BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

8 lata 8 miesiąc temu #1003468 przez Anabelle

Azja napisał: Dziewczyny jak u Was z "buntem dwulatka"? U nas był spokój a od jakiegoś czasu masakra wszystko na nie i wymuszanie krzykiem krzykiem płaczem :woohoo: żadne argumenty nie trafiają trafiają do niego


u nas napadowo tj raz ok, mozna pogadac, a raz jakis diabel wcielony ;)

Madgalena współczuje tej koncówki ;) byłam wciekla ze przenosilam ;p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu - 8 lata 8 miesiąc temu #1003498 przez Alex_87
U nas bunt dwulatka pełną gębą, a już myślałam, że przeszło, a tu znowu zaczeło się bicie, popychanie, szturchanie i można tłumaczyć i tłumaczyć jak grochem o ścianę echhh

Kaikai gratuluje odwagi i motywacji w działaniu :) nigdy nie szyłaś na maszynie a założyłaś firmę, super :) u nas w cku są kursy krawieckie, moja siostra robiła fryzjerskie i czasem mi podetnie koncówki ;) a ja za 3 tyg zaczynam kurs rachunkowości :D

Magda z zaskoczenia Cię weźmie :D pamiętacie jakie u mnie bum nagle było ;) przy drugiej ciąży to już z godziny na godzinę może się zacząć.

No i zrobiło się jesiennie...hmmm tak właściwie to mi nic a nic nie przeszkadzał te upały :whistle: i powoli zaczynam główkować co by tu Tymonowi kupić na urodziny....PIERWSZE URODZINY :woohoo: szalony ten czas, że tak pędzi :P mam wrażenie że niedawno robiłam prezenty gwiazdkowe a tu jeszcze trochę i znowu się zacznie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1003512 przez Magdalena9t
Alex oby nie tak z zaskoczenia bo do szpitala w którym chce rodzić,mam z 40km,żebym zdążyła :woohoo:
Mam nadzieję,że nie przenoszę,już by mogła się wykluć tego 11,a jeszcze lepiej 9 :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu - 8 lata 8 miesiąc temu #1003516 przez Azja
Jejku pocieszyłascie mnie z tym buntem. Bo już myślałam że my coś źle robimy. A to po prostu taki etap, no nic trzeba przeczekać tylko spokój nas może uratować. Choć ja momentami jestem wyprowadzona z równowagi ale klapa jeszcze nigdy nie dostał wiec nie jest źle :/

Magda no to trzymamy kciuki żeby poród był jak najmniej bolesny :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1003520 przez agat
Ja też miałam ostatnio o reaktywację buntu was pytać. U nas też było przez dłuższy czas o wiele lepiej, a teraz armagedon ponownie. Jak wpadnie w ryk o byle głupotę to potrafi pół godziny ryczec, rzucać się na ziemię, robić teatralne sceny rozpaczy... Czasami da się go zagadać, odwrócić uwagę, ale są chwile, że ma ochotę go zostawić na środku ulicy :P

Kurde spacerówka nam się psuje, oparcie się samo kładzie. Mąż cośtam próbował podkleić, ale to pewnie tymczasowe rozwiązanie. Muszę się rozejrzeć za czymś.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu - 8 lata 8 miesiąc temu #1003530 przez kaikai
Alex, super, że się rozwijasz, jednak dzieci motywują :)
Ja już od dawna mam działalność, teraz zawieszona, bo macierzynski na wychowawczym, ale moja działalność to zupełnie coś innego. :silly: z wykształcenia jestem ekonomista,studiowalam prawo, ale nie skończyłam, bo już Ewelinka była i ciężko mi było. Nigdy nie pracowałam w moim zawodzie, nie lubię tego. Pracowałam w telewizji, montaż i postprodukcja.
Ja jestem duszą artystyczną :)lubię tworzyć :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1003604 przez Alex_87
Kaikai ja z kolei lubie taką papierkologię ;) u mnie w rodzinie to siostra odziedziczyła talent i dusze artystyczną. Ja lubię ład i porządek a ona żyje w chaosie, jak wchodze do jej kuchni to mam ochotę posprzątać, bo drażni mnie ten bałagan ;) chociaż teraz przy dwójce dzieciaków byłam zmuszona się przyzwyczaić do ciągle porozwalanych zabawek :P

co za okropny dzień...jesień na całego, chociaż podobno od piątku znowu ciepło i dobrze, bo w sobotę mamy wesele.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1003619 przez Magdalena9t
Hej dziewczyny,chyba pomalu cos zaczyna sie dziac u mnie, pierwszy raz boli mnie brzuch jak na okres i mam takie jakies przeczucie ze dzis w nocy bedziemy jechac na porodowke. Brzuch mam tez caly twardy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu - 8 lata 8 miesiąc temu #1003629 przez creatura
Helloł :):):):):):):)
Wracam akurat na akcję porodową Madzi:):):):):):):):) - ale czad ;]
Mam prawie 30 stron do nadrobienia, wiec wybaczcie, że sie nie odniosę do wszystkich wątków głównych.
U nas bunt 2-latka chyba wygasł, choć gwałtowne reakcje też się zdarzają, ale wiem, jak sobie z nimi poradzić. Zaobserwowałam też, że gorsze dni to nie były zaostrzenia buntu, a raczej mniejsze pokłady cierpliwości u mnie, Czyli to tak działa, że im mniej cierpliwa jestem, im szybciej się deneruję, tym bardziej dokazuje Leoś, a jak reaguję spokojem, dużo przytulam, całusuję, tłumaczę, noszę, im wiecej poświęcam czasu tym mniej buntownika w moim synu;]

Kaikai, a co szyjesz? Dla dorosłych czy dzieci?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu - 8 lata 8 miesiąc temu #1003750 przez tysiiiak
U nas też okropny bunt :( nic nie działa.. chodź bywają też lepsze dni. Staram sie wiecej przytulać, całować zapewniać o mojej miłości d niego itp i wtedy jest lepiej ale to już po ataku histerii tak to staramy się albo nie reagować albo odwracać uwagę czymś innym bo kary, krzyki nie działają. Ostatnio nawet dałam mu klapsa bo ju,ż nie wytrzymałam ale po pierwsze poczucie winy mnie zjadło a po drugie sam zaczal sie klepac po pupie i smiac a potem mnie klepac wiec bez sensu :P a awanture robi o byle co nie ta bluzka, nie ten kubek, nie siedze tam gdzie on by chcial itp itd... Czasem sie czuje jakby moje dziecko chcialo wychowac mnie a nie ja jego :huh: :pinch: :S

My dziś byliśmy w poradni patologii noworodka gdzie nas zarejestrowali przy wypisie ze szpitala ze względu na ten konflikt krwi i żółtaczkę. Ogólnie jest wszystko oki :) Kacperek pięknie przybiera na wadze (ponad 3 tygodnie i 1100 gram na plusie :) waży już 4700 klopsik :) ) i ładnie sie rozwija. Zrobili mu morfologie i bilirunę z krwi. Bidulek się tak napłakal bo nie mogła mu żyłki chyba znaleźć w jednej rączce i krewka nie leciała Emotikon frown :angry: dopiero inna piguła sie wbiła w drugą rączkę... Dostalam juz na necie wyniki i dzwoniłam do lekarki bo tak się umówiłyśmy i żółtaczką już sie nie stresować i reszta wyników w normie ale hemoglobina mu jednak spadła od wyjścia ze szpitala chodź lekarka mówiła że jakiś tam inny wynik świadczy o tym że organizm sobie swietnie z tym radzi i szybko odbudowuje kwinki. Mamy się zgłosić jeszcze 23 września i jak wtedy morfologia bedzie w normie to dadzą nam spokój

Creo nieciekawe wakacje :( współczuję przeżyć :( My też ostatnio uspaliśmy naszą 14 letnią suczkę z tego samego powodu :( tak się męczyła biedaczka :(

Magda 3mam kciuki :) oby sie rozkręciło :D będę czekać :cheer: i potwierdzam drugi poród idzie sprawniej :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu - 8 lata 8 miesiąc temu #1003751 przez tysiiiak

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1003783 przez Suzi
Hellou,

Ja nadal nadaję znad morza, choć pogoda juz zdecydowanie nie letnia, no ale w domu rozgardiasz po cyklinowaniu i smrodek po lakierowaniu więc i tak wrocic sie nie da, poza tym sami z Mikim na pokladzie zostaliśmy..Ktoś musi pracować,,aby nie pracować mógł ktoś.... :P
Co do buntu dwulatka to ja sie chyba nie wypowiem, bo u nas tak naprawdę to jest permanentny bunt od zawsze, ale to cecha hnb, więc juz jakby przywyklam, choć jest to męczące. Od zawsze pamiętam złość i placze przy niechcianych przez Mikiego czynnościach, zawsze protest przy przerwaniu mu jakiejś lubianej czynności, od zawsze bunt na ubieranie, rozbieranie, a dochodzą nowe, niektore stare przechodzą silą rzeczy ( np bunt na zakladanie pieluchy....) no i tak....a siły skąd brać ja sie pytam??
Potwierdzam receptę Kaikai ( odwracać uwagę ) i spostrzeżenie CreMoni ( im mniej ja cierpliwa tym bardziej niesforny syn ) ....
Dziś bylismy na bazarku, bo szał robienia przetworow mi jeszcze nie chce minąć ( starszak stwierdził, ze juz moglabym spokojnie wynająć stragan na targu i handlować przetworami, bo ilości ich dawno przekroczyly detal :laugh: :cheer: ;) ) a ja dalej przetwarzam, wekuję, pasteryzuję..... No i jak kupowalam coś na jednym straganie, Miki buszował juz przy następnym i kolejnym, a ja co chwila rzucalam się ratować jakąś kolejną stertę misternie poukladanych pomidorow, papryk czy winogron, to się wkurzał i kopał w gorkę kapusty poukladanej wprost na ziemi i to nie pykał sobie lekko nożką tylko walił niczym Ronaldo, tak że prawie dziurę w kapuście zrobil....potem chcial rzucac ziemniakami, podrzucać cukinie, machnąć kobiałką z borowkami....O DŻIZAS!!!!! Masakroza!!! żalowalam ze sie tam znalazlam no i ze nie wzielam wozka, chociaz to jest rozwiązanie juz malo radykalne bo sie nauczyla zgaga wylazić z szelek, normalnie jak jakiś Houdini czy inny Copperfield...jakiś pan uprzejmie stwierdzil, ze " żywy chłopak jest" .....nooooo, żywy za czterech kurcze!
Potem mnie cos jeszcze podkusiło zeby wejśc do BlackRed White bo potrzebowalam kawiarki cisnieniowej, bo malż zabral ze sobą....kawiarki nie kupilam ale wykazalam sie refleksem snajpera i przenikliwością najlepszego agenta CIA, przewidując kolejne ruchy mojego syna, ktory wpadł w euforię i uniesienie w dziale ..............ze szklem i porcelaną......OmG!!!!! Ze udalo nam sie stamtąd wyjść bez dlugiego rachunku do zaplacenia, to CUD!

Co do buntów Jasia i Kubusia to oprocz standardowej przypadlości wiekowej myślę ze komponent rodzeństwa nowoprzybylego tez nie jest bez znaczenia. Moja corka choc z radością przyjela braciszka i nie przejawiala wobec niego zadnych wrogich uczuć, wyzywala sie na nas i na dziadkach...na nas histeriami o wszystko i nic, a dziadkow ( ukochanych i ulubionych) nie dopuszczala na krok do Jaśka. Robila Reytana w drzwiach i nie bylo zmiłuj.

Madzia -trzymamy kciuki. Ja akurat nie potwierdzę teorii, ze drugi porod latwiejszy ( zawszę cos muszę zamącić :P ) . Ale u. Ciebie na pewno będzie duzo lepiej, w koncu rodzisz dziewczynkę, a z nimi zawsze latwiej!

Tysiaku -śliczny ten Twój Kacpi, kurcze, juz miesiąc.....no tak, bo to wakacje , dlatego tak zlecialo :laugh: oby juz bylo wszystko dobrze ze zdrowkiem

Alex - juz ROK??? nieeeeeee, ufffff, przeciez Tymon grudniowy, czemu straszysz??? :P
Zuzka Ci sie buntuje?? No nie moze być? Ta ukladna spokojna Zuzanka? Nie wierze !
Ja nie cierpię papierologii, dla mnie to najgorsze co moze byc w moim zawodzie, nauczanie ok, ale ta cala biurokracja, te rubryczki, dzienniczki, bilanse i podsumowania ......oooooooo- nienawidzę!

CreMoniu -a już myslalam.....ba, bylam pewna!!! ;) , no wiesz! Jak moglas mi to zrobić?! :lol:
Ale fakt -wakacje do d........ Mam nadzieję ze zarowno Tata jak i Dziadek juz wychodzą na prostą?

Agat - widzialam na fb Twoje zdjęcie z meczu - co za figura!! Jaka fryzura!!! Normalnie Miss!! Gratuluję :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1003826 przez agat
Jaka miss, słońce Ci szkodzi Suzi chyba :P Grzywkę sobie ciachnęłam, ale średnio zadowolona jestem, bo jakoś źle ucięta jest i ciężko ją ułożyć :/ No i włosom by się jeszcze parę cm przydało, by efekt był fajny. No ale po zimie mam nadzieję mieć już loki do pasa :silly: :silly:

Ja nie robię nadal zadnych przetworów, ale pewnie cytrynówkę będziemy tworzyć niedługo ;) Wystarczy mi, że zupę młodemu co 2 dni gotuję, Jagodzie jakieś warzywka paruję, deserki, no i obiad na ogółu (choć Adaś drugim daniem gardzi od jakiegoś czasu :/ ).

Jak tam Madzia????

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1003863 przez Azja
Tysiak śliczny Kacperek. Wykapany Kubuś :)

Ja tez w tym roku przetworów nie robie. Musi najpierw M uporządkować piwnice bi taki tam burdel ze wejść się nie da a przetwory z tamtego roku jeszcze są :/

Ciekawe jak Magda?

My z Wojtula sobie spaceruemy zaraz idziemy po Jasia do przedszkola. ?

Pogoda u nas dziwna nie wiadomo jak się ubrać :/ tydzień temu upał ponad 30 stopni a dziś ledwo 15 i wieje :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #1003882 przez agat
Jest już mała Laura :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl