- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
13 lata 5 miesiąc temu #252510 przez vestusia
Dorciaition napisał:
No mi zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu też mnie odwiedzi. To już będzie 3 raz. Na pierwszej wizycie powiedziała, że wpadnie do mnie jeszcze z 4-5 razy. Ocipieję do tego czasu.
Dziś o dziwo ogarnęłam wiele. Poodkurzałam znowu, zmyłam naczynia, zrobiłam małe przemeblowanie w sypialni, żeby wstawić taką szafeczkę na rzeczy dla Zuzi (pieluszki, kosmetyki), zmyłam naczynia, wstawiłam pranie, inne zdjęłam. Mała śpi w leżaczku
Chyba jej się on podoba. Może czuje się lepiej niż w łóżeczku, bo łóżeczko jest "za ścianą" w sypialni i ona taka odosobniona jest. A tutaj w dużym pokoju leży, jak się rusza, to leżaczek się buja i może jej to pasuje? Śpi już od dobrych 2 godzin. Teraz może się nawet zbudzić, bo cyce się robią pełne 
Powiedzcie mi, bo ja głupia jestem. Czy Wy coś z Waszymi dzidziami robicie? Bo ja generalnie opieram dzień na tym, aby małą przewijać, karmić i lulać do snu. A może to źle? Może powinnam ją jakoś próbować zabawiać? Ale czym?? Przecież ona nawet dobrze nie widzi
Nawet nie mam siły czytać jej bajek...
Vestusia dziwna ta położna. Moja też była tylko raz umówiona i jak by co mam dzwonić.
No mi zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu też mnie odwiedzi. To już będzie 3 raz. Na pierwszej wizycie powiedziała, że wpadnie do mnie jeszcze z 4-5 razy. Ocipieję do tego czasu.
Dziś o dziwo ogarnęłam wiele. Poodkurzałam znowu, zmyłam naczynia, zrobiłam małe przemeblowanie w sypialni, żeby wstawić taką szafeczkę na rzeczy dla Zuzi (pieluszki, kosmetyki), zmyłam naczynia, wstawiłam pranie, inne zdjęłam. Mała śpi w leżaczku


Powiedzcie mi, bo ja głupia jestem. Czy Wy coś z Waszymi dzidziami robicie? Bo ja generalnie opieram dzień na tym, aby małą przewijać, karmić i lulać do snu. A może to źle? Może powinnam ją jakoś próbować zabawiać? Ale czym?? Przecież ona nawet dobrze nie widzi


Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 5 miesiąc temu #252524 przez Dorciaition
Vestusia to tak jak ja! 
Aż tyle wizyt położnej? Dziwne.
No to ładnie się ogarnęłaś. Ja to zdążyłam się ubrać i zjeść śniadanie, a no i jajka ugotować do sałatki
Lenka nie śpi, też leży w bujaczku
Vestusia u nas też na tym się wszystko opiera. Nie wiem jak ją zabawiać :/

Aż tyle wizyt położnej? Dziwne.
No to ładnie się ogarnęłaś. Ja to zdążyłam się ubrać i zjeść śniadanie, a no i jajka ugotować do sałatki

Lenka nie śpi, też leży w bujaczku

Vestusia u nas też na tym się wszystko opiera. Nie wiem jak ją zabawiać :/
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 5 miesiąc temu #252536 przez Aleksandra
Ja właśnie zmieniam pościel w łóżeczku małej. Ona śpi a ja się kręce wokół łóżeczka
zaraz się obudzi boi już 4 godziny będę jak spi 
Jak Natalka nie śpi to noszę ją n rękach o z nią rozmawiam, albo kładę ją do leżaczka gdzie usypia po 20 min. W sumie to też dni mijają na cycu, pieluchach i lulaniu. Ja już staram się jej coś do rączki wkładac ale potrzyma chwilę i puszcza - zawsze to jakieś cwiczenie


Jak Natalka nie śpi to noszę ją n rękach o z nią rozmawiam, albo kładę ją do leżaczka gdzie usypia po 20 min. W sumie to też dni mijają na cycu, pieluchach i lulaniu. Ja już staram się jej coś do rączki wkładac ale potrzyma chwilę i puszcza - zawsze to jakieś cwiczenie

Temat został zablokowany.
- chłopek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 5 miesiąc temu #252548 przez chłopek
dorcia ja sie dobrze czuje, rano mdłości ale sie juz przyzwyczaiłam,
dziewczyny jak Ksawcio był mały to tez cały dzien sie opierał na karmieniu i przewijaniu,ale pózniej juz bedzie inaczej dzieciaczki beda wieksze i juz prędzej sie je jakoś zabawi. Ksawcio jak już miał miesiąc to wszyscy w świeta sie nim zajmowali non stop sie śmiał.
dziewczyny jak Ksawcio był mały to tez cały dzien sie opierał na karmieniu i przewijaniu,ale pózniej juz bedzie inaczej dzieciaczki beda wieksze i juz prędzej sie je jakoś zabawi. Ksawcio jak już miał miesiąc to wszyscy w świeta sie nim zajmowali non stop sie śmiał.
Temat został zablokowany.
- iva 20
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 5 miesiąc temu #252575 przez iva 20
Czesc dziewczyny 
o jej gratulacje dla Madziaski i jej Hanulki tak sie martwila i ma juz kluseczke ze soba
ja juz obskoczylam samochodzikiem do sklepu umylam gary a teraz siedze z moja dziewczynka
Odpoczywamy
Sarna zdjecia przecudne tez chodzilam kiedys na fotografie to robilam podobne zdjatka do twoich
jak narazie nie mam takiego aparatu ale moze sobie szczele bo to fajna sprawa;)
Emka przestan czytac te glupoty na googlach bo zglupiejesz w tym domu
jak widzisz to nie jest nic groznego co tam wyczytalas Ola doktor ci napisala co to moze byc i juz wiesz

ja musze zabrac sie za krupniczek i moze zrobic gofry oczywiscie to wina Sarny bo mi smaka zrobila hohihi

o jej gratulacje dla Madziaski i jej Hanulki tak sie martwila i ma juz kluseczke ze soba

ja juz obskoczylam samochodzikiem do sklepu umylam gary a teraz siedze z moja dziewczynka

Odpoczywamy

Sarna zdjecia przecudne tez chodzilam kiedys na fotografie to robilam podobne zdjatka do twoich

Emka przestan czytac te glupoty na googlach bo zglupiejesz w tym domu



ja musze zabrac sie za krupniczek i moze zrobic gofry oczywiscie to wina Sarny bo mi smaka zrobila hohihi
Temat został zablokowany.
- emkapl84
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 5 miesiąc temu #252599 przez emkapl84
caly tydzien czekania na ten list od pediatry i nic!!!!!!dzisiaj rowniez nic nie bylo w skrzynce!!!!!!!czeka nas wiec z M kolejna wizyta w przychodni.. w pon sie wybierzemy...dobrze, ze ide z M bo mnie to pewnie by znowu zbyli bo ja sie nie umiem za bardzo klocic i walczyc o swoje....nie to co M
znajac zycie jak ze mna pojdzie w pon to juz we wtorek bedziemy widziec pediatre
oby!!!!!!









Temat został zablokowany.
- TyszAnka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Bianka jest już z nami :)
Mniej Więcej
- Posty: 357
- Otrzymane podziękowania: 0
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #252620 przez Dorciaition
Witaj TyszAnka. Co słychać?
Dziewczyny doradźcie co mogę jeszcze przygotować do jedzenia na te urodziny?
Będę miała sałatkę gyros, brokułowa. Z mięska to klopsiki z pieczarkami, schab z morelami, ewentualnie dokupię gotowe dewolaje
Nie wiem co jeszcze :/ A coś musze wymyśleć, bo teściowie sporo jedzą 
Emka oby mąż nie odpuścił, niech awanture zrobi
Trzymam kciuki żebyście się czegoś konkretnego w końcu dowiedzieli.
Dziewczyny doradźcie co mogę jeszcze przygotować do jedzenia na te urodziny?
Będę miała sałatkę gyros, brokułowa. Z mięska to klopsiki z pieczarkami, schab z morelami, ewentualnie dokupię gotowe dewolaje


Emka oby mąż nie odpuścił, niech awanture zrobi

Ostatnio zmieniany: 13 lata 5 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 5 miesiąc temu #252621 przez vestusia
Iva wow, ja Ci zazdroszczę
Nadia niby malutka, ale Ty całkiem nieźle zorganizowana
Normalnie zazdroszczę 
Chłopek pewnie masz rację. Na razie dzieci są za małe i cały dzionek opiera się właśnie na ich pielęgnacji. Później dojdą ciekawsze sprawy
No i ani się obejrzysz, a będziesz już rodzić
Czas szybciutko leci 
A my byłyśmy na spacerku!
Akurat Piotrek się napatoczył, więc zniósł mi stelaż i przypiął do kaloryfera, a ja zeszłam z samą Zuzią w gondoli. Zejście nie było złe. Pochodziłyśmy nad stawami, ale nie za długo, bo to w sumie drugi spacerek, więc nie chciałam przegiąć. Może z pół godziny połaziłyśmy po dworze. Za to wejście na 4 piętro nie było już takie fajne. Niby nie jest to aż takie ciężkie, ale jednak za dużo jak dla mnie. Następnym razem najpierw wezmę samą Zuzię, a potem zejdę po gondolę. Boję się, że mnie brzuch rozboli. Mam nadzieję, że przez ten spacer niczego sobie nie narobiłam.
Zuzia śpi w gondoli, skorzystałam z okazji i otworzyłam okno, żeby przewietrzyć w pokoju, więc ona śpi przy oknie. Zaraz ją rozbiorę i położę spać do leżaczka.
Mam nadzieję, że świeże powietrze dobrze jej zrobi
No i zepsuła mi się zupa. Kurdę. Bo zapomniałam wczoraj schować do lodówki i mi skisła
Dobrze, że nie było jej już dużo, bo większość wczoraj zjedliśmy. Grrrr....



Chłopek pewnie masz rację. Na razie dzieci są za małe i cały dzionek opiera się właśnie na ich pielęgnacji. Później dojdą ciekawsze sprawy

No i ani się obejrzysz, a będziesz już rodzić


A my byłyśmy na spacerku!
Akurat Piotrek się napatoczył, więc zniósł mi stelaż i przypiął do kaloryfera, a ja zeszłam z samą Zuzią w gondoli. Zejście nie było złe. Pochodziłyśmy nad stawami, ale nie za długo, bo to w sumie drugi spacerek, więc nie chciałam przegiąć. Może z pół godziny połaziłyśmy po dworze. Za to wejście na 4 piętro nie było już takie fajne. Niby nie jest to aż takie ciężkie, ale jednak za dużo jak dla mnie. Następnym razem najpierw wezmę samą Zuzię, a potem zejdę po gondolę. Boję się, że mnie brzuch rozboli. Mam nadzieję, że przez ten spacer niczego sobie nie narobiłam.
Zuzia śpi w gondoli, skorzystałam z okazji i otworzyłam okno, żeby przewietrzyć w pokoju, więc ona śpi przy oknie. Zaraz ją rozbiorę i położę spać do leżaczka.
Mam nadzieję, że świeże powietrze dobrze jej zrobi

No i zepsuła mi się zupa. Kurdę. Bo zapomniałam wczoraj schować do lodówki i mi skisła





Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 5 miesiąc temu #252623 przez vestusia
Empka, ja mam tak samo jak Ty
Nie umiem się coś kłócić o swoje i zawsze mnie ktoś oleje. Jak jestem z kimś to inaczej 
Dorcia tyle jedzenia i to jeszcze mało?? Może jakieś ciasto?? A brokułów to Ty chyba jeść nie możesz
Nie mam pojęcia, co jeszcze możesz przygotować. Jest tyle smacznych rzeczy, ale my, kobiety karmiące, jeść tego nie możemy
O, może takie parówki w cieście francuskim??


Dorcia tyle jedzenia i to jeszcze mało?? Może jakieś ciasto?? A brokułów to Ty chyba jeść nie możesz

Nie mam pojęcia, co jeszcze możesz przygotować. Jest tyle smacznych rzeczy, ale my, kobiety karmiące, jeść tego nie możemy

O, może takie parówki w cieście francuskim??

Temat został zablokowany.
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 5 miesiąc temu - 13 lata 5 miesiąc temu #252632 przez Dorciaition
Vestusia uważaj na siebie.
Fajnie, że wyszliście chociaż na chwilę. U mnie juz ciemno
A no właśnie. Brokułów tez nie mogę. Kurde, chyba sucharki będę wpierniczać. :/
Myślałam, że tylko kalafiora nie, bo w szpitalu po porodzie dali mi zupę brokułową.
Gyrosa też nie można :/ Umrę z głodu, nie ma co.
W ciasto francuskie włożę dżemik i pieczarki (nie razem oczywiście)
Ciasto też.
Vestusia to mało, bo oni naprawdę bardzo duzo jedzą.
Fajnie, że wyszliście chociaż na chwilę. U mnie juz ciemno

A no właśnie. Brokułów tez nie mogę. Kurde, chyba sucharki będę wpierniczać. :/
Myślałam, że tylko kalafiora nie, bo w szpitalu po porodzie dali mi zupę brokułową.
Gyrosa też nie można :/ Umrę z głodu, nie ma co.
W ciasto francuskie włożę dżemik i pieczarki (nie razem oczywiście)

Ciasto też.
Vestusia to mało, bo oni naprawdę bardzo duzo jedzą.
Ostatnio zmieniany: 13 lata 5 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- iva 20
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 5 miesiąc temu #252633 przez iva 20
Vestusia z poczatku bylo ciezko ale teraz postanowilam ze np jesli chce wyjsc do sklepu o 11 to o tej wychodze nawet jak mala placze to ja wkladam smoczka daje i sie uspokaja i idziemy nie robie tak ze jak ona placze to ja nic nie robie bo by mi pozniej na glowe weszla i w domusyf i obiadu brak a tak to wie ze z mamcia nie wygra
staram sie ukladac plan dnia do jej spanka i udaje mi sie wszystko zoorganizowac spacerek obiadek niekiedy M przyjdzie z pracy to jedziemy gdzies pochodzic poogladac 
Dorcia brokuly raczej nie
ja bynajmniej nie jem ale wiadomo co dziecko to inne ja np jem pomidory pije sok z pomaranczy i malej nic nie jest nawet slodkie wcinam


Dorcia brokuly raczej nie


Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 5 miesiąc temu #252638 przez vestusia
Dorcia he, he. No to ja z kolei myślałam, że może chociaż kalafior mogę, bo we wczorajszej zupie jarzynowej było kilka kwiatów kalafiora
No i zjadłam
Ale brokuły to wiem, że niby na pewno nie. Chociaż jestem zdania, że dobrze powoli coś wprowadzać. Ja wiem, że jem czasami coś, czego niby nie mogę, ale mała jak dotąd żyje i nie cierpi z tego powodu. Wszystko w normalnych ilościach i na próbę. Trzeba obserwować.
Iva masz sporo racji. Ale mnie generalnie denerwuje, jak mała płacze. Tzn. jak wiem, że śpi i nie jadła już jakiś czas, to zanim coś zrobię to wiem, że muszę ją nakarmić. Pewnie gdybym z nią wyszła na dwór i byłaby głodna, to darłaby się w niebogłosy
Aż sama się zmęczyłam. Poszłabym spać, ale moja Głodomorra się rozbudza
Leżaczek już nie pomaga he, he, he


Iva masz sporo racji. Ale mnie generalnie denerwuje, jak mała płacze. Tzn. jak wiem, że śpi i nie jadła już jakiś czas, to zanim coś zrobię to wiem, że muszę ją nakarmić. Pewnie gdybym z nią wyszła na dwór i byłaby głodna, to darłaby się w niebogłosy

Aż sama się zmęczyłam. Poszłabym spać, ale moja Głodomorra się rozbudza


Temat został zablokowany.
- TyszAnka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Bianka jest już z nami :)
Mniej Więcej
- Posty: 357
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 5 miesiąc temu #252640 przez TyszAnka
Czesc kobitki
Tak tylko troszeczkę Was podczytalam
Sarna superowe fotki robisz, masz talent:)
Widze ze niektóre maluszki maja kolki....kurcze, mój nie ma i odpukać by nie miał- starsi synowie tez nie mieli, wiec nie wiem co to jest i nie chcę wiedzieće, lub w łóżeczku na brzuszku lub pleckach i obserwuje otoczenie.Niestety je co trzy godzinki, w nocy tez....
Połozna u nas była w sumie 6 razy, i jeszcze przyjdzie
...po małego pieska, bo się nasza będzie szcznic około 20 grudnia 
Ja wczoraj i dzisiaj robiłam pierogi z kapusta i grzybami
Mam juz zrobionych 379 sztuk- wielkośc ze szklanki
Jeszcze farszu mi zostało na około 150 szt, ale to wieczorem, bo zaraz obiadek (barszczyk czerwony z pierogami z kapusta i grzybami) potem kosciół- spowiedź i msza szkolna dzieci pokomunijnych - pierwsze piatki miesiaca od wrzesnia do czerwca- po spowiedzi pieczatka w specjalnej ksiązeczce- trzeba zbierac....grrrrr.....
oki lece obiadek bedzie
Buziole
Tak tylko troszeczkę Was podczytalam

Sarna superowe fotki robisz, masz talent:)
Widze ze niektóre maluszki maja kolki....kurcze, mój nie ma i odpukać by nie miał- starsi synowie tez nie mieli, wiec nie wiem co to jest i nie chcę wiedzieće, lub w łóżeczku na brzuszku lub pleckach i obserwuje otoczenie.Niestety je co trzy godzinki, w nocy tez....
Połozna u nas była w sumie 6 razy, i jeszcze przyjdzie


Ja wczoraj i dzisiaj robiłam pierogi z kapusta i grzybami

Mam juz zrobionych 379 sztuk- wielkośc ze szklanki

Jeszcze farszu mi zostało na około 150 szt, ale to wieczorem, bo zaraz obiadek (barszczyk czerwony z pierogami z kapusta i grzybami) potem kosciół- spowiedź i msza szkolna dzieci pokomunijnych - pierwsze piatki miesiaca od wrzesnia do czerwca- po spowiedzi pieczatka w specjalnej ksiązeczce- trzeba zbierac....grrrrr.....
oki lece obiadek bedzie

Buziole
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona