Testy owulacyjne - stosujecie?

Pumcia - jak przeczytałam post Kamki to od razu pomyślałam o tym zdjęcia hahaha (mimo, ze go nie widziałam z bliska )

Ja czytam :"Dziewczynę z pociągu" Pauli Hawkins

Zia - podaj tą Twoją stonkę - nie jestem taka wybredka jak Pumcia hahaha. Może coś znajdę dla siebie :PP

Pumcia - czekamy na fotę :PP

Mój mężu właśnie szykuje się do kina... idzie z jednymi i drugimi rodzicami... też miałam iść ale wolę nie ryzykowac...

Kamka - oj tak, może nie będę proponowała Ci wyszukania tego he he zapytać zawsze możesz - nie ma u nas głupich pytań ! Jak można komuś pomóc - pomożemy j się nie znam więc nie będę pisać głupot, dziewczyny bardziej doświadczone Ci na pewno pomogą

Magmus - ja tez nie jestem wcale wybredna . . . no może trochę . . . no dobra jestem zdjęcie ? hmmmmmmmm czekaj zobacze czy zmieszczę się w kadrze

Puma.... Ty to wiecznie przesadzasz cudownie wyglądasz teraz poprosimy z profilu hehehe

Pumcia zgrabny masz ten brzuszek jak na 30 tydzień

Jej też bym już chciała mieć drugiego szkraba

11Coś dziwnie działa ostatnio forum... Kiedyś już tak było a później padło całkiem na dłuższy czas. Mam nadzieję że się to nie powtórzy.

U mnie pęcherzyki rosną. Na jednym jajniku są dwa dość duże (11 i 13 mm) a na drugim jeden (13 mm) z endometrium szału nie ma (6,5 mm) ale jest jeszcze wcześnie. W tym cyklu mam wziąć zastrzyk z pregnylu żeby wiedzieć dokładnie kiedy będę miała owu i wstrzelić się idealnie w ten czas. Zobaczymy. Straciłam nadzieję.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


cudne brzuszki dziewczyny, chcemy więcej!

Kamka a na Twoim avatarze Twój pierwszy szkrab? pochwal się

Dziewczyny jak robicie te testy owulacyjne, to długo utrzymują się one dodatnie? Chodzi mi o to czy następuje nagły wzrost LH a potem spadek i nie ma 2 kreski na teście? Ja z ciekawości robię sobie codziennie 1, może coś mi to podpowie. Bo po tych tabletkach, to nawet byłam zdziwiona,że były pozytywne. Czy któraś z was sprawdzała tak z ciekawości jak to z tymi testami jest przez cały cykl? A Ty BROWN to dziwna sprawa, oby ten test jutrzejszy coś wyjaśnił A super macie te brzuszki:)

martyna_z co do zastrzykow nie poradzę , ale ja też bym chyba zemdlala jakbym miała komuś zrobić

Tak na avatarku to moja corcia z sesyjki w wieku 4 miesiecy teraz mój zboj tak wygląda


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hahhahahahahahahahha Magmus a myślisz czemu robiłam przodem hahahahhahahahhaha no dobra nie dałaś się nabrać - daję profilem, ale lekkim

Kamka -słodka ta Twoja mała

Martynka - grunt to pozytywne nastawienie, czynu cuda. Nie denerwuj się na zapas . . . 3 mam za Ciebie kciuki a co do forum to też mi się wydaje, że to kwestia czasu az padnie

Nowa - po dodatnim teście nie powinno się juz więcej ich robić. Chodzi Ci o to czy po pozytywach nadal je robić ? Jak się zbliża owu masz cienie, pozniej mocniejszą a po 2 dniach nie masz już kresek z tego co zrozumiałam dziewczyny. Niestety ja nie doświadczyłam nigdy 2 kresek na owu

PUMCIA wiem,że tak jest tylko nie robiłam od samego początku cyklu, nastawiając się że owu będzie o ile będzie około 14 stego dnia cyklu. Zrobiłam w 12 dniu cyklu i były 2 kreski, a w 13 dniu cyklu już 1 dna. Byłam ciekawa jak u was to jest przez ile dni utrzymują się dodatnie testy owu. I czy później jest lekko widoczna 2 ga kreska czy wcale Tak nawet gdzieś wyczytałam, aby sprawdzić sobie cały cykl , czy nie ma skoków poziomu LH. Nie znam się bo dopiero 1 raz ich stosuje:) a co ma być to będze. Nie nastawiam się, nawet uważam że w tym miesiącu nic nie będzie i jak przyjdzie @ to wielkiego rozczarowania nie będzie:)

Tak Nowa, dobrze przeczytałaś i dobrze Ci testy wyszły. Po pozytywie jest negatyw Pamiętaj też o tym, że nie wszystkie cykle sa owulacyjne. Ja myślałam, ze przez poł roku je mam bezowulacyjne

Wiesz PUMCIA ja 1 miesiąc bez zabezpieczenia sypiam z moim ukochanym. Z jednej strony chciałabym mieć dzieciaczka 2 giego, ale mam już chorego synka i to co przeszłam i nadal przechodzę... Chodzi o to, że ojciec synka zostawił mnie jak byłam w ciąży, później jak dopiero po porodzie się okazało-chory synek, to wszystko mnie przerosło. Pierwszy rok po porodzie wspominam bardzo źle. Bała bym się, że będę przechodzić przez to co przechodziłam... Mam 7,5 letniego synka a nawet nie wiem jak to jest karmić piersią, jak to jest móc mieć dziecko przy sobie po porodzie. Jak to jest cieszyć się z bliskości małego szkraba. Od niedawna jak wspomniałam chodzę na pole dance- ćwiczenia na rurce i to jest dla mnie forma motywacji, pasji, zapomnienia o problemach Nawet do domu sobie taką rurkę zamówiłam, bo na ćwiczenia zawsze muszę synka ze sobą brać. A tak kiedy mi pasuje mogę poćwiczyć

Nowa . . . co nas nie zabije to nas wzmocni . . . poradziłaś sobie to jest najważniejsze. Mam w rodzinie 2 dzieci z porażeniem mózgowym więc wiem jak wygląda opieka nad chorym dzieckiem i ile to kosztuje przyszłych rodziców. Co do Twojego byłego i ojca dziecka . . .nie wypowiem się bo by mnie chyba z forum wyrzucili Pamiętaj, że karma wraca - jeszcze mu wszystko nie bokiem dupą wyjdzie a długo jestes z obecnym partnerem ? I jaki ma stosunek do Twojego synka ? Przepraszam, że pytam ale próbuję zrozumieć - i nie dziwię się że się boisz.
Polo dance powiadasz ? fajna sprawa, nieżle można mięsnie wyrzeźbić . . . no i fajnie wygląda - gratuluję również kondycji

Nefri no do porannego sikańc chyba jajko zniose, no ale musze wytrzymać Dzięki za polecenie ksiązki
Pumcia Ty nawet z tego udawanego profilu nie wyglądasz na 30 tydzień Piękniuchno no
Kamka słodką masz cócie, a fryzurke ma dosłownie wystrzałową
Nowa współczuje przejść, ale nie można się poddawać, byle do przodu Martyna do CIebie też to mówie :*
Aggi jak tam Twój pęcherz? :* Pewnie dusisz już komara