- Posty: 416
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie czerwiec 2012
Mamusie czerwiec 2012
- dzidostwo
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
niedziela zleciała Nam dość szybko, byliśmy troche w centrum połazić, a tak to siedzieliśmy w domu, w miedzy czasie maz byl 2 godziny w pracy a my z Amelka po sklepach pochodziłyśmy...
a dzis Amelka wtala przed 9 rano, no i zrobiła kupke normalnie bo wcoraj cale nie robila.. ale widziłam ze ja jeszce meczyło.. no zobaczymy moze w koncu sie unormuje...
a teraz siedzimy sobie i ogldamy bajki..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Joanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kochamy Cię nad życie:*
mieliśmy dziś Maksa, którym się dodatkowo opiekuję, także wesoło
jutro spokój, a środa i czwartek z dwójką dzieci ponownie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiulka
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 996
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja juz ostatni tydzień praktyki - wczoraj dzieciaki tak wymiotowaly ze szkoda gadać. Jak tylko wróciłam do domu od razu prysznic i pełną dezynfekcja powiem Wam że od 8 do 15 to za długo jak dla mnie z taka masa dzieciakow... Swoja droga niektore dzieci są w przedszkolu od 6 rano do 17 , to jest dopiero straszne... Sporo 3 latków siedzi po tyle godzin, masakra...całymi dniami płaczą ze chcą do domu i nic nie jedzą. Co ciekawe niektóre matki nigdzie nie pracują a też oddają dzieciaki na całe dnie.
Dzidostwo najważniejsze, ze sie Mala załatwia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dzidostwo
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
- Posty: 416
- Otrzymane podziękowania: 1
no forum wciąż pusto..
My z Amelką nie chodzimy do koscioła, ogólnie to Amelka była tylko może dwa razy w kościele, ostatni raz w maju na komunii i to nawet nie w kościele tylko pod.. a i tak się umęczyła biedna
Kasiulka to po takim dniu marzy sie o ciszy..
Joanna w jakim wieku ten chłopczyk?
Amelka codziennie urozmaica swój słownik w nowe słówka także mamy już tta, mama, baba, dziadzia, ciocia, i akie inne bezbłednie.. na drzwi mówi "dźłi" jest też cacy cycy na choć mówi "oć" i wiele wiele innych pokazuje jaka jest duza jak rosnie raczki do góry podnosi...
ogólnie zaskakuje, sama wchodzi po zjezdzalni żeby zjechać, no dziewczyna ronie jak na drożdzach...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Koni
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Tyś moje dziecko, a ja...Twoja mama"
- Posty: 1377
- Otrzymane podziękowania: 0
Dawno mnie tu nie było ale szczerze mówiąc nie mam czasu a gdy już go mam to nie mam siły pisać.
Nawet dzisiaj sobie zdałam sprawe że nie odpisalam przyjaciółce na smsa którego mi wysłała w poniedziałek.
Ostatnio więcej pracowałam ale już powoli tną godziny więc będę miała więcej czasu.
Miałam się wcześniej odezwać ale poszedł nam twardy dysk w laptopie i zostałam bez kompa a na telefonie nie lubię pisać.
Gratuluję wszystkim przyszłym mamusią i szczerze po cichutku zazdroszczę bo ja bym bardzo chciała mieć jeszcze corunie ale nie wiem czy po tych przejściach z mężem się jeszcze zdecyduje na dziecko a na pewno nie dopóki Kacper nie będzie miał 3 lat bo to niestety wiąże się z moim odejściem z pracy bo nie będzie mi się opłacać płacić za opiekę nad 2 dzieci.
Co do Kacpra to mamy chyba 10 ząbków bo nie wiem czy dobrze wymacalam gdyż moje dziecko chce mnie zaraz jak tylko wsadze mu palca do buzi ugryźć Na nóżkach zasuwa już tak szybko że praktycznie biega, bystry jest niesamowicie tylko też wymusza jak coś chce ale to chyba taki wiek, poza tym też już mówi parę słówek jak mama, tata, nie, no i kilka po przekrecanych bo nie umi jeszcze dobrze powiedzieć a najbardziej rozbraja mnie jak wola cici na kotka i hauhau na psa
Chciałam zapytać jak wasze diety?
Ja od 5 tygodni jestem prowadzona przez dietetyka i już mam prawie 6kg na minusie a 2, 5kg zostało mi do wagi z przed ciąży więc w końcu zaczęłam się mieścić w większości moich ciuchów w planach jeszcze 10, 5kg do zrzucenia i mam nadzieję że dam radę.
Uciekam do spania bo rano mnie Kacper obudzi a mam długi dzień w pracy.
Buziaki i postaram się zaglądać częściej.
Ps. Ciekwa jestem co u reszty dziewczyny które nie piszą a kiedyś były tu bardzo aktywne...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Joanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kochamy Cię nad życie:*
zmieniłaś dietetyka? 6 kg w ponad miesiąc to nieźle
ja ważę już tyle co w dniu ślubu, odchudzanie zaczęłam w styczniu tego roku, na początku bardzo pilnowałam się, ale od dawna już tego nie robię owszem, żołądek skurczył się, staram się nie jeść wieczorami, a tak dużo ruchu mam w ciągu dnia, czasem po prostu nie dojem i tyle...waga sama spada i co najważniejsze nie wraca ja chciałabym jeszcze z 4 kg i byłoby idealnie
powiedz jak zareagował Twój mąż? widzi jak dużo schudłaś?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- blue01
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Natalka,ur.23.05.2012,2980 g,50 cm
- Posty: 415
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Koni
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Tyś moje dziecko, a ja...Twoja mama"
- Posty: 1377
- Otrzymane podziękowania: 0
blue planujecie kolejne maleństwo czy to tak przypadkowo?
Faktycznie mała jest drobniutka ale dla dziewczynki to chyba dobrze
Co do od ucznia jedzenia w nocy to nic nie pod powiem bo u nas Kacper ten etap przeszedł bez problemowo i od 7 miesiąca śpi całą noc
Joanna u mnie jeszcze praca dochodzi poza domem i tracenie czasu na komunikację miejską muszę się zabrać za prawko ale wieczorem jestem tak padnieta że brak mi sił teraz zresztą nawet laptopa nie mamy bo jest w naprawie.
Co do dietetyka to tak zmieniłam i mam nadzieje że w ciągu najbliższych 3 miesięcy osiagne cel Niestety u mnie waga z samego biegania za Kacprem nie spada A ty ile teraz wazysz? Ile łącznie zgubilas?
Ja od stycznia zgubiłam 12, 5 kg ale planuje jeszcze 10, 5 kg i mam nadzieje że się uda
Co do reakcji męża to jest taka :"no chyba trochę Ci się schudlo" bo przecież się nie przyzna że schudłam i powoli wyglądam jak przed ciążą bo cały czas twierdził że już nie schudne Ważne że coraz częściej jest lepiej choć wciąż mamy kryzysowe sytuacje ale to jak w każdym małżeństwie.
Apropo w tym miesiącu mamy 10 rocznicę naszego związku ma może któraś jakiś pomysł na prezent z tej okazji dla mego męża?
Uciekam spać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Joanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kochamy Cię nad życie:*
powinnam 67 hihi
hmmm, może jakaś wspólna kolacja przy świecach?
dla mnie byłoby to świetne rozwiązanie, bo my już baaaardzo dawno nie byliśmy nigdzie z meżem sami
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Koni
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Tyś moje dziecko, a ja...Twoja mama"
- Posty: 1377
- Otrzymane podziękowania: 0
Romantyczna kolacja nie wiem czy nam się uda bo to Halloween i idziemy z Kacperkiem po cukierki a poza tym kolacja to tylko w domu bo kto nam małego popilnuje? No i jeszcze ja jestem na diecie poza tym chciałabym jakąś pamiątkę...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Joanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kochamy Cię nad życie:*
zobaczymy, nie spinam się, bo czuję się dobrze we własnym ciele, kupuję co chcę i noszę co chcę, ludzie podziwiają i są w szoku, że tak się zmieniłam
a co najważniejsze, mąż jest we mnie bardziej wpatrzony i często mi się przygląda
kochana, dieta dietą, ale jak jest jakaś okazja to warto trochę przystopować
no u nas jest ten sam problem, nie mamy z kim zostawić za bardzo Alicji
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Koni
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Tyś moje dziecko, a ja...Twoja mama"
- Posty: 1377
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do kolacji to po pierwsze jestem od 5 tygodni na diecie więc to za szybko na jakieś odpuszczanie sobie a poza tym mój mąż może pracować w tym dniu do północy a ja do 21 więc nie ma za bardzo jak iść już nawet pomijając kwestie opieki nad Kacprem więc wole jakiś prezent
Fajnie że już się ze sobą dobrze czujesz ja też już czuje się dużo lepiej ze sobą nie mniej jednak chce jeszcze schudnąć. Moi znajomi w PL nie wiedzą że jestem na diecie więc jak schudne to będą zaskoczeni
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Joanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kochamy Cię nad życie:*
poza tym, istotne jest jak rozkładają Ci się proporcje ciała, sama waga nie jest wyznacznikiem ja na przykład mam ciężkie kości, jak kiedyś jeszcze chodziłam do dietetyka przed ślubem to mi wyliczyła
a waga 62 kg jest rewelacyjna, ale ja spinać się nie będę
posłuchałam rad męża, który też kiedyś ważył trochę za dużo
miał rację, bo jem raczej normalnie, ale rozsądnie i nie tyję
będąc na diecie od dietetyka czułam się średnio,a potem połowę kilogramów wróciło
nie obawiasz się tego? czy całe życie będziesz jadła to co ktoś Ci pozwala/ustala z Tobą?
pomyśl co chciałabyś dostać...kwiaty można dostać zawsze, ale Tobie pewnie chodzi o coś
wyjątkowego...porozmawiaj o tym z mężem, moze wspólnie coś wymyślicie ciekawego
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dzidostwo
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
- Posty: 416
- Otrzymane podziękowania: 1
Amelkka waży 9 kg, i ta waga sie trzyma od wakacji, moze na zime roche jej przybedzie.. ale to dziewczynka wiec dobrze ze drobniutka.. zreszta po mamusi chude kosci ;p
Ja przed ciaza z Amelka wazylam 60 kg przytylam 9 kg potem zrzucilam wage odrazu do 65, pozniej to 5, no i zaczełam tyc teraz z Kuba ale zostal zaledwie miesiac a mi waga wzrosła do 65 kg, przy wzroscie 166 cm wiec nie wiele...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Koni
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- "Tyś moje dziecko, a ja...Twoja mama"
- Posty: 1377
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do bania się czy przytyje to hm jak się będę wiadomo objadac to nie ma mocnych i dietetyk nie pomoże ale namiary do tej dietetyczki mam od mojej koleżanki która jest już 3 miesiące po zakończeniu diety i nie tyje choć wiadomo noe objada się tylko je z rozsądkiem więc mam nadzieję że i u mnie tak będzie.
dzidostwo zazdroszczę takiej wagi i to jeszcze pod koniec ciąży!
Pochwalilabys się jakąś fotka jak teraz wygladasz!
Wszystko gotowe na przybycie synka?
Joanna a jak tam alergia Ali?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.