- Posty: 1173
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basik_twins
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 21.07.2010 - Najpiękniejszy dzień w moim życiu
- Posty: 1173
- Otrzymane podziękowania: 0
ale z początkiem będe traktować ciuszki - nie że ta sukienka Oliwki a ta Majki, tylko wspólne - teraz mam takie podejście.
Będą raczej różnie ubierane. Szkoda mi hajsu na dwie takie same rzeczy. Chyba że będą chciały tak samo się ubierać później, no i chory na punkcie córeczek Tatuś mógłby coś wymyśleć takiego, to nie będe mu radości odbierać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- _aga86_
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 16/10/2009- najszczesliwszy dzien w moim zyciu:)
- Posty: 2367
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basik_twins
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 21.07.2010 - Najpiękniejszy dzień w moim życiu
- Posty: 1173
- Otrzymane podziękowania: 0
-Tak.... widze je oba
a ja - oba?
a ona zobacz: tu jedno dziecko tutaj drugie
i mi tak przeskakiwała obrazem z jednego na drugi.
Szok niesamowity, nie jestem w stanie okreslić tego, jak się czułam dziewczyny. Nigdy w życiu tak już się nie poczuje.
Babka kazała mi iść do wc bo trzeba było odśrodkowo zbadać gdyż jeden drugiego zasłaniał i poryczałam się tak straszliwie... normalnie ściągło mi twarz i beczałam nie mogłam się uspokoić spędziłam tam prawie 10min
Nie wiem czemu płakałam, oboje się strasznie ucieszyliśmy byliśmy szczęśliwi od razu po wyjściu wszystkich obdzwanialiśmy.
Nawet mój tato się rozpłakał zadzwoniłam i powiedziałam dzidziuś ma 33,7mm
a on ze bardzo dobry wzrost jak na takiego malucha,
a ja na to a drugi równe 33mm
Najpiękniejsza chwila w moim życiu
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agnieszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1035
- Otrzymane podziękowania: 0
jak będą się ruszać, to będziesz się zastanawiała, która to z dziewczyn:)
strasznie podoba mi się twoje zdjęcie usg, miałaś wstawione gdzieś takie większe, ale teraz nie mogę znaleźć, aż mężowi pokazałam (tylko na tym małym), powiedział że super to wygląda jak tak razem leżą sobie
a czy miałaś w rodzinie dużo par bliźniąt?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Madzia89862
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 04-11-2009 najcudowniejszy dzień mojego życia
- Posty: 2124
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basik_twins
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 21.07.2010 - Najpiękniejszy dzień w moim życiu
- Posty: 1173
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agnieszka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1035
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basik_twins
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 21.07.2010 - Najpiękniejszy dzień w moim życiu
- Posty: 1173
- Otrzymane podziękowania: 0
A tak na marginesie to u Ciebie w rodzinie osoby też się tak okropnie czuły???
Ja wymiotowałam codziennie okropnie do 5 miesiąca czyli niedawno, do momentu jak dali mi tabletki na mdłości. I tak mam te odruchy wymiotne z rana, że żołądek mi podrywa ale kilka razy i spokuj.
Ostatnio mi się skończyły tabletki to odrazu miałam taką masakre, że nie wiem jak ja przez 4 miechy dzień w dzień dawałam rade. Musiałam się chyba przyzwyczaić już.... A teraz lekarz stwierdził, żebym nie przestawała ich brać w takim razie, a są zdrowe super i bezpieczne ale dał mi w czopku.
Od czwartku dopiero dziś wracam do normy, bo dni miałam w kratke, a debil mi dał 12 czopków gdzie jak bym miała gorsze dni mam brać dwa, a w sumie tylko wczoraj wymiękłam z rana ale nie powiem - pomogło.
No a kolejna wizyta w przyszły czwartek??? Nie wiem po co mi taletki skoro mam miec miedzy nimi takie przerwy i wymiotować z tydz się męczyć. Odzwyczaiłam się już i strasznie cierpie jak mam te 'ataki z rana' Naprawde rwie mnie przeokropnie nie mam jak powietrza złapać i sama żółć
A teraz jeszcze mnie zaczyna krzyż boleć, bo mam lordoze (pogłębione wcięcie w krzyżu, kręgi bardziej "wgięte" do środka) uciska mi tam i ledwo coś porobie już mi drentwieje i prostuje się powoli ostatnio jak zmywarke załadowywałam tak mi prąd od krzyża na boki poszedł aż od bioder na boki brzucha ku środkowi.... Aż się przestraszyłam dlatego powiem ginkowi że koniecznie ma mnie gdzies z tym wysłać.
Na ostatnim bilansie w moim życiu lekarz mi przepowiedział że od 5 miesiąca moge już tylko leżeć..... takze, jak widać podwójne szczęście ma też minusy jak wszystko
Ale czego się nie robi dla dzieci
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.