MAMUSIE LIPIEC 2012:)

cześć dziewczyny
Gratuluję nowym lipcóweczkom i fajnie, że jest nas coraz wiecej, widzę, że nie będę jedyną mamusią z drugim dzieciątkiem

Mnie mdłości męczą, ale daję radę, mam już wypróbowane sposoby i skutkują(żołądek nie może być pusty, spełnianie zachcianek jedzeniowych , sen i odpoczynek w pozycji leżącej, a i przekąski - migdały, paluszki, świeże owoce)

wszystkim życzymy z dzieciaczkami miłęgo dnia

Mi piersi też się chyba zbytnio nie powiększyły, ale właśnie otoczki zmieniły swoją barwę i wielkość na ciemniejszą i większą.
Ja rano to tylko banany mogę jeść, na nic innego nie mam ochoty, bo jak zaglądam do lodówki to mam odruch wymiotny od tego zapachu. Ostatnio nawet musiałam zmienić płyn do naczyń z zielonej herbaty-mięty na owocowy, bo tamten zapach wywoływał u mnie mdłości i naczyń myć nie mogłam.

Karola87 napisał:

Ostatnio nawet musiałam zmienić płyn do naczyń z zielonej herbaty-mięty na owocowy, bo tamten zapach wywoływał u mnie mdłości i naczyń myć nie mogłam.

ja to rozwiazałam tak..... nie myje naczyn mąż myje. Pewnie dlatego ogląda od wczoraj zmywarki w necie

ale powiem Wam szczerze ze nie sądziłam ze tak ciąża bedzie wyglądała. Myslałam ze to błogi stan szczęścia a tu czuje się ciągle masakrycznie, wymioty, mdłosci i to straszne zmęczenie że ąz sie płakać chce i to rozbicie. no i wcale nie czuje sie jakoś mega szczęśliwie bo sie zamartwiam czy wszystko ok jest. Czy akurat to co zabolało to normalne czy może coś złego. Jestem pełna podziwu dla kobiet które to przechodzą kolejny już raz. Zawsze mówiłam że chce miec dwoje lub troje dzieci ale teraz już pewna nie jestem

malenstwo84 dokładnie mam podobne odczucia jak Ty, ale mam nadzieję że niebawem się to zmieni, mdłości są do zniesienia, na szczęście nie mam jak na razie wymiotów, ale najgorsza jest ta senność, jak tu w pracy wytrzymać tyle godzin, masakra...

Maleństwo84 ja muszę pochwalić też mojego męża, bo to on najczęściej myje naczynia, ale gdy on nie ma czasu lub zajmuje się czymś innym to ja się za nie biorę bo nie lubię jak godzinami brudne naczynia leżą mi w zlewie

Dziewczyny ja też na razie nie potrafię cieszyć się tą ciążą tak do końca, w poprzedniej ciąży też tak było właśnie ze względu na te dolegliwości i zagrożenie zarażenia cytomegalią, a w drugim trymestrze pobyt w szpitalu, skurcze i zagrożenie porodem przedwczesnym właściwie aż do 9 miesiąca. Chciałabym tym razem mieć szczęśliwie 9 miesięcy.

Karola - a dlaczego martwiłaś się właśnie cytomegalią?

mi nudności prawie przeszły, tylko muszę często jeść
senna raczej się nie robię bardziej niż zwykle

najbardziej dokuczliwe dla mnie chyba jest przepełnienie żołądka, wystarczy niewiele żebym czuła się pełna i nie potrafię jeszcze ocenić ile mogę zjeść żeby potem nie cierpieć.

No właśnie te reklamy w tv, młoda mama po porodzie uśmiechnięta odpicowana albo ciężarna leżąca z brzuchem do góry i uśmiechem na twarzy...a tu zderzenie z rzeczywistością.. właśnie przez to miałam deprechę po porodzie cos strasznego... teraz też się jej boję, mam nadzieję, ze nie będzie tak żle

Dziewczynki, ja ogólnie nie narzekam.

Dziś zaczął sie 8 tydzień

a za około 6 godzin mam powiedzieć 'teściom' o tym, że będa dziadkami.
Trzymajcie kciuki i miłego weekendu

czekoladka2904 napisał:

Witajcie dziewczyny!

Byłam wczoraj na wizycie i tak... Ważę... 55kg Chudzielec ze mnie Z usg wyszedł 6t 2d, a na razie widać sam pęcherzyk. Dostałam Luteine pod język do końca 15tc ze względu na moje pierwsze poronienie, żeby się nie powtórzyło, no i instrukcje odnośnie odżywiania, żeby uniknąć wymiotów Miałabym jeść co pół godziny po troszkę i zrezygnować z "dziwactw" - wg doktorka - pizze, fast foody i ogórki oraz kapusta kiszona w dużych ilościach A na wejściu zapytał od razu: A gdzie jest sprawca? Chodziło mu o męża - nie mógł być ze mną wczoraj, ale za miesiąc będziemy razem A i za 3 tygodnie mam się zgłosić na oddział i zrobi mi wszystkie badania(HIV, WR, glukoza na czczo, tokso,HBs, posiew,TSH,T3) Duuużo tego... A mnie ciągle mdli... bleee..

Saiko na nudności ja pochłaniam duże ilości migdałów i pomagają Rano zanim wstanę z łóżka to zjadam garść płatków migdałów i leżę tak jeszcze chociaż z 5 minut i dopiero powoli wstaję - chwilę siedzę i hop na nóżki Na razie skuteczne
Iii... Kupiłam wczoraj taki preparat w tabletkach Prenalen na nudności - zobaczymy czy skuteczny..

Rika jesteś niesamowitą mamą! Dzięki za radę co do tej chusty, ale jak wtedy ze spacerami? Wózek z dostawką to za wcześnie, żeby starszy maluch już tak długo stał... A dostawki siedzące do wózków są baaardzo drogie... Oj, ale chyba masz wesoło w domku?

Malenstwo84 witamy wśród ciężarówek lipcowych Pisz nam tu jak samopoczucie

Mamy taki wózek. Przednie siedzenie rozkłada się do pozycji półleżącej a tylne do całkowicie lezacej więc z tyłu jeździ mała Ola a z przodu większa Zuzia

Ja nosicielem cytomegalii byłam już przed ciążą jak się okazało, ale jak bym się zaraziła pierwszy raz podczas ciąży to mogłoby być źle z dzieckiem, to grozi poronieniem a w późniejszej ciąży wadami u dziecka, także sporo się napłakałam w tej pierwszej ciąży.

Czekoladka i jak działa ten specyfik na mdłości? Pomaga coś? Bo ja to już mam dosyć, ciągle mi nie dobrze, a rano i wieczorem to już jest nie do wytrzymania! Mniej jem i z wagi poleciało już 1,5kg. A na słodycze to patrzeć nie mogę (chociaż całe życie kocham słodycze). Dzisiaj kupiłam sobie migdały, ale nie takie w płatkach tylko całe, ciekawe czy pomogą...

Ja akurat problemu z wózkiem mieć chyba nie będę bo mój Franek będzie miał dwa latka jak się dzidzia urodzi, więc spacery będzie przemierzał na nóżkach
A dla maleństwa mamy wózek po nim. A nawet dwa.

Aha zapisałam się do lekarzy. Właściwie to do dwóch. Prywatnie na 5 grudnia a na NFZ 14 grudnia. W końcu zobaczę moje ziarenko

Hey dziewczyny mi mija 8 tydzień.i jest coraz gorzej.. na poczatku moglam jesc non stop.wstawalam i juz bylam strasznie glodna i tak przez caly dzien a teraz juz troch mniej..ale za to caly dzien jest mi strasznie niedobrze..juz wytrzymac tego nie mogę...coś okropnego..

Witam dziewczyny i serdecznie gratuluję
ja jestem lipcówką z tego roku a na mdłosci gorąco polecam MAMARIN dla kobiet w ciązy, mnie meczyły mdlosci przez 24h czasem i tak do 4 m-ca non stop a jak odkryłam ten specyfik to przynajmniej mogłam w miare funkcjonować jakoś w pracy i w domu, do kupienia a aptece i niedrogi ale skuteczny, glówny jego składnik to imbir

o kurczę chyba też muszę się tu wpisać. Prawdopodobnie będe mamusią chociaż jeszcze nic nie jest pewne ale od ostatniego okresu minęło 1,5 miesiąca. Okres powinnam mieć 2 tygodnie temu dotego bolą mnie piersi a najbardziej sutki. Mam nadzieję, że to dzidzia. Jutro idę kupić test.
Najlepsze jest to, że zupełnie przeoczyłam termin miesiączki. W piątek wieczorem mój partner się spytał czy nie powinnam już dostać okresu a ja że tak. I zaczęłąm się nad wszystkim zastanawiać....

Życzcie mi szczęścia !

weekend był nawet znosny troche gorzej w niedziele ale może już te mdłosci mijają ?? byłoby super!!
trzymajcie kciuki bo idę dzisiaj do gina pierwszy raz wg mnie jest dzisiaj ostatni dzień 9 tygodnia więc najbardziej co bym chciała zobaczyc to bijące serduszko. Niestety nie wiem czy bede miała cokolwiek robione :/ stresuje sie strasznie. Ide na NFZ dlatego nie wiem co mi na pierwszej wizycie zrobią. W dodatku to jest w szpitalu w którym nigdy nie byłam nawet i zupełnie nie wiem jak sie po nim poruszac..... jak wejsc nawet.
odezwe sie weczorkiem co mi na wizycie przekazano ciekawego.
Dziewczyny .... miała już któraś usg dopochwowe? boli to?