BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

12 lata 6 miesiąc temu #227531 przez Aleksandra
Cześc dziewuszki :)

Gratulacje dla Anyanki, sliczny ten jej synuś :)

Ja dziś miałam zawaloną nockę. Natalka uznała, że nie chce jej sie w nocy spac. Poza tym po każdym karmieniu, gdy już wiedziałam że się najadła bo spała i zaliczyła tzw odlot - rączki i nóżki zwisają bezwiednie, główka zwisa mi z ramienia i ma otwartą buzię (wygląda komicznie muszę zrobic jej zdjęcie i wam pokazac)kładałam ją do łóżeczka. Nie minęło 5 min - wrzask!! Głodna !! No litości...ja w cycach mam echo, poza tym nie chciała się przyssac, to dawaj bebilon. Zjadła 40ml ale o spaniu mowy nie ma. Zbyszek próbował ją ululac - na jakiś czas się udało. I tak ze dwa razy w nocy. A schodziło sie nam z nią z dobre 1.5 godziny. Jak usnęłam to zaraz Natka wstawała na cyca, bo już przyszła pora i dawaj od początku. Teraz rano ją nakaramiłam i usnęła w łożeczku bez żadnego problemu.... Nie wiem o co jej chodziło. Najpierw myślałam, że to może przez to że piłam kawe z mlekiem (a raczej mleko z kawą) ale to było w czwartek. Może to dlatego, że w dzień się wysypia... Sama nie wiem. Właśnie się budzi...
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #227569 przez Aleksandra
O rrany...dopiero usnęła. Marudziła i musiałam zastosowac smoka. Zbyszka nie ma, bo pojechał z teściem do Milanówka po jakis mały traktorek (kosiarka+pług). Na kiego grzyba nam to ?! Mieliśmy kiedyś pług to był używany przez rok a później się zepsuł i stał następny rok. Mamy też dwa zepsute żuki, bo nie ma komu ich naprawic. Teśc jak nie ma co z kasą robic to niech na dom nam się dorzuci. Wrrr....jestem zła, zmęczona i nie wyspana, a mała znowu marudzi. Płakac mi się chce i w ogóle jest mi źle i nie dobrze dzisiaj....
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #227577 przez [email protected]
BRTUŚ ŚŁODZIACZEK MALUSIEŃKI, pozazdroscic Anyance tylko!!!

Tyszanka- a Ty czemu CC? a Olaf to bardzo łądne imię, no ichyba mało teraz jest Olafow? więc będzie wyjątkowy :D

Aleksandrus- nie denerwuj sie, dobrze ze tesc w ogole chce cos kupic:)
my teraz zmienialismy ogrzewanie z olejowego na pompe ciepła-jedna firma robila u nas i u niech. ja w 9 miesiącu ciąży, mąż jechał w delegacje a robotnicy w ten dzien mieli wchodzic i zaczynac prace u nas w domu-mowię więc- tato to niech najpierw zrobią u nas, no Adam pojedzie w delegacje a ja sama, z brzuchem i z Domisiem będę od 7 rano gościć w domu 5 chłopa z młotami-z resztą u nas dziecko zaraz drugie to niech to ogrzewanie pierw u nas będzie-na to tesciu powiedział-SĄ LUDZIE WAZNI I WAZNIEJSI! nają zacząć u mnie i koniec!
grrrrrrrrrr

Vestusia- mi jak wody odeszly to synus dalej sie wiercił, a najmocniej miedzy skurczami, jak skurcz odpuszczal to on trzepał się nigdy wczesniej. Co do mysia głowy hehe to jak mi wody odeszly to zaczelo mnie mega bolec i glowy umyc bym juz nie dala rady-ale bylam juz w szpitalu od rana na przeterminowanej ciąży więc byłam umyta, ogolona, spakowana-zwarta i gotowa :D ale kumpeli jak wody odeszły to dopiero sie spakowała, wyprawila dziecko do tesciow i dopiero pojechala do szpitala, takze nic nie wiadomo:)

Ja po wczorajszych rowerach myslalam ze zdechne, nie moglam juz pod gorke do domu wjechac-no to chyba był już ostatni wypad w tym roku, brzuch juz mi na to nie pozwala :(
ale za to dzisiejszy basen to przeboski relaks, no ale po przeplynięciu basenu musialam odpoczywac bo nogi więcej już nie mogły-ale basenu nie odpuszcze do samego konca, bo potem jakies 6 tygodni nie bedę mogła, mąż sam z Domisiem jezdzic będzie:(
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #227578 przez [email protected]
Aha Aleksandruś chciał tylko dopisać że ponoć niektore dzieci czasem mają tak ze zamieniają sobie noc z dniem bo jeszcze tego nie czają i wtedy w dzienspia a w nocy szaleją...mam nadzieje ze Wam się to nie przytrafi! buziaki dla Natki malusiej!
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #227580 przez Aleksandra
Sarna ja bym się cieszyła, gdybym wiedziała że te pieniądze są dobrze wydane i że będzie z tego jakiś pożytek. Znając jego kupi grata, którego będą naprawiac do zimy i władują w niego kolejne pieniądze. Po zimie będzie raczej stac, chyba że kosiarka będzie sprawna. Jakbyś przyjechała do mnie to miałabyś wrażenie, że za ogrodzeniem jest komis albo skup złomu. Teściowie prawie nam się nie dokładają do budowy, tylko moi rodzice pakują kasę. To mnie wkurza. Są sprawy ważne i ważniejsze. Za tą kasę co on wyda na ten sprzęt moglibyśmy przeznaczyc na rury i inne drobiazgi potrzebne do podłączenia pieca, żeby już grzac w domu. Grzejemy na razie kominkiem ale mury od tego nie wyschną. Potrzebujemy też wykończyc kotłownię, ganek, położyc podłogi i kupic meble do łazienki i kuchni.

Co do Natalki to teraz spi ze smokiem, ale jak głębiej uśnie to go wypluwa.
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #227586 przez [email protected]
jej to faktycznie dupa z tym tesciem, myslalam ze pojechali do jakiejs kastoramy czy coś.
Ale niekorzy faktycznie nie potrafia priorytetow odroznic:/
bardzo mi przykro.

Moj Domiś też spi teraz-ciągle ze smoczkiem...ale on ma w łózko 5, bo jak dlugo nie moze znalesc to sie budzi z płaczem. wiec dla mojej wygody w lozku lezykilka-zawsze jakis sie pod rękę nawinie :)
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #227587 przez Batmanik
vestusia napisał:

Emme :D No to pytanie strzeliłam niezłe :D Bo tak się zastanawiałam po prostu. No i też się zastanawiam czy jak odejdą mi wody to mogę jeszcze sobie np. umyć włosy zanim pojadę do szpitala? he, he, he :D Chyba że odejdą w ciągu dnia, ale to chyba częściej gdzieś w nocy albo nad samym ranem :D



mojej mamie ze mna wody odeszly w nocy a ze nie chciala jechac karetka a tata byl na nocce w pracy i wrocil dopiero w poludnie do domu to dopiero ja zawiozl a tak to uparcie siedziala w domu i czekala;)
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #227588 przez Aleksandra
Nie chciałabym, żeby Nacia przyzwyczaiła się za bardzo do monia, bo później mogę miec problem z odzwyczajeniem jej od niego. A może na przed nocą napiłabym sie melisy to mała by lepiej spała :silly:
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu - 12 lata 6 miesiąc temu #227590 przez luska
hej

No w końcu:)Gratulacje Aniu no i Bartuś prześliczny , ale nam się dziewczyny rozszalały z tym cc :ohmy:
Sarna ja nie miałam nigdy czegoś takiego i nie mam pojęcia od czego to może być.

hehe Vestusia niemożliwa jesteś :lol:

No Mila tez tak słyszałam , ale sie okaże ile w tym prawdy ;)

Olu nie przejmuj się.Jak to czytam no to jak bym o swoim Olu.Tyle, ze on od urodzenia taki był.Ogólnie to było ostatnie dziecko do spania .Od godziny 17 ja już ryczałam (bałam się nocy) a od 19 młody zaczynał wojować.Ze spaniem mieliśmy z nim 3 światy, dopiero około roku mu się polepszyło.Wiec głowa do góry dasz kochana rade.Niestety pierwszy miesiąc(6tygodni) to jest hadcor.Ale z czasem to się przyzwyczaisz do mniejszej ilości snu, i te ciągłe zmęczenie przestanie dokuczać, no a w koncu przyjdze taka noc , ze prześpisz ją całą i wcale to nie jest daleka przyszłość :blink: .Dla pocieszenia mój 2latek dziś o 4,30 stwierdził , ze on się już wyspał i wstawać struchy z wyra , trzeba uczcić , że niedziela :dry:

Sarna ty jeździsz na rowerze :ohmy: W szoku jestem bo mi lekarz mówił , ze to dla ciężarnych sport zabroniony chyba , ze chce sobie biedy naklepać :dry:
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #227591 przez [email protected]
moj musiał miec smoczka od pierwszych dni-takie miał ssanie, zasysał wszystko co było w zasięgu buzki-miał na ręce wenflon i cały czas ssał jego korek, koncowke kocyka, wszystko, wiec jak mial 5 dni to dostał smoczka i tak juz mu zostało. teraz ma tlko do spania, ale przed trzecimi urodzinami go odzwyczaje-jak tlumaczneie nie pomoze to brutalnie-no i raczej tak bedzie trzeba bo on kocha swoje modziorki...
co do melisy-sprobj!! i daj znac, to jak urodze to tez tak bede :P
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #227593 przez luska
My wykorzystaliśmy moment i ze smokie poszło nam szybko i sprawnie miał 14 miesięcy , jak wszystkie smoki w domu poszły do śmieci,bez płaczu , stresu i jakich kol wiek problemów.Teraz ma swój kocyk , swojego kotka.Spi sam w swoim pokoju, co dla mnie przy jego scenach ze spaniem to jest osobisty sukces , teraz kolejne wyzwanie- oduczyć od pampka :dry: Na razie porażka totalna :dry:
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #227595 przez luska
Dziewczyny ratujcie bo umrę , mam tak ku...... zgage , ze umrę chyba albo mi przełyk wypali .Reni działa ale na chwile ,mleko zimne nie , kaszki nie , woda nie , maślanka nie :dry: Do tego młodzież jest ułożona kopytkami "do środka" wiecie o co chodzi .Dostaje po wszystkim , ze czasem z ból nie idzie wyrobić .A mój pęcherz to chyba spuchł od tych boksów.W nocy o mało wpadki nie miałam bo aż taki ucisk czułam na cewkę, a jakoś specjalnie za dużo to siuśków nie miałam :S Wykończy mnie ten dzieciok na samej końcówce :blush:
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #227597 przez Aleksandra
Dzieki dziewczyny za wsparcie :) Musze do tego się przyzwyczaic i tyle :) Takie są uroki macierzyństwa :lol:

Luska nie wiem jak ci pomóc z tą zgagą. Może migdały zjedz. Podobno pomagają...
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #227598 przez [email protected]
no widzisz Lusia, ja od Pampersa oduczyłam jak miał jakies 22 miesiące i poszło nam to bardzo szybko i sprawnie, a smoczka ciagle odkładałam na pozniej, bo mi to nie przeszkadzało. teraz troche zaluje ze nie zrobilam tego wczesniej, ale...konsekwetnie oducze go przed trzecimi urodziami.
co do roweru-wiesz całą ciążę jeżdziłam i czułam się swietnie, lekarz nic mi nie mowil-a ja w sumie nie pytałam...

a co do strzelania-nosz cholera to mnie martwi, juz nawet szukałam info o tej wrodzonej łamliwosci kosci, no ale wtedy by sie tak nie wiercił-a jest mega silny i rozbrykany-Domiś taki nie był...jutro mam wizyte-popytam raz jeszcze i nie odpuszcze łątwo
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #227599 przez Milla
Luśka, spokojnie, i od pampersów Olo się odzwyczai.
Mój młody porzucił smoka w styczniu tego roku, pampersy w wakacje. Jestem zdania, że nic na siłę. Hubiego kuzyn, starszy od niego od trzy miesiące cały czas ciągnie smoka (takiego od butli bo próbują go odzwyczaić :laugh: )a zaczął chodzić w majtkach trochę przed młodym ale na noc mu zakładają. Ja już mam całkowity spokój. W nocy jak chce mu się siusiu to wstaje i sam idzie do łazienki.
Na zgagę mi pomagało mleko, ew. renni. Innych metod nie musiałam stosować.
A ztym kangurowaniem w Toruniu to prawda, kumpela w grudniu miała cc i jej mąż leżał z młodym te dwie godzinki.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl