Mamusie sierpniowe 2013

Hehe... Musiałam zrobić zdjęcie i wrzucić
Któraś z Was też ma taki krzywy brzusio?

nooooo niesamowicie krzywy brzusio:D

Echhh przed chwilą miałąm zaćmienie - weszłam tu do Was, poczytałam, chciałam coś napisać i... zapomniałam, co to było. W ciągu 3 sekund

Za to napiszę o czymś wzruszającym - a propos tego, że ma się słabość do własnych dzieci przez całe życie. Otóż nie mam co prawda jeszcze nic dla maluszka, ale wymarzyłam sobie, że chciałabym mieć fotel bujany - tak, żeby można było ze szkrabem na nim siąść (a z czasem może i z książką ), przy lampce, pobujać się trochę... Problem w tym, że nic mi się nie podoba - bo nie chcę klasycznego wiklinowego bujaka (pasowałby do reszty mebli jak pięść do nosa), a jedyny fotel, jaki by się nadawał - sprzedawany kiedyś w Ikei (wklejam zdjęcie) - no, cóż, jest już w Polsce niedostępny (co prawda na Allegro chodzą jakiieś używane sztuki, ale za kosmiczną cenę). Wymyśliłam więc, że może moi rodzice znają stolarza, który mógłby mi skopiować taki fotel. A mój tato spędził cały zeszły weekend na poszukiwaniach, znalazł jakąś firmę przez eBay, która ma kilka sztuk w Niemczech i mi zamówił - na Dzień Kobiet. Ech, aż się wzruszyłam... teraz mój M. śmieje się, że na pierwszy rzut oka widać, kto tu jest córeczką tatusia (fakt ) za to ja nabijam się z M., że niech no tylko nasz maluch okaże się dziewczynką, a na pewno owinie go sobie wokół małego paluszka... hihhi.

Coś w tym jednak jest, że ojcowie całe życie mają słabość do swoich córek - nawet tych trzydziestoletnich bez mała. Mama nawet zabroniła mi dzwonić do taty z wynikami badań - śmieje się, że teraz we dwójkę chodzimy w ciąży i on nie przestaje o tym nawijać
Tak sobie myślę, że chciałąbym mieć taki kontakt ze swoimi dziećmi, jaki mam z ojcem. I mam nadzieję, że moje dzieci też tak chętnie będą wracać do domu, jak ja...

Ojj... sentymentalna się zrobiłam. Idę coś zjeść, to pewnie cukier spadł

PS. agataxii - słodki ten twój brzuszek. i rzeczywiście nieco... asymetryczny

Ja też taki troche krzywy brzuszek mam;) ale ile macie w talii? Czy jak to sie tam mówi;) mój brzuch mierzy 86 cm:)

Nie wiem ile mam w pasie, ale maly bardzo upodobal sobie ten kacik w brzuszku u mamy :-D

Co do tej rzodkiewki to ja się nią zajadałam w poprzednim tygodniu, w tym tygodniu wywaliłam całą, bo już nie mogłam na rzodkiewkę nawet patrzeć

agataxii fajny krzywy brzuszek przynajmniej wiesz z której strony maluch się ułożył

Agataxii wyjątkowy ten Twój brzusioo

Dziewczynie nie uwieżycie co ja dziś zrobiłam około 20minut temu...
no poza tym że naciągnęłam na siebie ubranie bielizne rajstopy i spodenki krotsze.... zadowolona poszłam opróżnić pęcherz ściagam ubranko a tu co pod rajstopami moje spodenki krotkie do spania.... jak ja to zrobiłam nie wiem jakoś mi za ciasno nawet nie było bo to cienkie takie.... ale jak tak można... to się nazywa zaćmienie

Jeszcze śniadanko chyba jakiś tościk...i na uczelnie na pierwsze seminarium magisterskie

Wlasnie sie zmierzylam na pusty zoladek i pecherz i mam w pempku 91cm, w brzuchu 95cm czyli codzienne 5cm to obiad haha

A ja wam pokaże mój brzusio

A w środku 6 cm szczęścia

Ja takiego brzucha nie mam, ale ja prawie żadnego brzucha nie mam

Również z niecierpliwością czekam na sezonowe warzywa i owoce. Marzą mi się prawdziwe truskawki (na takie co w walentynki sprzedawali nawet patrzeć nie mogę), WIŚNIE! Czekam na szparagi i pyszne młode warzywka...

Ostatnio bardzo dużo jem, a mam wrażenie że brzuch mi znów maleje i w dodatku waga pokazuje że parę deczko schudłam! Zaczynam mieć jakieś zmartwienia, że ten brzuch taki mały ...

Ja nie mierzę brzucha płakać mi się ostatnio chce jak na niego patrzę.

Jak znajdę miarkę to się zmierzę. Może jak co jakiś czas zobaczę kilka mm więcej to mój brzuchowy dół minie.

Niesia nie martw się. Każda ciąża jest inna. Może masz inną figurę. MI w pierwszej ciąży brzuch zaczął rosnąć dopiero gdzieś w 4 miesiącu bo miałam płaściutki brzuch. a teraz taki mam bo został mi jeszcze po poprzedniej ciąży i nie wchłonął się dobrze. Tobie też urośnie, nie zamartwiaj się na zapas poszukaj tej miarki bo napewno jest parę cm więcej niż przed ciążą bo przecież maleństwo rośnie a Ty jesteś już w 16 tygodniu. daj znać ile tam przybyło

Jeszcze się nie mierzyłam a przed ciążą też tego nie robiłam. Co jaki czas się mierzycie? Codziennie, co kilka dni? Zacznę dziś i zobaczymy... Mierzycie obwód biustu, talii i pas okolice pępka tak?

Tak tylko nie wiem kiedy sie mierzyc, rano, wieczorem?
Wieczorem zawsze mam bandzioch taki ze jak sie smaruje to juz mam pilke koszykowa
Najwiekszy problem mam z tymi piersiami wczoraj sciagam stanik a tam takie dwie gleboki bruzdy bo mam ten rosnacy, piernicze kupuje bezszwowy bo zrobia mi sie 4 cycki

Ja tam nie mierzę brzucha, po co się dołować hehe Niech tam sobie rośnie ile chce, szczerze to już nawet rozstępy zaczeły mi koło tyłka latać, niech tylko dzieciaczki będę zdrowe i będzie git

Niesia nie przejmuj się wielkością brzuszka, niektórym kobietom dość późno "wychodzi", poza tym to Twoja pierwsza ciąża więc mały brzuszek na tym etapie to norma. najważniejsze, że z dzidzią jest wszystko OK. Wstaw zdjęcie z profilu, chętnie zobaczymy

Jak to widze to sie zastanawiam co bedzie pozniej, jak juz mi miarki nie starcza to jest jakas masakra i kupcie stanik w rozmiarze 75G ?!