BezpiecznaCiaza112023

Poród naturalny

11 lata 6 miesiąc temu #467353 przez justyna84

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #467378 przez Dave
Każdy ma swoje zdanie na ten temat. U mnie męża nie było. Przyjechał do szpitala jak już długo "walczyłam" z bólem i sama powiedziałam położnej, że go tu nie chcę. Jakoś tak naturalnie to wyszło.
Mąż od początku mówił, że chce być ja nie narzucałam mu niczego, ale jak zbliżał się poród widziałam, że się wycofuje. A w trakcie to już samo poszło.

Czy było by inaczej jakby był ze mną... nie wiem. Ale wiem, że przy drugim dziecku będę też sama.



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #467477 przez chasiami
Ja miałam śmieszny poród bo nie czułam wogóle skurczy do samego końca (nie bolał brzuch, ani krzyż, miałam tylko 10 skurczy które bolały (z tego 5 bolało bardzo)) i 2 parte, mąż właśnie był przy mnie jak miałam te 10 skurczy i bardzo mi się przydał :) bo jak miałam skurcz to poprostu się do niego przytulałam :) a podczas parcia trzymał głowę i noge :) a później płakał ze wzruszenia :) tak więc jest co wspominac :)

A i jeszcze jedno nie taki straszy poród jak o nim mówią i jakie są na filmikach.
Mnie też nastraszyli bo moja mama rodziła 18 godzin, że ja też będę tyle rodzic, a mi od odejścia wód do momentu zobaczenia małej trwało to niecałe 3 godziny :)
Ja strasznie nastawiałam się na długi i bardzo bolący poród i się rozczarowałam ale szczerze to pozytywnie, bo nie było to takie straszne :)
Pozdrawiam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #467641 przez justyna84
chasami ja mialam skurcze ale one mnie nei bolaly tak zebym miala z bolu umierac takei lajtowe byly. Teraz tak gadasz bo ci latwo poszlo nei rodzilas dlugo i wogole jakbys miala sie meczyc 8 godzin to bys pewnie miala inne zdanei . Tez mowie ze nie taki diabel straszny jak go pisza ale kazda kobietka rodzi inaczej jedna powie ze juz nei chce rodzic a druga ze chce . Nie rozumie jak ktos idzie na latwizne i daje sie pociac bo boi sie naturalnego porodu. . Osobisci za 3 miesiace rodze 2 raz i obawiam sie ze bedzie to trwalo ,mam nadzieje ze szybko pujdzie .Nie jest powiedziane ze 2 rodzi sie lepiej...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #467660 przez kasiulaaa77
Właśnie dziewczyny każdy poród jest inny każda inaczej znosi ból więc nikogo nie słuchajcie jak mówią o porodach a już wogóle jak straszą ją poród miałam taki sobie o23pojechałam do szpitala a urodziłam o19na drugi dzień przebijał mi pęcherz wsadzili główkę do kanału rodnego ból jak cholera myślałam ze rady nie dam a jak julia wyszła to zapomniałam o wszystkim aż położona się śmiała ze jak mała wyjęli to ja siił nagle nabralam oczywiście m byl przy mnie i jak będę rodziła to znowu chce żeby byl obok

<a href=" www.suwaczki.com/ "><img src=" www.suwaczki.com/tickers/m3sxgzu32ukkuce7.png " alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #467683 przez Majkon
Cały czas bardzo zastanawia mnie obecność męza podczas porodu, na samym początku ciązy zarzekałam się ze nie chce żeby był, bo naoglądałam się rozmów w toku, naczytałam durnowatych pisemek w których była mowa o tym ze kobieta nie jest az tak pociągająca dla niego, ze może mieć obrzydzenie lub straci ochotę na jakiekolwiek zbliżenia i strasznie nie chciałam zeby widział to wszystko...

Teraz z biegiem czasu te wszystkie głupstwa ulatują mi z głowy i chciałabym zeby chociaz stał obok, tylko teraz kwestia tego czy on to wytrzyma...

A czy Wy miałyście takie dziwne obawy ? Coś się potwierdziło ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #467713 przez kasiulaaa77
Ja chciałam rodzic z mężem żebym nie była sama żeby znosił to ze mną znam dużo osób które rodziły z m i powiem ci ze to chyba jest większe przywiązanie do żony i dziecka jak widzi się to wszystko ja z mężem umówiłam się ze on tam nie będzie zaglądał on mówi Ze wie za tez nie chce a jak wychodziła glowk a to zajrzał i krzyknął boże jaka piękna później pytałam się jak to tam wyglądało a on mówi ze w takiej chwili nie myśli się o tym co to jest ze to z sexem się wiaze tylko całą uwage skupia się na dziecku.mi obecność m bardzo pomógła parlam ściskając go za szyję biedy nie dał rady przeciąć pepowiny
Jak opowiadamy komuś poród to wspólnie go przeżywamy.dobrze mieć przy sobie kogoś bliskiego moja siostra dwójkę rodziła z mężem a jedno sama to mówi ze bez porównania porody
Mam znajoma której m nie chciał być przy porodzie mówił ze to jest ble ale jak mój m ze szwagrem opowiadali wrażenia z porodowe to jego żona rodziła w tamtym tyg a on razem z nią jak dzwonił do nas to płakał z wrażenia

<a href=" www.suwaczki.com/ "><img src=" www.suwaczki.com/tickers/m3sxgzu32ukkuce7.png " alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #467721 przez bronchilda85
Ja z początku nie chciałam żeby mąż był przy porodzie.On zresztą też mówi,że to obrzydliwe i wolałby tego nie widzieć. Nie wiem czy po czyms takim miałby potem ochotę na sex. Znajomi jednak zachwalają i mowią,że wspólny poród zbliża.Poza tym podobno w szpitalu jest inne podejście kiedy jest ktoś przy tobie.Traktują Cię jak człowieka.Dlatego też mam dylemat-sama czy z mężem :/

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=52337 [/url]
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=49866 [/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #467820 przez sylka
Mój poród był bardzo szybki 2 godz 15 min z czego samego parcia 15 min :) Maz w sumie był przy mnie 45 min.
Mąz nie zaglądał od dołu co sie tam dzieje a stał tuż przy głowie. Poród nie wpłynął na nasze relacje damsko-męskie. Nie ma jakiegoś urazu ;) Wręcz przeciwnie widząc ile wysiłku trzeba włożyć w urodzenie dziecka był dumny że dałam radę i to nas raczej zbliżyło do siebie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #467849 przez Gosia_Krupa
U nas mąż nie chciał być przy porodzie,bo to straszny wrażliwiec na krew,strzykawki,ogółem na szpital,ale ja chciałam żeby był ze mną przez pierwszą fazę. Nie wiedziałam ile będzie trwała. Mąż zdecydował się rodzić ze mną ze względu właśnie na mnie. Nie patrzył,było ok. A potem po coś położna kazała mu wrócić i bidul spojrzał :( akurat szło łożysko. No i dla niego to była mała trauma. Wprost potem powiedział,że seks trochę stracił,bo ma ten widok przed oczami,ale nie trwało to długo :) Poza tym dla niego dużo znaczyło,że mógł od razu trzymać córcię w ramionach. Ponieważ u mnie były małe problemy,mała nie leżała mi długo na brzuchu. Mąż siedział obok w fotelu z córeczką w ramionach...

A jeżeli chodzi o ból i długość to różnie bywa. U mnie pierwszy poród 11h45'(rodziłam z mamą),a drugi 3h45'. Dodam,że szłam z zerowym rozwarciem. Były tylko bóle jak diabli,a przy drugim porodzie były co najmniej 5 razy gorsze,ale miałam dobre nastawienie. Także da się znieść każdy ból :) Ale mam koleżankę,która urodziłaby niemal na izbie,bo w ogóle ją nie bolało,ledwo raz,tylko taka niespokojna była i wolała się upewnić. Jak tylko przyjechała mówi,że chce do toalety,ale ją zatrzymali jeszcze na chwile i okazało się,że to bóle parte,także zaraz miała synka przy sobie. Córeczkę rodziła niedawno i było identycznie. JA po pierwszym porodzie mówiłam nigdy więcej,a ona po dwóch ówi,że mogłaby rodzić codziennie :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #468041 przez martela89
Jakby mój maz powiedział,że poród jest obrzydliwy to by dostał w łeb,dosłownie.
Bo to jest bezczelne,bo ja ma bzykać to nie jest be,my musimy w tym uczestniczyć czy nam się podoba czy nie. Nie każe żadnemu mężczyźnie byc przy porodzie na siłę,jak jest to dla niego jakiś dyskomfort to ok ale nie musi mówić ,że to obrzydliwe. Mój widział jak moja córka wychodzi ze mnie,przecinał pępowinę ale nie powiedział ani razu,że go to obrzydziło ,a na sex to nie mógł się doczekać.

[url=http://vanessa-.aguagu.pl][img]http://vanessa-.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #468797 przez Dzolka
A napiszcie mi dziewczyny co się zabiera ze sobą na sale porodowa? czy wogole coś czy wszystko póżniej się przynosi na salę po porodową i tam się zakłada te majtki i podpaski i ubiera dziecko bo wszedzie pisze co wziąść do szpitala ale kiedy tego użyć już nie.
Wogóle coś się bierze na porodówkę? :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #468823 przez chasiami
Witaj :)
Ja do samego porodu nic nie potrzebowałam, tylko piżame a reszte mi szpital dawał. I po porodzie jak już zostałam przewieziona na sale położnic to dopiero wtedy użyłam podkładów poporodowych, podpasek poporodowych (ja miałam z belli) i majtek poporodowych (miałam takie jednorazowe i wielorazowe). A do dziecka pampersy, chusteczki i coś na pupke (ja miałam bephanten i używałam go jednocześnie na brodawki).
Ale każdy szpital jest inny. Moja szwagierka rodziła w innym szpitalu i musiała miec już do samego porodu podpaski, podkłady i majtki jednorazowe.
Pozdrawiam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #468827 przez kasiulaaa77
Ja nie pomogę bo nie rodziłam w polsce i nic nie musiałam mieć ani dla siebie ani dla dziecka.dowiedz się od kogoś znajomego co trzeba mieć w tym szpitalu albo przejedz się i zapytaj a kiedy czego użyć na pewno ci powiedzą jak ni będziesz wiedziala

<a href=" www.suwaczki.com/ "><img src=" www.suwaczki.com/tickers/m3sxgzu32ukkuce7.png " alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #468830 przez sylka
U mnie do porodu tylko koszula jak masz planowaną cesarkę szpital daje swoją. Przydaje sie woda mineralna w butelce z dzieubkkiem. Po porodzie leżałam 2 godz. w sali poporodowej i tak podkłady zapewniał szpital a połozna przychodziła sprawdzac obkurczenie macicy i naciskała brzuch. Synek lezał na piersiach a mąż siedział obok. Na oddziale noworodkowym podpaski poporodowe zapewniał szpital ja miałąm tylko swoje siateczkowe majtki poporodowe.
Szpital zapewniał dla dziecka ubranka, kocyki rózki jak chciało sie to miało sie swoje. kOżystanie ze szpitalnych dobrowolne. Dla dziecka obowiązkowo swoje pampersy, chusteczki. W każdym szpitalu przy oddziale położniczo-ginekologicznym jest rozpiska.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl