sposób na odkrywanie się w nocy

ja uzywam do dzisiaj spiworka, ale u mnie jest inna sytuacja bo mala spi jeszcze w kolysce i kolderka opiera sie o boki kolyski, ale ona z kolei od gory raczkami tak odciaga, wiec kupilam takie klamerki cgi.ebay.de/Bettdeckenhalter-Sicherung-S...&hash=item4aa6d3cec3 mala nie naciaga koldry na siebie, jedynie minus jest, jak chcesz ja wyjac to musisz zawsze odpinac.. no ale jestem tak to spokojniejsza.

Manga hm jezeli maly spi w lozku to chyba tego nie mozesz zastosowac?.

Sloneczko,
Ta klamerka to taka prosta rzecz, a jaka pomysłowa. W przypadku Aleksa się nie sprawdzi, ale inne mamy dzieci śpiących w łóżeczkach mogą skorzystać. O ale mi by się przydała klamerka dwustronna - z jednej strony spina kołderkę, z drugiej poduszeczkę.

Manga, gdy polaczysz dwa to bedziesz miec z dwoch stron klamerki i mozesz zapiac na koldre i poduszke.

Albo mam jeszcze jeden pomysl, ale waptie ze sie to sprawdzi, sprobuj zapiac koldre razem z poduszka guzikami, wiesz co mam na mysli?

odwrocisz koldre tam gdzie sa guziki i razem z poduszka z dwoch stron je tak zaponiesz, ale mysle ze to sie nie sprawdzi raz, bo maly moze sie caly przykryc, dwa bo poduszka jest wezsza od koldry a trzy guziki moga sie odpinac, a jak masz posciel na suwak to juz odpada

ale ja mysle ze to z tymi klamerkami by sie sprawdzilo, podejrzewam ze jak mala dorosnie i bedzie juz w swoim pokoiku spac tez bede glowa krecic w kazda strone tak zeby wszystko bylo dobrze, widome latem mozna sie przeziebic gdy sie spi bez koldry (nie mam na mysli upalow) a co dopiero przy minus 17 stopni.

No ale..pewnie juz wszystkiego sprobowalas.

Ja od samego początku używam śpiworka, w naszym przypadku to jedyne dobre i sprawdzone rozwiązanie. Mój maluch jest bardzo ruchliwy nie tylko w dzień
Kilka nocy próbowałam nie zakładać śpiworka, ale bobas szybko się rozkopał i budził.
Za jakiś czas przyjdzie pora na kołdrę, ale na razie - na pewno przez zimę - pozostaniemy przy śpiworku.

Na to chyba nie ma żadnego sposobu. Po swoim dziecku wiem, że to jak walka z wiatrakami. Ja zakrywam, ona się odkrywa, ja ją przykrywam nie minie 30 sekund ona już odkryta. I tak cała noc. Ja po prostu ubierałam małą trochę cieplej na noc, żeby nie zmarzła jak już się rozkopie.

Hej Droga mamo, otóż mamy specjalnie na to zaprojektowane rozwiazanie żółwik do spania, właśnie z myslą o odkrywających sie w nocy dzieciach i oczywiście dla całej resztyu też, żółwik pozwala nam na utrzymanie odpowiedniej temperatury przez cała noc, z kołderka lub bez, POLECAM. wystarczy wpisac na all egro Żółwik do spania lub na OLX

www.olx.pl/oferta/spiworek-dzieciecy-zol...ab2z.html#e28387c708