- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
- /
- /
- /
- /
- Sierpniówki 2014
Sierpniówki 2014
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
u nas weekend w domowym zaciszu mielismy urodziny kuzynki Kacpra w sobote, ale z racji jego choroby nigdzie nie pojechaliśmy... już wysypka bledsza, mam nadzieje, ze za jakieś 3 dni minie..i w końcu pospacerujemy bo biedak już w drzwiach balkonowych siedzi i jęczy..
Aggi pisałam do Ani w tej sprawie u niej obie dziewczynki zachorowały, z tym ze Natalka gorzej przechodziła, a Martula łagodniej, jak Kacper... ale u niej trwało to ok. 1,5 tygodnia w obydwu przypadkach, wiec myśle, ze Kacprowi lada dzień przejdzie, bo dziś mija 7-my dzień..
wydaje mi sie Kochana, ze za wcześnie go kładziesz spać... Kacper budzi się około 7 ( czasem 6.30, czasem 7.30) i chodzi na drzemkę koło 12-13 i zasypia bez problemu... teraz już nasze dzieciaczki dłuzej wytrzymują bez drzemki Kacper tak 5-6 godzin spróbuj kłaść go troszke później..
Super, że Maksiu juz za jedną roczkę ładnie chodzi ani sie obejrzysz, a będzie smigał sam
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Poza tym jutro się ważę i liczę na mały spadek..
asienka biedny ten Twój Kacperek Maksiu odpukać poza chorobą w lutym to nie był chory więcej... Oby Kacperek szybko doszedł do siebie wczoraj wstał o 7 a padł o 12 dopiero w aucie... ale też niedziela = S był w domu więc Maks ani myślał iść spać. Dzisiaj wstał po 8 to spróbuję go położyć może koło 13... no nie wiem ciężko mi znów się przestawić, bo miałam czas na ogarnianie jak on spał a teraz wszystko przesunie się w czasie No ale zobaczę faktycznie te 5h
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kakadu
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 243
- Otrzymane podziękowania: 3
asienka cięzki tydzien u mnie minął, dziękuje za zainteresowanie, ale mamy nowy i katar u malucha, znowu któryś coś przyniósł ... i fakt faktem nic oprócz kataru ale wiece jakie to uciązliwe ;;/
aggiu mnie postanowienia zjechania z wagi waże 57 kg, ale chciałabym zejść tak z 5 kg. Więc dzisiaj ruszam po karnet na siłownie i dietke zaczynam :)na godzinkę z pracy wyskoczę dwa razy w tygodniu, czesciej nie dam razy, ale ze prace mam w samym centrum to mi pasuje. Trzymajcie kciuki za mój zapał
inna gratuluje odmiany, zrzucenia kg, zawsze imponują mi kobiety które są mamami i dbaja o siebie!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
Ostatnio napisałam polowe postu i mi wyszło ahhh nie cierpie tego wiec pozniej sie nie powtarzam dopiero jak mi przejdzie
Asia wstretne te chorobsko ohh aby szybko juz przeszlo. Trzymam kciuki
U nas odpukac spokoj chodz musze sie do lekarki tak profilaktycznie przejsc bo juz dawno nie bylam a Nadia cos pokasluje i nie wiem co to chorobe wykluczam ale jak oslucha ja dr bede spokojniejsza:) o tego mojego diabelka
Aggi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Aggi wybacz ale u nas kapanie jest od malego co drugi dzien i rzadkoscia jest by bylo inaczej a czasem poprostu jak jestem zmeczona albo Nadia przysnie szybciej to potrafi byc kapana co trzeci i jakos wlosow z glowy z tego powodu sobie nie rwe. Owszem myc tam pupcie czy inne moge codziennie ale glowy czesciej niz dwa dni sama nie myje wiec i dziecku tego nie wprowadzam.
Pogoda jest okropnaaaa nie lubie takiej
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Milego dnia buziaki.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
inna mi też nieraz kasowało z tableta i miałam ochotę nim rzucać od tej pory wolę na laptopie przysiąść jak mam chwilę.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
No my jednak codziennie kąpiemy bo to część wieczornego rytuału Ale dobrze wiedzieć że nie jestem patologiczną matką kładąc dziecko 'na rumuna' spać
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nataliaa87
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 766
- Otrzymane podziękowania: 6
Raczej nie zdążę za dużo napisać, bo zalatana jestem, ale jakos mnie tak tknęło..
Inna ja oczywiście tez uważam, że trzeba łapać szczęście za ogon, ale byłabym na Twoim miejscu ostrożna przed rozwodem.. Formalnie nadal jesteś z małżeństwie i jeśli A. byłby nie w porządku ( a wiemy, że może), to taki związek z innym mężczyzną mógłby wykorzystać przeciwko Tobie.. Tak mi się przynjamniej wydaje. Jakby miał dowody, to mógłby Cię oskarżyć o zdradę i żądać rozwodu z Twojej winy..
Jeśli źle myślę, to mnie poprawcie, ale może warto na ten temat poczytać. Albo przynajmniej w razie czego uważać w miejscach publicznych.
Aggi Ja Cię podziwiam, że potrafisz język w buzi zatrzymać przy "mamusi". Już Ci pisała, co ja bym jej powiedziała.. A męzowi możesz powiedzieć żeby zaczął Cię wspierać albo porozmawiał ze swoją mamą. Na Twoim miejscu nie jeździłabym tam dopóki mąż by teściowej nie wytłumaczył wszystkiego jak należy..
Zdrówka dla Kacperka!
Kakadu kiedy Ty w Stanach zdążyłaś pożyć, jak Ty taka młoda?? Nie przestajesz mnie zadziwiać
Lecę kończyć obiad, bo szefunio się zaraz obudzi )
Buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Bylam dzis u dentysty tylko 300 zl dzieli mnie od szczescia posiadania pelnego pieknego usmiechu czy to nie wspaniale ? juz niedlugo to sie skonczy supper:)
Aggi metoda 102 jeszcze lepsza haha
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nadinchen
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 277
- Otrzymane podziękowania: 11
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
inna no i elegancko, trzymamy po cichu kciuki 300zł niby mało a jednak to TYLE kasy przeraża mnie jak wszystko u nas drogie jest... no no na 102 jest najlepsza metoda
Pogoda paskudna. Maksowi zrobiło się coś przy kącikach ust, takie zaczerwienienie. Nie wiem czym smarować, czy na razie zostawić to? Kurcze. Wydaje mi się że to od wiatru. Oby zniknęło.
Miłego dnia !
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
Matkoooo zaraz głowa mi pęknie cóż za okropne ciśnienie jest
Wczoraj zasnelam usypiajac Nadie razem z nią a mialam robić obiad na dziś bo rano za mało mi czasu a wymyśliłam sobie zupe buraczkowa wlasnej roboty więc pospalam troche a o 2 w nocy sie przebudzilam i robiłam obiad po 3 miałam skończony a w łóżku nie mogłam zasnąć haha wogole sen mi odebrało więc do 5 oglądałam sobie filmiki na telefonie az Nadia mi zaczęła sie kręcić więc w koncu poszlam spac i obudzilam sie po 8 a Nadia miala zabawe na całego:) haha ale obiad gotowy a i ja jakos lepiej sie czuje oprocz tej głowy:)
Aggi ja bym tego nie ruszala jakcto mówią samo przyszło samo pójdzie ale jak kremem posmarujesz takim normalnym to nie zaszkodzi
Nadia ostatnio wywinela orla na poduszkach 5 cm ode mnie i tak nie fartownie uberzyla w łóżko ze zdarla sobie policzek troche myslalam ze oszaleje ja jej tego nie ruszyłam ale pozniej okazalo sie ze tesciowa smarowala ja kremem i dzis prawie sladu nie ma na szczescie ale wygladalo to niezbyt ciekawie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aggi
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 5222
- Otrzymane podziękowania: 354
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Inna607
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 5
U nas pogoda jest ostatnio strasznie nie przyjemna mrozow nie ma ale rano potrafi byc niesamowicie zimno. Czasem idac na spacer zupelnie nie mam pojecia jak te dziecko ubrac Nadia w zaden sposob sie nie daje przykrywac ani gdy spi ani w wózku.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asienka87
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 715
- Otrzymane podziękowania: 6
u nas już z "bostonką" lepiej krosty prawie zniknęły, są już blade, ale jeszcze wyczuwalne przy dotknięciu, obstawiam 2 dni i zażegnamy to choróbsko
Aggi
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
i jak z drzemką ? udało się go przeciągnąć i zasnął ?
jak Kacprowi robiło sie na ustach coś ala "opryszczka" to w aptece kazała bepanthenem nawilżać...
0,3 kg to zawsze do przodu motywacja jest trzymam kciuki :*
Gratulacje dla Maksia już niebawem zacznie biegać, zobaczysz
Kakadu no to biedna jeszcze stresa miałas pewnie przy prawku, ale wielkie gratulacje za zdanie ja zdawałam 3 razy, ale jakieś 7 lat temu, a nie wiem ile razy teraz bym zdawała
no współczuje katarku, niby nic takiego a uciążliwe jak nie wiem ;/ oby szybko przeszło :*
Inna
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
my na razie uziemieni w domu jesteśmy;/ ale w sobote na chwile wyszłamz Kacprem , zeby go przewietrzyć, to czapke juz załozyłam cieplejszą, ale na zime kombinezonu nie mam, po prostu zakupiłam , a raczej wylicytowałam za 15 zł na allegro kurtke zimową z hm, do tego mam jakieś 2-3 pary spodni ocieplanych, no i rajstopki, jak zimno będzie, a poza tym Kacper nie ma problemu z siedzeniem w wózku pod kocykiem, gorzej jak nie chce w ogóle w wózku siedzieć
Natalia dziękujemy, juz całe szczęście lepiej:) ale dzis już 9 dzień... wiec mam nadzieje, lada dzień będzie po wszystkim
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.