Mamusie LUTY 2017

Megi, Agutka, zdjęcia cudne!

MEGI, takie wpadki tylko na początku, zobaczysz

AGUTKA, 4 dni na butelce to mało, więc spróbuj może przestawi ci się mała na pierś. Trzymam kciuki.

Mi zostało ok. 4kg do wagi sprzed ciąży, ale widzę, że trzeba będzie popracować jeszcze, bo wałeczki są...

Ja też melduje sie w dwupaku, mam duzo bezbolesnych skurczy, wczoraj byly nawet co około 15 minut ale nadal nic się nie rozkreciło, żadnych bolesnych Ehh.. Wszystko przez pobyt w szpitalu, zahamowali mi poród na amen


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Moje spostrzeżenia w drugiej dobie:
Potwierdzam,ze obkurczanie macicy przy karmieniu boli
Sutki bolą,są wrażliwe.Dziewczyny mamusie,po której dobie się to normuje?
Maleństwo jest warte tych cierpień-kobitki,które będziecie rodzić powtarzajcie sobie to w najtrudniejszych momentach porodu!

Hej my właśnie cycki jemy:) i tak co 2 h sutki mnie bolą non stop najgorzej 5 pierwszych ściągnięć małej później w miarę ok ale u mnie re sutki problematyczne . No ale jakoś je. Megi boli macica mnie do tej pory w dodatki rana uniemożliwia bez stresów się wyróżnić więc bol się wzmaga kiedy jeszcze jelita bolą no ale tak jak powiedziałaś dla maluszka wszystko . Już 7 nie śpimy od 5 nie ma co czasu marnować idziemy niedzielny obiad gotować. PUKI Zonia śpi

Witam się dziewczyny nadal w dwupaku
Jak tam u was? Coś się dzieje?
Miłej niedzieli życzę!

Witam się i ja też w dwupaku
Zjedlismy wspólnie śniadanko bo to jedyny dzień gdzie nikt się nigdzie nie spieszy
Na 11 jadę na ktg zobaczymy co tam się dzieje
Pozdrawiam miłego dnia

Megi obkurczanie macicy przestałam czuć gdzieś w 4 dobie, w trzeciej już było znośnie. Cycki to do 10tej doby. Polecam, wietrzenie, ciepły prysznic na piersi 2 razy dziennie, maść bepanthen, albo bevita (nie trzeba go zmywać). A w 3-5 dobie pojawia się nawał, wtedy to można sobie troszeczkę laktatorem odciągnąć, do poczucia ulgi, ale to kilka kropelek. To tyle moich mądrości:P

Agutka fajnie że wam cyckowanie wychodzi Powodzenia

Sander, Joanna
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dziękuję za rady-nawal już mi się zaczyna

Masuska szalejesz maleńka Ja nawet nie myślę

Mavi jak KTG-daj znać

Dziewczyny w 2paku-psychicznie odpuśccie to ruszy się.Ostatni sex z mężem,polezcie z myślą,ze przy maluszku już relaksu nie będzie!
3-mam kciuki!

Witam się i ja

Śliczne dzieciaczki

Agutka super ze Malutka załapał cycole

A ja mam doła juz tydzień po porodzie a mi zeszło tylko 4 kg patrzeć na siebie nie mogę jestem spasiona i spuchmieta brzuch i krocze nadal mnie boli za to sutki nie bolą i nie bolały
Uśmiechy chłopców wynagradzają mi wszystko

Mamuśki ile trwała żółtaczka u Waszych Maleństw? Kubuś w środę miał żółty nos później całą buźkę a wczoraj i dzisiaj ma trochę żółtawe oczka (Adam tez tak miał tylko nie pamiętam ile czasu ) nie wiem czy czekać do wtorku na położną czy dzwonić do szpitala

honka moje maluchy nie mały jakiejs wielkiej zołtaczki ale chyba do tyg powinna zejsc nam w 3 dobie wskazywalo 8,6 bilurubiny a w 5 przy wypisie 6,4 ja bym zadzwoniła .. \
powoli rusza pokarm ale mała potrafi 1.5 godz ciagnac troche przysypiajac. wiem ze nie powinno tak byc ale na razie pozwalam zeby produkcja ruszyła
Megi mi po kazdym karmieniu spłyaja odchody i przy tym taki delikatny skurcz w brzuchu czuje.
Dziewczyny w dwu paku Megi dobrze mówi nie wyczekiwac a samo przyjdzie . Jazaplanowalam sobie idealne CC a wyszło jak wyszło i to na 8 godz przed planowym CC ale przynajmniej choc wiem co to znaczy skurcze do 7 cm załopwałam ze nie moge SN rodzic to prosze miałam co chciałam chociaz namiastke . i wspólłczuje Wam ktore naturalnie rodziły moje bóle krzyzowe były okropne . Choc CC tez nie jest super i swoje trzeba odcierpiec ja gdyby nie podwójne dawki ..leków to bym gryzła łózko a tak wystarczyła poduszka:) na zagryzke

Honka spokojnie, to jeszcze wcześnie, napewno waga jeszcze zejdzie, tylko trzeba czasu. Co do zoltaczki nie pomogę, bo nie mam pojęcia, u nas trzymają w szpitalach pod lampą, tyle wiem w tym temacie...

Ja też dalej w dwupaku, Megi wiem, że wyluzowanie pewnie by pomogło, ale ja nie potrafię się wyluzować... Ogólnie jestem perfekcjonistką, lubię mieć wszystko zaplanowane i jak coś nie do końca zależy ode mnie i do tego nie jest zgodne z planem to się zaraz zniechęcam i irytuję. Muszę z tym walczyć, ale opornie mi idzie

Jutro wizyta u lekarza, zobaczymy co tam u maluszka i co lekarz postanowi... Dzisiaj maleństwo ma jakiegoś lenia, coś mało się rusza...

Agutka ja teraz miałam bóle krzyżowe nic na nie nie pomaga, trzeba przeżyć ale ból mija po wyjęciu łożyska

Joanna doskonale Ciebie rozumiem, mi też czekanie nie wychodzi ale spokojnie może Hubercik planuje zrobić mamusi prezent na walentynki

No właśnie z ta żółtaczka tragedii nie ma, ale nie mogę przestać o niej myśleć w piątek położna widziała Małego i mówiła ze jest oki, nie zrobił się bardziej żółty tylko doszło lekkie zabarwienie oczu

Honka u nas jak sie pojawiła w 3 dobie to miał 15,35 bilirubiny, a po wieczorze, nocy i poranku pod lampa, spadla do 11. Jeszcze przez kilka dni byl zoltawy ale już śladu nie ma. Wiem ze maluszek.musi dużo jeść, wtedy szybciej wydali bilirubinę, a jak długo spi to nie dobrze.
A kilogramy jeszcze zejdą, spokojnie

Agutka to ja mam chyba wysoki próg bólu, bo skurcze mi przekąszały na samym końcu, ze 4-5 bolesnych i parte. Ale już z mężem ustaliliśmy ze więcej dzieci nie będziemy mieć, no na pewno nie planujemy.

Dziewczyny w dwupaku, już nie długo będziecie tulic maluszki, a póki co to korzystajcie z tego czasu "spokoju"

Masuska my tez nie planujemy choc nie ukrywam ze trójeczka była by taka optymalna ale czas pokaze znaczy Zośka pokaze czy bedziemy mieli bo jak przejmie pałeczke po starszym bracie to bedzie ciezko sie zdecydowac na razie jest ok a tfu tfu z Kuba na tym etapie juz była masakra

Kubuś nie miał badań na te bilirubiny położna tylko go obejrzała i powiedziała ze musimy go do okna wystawiać bo jest żółty. We wtorek kolejna wizyta
Masuska dzięki będę Go częściej przestawiać, może będzie jadł bo teraz to co 3-4h chce jeść

My od początku planowaliśmy 3 wiec tez zakończyliśmy powiększanie rodziny