BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

10 lata 5 miesiąc temu #808113 przez agat
Ja nie mam problemu, bo Adaś po początkowej fascynacji nie tyka słoiczków :P Tzn zupek, deserki wciąga.
Mnie trochę wkurza podejście tych najbardziej zagorzałych eko-sreko, bo o ile warzywka z własnego ogrodu są bezsprzecznie najzdrowsze dla dziecka to jednak te z targu czy marketu niekoniecznie. Więc w porównaniu z pryskanymi warzywami i kurczakami nafaszerowanymi sterydami to nie takie złe te słoiczki... A nie każdego stać, by wszystko w ekologicznych sklepach kupować, nie oszukujmy się.

Śpi mój rozrabiaka, już myślałam, że sam zaśnie, bo nawet nie wstawał, ale co? Oczywiście kupa :/ Rzobudziła go i musiałam na rękach ululać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #808136 przez Anabelle
Ja tam Antkowi gotowałam, ale nie mamy na razie kuchni, musiałam chodzić do teściowej i obecnie je słoiczki. Być może jak będzie kuchnia końcem stycznia i jeśli uda nam się kupić eko produkty to mu umyję, poporcjuję, pokroję, zamrożę i proporcje mrożone będę wrzucać do garnka na bieżąco.

Robione w domu zupełnie inaczej smakuje, ale nie zawsze się da :)
Myślę, że jednak co jakiś czas warto :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #808139 przez Azja
ja tez do tej eko zywności podchodze z rezerwa, czasem to ona jest eko tylko z nazwy, a poza tym przeciez całe zycie nie da sie jesc produktów eko i dziecko w koncu spotka sie z ta normalna zywnościa i co wtedy, ja mysle ze trzeba wszystko wyposrodkowac

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #808144 przez Anabelle
Tak jak piszesz Azja, tak też mi mówi mąż, że to już duży chłopak, jak będę go pod kloszem z jakimiś eko marchewkami paść, to później jeszcze wysypki od sklepowej dostanie :P

Chociaż jak jadłam eko marchewki które kupiła teściowa na targu, to takie słodkie, soczyste i paskudnie brzydkie ;P Mniam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #808163 przez agat
Cisza i spokój na forum. W domu też cisza, bo gagatek śpi, mąż na gierce a i kota gdzieś wcięło. Miałam prasować, ale głowa mnie boli, więc inną razą.

Poszłabym spać, ale mąż chce zamawiać prezenty na allegro i mam mu pomóc.

Odebrałam dziś z paczkomatu moją bluzkę na Święta, polowałam na nią od dawna, a w zeszłym tygodniu trafiłam na promocję :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #808207 przez ilonah
Dzień dobry
U nas dziś znów nocka z jedną pobudką :) Za to rano przed wyjściem do pracy Emilka dwa cycusie wydoiła.
Wczoraj Emiśka miała tylko jedną 1,5 godzinną drzemką a później u dziadków nie chciała iść spać a moja mama na siłę nie chciała jej położyć, bo wydawało jej się, że nie jest śpiąca i ostatecznie jak wróciliśmy przed 18 to była już mega-marudna. Zupką wczorajszą też wzgardziła i zjadła tylko parę łyżeczek :(
Ja również uwielbiam gotować dla Emilki i jak tylko dostaniemy od rodzinki eko- warzywa to staram się Emiśce gotować, ale jak widać nie zawsze zje, dostaje też słoiczki i z nimi też różnie bywa. Dużo cierpliwości wymaga ode mnie dawanie małej obiadku ostatnio ehh :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #808212 przez Azja
dzien dobry

my oczywiscie od 6 na nogach, Jasiek czy pojdzie spac o 18 czy o 20 pobudka jest o 6, juz chyba sie przyzwyczaiłam, a ze wczoraj sie wczesniej polozyłam spac to jestem wyspana :)

Mlody ma pierwsza drzemke, juz pol godziny wiec pewnie zaraz koniec ;)

gratuluje wygranych konkursów :)

u nas poki co obiadki Jasiek ładnir zjada (mam nadzieje ze nie zapesze)najczesciej 3/4 duzego słoiczka, rzadko cały, wiec narazie nie narzekam, musze pamietac o podawaniu tego zółtka :S

spadam naraize, ogarnac mieszkanko poki Królewiczek jeszcze spi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #808218 przez KaRoLiNaaaaa
U nas nocka jak zwykle pierwsza pobudka 2:30, a później to już co 40 min, 15 min, a od godz 4:30 zadziałały tylko bajki, marzę za tymi nockami co moje dziecko przesypiało całe.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #808222 przez agat
Hej :) U nas nocka ok, pierwszy raz od 8 miesięcy przespałam 6h ciurkiem :) Adaś spał od 21 do 6, kręcił się i marudził jak zwykle ok północy, więc musiałam do niego wstawać, no a o 6 mleczko i jeszcze godzina spania :)

Jednak pomimo wyspania ranek średni, bo młody marudzi i zrzędzi :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #808267 przez Anabelle
Pogoda piękna <3
Trzeba będzie się przejść koło południa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #808271 przez kaikai
Witam
u nas dzis pada deszcz, noc taka jak zawsze do 24 pospal w swoim lozeczku a potem juz u nas. O 4 obudzil sie zadowolony i wyspany, ale udawalam ze spie i maly zasnal.

Musze isc na poczte, a tak mi sie nie chce bo pewnie kolejka bedzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #808362 przez monia89
Witam. Antoś dziękuje wszystkim za życzonka :)
U nas nocki super kładzie się albo już przed 20 albo nawet po 22 ale śpi do 8 i ma jedną pobudkę około 2 na mleczko.
Jedzonko też ok chociaż nie je systematycznie. Tylko tak dziubie wszystko poza obiadkiem i kaszką z owocami.
Robiłam mu w sobotę budyń według przepisu Agat to zmucił całą miseczkę.
Dodatkowo od paru dni sama robię mu musy. Które uwielbia i wcina po 180 ...
Antosiowi totalnie nie chce się raczkować robi to tylko gdy chce dojść po zabawkę lub do psów.
Natomiast chodzi już trzymany za rączki i jest prosty jak świeca :)
Na początku wyglądało to tak że nogi szły do przodu a dupka zostawała w tyle :P
Co do eko warzyw mam swoje buraki zielenizne marchew pietruche to korzystam z nich. Jak dostane jakieś warzywko owoc od znajomych to też nie gardzę nimi.
Miałam tak się opisać a już zapomniałam :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #808369 przez Magdalena9t
Dzień dobry :) :) w końcu Tomek ma drzemkę to napiszę coś tu :blink:
Wczoraj od rana do południa byłam w biurze,fajnie jest tak popracować trochę, :blink: tak inaczej :blink:
po powrocie cały dzień ogarniałam dom, zostawić dziecko pod opieką ojca bezcenne, nawet naczyń po śniadaniu nie pozmywał, czym mnie mąż trochę rozdrażnił. Dobrze,że przyjechała do mnie mama to jakoś dałam radę. Wczoraj Tomek uzyskał nowy rekord spania w dzień, ponad 2 godziny :cheer: :cheer:

Ej dziewczyny jak Wy to robicie,że tak wygrywacie? Kaikai Ty już drugi raz :blink:
Gratuluję, i trochę zazdroszczę :silly: :silly: :)
też przydałoby się coś wygrać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #808492 przez Suzi
Witajcie :)
ANTOSIU, dla Ciebie spoźnione caluski :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: , rosnij duuuży :lol:

IGA, DUŻA DZIEWCZYNKO, lap i Ty buziaki :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :woohoo:

U nas nocka przespana, Miki usnąl kolo 22 ( swoim zwyczjem) ale strrrasznie pastwił sie nad smokiem przed zaśnieciem, więc gorne ząbki muszą trochę dokuczać :huh: , no ale pewnie niedługo juz je ujrzymy :side:

Co do sloiczkow czy niesłoiczkow, to jak ze wszystkim potrzebne jest wyposrodkowanie i brak fanatyzmu w jedną czy w drugą stronę. Żywienie eko-super, ale trzeba się pogodzic, ze ten nasz wychuchany, tzrymany z dala od wszelakich sztucznosci i przetworzonosci rzuci sie pewnego dnai na big Maca tudzież na kebsa ze szczura i uzna to za siodmy cud świata w dziedzinie kulinariow...mowię, jak zwykle korzystając ze swoich doswiadczeń :silly: chociaz ani ja ani mąż nie jadamy takich rzeczy, nasze dzieci ( corka zdecydowańie mniej i krocej) przechodzily okres fascynacji fast foodami i innym junk food, syn nadal tkwi w szponach nałogu kebabowego :X :X :X , niby jest jak najbardziej zainteresowany zdrową i zbilansowaną dietą na codzień, bo sportowiec....pracuje nad sylwetką, rzeźbą :silly: , ale w obliczu kebabowni, staje bezradny tocząc hektolitry śliny.... :P i nie pomagają tlumaczenia ańi prasowae doniesienia o tym CO TO JEST TO "MIĘSO", no musi czasem i nie ma mocnych....

Więc kochane.....że tak powiem :robta co chceta, one (te dzieci nasze) i tak wsuną obowiązkowy przydział śiwństw swiata, jak nie w domu to poza nim i NIC z tym nie zrobimy.....presja środowiska rowieśniczego jest najbardziej światopoglądowo kształtującym czynnikiem, czy nam sie to podoba czy ńie, i skoro koledzy będą jedli chipsy i kebeby to nasze niegdysiejsze eko-pieszczoszki rownież TO zjedzą, prędzej czy pózńiej, a potem to jeszcze piwskiem podleją i moze i zajarają po "posiłku" mając 12-13 lat jesli nie wcześniej..... :(
To zawsze dla rodzica jest bardzo przykre i frustrujace odkrycie, ze jego dziecko juz mentalnie jest "nie jego" ia autorytety tegoż dziecka mają zazwyczaj tyle lat co ono lub niewiele więcej, sa pryszczate i pyskate, ale mają "super"buty i inne zdumiewające przymioty.....
No, ale nie będę Was tu straszyć
Po prostu, spokój, umiar i nie dajmy sie zwariować....świat jest jaki jest i lepszy pewnie nieprędko będzie....

Warzywa staram sie kupować na targu, własnie brzydkie, niemyte, mięsko tez nie w supermarkecie, jaja obowiązkowo ze wsi- to do domu, ale czy w przedszkolnej czy szkolenj stołowce będą o to dbać??? Zaręczam ze nie, tam najważniejsze bedzie : jak najwięcej produktow za jak najmniej kasy, to oczywiste. No i na deser czy w nagrodę obowiązkowe slodycze. Nawet ten nienaucOny w domu sie skusi, zapewniam Was.
Mnie sie jakimś cudem udało starsze dzieci "ochronic"przed chipsami i napojami gazowanymi do wieku późnoprzedszkolnego, po prostu im nie smakowało i sie nie rzucały, ale przyklad wielokrotnie obserwowanych kolegow obźerających sie z błogimi minami tym czymś i zapijających to szczypiacym w język napojem jednak przelamał ich "uprzedzenia"no i w końcu kiedyś sprobowaly.....co z tego, ze wyraźalam dezaprobatę? :huh:

Oczywiście my - ambitne mamy wolimy uważać, ze NASZE dzieci bedą INNE, będą NAS sluchać i ze dadzą sobie wszystko wytłumaczyć, byle SPOKOJNIE I RZECZOWO.......
No moze i są TAKIE dzieci.....ale mnie sie nie trafiły. Ja mialam zawsze malych i coraz większych kontestatorow prawd i poglądow.
Gratuluję tym, ktorym sie udalo :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 5 miesiąc temu #808560 przez kaikai
Ja nie mam gdzie kupic jajka ze wsi to kupuje te ekologiczne, bazaru tez nie mam wiec wloszczyzna tylko ze sklepu, mieso tez ze sklepu.
Dobra juz stracilam watek ;) nie chce mi sie rozpisywac :)

Odwiedzilam poczte i odebralam paczke z Bobovity ze sloiczkami, cos w temacie :)
Byly dwa sloiczki rosolek te duze i dwie male kaszki i ten poradnik.
Wiecie ze wg poradnika po 9 miesiacu mozna wprowadzac cytrusy?
I tu jest moja obawa, myslalam ze cytrusy dopiero po 12 miesiacu. Nie wiec co myslec, czy to przypadkiem kolejny zabieg marketingowy? Tak jak z kaszkami po 4 miesiacu?

Madzia zeby wygrac trzeba grac :) :) :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl