- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- madziaska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #217813 przez madziaska
Anyanka te sny mnie mecza, bo rodze tego kota i wiem, ze Hani nie ma i nie bedzie. Koszmar jakis !!!!
Anakol daj nam koniecznie znac jak urodzisz... Do Ciebie tel chyba nie mamy
Anakol daj nam koniecznie znac jak urodzisz... Do Ciebie tel chyba nie mamy

Ostatnio zmieniany: 13 lata 6 miesiąc temu przez madziaska.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #217847 przez Dorciaition
Madzia dziwne te Twoje sny z kotami. Szukałam w senniki czy jest coś o karmieniu kota, ale nikomu innemu chyba takie rzeczy się nie śniły bo nie ma 
No Anyanka Ty to już w ogóle masz koszmary
Do Anakol mamy nr tel.

No Anyanka Ty to już w ogóle masz koszmary

Do Anakol mamy nr tel.
Ostatnio zmieniany: 13 lata 6 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- anakol
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #217849 przez anakol
madziaska napisał:
Pewnie że dam znać
A tel do mnie macie, jest w numerach które Dorcia rozsyłała
Ja też mam do Was numery w telefonie (do tych, które były w szpitalu
) to będę dawała znaki żeby przekazały na forum.
Anakol daj nam koniecznie znac jak urodzisz... Do Ciebie tel chyba nie mamy
Pewnie że dam znać






Temat został zablokowany.
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #217854 przez Dorciaition
Anakol koniecznie Kochana, bo wiesz, że my tutaj każdą z nas przeżywamy prawie jak własne 
A w ogóle to dlaczego będziesz miała cc? (chyba mi umknęło)

A w ogóle to dlaczego będziesz miała cc? (chyba mi umknęło)

Ostatnio zmieniany: 13 lata 6 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- anakol
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 6 miesiąc temu #217967 przez luska
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kima a ja bym sie ucieszyła z takiego prezentu
Vestusia lali sie na kanapie a te sie do mnie drze , ze młody go nie słucha itd.......hehe musiała wkroczyć miedzy nich z książeczką i uspokoić towarzystwo
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Docia też chce takie sąsiadki
Ankol wow ale widomosc
Super , kurka ale się te wasze dzieciaczki spieszą
A wierze kochana , ze trema i kupa obaw pewnie , ale na pewno wszystko oki będzie 
Joanko spoko jestem jeszcze ja i Mila
Wytrwamy z tobą do końca listopada albo i dłużej heheheh
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kima a ja bym sie ucieszyła z takiego prezentu

Vestusia lali sie na kanapie a te sie do mnie drze , ze młody go nie słucha itd.......hehe musiała wkroczyć miedzy nich z książeczką i uspokoić towarzystwo

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Docia też chce takie sąsiadki

Ankol wow ale widomosc




Joanko spoko jestem jeszcze ja i Mila

Temat został zablokowany.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 6 miesiąc temu #217972 przez luska
Ale swoja droga niech ta moja koza posiedziz minimum z 2 tygodnie ,aż wszytko popiorę , poszykuje i spakuje w końcu torbę.Wtedy może wychodzić
Chociaż nie sadze , żebym miała wcześniej się rozpakować bo zero jakiś objawów , żeby coś miało się wcześniej dziać


Temat został zablokowany.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 6 miesiąc temu #217976 przez luska
Ale macie kobitki sny
A ten kon zamiast Hani ,też bym sie przeraziła.Mi sie śni wszystko prawie , bo jak na razie poród i dzidzia się nie pokazują w tych snach i dobrze , bo na początku ciąży miałam takie koszmary , ze przed spaniem już płakałam



Temat został zablokowany.
- Milla
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #217986 przez Milla
Kilka godzin mnie nie było a tu takie nowiny 
Anakol trzymam mocno kciuki!
Suari, u mnie czop odszedł w sobotę a w niedzielę było już po wszystkim
Dorcia, będzie dobrze. Choć wierzę, że nie umiesz myśleć o innych rzeczach.
Niby zostało kilka tygodni (no u mnie więcej)to zleci czas tak szybko, że nie zauważymy a będziemy pisały o kupkach, pampersach, ulewaniu
Ja mam wizytę 31 potem następną pewnie za kolejne trzy tygodnie i dostanę bilet do szpitala. Liczę że urodzę najpóźniej na początku grudnia.

Anakol trzymam mocno kciuki!
Suari, u mnie czop odszedł w sobotę a w niedzielę było już po wszystkim

Dorcia, będzie dobrze. Choć wierzę, że nie umiesz myśleć o innych rzeczach.
Niby zostało kilka tygodni (no u mnie więcej)to zleci czas tak szybko, że nie zauważymy a będziemy pisały o kupkach, pampersach, ulewaniu

Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 6 miesiąc temu #217995 przez vestusia
Dżem dobry wieczór 
Obejrzałam dziś swoje seriale i wpadłam na chwilkę zobaczyć co u Was. No i czego ja się tutaj dowiaduję
Anakol – jejku, w ten czwartek cc??? To fantastycznie! Tzn. nie zazdroszczę cc, ale samego faktu, że dzidzia będzie już z Wami. Jej, jak ja Ci zazdroszczę
Anyanka, kurka, a ja na to moje 4 piętro muszę wchodzić. Ech…. Chciałabym mieć do pokonania kilka schodków
Mnie Zuzola też się tak wypina, że to tak nieprzyjemnie boli, wszystko mam pewnie w środku zmasakrowane i skopane. Ja wiem, że to dla jej dobra, ale nigdy nie przypuszczałam, że to może być po prostu bolesne 
Anakol, chciałabym po Tobie, ale jako że chcę tak bardzo, to na pewno będę gdzieś na szarym końcu. Tak, jak z poznaniem płci. Niby chodziłam do lekarza ze świetnym sprzętem, a jak pamiętacie, ja jako ostatnia miałam zielony kolor w tabelce. Pewnie też urodzę na samym końcu
Tzn. przed Luską i Milla oczywiście 
Anakol, będzie dobrze, zobaczysz
Trzymam mocno kciuki 
Macie rację z tym, że do listopada jeszcze troszkę czasu, a dzieciaki na siłę pchają się do października. Może po prostu nie lubią listopada
To taki smutny miesiąc 
Aniaa_ z Ciebie to ja nie mogę. Cytuję: „a już na pewno nie mogę urodzić w tym tygodniu, bo męża nie ma, a i nie mogę rodzić w poniedziałki i czwartki bo wtedy mój lekarz nie będzie miał dyżuru w szpitalu, bo przyjmuje u siebie w gabinecie”. Buehehe, myślisz, że dzidzia posłucha?
Aparatka z Ciebie He, He, He 
Madziaska, ja to taka gapa jestem. Pisząc o tej kąpieli też miałam na myśli to, że będziemy robić to razem, tzn. na pewno będę obok, ale chodziło mi bardziej o to, aby Piotrek był zaangażowany w tę czynność tak najbardziej, że on będzie trzymał dzidzię, oboje będziemy ją pluskać itd. Żeby po prostu nie było tak, że ja mam robić to sama, albo on sam. Oczywiście razem, ale z tym zaznaczeniem, że to niby bardziej jego przywilej
Ja bym też chciała karmić, a pokarm odciągać tylko w wyjątkowych sytuacjach – gdy będę chciała zadbać o siebie i gdzieś wyskoczyć. A tak, to również tylko pierś. Dlatego również nie chcę, aby Piotrek w nocy wstawał. W końcu niech też będzie wyspany (o ile to w ogóle możliwe?), a ja będę z tym moim cycorkiem wstawać. W ogóle to rozczula mnie widok matki karmiącej dziecko i jakoś nie chciałabym świadomie z tego rezygnować na rzecz butelki, którą Piotrek mógłby karmić Zuzola. Nie chcę, aby ta bliskość była mi zabrana. Już nie mogę się doczekać tego, jak maleństwo przyssa się do mnie jak pijaweczka i będzie sobie piło mleczko
Jo_anna
Na pewno którejś zostanie listopad. Zawsze te z października mogą się wypakować w listopadzie, bo im coś nie spieszno He, He, He 
Dorcia, ja też, ja też chcę za 2 i pół tygodnia
He, He, He
Chyba że lekarz powie, że dzidzia donoszona i wszystko ok i że mogłabym rodzić. Ale to tak na zawołanie i tak nie działa, więc… tak czy inaczej zostaje mi listopad do wypakowania 
Anyanka, koszmary to normalna sprawa, nie przejmuj się nimi. Teraz takie głupoty będą nam się śniły
Dorcia, myślę, że senniki nie obejmują tak pokopanych snów, które mają kobiety w ciąży He, He, He
Luska, 2 km to całkiem sporo. Ja w sumie do koleżanki to chyba miałam około 800 metrów w jedną stronę, może rzeczywiście też około kilometra. Szłam bardzo długo (w tamtą stronę) i może mi się jeszcze wydawało dodatkowo, że to dalej… i dokładnie takie odczucia, jak Ty opisujesz. Ech…
Ja poleżałam, ale każdorazowo, jak musiałam wstać chociażby siku, graniczył z cudem. Też Was tak napitala pipka jak chcecie wstać? Luskę chyba tak, bo z tego, co opisujesz, to mam chyba podobne odczucia. Ja ledwo dycham. Piotrek dzisiaj patrzył na mnie, że ja stękam i czy coś się dzieje. Ja chyba urodzę pojutrze He, He, He
Idę jeszcze obejrzeć Wojewódzkiego i spadam spać. Zjadłam przed chwilą frytki, bo Piotrek smażył. A siedziały mi w głowie od ponad dwóch godzin i nagle on na głos mówi, że może usmaży fryty. Normalnie czytał chyba w moich myślach. Musiałam się skusić, bo takiego miałam smaka. Zaraz zapodam Gaviscon na zgagę i mogę iść nyny. Bo zgaga na pewno mnie zaraz złapie… smażone to jednak nie jest to, co powinnam jeść, tym bardziej na noc…
Anakol, jeszcze raz trzymamy kciuki i czekamy na informacje
No i na fotki!

Obejrzałam dziś swoje seriale i wpadłam na chwilkę zobaczyć co u Was. No i czego ja się tutaj dowiaduję

Anakol – jejku, w ten czwartek cc??? To fantastycznie! Tzn. nie zazdroszczę cc, ale samego faktu, że dzidzia będzie już z Wami. Jej, jak ja Ci zazdroszczę

Anyanka, kurka, a ja na to moje 4 piętro muszę wchodzić. Ech…. Chciałabym mieć do pokonania kilka schodków


Anakol, chciałabym po Tobie, ale jako że chcę tak bardzo, to na pewno będę gdzieś na szarym końcu. Tak, jak z poznaniem płci. Niby chodziłam do lekarza ze świetnym sprzętem, a jak pamiętacie, ja jako ostatnia miałam zielony kolor w tabelce. Pewnie też urodzę na samym końcu


Anakol, będzie dobrze, zobaczysz


Macie rację z tym, że do listopada jeszcze troszkę czasu, a dzieciaki na siłę pchają się do października. Może po prostu nie lubią listopada


Aniaa_ z Ciebie to ja nie mogę. Cytuję: „a już na pewno nie mogę urodzić w tym tygodniu, bo męża nie ma, a i nie mogę rodzić w poniedziałki i czwartki bo wtedy mój lekarz nie będzie miał dyżuru w szpitalu, bo przyjmuje u siebie w gabinecie”. Buehehe, myślisz, że dzidzia posłucha?


Madziaska, ja to taka gapa jestem. Pisząc o tej kąpieli też miałam na myśli to, że będziemy robić to razem, tzn. na pewno będę obok, ale chodziło mi bardziej o to, aby Piotrek był zaangażowany w tę czynność tak najbardziej, że on będzie trzymał dzidzię, oboje będziemy ją pluskać itd. Żeby po prostu nie było tak, że ja mam robić to sama, albo on sam. Oczywiście razem, ale z tym zaznaczeniem, że to niby bardziej jego przywilej
Ja bym też chciała karmić, a pokarm odciągać tylko w wyjątkowych sytuacjach – gdy będę chciała zadbać o siebie i gdzieś wyskoczyć. A tak, to również tylko pierś. Dlatego również nie chcę, aby Piotrek w nocy wstawał. W końcu niech też będzie wyspany (o ile to w ogóle możliwe?), a ja będę z tym moim cycorkiem wstawać. W ogóle to rozczula mnie widok matki karmiącej dziecko i jakoś nie chciałabym świadomie z tego rezygnować na rzecz butelki, którą Piotrek mógłby karmić Zuzola. Nie chcę, aby ta bliskość była mi zabrana. Już nie mogę się doczekać tego, jak maleństwo przyssa się do mnie jak pijaweczka i będzie sobie piło mleczko

Jo_anna


Dorcia, ja też, ja też chcę za 2 i pół tygodnia



Anyanka, koszmary to normalna sprawa, nie przejmuj się nimi. Teraz takie głupoty będą nam się śniły

Dorcia, myślę, że senniki nie obejmują tak pokopanych snów, które mają kobiety w ciąży He, He, He

Luska, 2 km to całkiem sporo. Ja w sumie do koleżanki to chyba miałam około 800 metrów w jedną stronę, może rzeczywiście też około kilometra. Szłam bardzo długo (w tamtą stronę) i może mi się jeszcze wydawało dodatkowo, że to dalej… i dokładnie takie odczucia, jak Ty opisujesz. Ech…
Ja poleżałam, ale każdorazowo, jak musiałam wstać chociażby siku, graniczył z cudem. Też Was tak napitala pipka jak chcecie wstać? Luskę chyba tak, bo z tego, co opisujesz, to mam chyba podobne odczucia. Ja ledwo dycham. Piotrek dzisiaj patrzył na mnie, że ja stękam i czy coś się dzieje. Ja chyba urodzę pojutrze He, He, He

Idę jeszcze obejrzeć Wojewódzkiego i spadam spać. Zjadłam przed chwilą frytki, bo Piotrek smażył. A siedziały mi w głowie od ponad dwóch godzin i nagle on na głos mówi, że może usmaży fryty. Normalnie czytał chyba w moich myślach. Musiałam się skusić, bo takiego miałam smaka. Zaraz zapodam Gaviscon na zgagę i mogę iść nyny. Bo zgaga na pewno mnie zaraz złapie… smażone to jednak nie jest to, co powinnam jeść, tym bardziej na noc…
Anakol, jeszcze raz trzymamy kciuki i czekamy na informacje


Temat został zablokowany.
- zaguś
-
- Wylogowany
- Użytkownik jest zablokowany
-
Mniej Więcej
- Posty: 72
- Otrzymane podziękowania: 0
- mamapolkowa
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
Mniej Więcej
- Posty: 24
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #218021 przez mamapolkowa
PROSZĘ NIE ZAŚMIECAĆ FORUM, SĄ NA FORUM STOSOWNE WĄTKI ^^ MODERATOR
Ostatnio zmieniany: 13 lata 6 miesiąc temu przez ilona.
Temat został zablokowany.
- madziaska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
13 lata 6 miesiąc temu - 13 lata 6 miesiąc temu #218064 przez madziaska
czym i kto zasmieca wątek?????
Dzień dobry
Ja dzisiaj pierwsza
Cos nie moge juz spac, Sz poszedl do pracy, a mnie sie juz nie chce spac, zjadlam sniadanko i postanowilam zajrzec 
Anakol faktycznie mamy Twoj nr
Dorcia ja juz tez sprawdzalam tego "kota" w senniku
Chyba nikomu sie nie snia takie bzdury 
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Luska ja tez nie chce wczesniej urodzic, czekam az sie przeprowadzimy
Tak jak TY z praniem. dzisiaj musze sie skonczyc pakowac, bo robie to od tygodnia 
Vestusia mnie pipka nie boli. W nocy jak sie przekrecam na drugi bok, to brzuch ciegnie mnie na ten bok, na ktorym spalam. Albo jak za szybko wstane to mnie w prawym boku zakluje
Ciekawa jestem jak tam moja szyjka, mam nadzieje ze ok i Hania poczeka az remont sie skonczy 
Tak patrze, ze Iva miala 17.10 wizyte i od tamtej pory jej nie ma
Sauri dzisiaj za Ciebie trzymamy kciuki

Dzień dobry

Ja dzisiaj pierwsza


Anakol faktycznie mamy Twoj nr

Dorcia ja juz tez sprawdzalam tego "kota" w senniku


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Luska ja tez nie chce wczesniej urodzic, czekam az sie przeprowadzimy


Vestusia mnie pipka nie boli. W nocy jak sie przekrecam na drugi bok, to brzuch ciegnie mnie na ten bok, na ktorym spalam. Albo jak za szybko wstane to mnie w prawym boku zakluje


Tak patrze, ze Iva miala 17.10 wizyte i od tamtej pory jej nie ma

Sauri dzisiaj za Ciebie trzymamy kciuki

Ostatnio zmieniany: 13 lata 6 miesiąc temu przez madziaska.
Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 6 miesiąc temu #218104 przez vestusia
Dżem dobry w ten pochmurny, szary i deszczowy poranek 
Madziaska, no nie wierzę, że Ty pierwsza
Ja wstałam, bo i Zuzia wstała tak, jak Piotrek. Właśnie zajadam kaszkę na śniadanko i popijam kawkę...
Ja też wczoraj sprawdzałam, do Anakol mam nr telefonu. Zresztą wszystkie Wasze kontakty wpisałam w telefonie, żebym je miała
Iva naprawdę zniknęła, nie mamy jej nr i teraz nie wiemy o co chodzi. Ja myślę, że to problemy z internetem, ale może po prostu poszła rodzić?
U mnie noc raczej beznadziejna. Ledwo wstaję siku, a chodzę siku co najmniej ze 3-4 razy. Średnio co 1,5-2 godziny. Nio ale.... to już końcówka...
Dzisiaj nigdzie z domu nie wychodzę, tzn. raz z psem chyba będę musiała wyjść, ale tak to nosa stąd nie wynurzam. Czekam też na listonosza, myślę, że dziś powinny przyjść sukieneczki
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Madziaska, no nie wierzę, że Ty pierwsza

Ja wstałam, bo i Zuzia wstała tak, jak Piotrek. Właśnie zajadam kaszkę na śniadanko i popijam kawkę...
Ja też wczoraj sprawdzałam, do Anakol mam nr telefonu. Zresztą wszystkie Wasze kontakty wpisałam w telefonie, żebym je miała

Iva naprawdę zniknęła, nie mamy jej nr i teraz nie wiemy o co chodzi. Ja myślę, że to problemy z internetem, ale może po prostu poszła rodzić?

U mnie noc raczej beznadziejna. Ledwo wstaję siku, a chodzę siku co najmniej ze 3-4 razy. Średnio co 1,5-2 godziny. Nio ale.... to już końcówka...
Dzisiaj nigdzie z domu nie wychodzę, tzn. raz z psem chyba będę musiała wyjść, ale tak to nosa stąd nie wynurzam. Czekam też na listonosza, myślę, że dziś powinny przyjść sukieneczki

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
- Milla
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 6 miesiąc temu #218145 przez Milla
No właśnie, kto i jak zaśmiecił skoro nie ma postu?
Witajcie. Ja dziś w nocy myślałam, że umrę. Złapał mnie skurcz prawej łydki. Do tej pory zdarzały mi się w nocy skurcze lewej łydki, przyciągałam palce do siebiei było po bólu. A dzisiaj nic nie pomagało:ani masowanie ani przyciąganie paluchów:( A niby magnez który łykam pomaga na skurcze. To co będzie jak go odstawię?
Ja wczoraj na Allegro zamówiłam małemu skarpetki, rastopki i koszulki. Mam nadzieję, że dziś kurier mi je przywiezie
Ciekawe co z Ivą? Oby wszystko było w porządku.
Witajcie. Ja dziś w nocy myślałam, że umrę. Złapał mnie skurcz prawej łydki. Do tej pory zdarzały mi się w nocy skurcze lewej łydki, przyciągałam palce do siebiei było po bólu. A dzisiaj nic nie pomagało:ani masowanie ani przyciąganie paluchów:( A niby magnez który łykam pomaga na skurcze. To co będzie jak go odstawię?
Ja wczoraj na Allegro zamówiłam małemu skarpetki, rastopki i koszulki. Mam nadzieję, że dziś kurier mi je przywiezie

Ciekawe co z Ivą? Oby wszystko było w porządku.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona