Mamusie Maj 2010

dziekuje Kaccperek rosnie jak na drozdzach ;d z dnia na dzień jest coraz wiekszy
ale to dobrze bo to znaczy ze jest zdrowy i ze rosnie
śpioszek który ma na sobie dostałod mojej kolezanki wczoraj miał go pierwszy raz na sobie a jest mu juz prawie za mały :d

sloneczko podobno stała pora kąpania jest dla dziecka dobra bo uczy go i przyzwyczaja do rytmu dnia ale ile jest w tym prawdy to nie wiem :d
ja np. jak mam gosci i siedza do po 21 to nie kapie małego ( jeszcze by mi sie wtracały jak mam co robic ) a tak to mamza to spokój

Sloneczko Laurka jest śliczna
a tak swojądrogą to my jakbysmy mieli dziewczynke to wlasnie miala by na imie Laura bo takie imie wymyslilismy :)Teraz w rodzinie wszyscy sie smieją ze czekaja na Laure

sloneczko śliczna ta Twoja Laurka
a co do jedzenia to różnie, raz zje 80 a zdarza się ze 120

no to sylwus skoro rodzinka sie domaga, chcecie miec jeszcze dzieci?

no wlasnie moja tez jak jej dam butelke to czasem 70ml a czasem i 120 czy 130ml.


dziekujemy

p.s Laura to bylo pierwsze imie jakie nam sie spodobalo, imion w kolekcji mamy\mielismy strasznie duzo, codzien czy co osoba inne imie. Zreszta jak kazda ciezarowka.

Moja Niunia po spacerku:)

u nas stale pory kapieli sie sprawdzily z tym ze na poczatku byla to 22-21 potem 20 ale zostala 19.i tak jest do dzis.:)boziu sloneczko przepraszam ze tak palne ale bez rajstopek i czapeczki??na dworek?chyba ze maks cieplo i na chwile..:(niby nie slucham satrych bab itp ale ja bym bala sie:(

madziu w sloncu bylo 25 stopni, prazylo, az bylo mi zal jej ze miala skarpeteczki.

bylo strasznie goraco a pod sukieneczka miala body. To byl kawalek cienia ktory wykorzystalismy zeby sie schowac przed sloncem

natmur niunia jest slodziusia

nie no to fakt cieplusio u nas tak jest 18 i dlatego..sory ze wogole napisalam.

oooooooooooooo Boże , a co to za okropna sukienka

Dziewczyny śliczne te wasze dzieciaczki kiedy mój był taki mały.Ach jak ten czas leci ja się pochwalę swoim małym jak miał 2 dni i dziś jak ma 8 miesięcy

A tu jak ma prawie 8 msc

oj tak czas leci i to strasznie szybko, mowi sie ze widzi sie to po cudzych dzieciach, ale po swoich tez.

pewnie kazda mama niech sie chwali.


madziu pewnie tez bym tak zareagowala, ale naprawde bylo strasznie cieplo to byl praktycznie jeden dzien taki cieply, i na tym sloncu bylismy tylko do zdjecia a tak to siedzielismy w cieniu pod parasolem.

Staram sie ja ubrac tak jak i ja sie ubieram tylko jedna rzecz wiecej, choc czasem mysle ze jest jej za cieplo.


za to dzis i caly tygdzien ma padac, eh a tak chcialam na spacerki chodzic, poki zebralam sie juz do kupy.

sloneczko jak na razie nie planuje 2 dziecka.
Kacperek był nie planowany tak dokońca wiec narazie chce go wychowac i tak za 3 latka miec nastepne ale jak bedzie to czas pokaze różnie to w praktyce wygląda

co do ubioru to ja kacperkowi zawsze zakładam np.body z rajstopkami do tego skarpetuszki,na to spodenki,sweterek albo kurteczke,czapeczke i dopiero wychodzimy u nas podstawa to czapeczka ale kazdy robi jak chce

aaa i natmur i Iwnona śliczne te wasze maleństwa

wiesz jak jest 25 stopni na dworze to nie zakladam czapeczki, to zalezy od pogody i wlasnie od tego jak kazdy chce.

Hej Dziewczyny!
Mam termin porodu na 7 czerwca. I zastanawiam się nad jedną rzeczą. Pani Doktor dała nam skierowanie do szpitala na 8 czerwca (gdybyśmy do tego czasu jeszcze nie urodzili, a nie zapowiada się ) Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? Czy wtedy "od ręki" wywołują poród? czy wysyłają do domu i karzą czekać? czy w szpitalu zostawiają?
Dużo się naczytałam o niebezpieczeństwie przenoszenia dziecka (nawet gdzieś ktoś pisał że lepiej te dwa tyg nie donosić niż przenosić).

Jakbyście mogły podzielić się swoim doświadczeniem, to byłabym wdzięczna!

A tak na marginesie przecudne macie te Brzdące!!! Tak Wam strasznie zazdroszczę!!!