Styczniówki 2014 =)

Cześć dziewczyny, wieki nie pisałam, pewnie już mnie nie pamiętacie
Urlopowałam trochę.

Mokka piękny brzuszek, ja mam mniejszy, ale i tak się cieszę, że się pojawił U mnie to 18 tc.
Mokka a jak się spisuje ta poducha-rogal? Też rozważam jej zakup.

Dzisiaj wydaje mi się, że poczułam jakiś ruch w brzuszku- inny niż te dotychczasowe
A co najważniejsze: przeszły mi mdłości - uff jaka to ulga, wracam do świata żywych

30 sierpnia mam usg II trymestru - już nie mogę się doczekać.


Pozdrówka

Oj Mirka - biedny Twój maluch! Faktycznie, nie zostaw tak tej sprawy, basen powinien ponieść odpowiedzialność.

Mirka, nie wierzę, faktycznie jakieś fatum nam Wami ciąży na razie. Mam nadzieję, że to już naprawdę koniec przykrych niespodzianek. A jak długo się leczy ten liszajec? Co za biedaczysko z tego maluszka. A czy Ty też możesz się tym zarazić? Jak to wygląda?
Majsun - witamy ponownie Już sądziłyśmy, że nam się część mamusiek wykruszyła
Ja wczoraj się widziałam z koleżankami i chociaż nic nie piłam, to się czułam jak pijana i nawet mnie rano suszy Ale za to obżarłam się nieprzyzwoicie. Jadłyśmy pizzę (ja dość dużo), sałatkę (też dużo), maliny i jagody. Leżały jeszcze chipsy, ale na szczęście nie lubię, i ciasteczka takie pyszne, zawsze je wcinałam jak szalona, a w ogóle mi nie wchodziły wczoraj. Ale ta pizza, o rany. Wcinałam, jakbym w życiu pizzy nie jadła A potem się ruszać nie mogłam i teraz jem lekkie śniadanko. Brzuch mi rośnie z dnia na dzień, już mam ładny bemboch
Koleżanka mi zrobiła zdjęcie, zaraz wrzucę.

Oto mój brzusio. Trochę kanciaście wygląda i w sumie to jak patrzę w lustro to się wydaje większy niż na zdjęciu Widać mi mózg płata figla.

Anitka zazdroszczę obżarstwa bo ja od wczoraj mam ochotę się czymś objeść ale ciężko mi wpaść na co w ogóle mam ochotę O tak tak wrzuć zdjęcie

Mirka to brzmi strasznie !!! Ty naprawdę leć na ten basen lub zgłoś to do sanepidu tak jak dziewczyny piszą !!!!

Jej Anitka ale z Ciebie Chudzinka !!!! ale brzuszek już okrąglutki Ci się robi
a ja już mam taki bebech i cyce tak samo, 2 tygodnie temu kupowałam nowy stanik i mam wrażenie że już chyba do miseczki E muszę przejść bo w tamtym mi ciasno

No ja staniki dwa razy na początku wymieniałam, a teraz tak się wciskam do tych, co mam. Ale chyba do końca ciąży nie dociągną

majsun, poduszka przyszła wczoraj i jestem zachwycona! kupiłam ja na allegro za 50zł +gratis poduszkę do wózka dali. Nie była więc droga, ale naprawdę jak na razie się spisuje na medal (przynajmniej przez tą jedną noc ). Śpi się na tym wygodnie, funkcja kojca też moim zdaniem się przyda i można ją zastosować jako wałek pod nogi lub podparcie dla pleców, a i jeszcze do karmienia malucha (spróbowałam ją ułożyć tak jak sie powino do karmienia i wydaje mi się ,że też powinna być ok).

Antika, no pomalutku brzuszek widać ale faktycznie, chudzinka z Ciebie

Pipinka, ja też mam problem ze stanikami bo jak kupowałam z miesiąc temu C to już są za małe i te cholerne druty gniotą, uwierają...no, o prostu nie wygodnie mi ciągle. Na mnie miseczkę D nie tak łatwo kupić bo zawsze kupowałam staniki na 75cm obwodu pod biustem, a w tym rozmiarze upolować tak dużą miseczkę to jest lekki kosmos. Jak na razi zdecydwałam się kupić na allegro staniki bezszwowe z wkładkami na piersi (więc nie wygląda to jak szmatka przez którą wszystko widać. Przynajmniej na zdjęciu) i zobaczę co z tego wyjdzie

Dziewczyny śliczne brzuszki!
Mokka ja chociaż jestem blondynką to też mam włoski na brzuszku i to takie czarne, mam nadzieję że znikną po porodzie :/
Anitka zazdroszczę, że Ty taka szczupła, ja to taki brzuch przed zajściem w ciążę miałam

Anitka, ale drobniutka jesteś brzuszek śliczny chociaż na razie całkiem malutki.. mój co najmniej już dwa razy większy.. o ile nie trzy
ja ze stanikami też miałam problem od samego początku, ja z tych raczej biuściastych jestem, przed ciążą nosiłam 75D... a w ciąży się rozrosłam i zaczęłam kupować na 80D - jak się kupuje większy obwód to z automatu miseczka jest większa, i mi jak na razie pasuje sama się zdziwiłam, że mi tak pod biustem przybyło ehh... w ogóle czuję się trochę jak słoń taka duuża.. no i przyznam się Wam, że ja przytyłam już 6 kg też jestem tym przerażona.. co prawda u mnie to bliźniaki więc mogę trochę więcej.. ale jak pomyślę ile czasu i ile kilogramów jeszcze przede mną to masakra ;(
no nic... w sobotę mam wizytę.. zobaczę co lekarz powie na tą moją wagę.. jak na razie staram się nie jeść zbyt dużo..

PS. Mokka, możesz podać namiary na tego sprzedawcę od poduszki? zaczyna mi brzuszek przeszkadzać podczas spania trzeba by go czymś podeprzeć

Ja kupiłam u tego gościa:

allegro.pl/poduszka-walek-190cm-rogal-do...tis-i3447181507.html

Gdzie tam drobniutka, normalna baba Ale dizękuję dziewczyny. Koleżanki już widzą, że ciąża, szczególnie, że nigdy nie miałam brzucha. I mój jest taki bardzo twardy. Tj. tak wysoko, nie tam, gdzie macica. W ogóle cały jest twardy, jakby mi go ktoś napompował. I taki napięty jakby. Ale po oliwce robi się miła skóra. No i taki dzidziusiowy zapach

Mokka też mam dość już drutów które mnie gniotą, bez stanika nie lubie chodzić jak mam takie balony a boje się kupić stanik bez fiszbinów bo obawiam się że moja mleczarnia jest już taka ciężka że w takim staniku będą mi ciążyć w dół.. Ale jak już będziesz miała te staniki to daj znać jak się sprawdzą to może też sie skusze

Mokka, dzięki za namiary

Pipinka no właśnie też mam nadzieję, że grawitacja nie zadziała i to co ma się w staniku znaleźć się w nim znajdzie, a nie poniżej jak dotrą to dam znać czy to coś warte.
Ach, M to mnie w końcu zabije bo mam za dużo czasu chyba i ciągle coś wynajduje na allegro. Ostatnio znalazłam tez takie prześliczne kocyki z mikrofibry z naszytymi misiami itp. Nie kupiłam ich jeszcze bo obiecałam że się wstrzymam do końca miesiąca chociaż i od początku 6 miesiąca mam wolną (no, jak to zwykle bywa PRAWIE wolną) rękę i moge robić wyprawkowe zakupy zanim mnie teściowa do reszty nie ubiegnie. Ostatnio jak u niej byliśmy to się okazało że praktycznie całą wyprawkę ubraniową już mamy. Nic mi się praktycznie z tego nie podoba, ale przemilczałam sprawę. Teściowa obiecała że się wstrzyma z dalszym kupowaniem do momentu aż płci nie poznamy, ale ja wiem że to są obiecanki-cacanki bo już się chwaliła że znowu coś dokupiła. Będę się musiała pospieszyć żeby móc cokolwiek kupić zanim ona to zrobi.
Tez dziwne jest to że z jednej strony narzeka że nie ma miejsca już na te ciuszki dziecięce (tak jakby to była nasz wina), a jak powiedziałam,że je moge zabrać do domu i przeprać, uprasować i niech leżą to nie dała i powiedziała,że to zaraz przed porodem się zrobi. KURDE, jak ja mam według niej zaraz przed porodem prac i prasować na szybko ubranka to sama nie wiem co zrobie...dzięki temu nie wiem do końca co jest już kupione i kwestia wyprawki to bardziej zgadywanka.