- Posty: 2424
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Trudni sasiedzi
Trudni sasiedzi
- sloneczko
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
Otoz...
dzis moja sasiadka z naprzeciwka mnie spodkala, o co pierwsze zapytala, a czemu to pani dziecko tak placze, wkoncu jest pani matka nie umie pani jej uspokoic, przeciez nie da sie spac.
to ja jej na to ze mala ma kolki...
i odeszlam bez slowa.
Ja ja rozumiem, ale jeszzce nikt sie nie poskarzyl, ja staram sie wszystko robic zeby ja uspokoic, ale wiecie same jak to jest.
Dziewczyny tez macie takie kochane sasiadki?, bede omijac ta pania z daleka, z zadna inna sasiadka nie mam problemu od kada mala ma kolki, wrecz przeciwnie daja mi rady.
niewiem czy to wiek tej pani, czy zazdrosc bo ma 3 synow i zadnej synowej ani zadnego wnoczuka.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
Słoneczko kup jej zatyczki do uszu i zanieś, koszt żaden, a może jej się głupio zrobi.
Mnie się wydaje, ze ona ma jakiś problem sama ze sobą a na Tobie się rozładowała. Nie tłumacz się i nie usprawiedliwiaj, małe dziecko to małe dziecko, ma swoje prawa, musi krzyczeć niech krzyczy. a jak się będziesz denerwowała że sąsiadka sie denerwuje, to nijak Laury nie uspokoisz bo ona wyczuje Twoje zdenerwowanie.
A co do kolek to ktoś mi powiedział, chyba to gdzieś pisałam zresztą, żeby dziecku dać siemie lniane. Ja nie miałam odwagi mimo wszystko, chociaż powiedziała mi to matka czwórki dzieci, ale sama codziennie rano piłam zaparzony len mielony, i nie wiem czy to miało znaczenie czy nie, bo profilaktycznie to robiłam, ale Klaudia kolek nie miała, no może jedną czy dwie, ale to tyle co nic, krótko trwały. Jeszcze espumisan pomagał.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- _aga86_
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 16/10/2009- najszczesliwszy dzien w moim zyciu:)
- Posty: 2367
- Otrzymane podziękowania: 0
Mirella swietny pomysl z tymi zatyczkami:D
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sloneczko
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
- Posty: 2424
- Otrzymane podziękowania: 0
no z tymi zatyczkami dobry pomyl, jak nie pomoze to jej codziennie taka reklamowke z pampersami po laurze bede podrzucac i to pod samo okno
ale tak szczerze przeciez wiadome ze malutkie dziecko to placze, a jak mu cos jeszcze dolega, naprawde ludzie nie maja normalnie w glowie, ona sama ma 3 synow, to wie jak to jest.
co do siemia hm niewiem czy tutaj bym kupila, ale bede szukac, jak cos to powiem mamie zeby mi przyslala, choc mysle czasem ze kiedys bedzie taki dzien ze samo przejdzie, poprostu tak ma byc.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaśku
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 265
- Otrzymane podziękowania: 0
dobra. w sobote o 7:30 rano wkurza mnie wrzask WANILIOWEEEEE!!! MAMOOOOOO!!!
ale z drugiej strony od razu sobie mysle jaką bylabym mamą, robi mi się sennie i zasypiam znowu
poza tym zdaję sobie sprawę,że zdarza mi się głośno kochać, spiewać, wracać nad ranem więc nie mam pretensji o dzieci i nawzajem. totalna tolerancja
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jedynaczka
- Wylogowany
- gadatliwa
- mamuśka Mikołaja ^^
- Posty: 935
- Otrzymane podziękowania: 0
ja mieszkam w bloku i nade mną mieszka kobiecina, i nie tak dawno zwracała mi uwagę, żebym nie wyrzucała papmpersów do kosza bo jej śmierdzi
no to ja się pytak kurcze.. mam jej zjadać czy coś??
przez tyle miesięcy jej nie przeszkadzało, a teraz to jest wielki problem ;D
masakryczna jędza!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Moniq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1322
- Otrzymane podziękowania: 0
słoneczko skoro taka mądra, to jak usłyszy że płacze to niech przyjdzie i uspokoi skoro z niej taka wspaniała matka, że jej dzieci nie płakały; wszem i wobec wiadomo że małe dzieci płaczą, niektóre tylko czasem inne częsciej; a Ty się jędzą nie przejmuj
ja złego słowa na sąsiadów powiedzieć nie mogę, prawie wszyscy dzieciaci, więc nikomu nie przeszkadza że dziecko płacze albo głośno się bawi; jedyne co mnie denerwuje to matki drące się z byle powodu na swoje dzieci, mam wtedy ochotę zejść i przywalić takiej
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kaśku
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 265
- Otrzymane podziękowania: 0
małe dziecko płacze i robi kupe - logiczne!
powiem więcej - duże dziecko też płacze i też robi kupe i niektórym to zostaje do 30stki...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jedynaczka
- Wylogowany
- gadatliwa
- mamuśka Mikołaja ^^
- Posty: 935
- Otrzymane podziękowania: 0
ale powiedzcie mi jakie te kobiety mają tupet, że zwracać komuś uwagę o takie rzeczy!
żal.
ja sie tym wogóle nie przejmuje niech se baba pogada, przynajmniej ma kogo obgadywać do sąsiadów
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sloneczko
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
- Posty: 2424
- Otrzymane podziękowania: 0
no ale to tylko jedyna jest taka sasiadka, a jej maz jest spoko, eh, a na samym poczatku jak sasiedzi zebrali sie na prezent dla malej to ona tez cos dolozyla, a teraz jej placz przeszkadza. eh
dokladnie nastepnym razem chyba pojde i jej powiem zeby mi dziecko uspokoila, skoro ja jestem matka i nie umiem....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kathi
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 264
- Otrzymane podziękowania: 0
mieszkam w mini bloku - 8 mieszkań i 6 "dzieciatych"
dobra. w sobote o 7:30 rano wkurza mnie wrzask WANILIOWEEEEE!!! MAMOOOOOO!!!
ale z drugiej strony od razu sobie mysle jaką bylabym mamą, robi mi się sennie i zasypiam znowu
poza tym zdaję sobie sprawę,że zdarza mi się głośno kochać, spiewać, wracać nad ranem więc nie mam pretensji o dzieci i nawzajem. totalna tolerancja
Kaśku jak napisała, że się głośno kochasz, to mi sie przypomniało jak laska się darła, tzn: jęczała z rozkoszy, że kilka osób pod oknem sie zatrzymało i nasłuchiwało, bo każdy ,myślał, że obdzierają dziewczynę ze skóry Środek dnia, centrum miasta, mieszkanie na I piętrze
A u mnie sąsiedzi pod tym wzgledem spoko, nikt mi nic nie powiedział, tzn: mówili, że chyba grzeczny bo nic nie słyszą- ciekawe bo ja wszystko słysze co się u nich dzieje
Rozwala mnie tylko kolezanka, która pali fajkina balkonie, niestety jakimś trafem wszystko do mnie leci i mogę sie z nią pokłócic i tak nic do niej nie dotrze. Jej balkon to pali u siebie. Szkoda słów, niestety kulture wynosi sie z domu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jedynaczka
- Wylogowany
- gadatliwa
- mamuśka Mikołaja ^^
- Posty: 935
- Otrzymane podziękowania: 0
dziś doznałam wielkiego szoku!!
rano koło 9 ktoś puka do drzwi, myślałam że to listonosz, nieposprzątane jeszcze...
a tu sąsiadka nie dość że z klatki obok! to jeszcze mieszka na wyższym piętrze niż my!
to wpada i mówi dzień dobry przepraszam że tak nachodze ale sprzątam sobei łazienke a tu Pani dziecko tak strasznie płacze! więc sie ubralam i przyszłam zobaczyć co sie dzieje, bo pomyślałam że nie ma kto sie dzieckiem zająć!!
byłam w szoku!
to już dziecko płakać nie może do cholery??
mam mu buzie zablokować jakoś czy co??
Mikołaj teraz płacze z każdego powodu bo próbuje swoich sił i ćiwczy moją wytrzymałość...
ale żeby z tego powodu latać po sąsiadach bo dziecko płacze?
powiedzcie mi czy to jest normalne? czy ja mam jednak jakieś uczuelnie już na sąsiadów??
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- _aga86_
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 16/10/2009- najszczesliwszy dzien w moim zyciu:)
- Posty: 2367
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jedynaczka
- Wylogowany
- gadatliwa
- mamuśka Mikołaja ^^
- Posty: 935
- Otrzymane podziękowania: 0
powiedziałam że jeszcze nie słyszałam o dziecku które nie płacze, i dla mnei to jest normalne że dzieci płaczą, a ona że choruje na nerwicie i że nie moze słuchac jak dzieci płaczą! i przyszła że może potrzebuje pomocy bo chyba coś jest nie tak skoro dziecko o tej porze płacze!
ja gały wystawiłam i powiedziałam że nie potrzebuje pomocy, radze sobie doskonale sama.
a ona na to kiedy tatuś przyjezdza?!
bo sąsiadka jej powiedziała że mały teraz często płacze a jak był malutki to go nawet nie było słychać.
masakra jakaś!
Mikołaj sie rozpłakał więc powiedziałam przepraszam ale nie mam czasu na pogaduszki i plotki.
Byłam w takim szoku że nie wiedziałam co mam mówić i jak zareagować.
Koszmar jakiś.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Mirella
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Klaudia - najcudniejsze dziecię na świecie
- Posty: 7015
- Otrzymane podziękowania: 72
Wiecie co, ja bym jej tak jednoznacznie nie osądzała. No w końcu nie przyszła z mordą chyba tylko sprawdzić, a ile się mówi o znieczulicy, że dziecko wyło parę godzin i nikt z sąsiadów nie zareagował.....
Nie ma złotego środka w takich sytuacjach, najlepiej spróbować w żart obrócić i tyle. Ja do Klaudii normalnie mówię, nie wrzeszcz, wiesz ze to na mnie nie działa, i ona już zaczyna rozumieć że krzykiem ze mną nic nie załatwi
Jedynaczka nie wiem jaka ta Twoja sąsiadka, bo jak największy plociuch w okolicy to zrzucić ze schodów, jak jakaś normalna to podziękuj za zainteresowanie i tyle, Mikołaj swoje wykrzyczeć musi, taki wiek
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.