BezpiecznaCiaza112023

Z życia Mam.. i nie tylko :)

10 lata 2 tygodni temu #871890 przez patka89
Może miał gorszą noc hehe :D
No to nie wiem , różnie z tymi majtkami może być,ale nie chciałabym by mnie opieprzał nie lubię jak ktoś na mnie krzyczy,Ja z tych że zaraz robi mi się przykro, a teraz mam anwet nie kontrolowane napady płaczu :(

No to biedna mała, Ja od kuzynek dostałam maść już na ząbki jak będą się przebijały malutkiej,żeby tak nie cierpiała. Te niedobre zębiska...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 tygodni temu #871899 przez wiolusska
Płaczliwość i wahania nastrojów.. Skąd ja to znam, w ciąży towarzyszyły mi bardzo często :)
Żel na ząbki też mam, ale szczerze mówiąc, to nie wiem, czy on coś daje.. Mieszkacie sami, czy z Rodzicami któregoś z Was?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 tygodni temu - 10 lata 2 tygodni temu #871910 przez patka89
Jak na razie to zostało nam mieszkanie z Rodzicami,ale u Mnie.
w przyszłości może gdzieś ogarniemy sami mieszkanko ale wiadomo jak jest niestety tutaj z zarobkami i w ogóle. A tu jeszcze sporo wydatków z dzieckiem, w przyszłości też trzeba coś pomyśleć o ślubie itp wszystko małymi kroczkami mam nadzieje,że się uda :)

Ale później jak pomyślę za czym ja płakałam to,aż mi się głupio robi :D
Masakra stan bardzo ciężki,nic mi powiedzieć nie można bo zaraz łapie doła :D
A nastrój to już w ogóle to jest ciężki temat jak nic :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 tygodni temu - 10 lata 2 tygodni temu #871920 przez wiolusska
Patka, no to jesteście w bardzo podobnej sytuacji do naszej, jeszcze kilka miesięcy temu. U nas, w ciągu tych miesięcy powstał plan ślubu, który będzie zrealizowany już za 2 miesiące, no i wspólny wyjazd za granicę, tuż po ślubie.

Zobaczcie same.. jest 22.12, a moje dziecko stoi, bije po ścianach i nie ma najmniejszego zamiaru iść spać. :P
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 tygodni temu - 10 lata 2 tygodni temu #871926 przez patka89
To dzisiaj robicie ten pidzama party :D
Nie no trochę Ci współczuję,bo pewnie zmęczona jesteś,ale może za to jutro będzie dużej spała :D no czasami dziewczyna musi się wyszaleć.
Moja kuzynka jak tu u Nas była to miała takie noce ze swoją córcią,aż 3 pod rząd bo mała coś przeziębiona była. A widać ,że Twoja dobrze się bawi :D

Co do ślubu to gratuluje,u Nas trochę pewnie dużej to zajmie bo trzeba uzbierać troszkę pieniążków i w ogóle :)
Ale za granice mój chłopak nie wyjedzie co by się nie działo chyba, w sumie chyba za to,że jest taki uparciuch tak bardzo go kocham :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 tygodni temu #871934 przez wiolusska
Moje Dziecko jest niesamowite! Jeszcze przed momentem wariowała w najlepsze, a nagle usiadła, położyła się, dałam Jej dokończyć mleczko i... śpi :laugh:
Mam nadzieję, że nie przyzwyczai się do spania w łóżku, bo kiedy jesteśmy same, to zawsze śpimy razem. Może czas Ją odkładać, żeby nie płakała mi później w swoim łóżeczku.
Patka, Ty jeszcze na nogach? Ze mnie w końcówce ciąży był taki śpioch, jakich mało :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 tygodni temu #871936 przez patka89
Czekam na chłopaka :D Ma zaraz być dlatego jeszcze nie spie :D
Ale nie martw się Ja swoje dzisiaj przespałam w dzień.
Też ogólnie lubię spać. Dlatego myślę,że początki będą bardzo ciężkie :d

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 tygodni temu #871940 przez wiolusska
Co do ślubu, to rzeczywiście spory wydatek. Coś tam już odłożyliśmy, coś kupiliśmy, trochę zaliczek powpłacaliśmy, ale ciągle końca nie ma.. Chciałabym mieć już to wszystko za sobą i spokojnie wyjechać ze swoją rodzinką. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to tuż po ślubie wreszcie będziemy razem. Po całych tygodniach i miesiącach życia na odległość. Nie mogę się doczekać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 tygodni temu #871945 przez wiolusska
Kochana, początkiem emocje nie dadzą Ci spać, sama zobaczysz :) Spędziłam w szpitalu 3 doby, po cc i jak przespałam z tego kilka godzin, to to wszystko :) Ostatnią noc w szpitalu przegadałam CALUSIEŃKĄ z moją współtowarzyszką z sali.
W domu też emocji i nowości tyle, że nie było czasu na spanie :) Dopiero później się zaczyna. Ja z 3-tygodniowym Maleństwem zostałam sama na prawie miesiąc. Wtedy lekko nie było, ale wszystko da się przeżyć. Teraz wspominam to z uśmiechem na ustach :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 tygodni temu - 10 lata 2 tygodni temu #871949 przez patka89
No Twarda dziewczyna z Ciebie 2 lata młodsza nic tylko przykład brać.
Ja w Twoim wieku to jeszcze miałam chyba pstro w głowie dopiero teraz jako tako
zaczynam się ogarniać w sumie od paru miesięcy tak usiadłam na dupce i ogarniam,że jednak trzeba już zachować się jak odpowiedzialna osoba,bo będę mama a nie mysleć tylko o sobie :)

Ja właśnie podałam moim myszą jeść wcinają ,aż im się uszka trzęsą, te stworzenia to dopiero są dobre w dzień śpią w nocy buszują :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 tygodni temu #871953 przez wiolusska
Jeśli Twój nick to rok urodzenia, to dzieli nas tylko rok :silly:
Wiesz, z jednej strony byłam przerażona ciążą, a z drugiej, cieszyłam się. Obydwoje się ucieszyliśmy, zachowanie mojego chłopaka też bardzo mnie wtedy podbudowało :)
Nagle otworzył się przed nami nowy rozdział w życiu. Fajny rozdział :) Nie cofnęłabym czasu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 tygodni temu #872137 przez patka89
Wiesz cieszyć się można,mój chłopak też się cieszy i to bardzo,czasami mi się wydaje,ze on dużo bardziej niż Ja,bo Ja czasem mam jakieś takie ataki depresji,że to masakra ale to chyba przez te wahania nastrojów.Zresztą dziś się dowiedziałam z zusu,że pracodawca jeszcze nie wysłał im mojego zwolnienia lekarskiego od miesiąca i tu jeszcze większy dół się pojawił.Bo maj za pasem trzeba jeszcze kupić parę rzeczy a jeszcze opłacić położną raczej z samej pensji chłopaka to nam nie styknie. Mama też dużo pomaga ale też za dużo to nie może. Teraz jeszcze mysza mi się rozchorowała potężny guz jej urósł na łapce ciągle pod górę,biedne zwierzątko teraz trochę się nacierpi też.Czasami mam takie chwile wahania ale wiem,że Oni są przy Mnie. Uprzedzę pytanie tak do lutego pracowałam.Ale wiadomo kasa poszła na wydatki itp. Teraz jestem zależna od chłopaka i mamy w tym miesiącu bo co zrobię.Ale gorszy dzień przez to dziś na pewno mnie nie ominie :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 tygodni temu #872142 przez domi28
Kurcze patka, trochę Ci sie rzeczywiście nazbierało takich złych rzeczy, ale dasz radę na pewno!!! Czasem niestety tak jest ze jak sie wali to wszystko. Jesli chodzi o Twojego pracodawcę to brak mi słów ... Jak mógł tak zawalić wiedząc ze przecież masz termin na maj i wiadomo ze pieniążki Ci sie na pewno przydadzą, musisz koniecznie z Nim pogadać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 tygodni temu - 10 lata 2 tygodni temu #872151 przez patka89
Trzeba dać rady Ja wiem, ale po prostu to się w głowie nie mieści.
Życie nas uczy niby musi być czasem źle,żeby umieć docenić to co dobre.
Ale Ja i bez tego bym doceniła,życie nie rozpieszcza,cieszę się tylko,że mam przy sobie bliskich na których można liczyć.Bez tego to pewnie bym się już dawno załamała.
Dobrze że mam wyprawkę dla dziecka ogarniętą bo tak too pewnie bym usiadła i płakała cały dzień.
Co do rozmowy to oczywiście,że porozmawiam,bo jak tak można. i Postaram sie załatwić tak,żebym sama mogła już załatwić ten macierzyński bym miała pewność,że wszystko dopięte jest na ostatni guzik!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 2 tygodni temu #872685 przez domi28
Masz racje patka lepiej sama sobie przypilnuj tego macierzyńskiego zeby potem nie było problemu.
Wiolusska a co tam u Ciebie? Gdzie sie podziewasz?
Oj dziewczynki ja dzis straszna noc, mały łobuz sie budził chyba ze 4 razy a ja po wczorajszych porannych zajęciach na siłowni jestem taka zmasakrowana ze po prostu boli mnie chyba każdy mięsień, miałam iść jeszcze wieczorem ale juz nie dałam rady dosłownie. Dzis jedziemy załatwiać paszport dla Julki bo w czerwcu jedziemy na Chorwację, dobrze ze mężu w domu bo ma 2 dni urloputo razem załatwimy.
Miłego dnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl