Mamusie (i nie tylko) ćwiczą ! :)

Hej

Z racji tego, że chyba zaczynam zanudzać moje majówkowe mamusie swoim gadaniem o treningach itp postanowiłam założyć nowy wątek Nie znalazłam podobnego a jeżeli jest proszę mi wybaczyć najwyżej się przeniosę

Mam 10 miesięcznego synusia Kubusia W ciąży przytyłam ponad 20 kg i teraz się zmagam z rzuceniem zbędnego bagażu Miałam wiele podejść i prób ale niestety wymówek jeszcze więcej ale od ok tygodnia zawziełam się i mam nadzieję, że szybko się nie poddam
Ćwiczę aktualnie Skalpel Wyzwanie z Ewką i dziś chcę zacząć biegać. Właśnie szukam na necie jakiegoś dobrego interwału Jak Ewka mnie nudzi przechodzę do MEl B., Tiffany Rothe i co tam mi się spodoba na YouTubie

Mam nadzieję, że ktoś dołączy inaczej będę tu smęcić sama do siebie

W kupie siła

Siemanko ja powiedzmy że też ćwiczę, raz z synem raz sama Chodakowskiej nie trawie, natomiast MeL B a i owszem i P90X czasami Dodatkowo Leg Magic i steper Licze że do wakacji będe jędrna że ho ho

Uciekam biegać Wybrałam opcję 3min biegu i 2 min marszu i tak przez pół godziny Zobaczymy czy dam radę

Edit: Widzę, że wątek hula
Ja wróciłam z biegania i było ok dawałam radę Pod koniec co prawda wymiękałam ale nie było źle Najgorsze to bieganie promenadą pośród lasu w tej ciemnicy i pełno żab po deszczu na chodnikach

Heheeee Tysiak jak założyłaś wątek to teraz musisz dotrwać do końca
wcale,że Nas nie zanudzasz tylko wiesz ja jakos teraz nie mam weny do ćwiczeń więc nie mój temat ale grzej miejscówkę dla mnie...kto wie może za jakiś rok będę już rozmawiać ze specjalistą w tej dziedzinie
trzymam kciuki

czesc.

To ja dołączam jesli mozna?

ja jestem mama czerwcowa.w ciazy przytylam 18 kg i tez sie zmagam ze zrzuceniem,ale nie jest to łatwe...ja od 5 miesiecy cwicze,na poczatku Ewka(lubie jej treningi)...w pierwszych tygodniach waga spadla kilka kg ale mysle ze tez karmienie piersia pomoglo,pozniej juz gorzej bylo,choc cwiczylam 5 razy w tygodniu,waga nie grgnela ,ale to pewnie przez to ze nie potrafilam zrezygnowac ze slodyczy ,pozniej dołaczylam do treningow Mel B i jeszcze znalazlam fajne treningi na wyrobienie miesni"chce miec takie cialo"super treningi,teraz wrocilam do pracy to tak rzadziej cwicze bo nie ma czasu,ale tez chce zaczac biegac,choc wiem ze na poczatku bedzie ciezko

Pozdrawiam i zycze powodzenia w treningach

NO to i ja tutaj zawitam.

Też od ponad tygodnia ćwiczę. Całej historii nie będę opisywać. Wyjdzie w praniu. Grunt, że się działa.

Do lata coraz bliżej więc trzeba się za siebie zabrać.

ja też ćwiczę to co Wy. Do tego Fitness Blender - polecam super. Tak sobie szperam to tu, to tam i wyszukuje coś, bo szybko mnie ćwiczenia nudza.

Dodam, że niestety nie mogę ćwiczyć na maxa jakbym chciała, bo mam lekkie rozjeście się mięśni prostych brzucha po 2 ciąży, ale mam nadzieję, że powoli wszystko wróci do normy i znów moje oczy zobaczą kaloryfer

Hoł hoł hoł :D witam i ja:) Narazie zaprzestalam cwiczen podczas choroby Klaudii ale od poniedzialku biore sie i za cwiczenia i za dietke bo do lata juz niedlugo a musze troche schudnac bo w sierpniu chcemy starac sie o kolejne potomstwo:D:D wiec mam meeeega motywacje Ja chodze na silownie, czasami Chodakowska tylko troche smeci swoim glosem ale wlaczam muzyke glosniej i jest ok Najbardziej lubie cwiczenia z Jillian Michaels (aaa i dlatego od poniedzialku bo w niedziele ide na urodziny babci 83 i robie jej torta wiec wszamie ostatnie slodkosci i buuuu:( chlip chlip na jakis czas zegam sie z cukrem ;P )

Witajcie dziewczyny

Violcia no niestety bez diety efekty nie będą takie spektakularne Ja nie mam jakieś ścisłej diety tylko ograniczam niektóre składniki przede wszystkim wszystko co mączne chodź nie powiem czasem coś zjem bo ciężko mi robić 3 obiady. Dużo jogurtu naturalnego, wafelków ryżowych, warzywa, kasze, chude mięso no i staram się jeść 4-5 posiłków dziennie. W weekend jak gdzieś idziemy czasem zrobie sobie odpust i coś smakowitego dziabnę

Dave Zobaczę ten Fitness Blender

Vika Mam nadzieję, że wytrwam Czuję się zobowiązana

Daarika Tylko żeby to był TEN poniedziałek

A i byłam w poniedziałek na zumbie bo jest darmowa 5 minut od mojego domu Będę chodzić Nie jest jakaś super intensywna ale fajnie wyjść i poruszać się troszkę bardziej na luzie

Chyba i ja tu dołączę. Po porodzie zostali mi 6 kg wiecej niż pokazywała waga przed ciążą. Ciężko było choć sie zawzielam i ograniczyłam ilość spożywanych posiłków. Moze źle powiedziane nie ilość ale ich wielkość, zakolegowalam się z butelka wody niegazowanej. Cwiczylam jak miałam siłę i nie byłam śpiąca bo córa nie daje w nocy pospać.
Ucieklo 1,5 kilo. Tak mnie to ucieszylo ze cwicze codziennie począwszy od soboty i tak jak wy raz Ewka raz Mel B. Choć cos misie wydaję że predzej zrzucę z Mel B niż z Ewka- nie wiem czemu.

obawiam sie ze tylko tymi ćwiczeniami za mocno wyrobie sobie miesnie ud a mi chodzi o zmniejszenie ich obwodu.

Poki co biore potężny lyk wody i uciekam spać.

czy nie wyspanie moze mieć wplyw na to ze waga pomalu leci?

Malutkakamila taki balast szybciutko zgubisz;)

Tysiiak od tego od tego bo juz lato coraz blizej a ja patrzec nie moge na siebie ;P

Od poniedzialku melduje sie zwarta i gotowa. Ja najgorsze problemy mam z piciem wody, poprostu zapominam o tym i w ciagu dnia mi wychodzi jakies 500ml...;/ a wiem ze to zle i musze chyba sobie alarm nastawiac co jakies czas zeby pic az wejde w nawyk

Dziewczyny idzie jakos rozroznic od czego pojawil sie celulit na udach? od tluszczu czy wody?

Malutka nie wiem czy się da ale ja po ćwiczeniach widzę, że się zmniejsza

Dave Czytałam kiedyś o tym rozstępie mięśni i podobno wiele kobiet to ma tylko o tym nie wie. Jak to wyczaiłaś? Czytałam tam, że nie powinno się robić brzuszków prostych tylko skośne

Daarika ja akurat do picia wody jestem nauczona od małego. Nie lubię pić na co dzień słodkich napojów ale z wypiciem dużej ilości w ciągu dnia też mam problem jeżeli nie ćwiczę. Liczy się też woda wykorzystana do herbaty czy kawy

Tysiakkkkkk z nieba mi spadłaś tym wątkiem
pamiętasz jak na staraczkach katowałam się skalpelem i mel b
boziu jak mi tego brakuje

ja póki co mogę tylko spacery i basen -tak mi Dr Cud kazał, ale jak tylko bedę mogła wrócić do Ewki to z szaloną przyjemnością to zrobię

Będę Was tu wspierać duchowo a jak zaczne ćwiczyć to sie włączę na całego

3mam kciuki za wytrwałość w treningach
daj znać kochana jak bieganie czy lubisz je już czy wciąż nienawidzisz

Ferri czekamy Pamiętam Twoje skalpele Co do biegania to biegałam 2 miesiące przed zajściem w ciąże i z czasem coraz bardziej mi się podobało dlatego wiem, że mimo ciężkich początków może być fajnie Po za tym fajnie wyrwać się na chwilkę z domku włączyć muzykę na całą ... i biec Mam nadzieję, że tak po 5-6 tygodniach będę w stanie biec bez marszów 30 minut
Co do basenu to pamiętaj o kupieniu w aptece tamponów z kwasem mlekowym bodajże żeby się żadna infekcja nie przypałętała

Mi w sobotę minie miesiąc odkąd zaczęłam ćwiczyć z Ewką i zaczęłam dietę! Minus 5,5 kg i 14 centymetrów w obwodzie!

Takie efekty tak cieszą, że ćwiczę tera prawie codziennie jak uspię Kube w ciązy przytyłam ok 15 kg. PO porodzie wyglądałam super, lepiej niż przed ciążą, ale niestety po zakończeniu karmienia piersią przybrałam 8 kg!!

Teraz się nie poddam. To tylko miesiąc, a efekty naprawdę super! wskoczyłam w spodnie sprzed ciąży obcisłe, 38! i w pracy czuję się teraz świetnie, wszyscy mówią, że nie widać, żebym miała figurę mamuski

cycki oczywiście po karmieniu piersią zerowe jedyny minus, ale co tam! mam cudnego dzieciaczka więc cycki nie ważne

dziewczyny mam nadzieję, że was zmotywuję! jak poćwiczycie, naprawdę super się poczujecie, a 5 kg w miesiąc to super! jak zrobi się ciepło, wskakuję na rower i zacznę biegać.

aaaaha na początku żeby się zmotywować kupiłam sobie wymarzone bikinii i powiesiłam na szafie rozmiar mniejsze niż noszę. To, że w nie wejdę to pewniak! grunt żeby ladnie w nim wyglądac i nie martwić się czy mi fałdka zwisa czy nie

ubyło mi 5 cm w talii i 6 w brzuchu (fałdka). Po 2 tyg. zrobił się lekki cellulit na brzuchu, ale już zanika. A co do skalpela wyzwanie - jest super na cellulit i pośladki! wręcz rewelacja! mój M nie może wzroku ode mnie oderwać jak się rozbieram wieczorem

nic tylko, ćwiczyć i ćwiczyć.

co do diety to tak i owszem bo jak to mówi Ewka: 70% efektów to dieta, a tylko 30% to ćwiczenia!

Jem 5 razy dziennie, co 3 godziny. Zaczynam śniadaniem o 7 (standardowo owsianka - 3 łyżki płatków owsianych, 1 szkl mleka 1,5%, łyżka suszonej żurawiny i pół banana). Potem o 10 w pracy najczęściej dwie małe kromki pieczywa pełnoziarnistego z chudym twarogiem i rzodkiewką, albo kiełkami, albo pomidorkiem, potem o 13 w pracy np. kefir zmiksowany z mrożonymi truskawkami (biorę w słoiku do pracy) lub jogurt (150ml) z kiwi lub mandarynką. Potem o 16 obiad: moje dwa ulubione dania to:

1. pierś z kurczaka z ryżem brązowym i surówką z czerwonej kapusty (robię marnatę: troche oliwy z oliwek, curry, papryka ostra, sól, czosnek- nacieram tym kurkę, wsadzam w rękaw do pieczenia, ryż najlepszy z firmy Kupiec (nie jest twardy), i do tego czerwona kapusta posolona i polana połówka jogurtu naturalnego.
2. Makaron razowy smażony na oliwie z oliwek ze szpinakiem i czosnkiem| mniam

Po treningu (nie później niż 30 min!) jem jogurt (150ml) z cynamonem i łyżeczką miodu mniaaam

Po 2 tyg na tej diecie i przy ćwiczeniu co drugi dzień miałam już -4 kg.

No to się rozpisałam, ale dostałam fiołka na punkcie odżywiania i ćwiczenia Ewka na swojej stronie zamieszcza fajne przepisy, tylko wymagają większej ilości czasu, a ja pracując mamgo niewiele