Autor artykułu: Katarzyna Płaza-Piekarzewska Niepłodność

W momencie, kiedy para stara się jakiś czas o dziecko i dostaje diagnozę „niepłodność”, nie mając wcześniej pojęcia o tej chorobie, traktuje ją jak wyrok. Czy słusznie? Czy zdiagnozowanie niepłodności to wyrok dla pary? Wyrok, że już nigdy nie będą mieć dziecka? Stygmat, który już na zawsze będzie ich naznaczał, jako tych, którzy nie mogą zostać rodzicami?

Niepłodność to choroba cywilizacyjna

Rozwój cywilizacji spowodował, że cały czas żyjemy w stresie i w tempie, które nas wykańcza. Mimo wielu wygód, korzyści i większego komfortu życia, rozwój przyniósł nam szybsze tempo życia, a także więcej chorób – w tym niepłodność.

Niepłodność to choroba, która może dotknąć każdego. Inny słowy każdy może być na nią narażony, nie zdając sobie z tego sprawy, ponieważ często nie mamy na to wpływu. Choroba ta może być uwarunkowana wieloma czynnikami, jak i sposobów jej leczenia może być wiele, w zależności od tego, jaka jest przyczyna problemu z zajściem w ciążę. I tu pojawia się pytanie z tytułu:

Czy niepłodność to wyrok?

Dla wszystkich zainteresowanych mam dobrą wiadomość! Niepłodność to nie wyrok. Niepłodność jest chorobą, którą się leczy.

To, że para dzisiaj nie może zajść w ciążę, nie znaczy, że nie zajdzie w nią za 2 miesiące. To, że para dzisiaj nie może mieć dziecka, nie znaczy, że już nigdy nie będzie go miała. Statystyki pokazują, że większość par, które zmagają się w swoim związku z niepłodnością, prędzej czy później po miesiącach/latach starań mają to dziecko.

W czym tkwi sekret? Przede wszystkim należy udać się do naprawdę dobrego lekarza ginekologa, najlepiej specjalizującego się w dziedzinie niepłodności. Dobry specjalista to połowa sukcesu, ponieważ szybko może zlecić odpowiednie badania w celu wykrycia, skąd pojawił się problem z zajściem w ciążę.

Nieodpowiedni lekarz ze zbyt ubogą wiedzą na temat niepłodności, niestety może błądzić wśród zleconych badań i przedłużać stan, w którym para dalej nie może zajść w ciążę i dodatkowo nie zostanie ona odpowiednio i w miarę szybko zdiagnozowana.

Warto zauważyć, że w niewielkim procencie przypadków niepłodność nie zostaje zdiagnozowana i lekarz nie jest w stanie stwierdzić, dlaczego mimo prób para nie może zajść w ciążę. Taką niepłodność nazywa się idiopatyczną. Jednak w dużo większej części bez problemu lekarz jest w stanie wskazać przyczynę takiego stanu rzeczy.

Zazwyczaj są to problemy związane z hormonami, niezdrowym stylem życia, czy chorobami narządów płciowych, które wymagają osobnego leczenia np. endometrioza, zespół policystycznych jajników, czy przegrzanie jąder.

Rodzaje niepłodności

Niepłodność można podzielić przede wszystkim na:

  • Niepłodność pierwotną – ma miejsce wtedy, gdy przy staraniu o pierwsze dziecko nie można zajść w ciążę.
  • Niepłodność wtórną – ma miejsce wtedy, gdy para ma już dziecko, ale kolejna próba zajścia w ciążę kończy się niepowodzeniem.
  • Niepłodność idiopatyczną – niepłodność, której nie można zdiagnozować.

Zdarza się także problem z niedonoszeniem ciąży. Innymi słowy, para nie ma problemu z zajściem w ciążę, ale ciąża kończy się poronieniem, albo porodem przedwczesnym.

Co zrobić, kiedy lekarz zdiagnozuje u mnie niepłodność?

Po pierwsze, należy poddać się zaproponowanemu przez lekarza leczeniu. W wielu przypadkach para ma do dyspozycji kilka możliwości, z których może skorzystać w celu poprawy swojej sytuacji zdrowotnej.

Po drugie, nie wolno się poddawać. Choroba ta (jak już wcześniej ustaliliśmy) to nie wyrok. I mimo tego, że diagnoza może być dla nas szokiem, warto ze spokojem podejść do tematu i nie rezygnować z walki o dziecko – jeżeli naprawdę tego chcemy i zależy nam na powiększeniu rodziny.

Po trzecie, warto poszukać wsparcia wśród osób z podobnym problemem. Co piąta para w Polsce zmaga się z tą chorobą, więc w dobie Internetu nie jest trudno znaleźć pary, które tak samo starają się o dziecko, jak i pary, które ten etap mają za sobą, a dziś cieszą się zdrowym potomstwem.

Rozmowa z osobami, w tym samym położeniu, może otworzyć oczy na wiele spraw i pozwoli zrozumieć oraz zaakceptować stan chorobowy.


Katarzyna Płaza-Piekarzewska
Katarzyna Płaza-Piekarzewska

z wykształcenia i pasji magister położnictwa. Certyfikowany Doradca Laktacyjny. Instruktor Masażu Shantala. Praktykę zawodową zdobywa pracując ze "świeżo upieczonymi" rodzicami i ich dziećmi na oddziale noworodkowym w jednym z warszawskich szpitali, a wirtualnie na www.blog.zapytajpolozna.pl czytelnicy znajdują odpowiedzi na pytania związane z ciążą, porodem i macierzyństwem..

Więcej