BezpiecznaCiaza112023

Sierpniówki 2014

8 lata 7 miesiąc temu #1014781 przez asienka87
Witam wieczorną porą :)
u nas weekend w domowym zaciszu :) mielismy urodziny kuzynki Kacpra w sobote, ale z racji jego choroby nigdzie nie pojechaliśmy... już wysypka bledsza, mam nadzieje, ze za jakieś 3 dni minie..i w końcu pospacerujemy bo biedak już w drzwiach balkonowych siedzi i jęczy..

Aggi pisałam do Ani w tej sprawie :) u niej obie dziewczynki zachorowały, z tym ze Natalka gorzej przechodziła, a Martula łagodniej, jak Kacper... ale u niej trwało to ok. 1,5 tygodnia w obydwu przypadkach, wiec myśle, ze Kacprowi lada dzień przejdzie, bo dziś mija 7-my dzień..
wydaje mi sie Kochana, ze za wcześnie go kładziesz spać... Kacper budzi się około 7 ( czasem 6.30, czasem 7.30) i chodzi na drzemkę koło 12-13 i zasypia bez problemu... teraz już nasze dzieciaczki dłuzej wytrzymują bez drzemki :) Kacper tak 5-6 godzin :) spróbuj kłaść go troszke później..
Super, że Maksiu juz za jedną roczkę ładnie chodzi :) ani sie obejrzysz, a będzie smigał sam :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1014807 przez aggi
Dzień dobry ;) Szaro poniedziałkowo ;) Weekend był i nie ma, minął szybko. Wczoraj liczyłam na fajny spacer w parku ale niestety pogoda pokrzyżowała nam plany. Do tego Maks się uparł że spać nie będzie w południe. Dopiero jazda samochodem go znużyła i tak jeździliśmy 1,5 h :evil: żeby się wyspał.. Porażka wychowawcza :P
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Poza tym jutro się ważę i liczę na mały spadek..

asienka biedny ten Twój Kacperek :( Maksiu odpukać poza chorobą w lutym to nie był chory więcej... Oby Kacperek szybko doszedł do siebie :kiss: :kiss: wczoraj wstał o 7 a padł o 12 dopiero w aucie... ale też niedziela = S był w domu więc Maks ani myślał iść spać. Dzisiaj wstał po 8 to spróbuję go położyć może koło 13... no nie wiem ciężko mi znów się przestawić, bo miałam czas na ogarnianie jak on spał a teraz wszystko przesunie się w czasie :P No ale zobaczę faktycznie te 5h :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1014820 przez kakadu
hej dziewczyny... u mnie skończył sie ciężki tydzień, kasa przyszła więc luz, egzamin na polskie prawo jazdy zdany, a troche obawialam sie bo tyle historii o tych polskich egzaminach, ze oblewaja za nieobrócenie glowy,,, :) ( mam prawko wczesniej i jeżdze normalnie ale z USA bo kiedyś tam mieszkałam i niestety amerykanskiego nie moglam wymienić na polskie i musiałam zdawać)

asienka cięzki tydzien u mnie minął, dziękuje za zainteresowanie, ale mamy nowy i katar u malucha, znowu któryś coś przyniósł ... i fakt faktem nic oprócz kataru ale wiece jakie to uciązliwe ;;/

aggiu mnie postanowienia zjechania z wagi waże 57 kg, ale chciałabym zejść tak z 5 kg. Więc dzisiaj ruszam po karnet na siłownie i dietke zaczynam :):):)na godzinkę z pracy wyskoczę dwa razy w tygodniu, czesciej nie dam razy, ale ze prace mam w samym centrum to mi pasuje. Trzymajcie kciuki za mój zapał

inna gratuluje odmiany, zrzucenia kg, zawsze imponują mi kobiety które są mamami i dbaja o siebie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1014826 przez Inna607
Hejo.
Ostatnio napisałam polowe postu i mi wyszło ahhh nie cierpie tego wiec pozniej sie nie powtarzam dopiero jak mi przejdzie :P

Asia wstretne te chorobsko ohh aby szybko juz przeszlo. Trzymam kciuki :)
U nas odpukac spokoj chodz musze sie do lekarki tak profilaktycznie przejsc bo juz dawno nie bylam a Nadia cos pokasluje i nie wiem co to chorobe wykluczam ale jak oslucha ja dr bede spokojniejsza:) o tego mojego diabelka :laugh:

Aggi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Aggi wybacz ale u nas kapanie jest od malego co drugi dzien i rzadkoscia jest by bylo inaczej a czasem poprostu jak jestem zmeczona albo Nadia przysnie szybciej to potrafi byc kapana co trzeci i jakos wlosow z glowy z tego powodu sobie nie rwe. Owszem myc tam pupcie czy inne moge codziennie ale glowy czesciej niz dwa dni sama nie myje wiec i dziecku tego nie wprowadzam.

Pogoda jest okropnaaaa nie lubie takiej :(

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Milego dnia buziaki. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1014833 przez aggi
kakadu podziwiam ! No ale jak doświadczona za kierownicą jesteś to musiało Ci się udać :) Nie ma innej opcji :) Ja zdawałam 3x i odpuściłam, jak będę potrzebowała to może znów pójdę, jakiejś presji posiadania prawka nie czuję. Trzymam bardzo mocno kciuki choć Ty laska nieziemska jesteś, no ale najważniejsze to czuć się dobrze we własnej skórze :) Ja jutro się ważę, ciekawe czy coś zeszło :)

inna mi też nieraz kasowało z tableta i miałam ochotę nim rzucać :ohmy: od tej pory wolę na laptopie przysiąść jak mam chwilę.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
No my jednak codziennie kąpiemy bo to część wieczornego rytuału :) Ale dobrze wiedzieć że nie jestem patologiczną matką kładąc dziecko 'na rumuna' spać :P
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1014837 przez nataliaa87
hej,
Raczej nie zdążę za dużo napisać, bo zalatana jestem, ale jakos mnie tak tknęło..

Inna ja oczywiście tez uważam, że trzeba łapać szczęście za ogon, ale byłabym na Twoim miejscu ostrożna przed rozwodem.. Formalnie nadal jesteś z małżeństwie i jeśli A. byłby nie w porządku ( a wiemy, że może), to taki związek z innym mężczyzną mógłby wykorzystać przeciwko Tobie.. Tak mi się przynjamniej wydaje. Jakby miał dowody, to mógłby Cię oskarżyć o zdradę i żądać rozwodu z Twojej winy..
Jeśli źle myślę, to mnie poprawcie, ale może warto na ten temat poczytać. Albo przynajmniej w razie czego uważać w miejscach publicznych.

Aggi Ja Cię podziwiam, że potrafisz język w buzi zatrzymać przy "mamusi". Już Ci pisała, co ja bym jej powiedziała.. A męzowi możesz powiedzieć żeby zaczął Cię wspierać albo porozmawiał ze swoją mamą. Na Twoim miejscu nie jeździłabym tam dopóki mąż by teściowej nie wytłumaczył wszystkiego jak należy..

Zdrówka dla Kacperka!

Kakadu kiedy Ty w Stanach zdążyłaś pożyć, jak Ty taka młoda?? :) Nie przestajesz mnie zadziwiać :)

Lecę kończyć obiad, bo szefunio się zaraz obudzi :))

Buziaki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1014852 przez aggi
natalia To samo sądzę, że inna musi być ostrożna bo A jest nieobliczalny i nie wiadomo co wymyśli, ale jeśli dobrze się ukryje i powie temu 'nowemu' jaka jest sytuacja to myślę że na pewno zrozumie. Jeśli mu zależy oczywiście. aaaaaaaaaa 'mamusia' jak to razi moje oczy. Nigdy nie powiem do niej 'mamo' na samą myśl mi niedobrze. Co dzisiaj gotujesz? Maks ma buraczkową ze świeżym koperkiem i odrobiną śmietany. PYCHA :whistle:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1014912 przez Inna607
Aggii
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Bylam dzis u dentysty tylko 300 zl dzieli mnie od szczescia posiadania pelnego pieknego usmiechu czy to nie wspaniale ? :) juz niedlugo to sie skonczy :) supper:)

Aggi metoda 102 jeszcze lepsza haha

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 7 miesiąc temu #1014918 przez nadinchen
Cześć Dziewczyny - jestem Mamą Czerwcóweczki 2015. Zaczęłam przygodę z blogowaniem, więc serdecznie Was zapraszam do podczytywania: www.macierzynstwo-raz.blogspot.com .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1014994 przez aggi
Dzień dobry :) Spadek na wadze uwaga całe wielkie -0,3 :P No ale zeszły tydzień zawaliłam, a liczę spadek od najmniejszej liczby - czyli od wagi sprzed 2tyg :) Jestem coraz bliżej zażegnania 6 z przodu :) Nie wiecie jak mi się samopoczucie polepsza :) Poza tym syn mój wczoraj robił samodzielne kroki od mamy do taty i spowrotem B) B) B) doczekałam się choć do samodzielnego chodzenia jeszcze trochę trzeba poczekać :) Ale jaki zadowolony wbiegał nam w ramiona :whistle: :blush: Dzisiaj pobudka o 7, i nie ma innej opcji także ja już po kawce i w ogóle ;)

inna
no i elegancko, trzymamy po cichu kciuki :) :silly: 300zł niby mało a jednak to TYLE kasy :S przeraża mnie jak wszystko u nas drogie jest... no no na 102 jest najlepsza metoda :evil: :whistle: :whistle:

Pogoda paskudna. Maksowi zrobiło się coś przy kącikach ust, takie zaczerwienienie. Nie wiem czym smarować, czy na razie zostawić to? Kurcze. Wydaje mi się że to od wiatru. Oby zniknęło.

Miłego dnia !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu - 8 lata 6 miesiąc temu #1015039 przez Inna607
Dzień dobry
Matkoooo zaraz głowa mi pęknie cóż za okropne ciśnienie jest :angry: :unsure:

Wczoraj zasnelam usypiajac Nadie razem z nią:) a mialam robić obiad na dziś bo rano za mało mi czasu a wymyśliłam sobie zupe buraczkowa wlasnej roboty więc pospalam troche a o 2 w nocy sie przebudzilam i robiłam obiad :laugh: po 3 miałam skończony a w łóżku nie mogłam zasnąć haha wogole sen mi odebrało więc do 5 oglądałam sobie filmiki na telefonie az Nadia mi zaczęła sie kręcić więc w koncu poszlam spac i obudzilam sie po 8 a Nadia miala zabawe na całego:) haha ale obiad gotowy a i ja jakos lepiej sie czuje oprocz tej głowy:)
Aggi ja bym tego nie ruszala jakcto mówią samo przyszło samo pójdzie ale jak kremem posmarujesz takim normalnym to nie zaszkodzi :)
Nadia ostatnio wywinela orla na poduszkach 5 cm ode mnie i tak nie fartownie uberzyla w łóżko ze zdarla sobie policzek troche myslalam ze oszaleje ja jej tego nie ruszyłam ale pozniej okazalo sie ze tesciowa smarowala ja kremem i dzis prawie sladu nie ma na szczescie ale wygladalo to niezbyt ciekawie :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1015054 przez aggi
inna masz rację pogoda paskudna, ciśnienie jeszcze gorsze chyba :sick: Ja wczoraj burakową Maksowi robiłam :whistle: pycha :whistle: Całe szczęście że Nadii nic się nie stało, głowa to takie delikatne miejsce, ja mam zawał zawsze jak Maks się uderzy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1015062 przez Inna607
Aggi ja jestem mniej przewrazliwiona juz na tym punkcie bo ten maly szaleniec wiecznie sie gdzieś puka stuka. Poczekaj jak Maks zacznie biegac bedzie to samo najgorsze jak wiesz ze zaraz cos sobie zrobi i biegniesz by uniknąć kolizji a ta smieje sie tak i wariuje ze zaraz cos innego robi aaa istne wariactwo ohh. Nadia to istne sreberko wszedzie jej pelno tylko najmniej przy zabawkach hehe

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1015072 przez Inna607
A masz jeszcze takie pytanie kiedy zacząć rozwazanie ubrania kombinezonu czy grubszej czapki ?

U nas pogoda jest ostatnio strasznie nie przyjemna mrozow nie ma ale rano potrafi byc niesamowicie zimno. Czasem idac na spacer zupelnie nie mam pojecia jak te dziecko ubrac Nadia w zaden sposob sie nie daje przykrywac ani gdy spi ani w wózku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 6 miesiąc temu #1015091 przez asienka87
Witam :) ale gwarno, jupiiii :)
u nas już z "bostonką" lepiej :) krosty prawie zniknęły, są już blade, ale jeszcze wyczuwalne przy dotknięciu, obstawiam 2 dni i zażegnamy to choróbsko :P


Aggi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
i jak z drzemką ? udało się go przeciągnąć i zasnął ?
jak Kacprowi robiło sie na ustach coś ala "opryszczka" to w aptece kazała bepanthenem nawilżać...
0,3 kg to zawsze do przodu :) motywacja jest :) trzymam kciuki :*
Gratulacje dla Maksia :D już niebawem zacznie biegać, zobaczysz :)

Kakadu no to biedna jeszcze stresa miałas pewnie przy prawku, ale wielkie gratulacje za zdanie :) ja zdawałam 3 razy, ale jakieś 7 lat temu, a nie wiem ile razy teraz bym zdawała :P
no współczuje katarku, niby nic takiego a uciążliwe jak nie wiem ;/ oby szybko przeszło :*

Inna
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
my na razie uziemieni w domu jesteśmy;/ ale w sobote na chwile wyszłamz Kacprem , zeby go przewietrzyć, to czapke juz załozyłam cieplejszą, ale na zime kombinezonu nie mam, po prostu zakupiłam , a raczej wylicytowałam za 15 zł na allegro kurtke zimową z hm, do tego mam jakieś 2-3 pary spodni ocieplanych, no i rajstopki, jak zimno będzie, a poza tym Kacper nie ma problemu z siedzeniem w wózku pod kocykiem, gorzej jak nie chce w ogóle w wózku siedzieć :P

Natalia dziękujemy, juz całe szczęście lepiej:) ale dzis już 9 dzień... wiec mam nadzieje, lada dzień będzie po wszystkim :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl