BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

8 lata 9 miesiąc temu #996384 przez czajusiątko
Polal no i jak pierwszy dzień w pracy po urlopie?? No teraz wszędzie minionkowy szał :) Oliwia dalej żyje Krainą lodu, czasem ogląda ją 2 razy dziennie i chodzi i śpiewa "mam tę moc" alb robi sobie z koca pelerynę i mówi, że jest Elsą :evil:

Makrelcia a jaką szafę sobie upatrzyłaś?? nie ma nikt auta kombi?? mój Sebastian to kiedyś do kombiaka zapakował łóżko, materac i dużą szafę na raz, zależy jak paczki są porobione :) 3 tygodnie to już nie długo, a to chyba będziesz spokojniejsza jak cesarka?? nie przerażają Cię te zapowiadane upały?? no ja jeszcze się trzymam, chciałam urodzić w weekend bo ponoć miała być pełnia, ale widocznie ta pełnia była jakaś kijowa bo nic z tego nie wyszło :P

Agnesssa czyli urlop pełen wrażeń, ale odpoczynku zero ;) znam Twój ból- my w zeszły weekend rzuciliśmy się na malowanie pokoi. Roboty przy tym kupa, a później doprowadzenie wszystkiego do porządku ze 4 dni mi zajęło :angry: no to trzymam kciuki, żeby nic już tam między nóżkami nie wyrosło :kiss: u Ciebie już 18 tydzień, to prawie półmetek, ale zasuwa ten czas...

Ja czuję się całkiem ok. Łapią mnie bolesne skurcze, ale nic regularnego na razie. Myślałam, że jakoś wcześniej to wszystko ruszy, bo przecież 2 tyg temu było już rozwarcie i miałam nie dotrwać do terminu, a tu zostały już tylko 4 dni, a nic szczególnego się nie dzieje :huh: Najbardziej przerażają mnie te upały, bo o ile w dzień jeszcze funkcjonuję w miarę normalnie, to w nocy przy tej duchocie oka zmrużyć nie mogę :evil:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #996388 przez Ania14.09
witam się i ja mamuśki, po urlopie. Upał, a ja pierwszy dzień w pracy, a my byliśmy w Szczytnej- na agroturystyce, polecam z małym dzieckiem. Jak ktoś lubi bardziej górskie klimaty. Byliśmy tam rok temu i wszystkiego nie objeździliśmy więc postanowiliśmy jeszcze raz przyjechać, a może za parę lat dojedziemy w wnusiem jeszcze ;) Wróciliśmy we wtrorek i chcieliśmy wybrać się nad morze jeszcze,ale nie było ładnej pogody, a pogoda w weekend, a weekend jechać nad morze ze Szczecina, to nie na moje nerwy- stać 4 godziny w korku. A tu pogoda dzisiaj....fotki wstawię w międzyczasie, bo te mamy co mają fb, to widziały ;)
Filip na urlopie zaczął bardzo dużo słów mówić, ale bardzo sepleni, pewnie logopeda będzie potrzebny.
Zrobiliśmy też wymaz z nosa i nie mogłam uwierzyć, bo Filip ma bakterie pneunokoka :angry: a był na to świństwo szczepiony. Więc dla mnie te płatne szczepionki, to wywalanie bez sensu kasy. Cóż, chciałam dobrze,ale najbardziej szkoda mi jego, bo wiecznie ma zatkany nos i chrapie.
A jak zlikidować tą wodę z uszu, to chyba jak pozbędziemy się tej bakterii, to samo zejdzie, sama nie wiem, bo jest jeszcze operacja, ale słyszałam, ze farmakologicznie można też.
Muszę kończyć

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu - 8 lata 9 miesiąc temu #996404 przez kasia7775
Witam :)

Pola u nas też Minioni gorą :P W urlopie najgorsze jest to, że sie kończy za szybko :P

Makrelcia nie szaleję z zaprawami :P w piątek zebrałam 1.5 wiaderka wiśni i porobiłam soki. W sobotę byliśmu u kolegi Oliwiera na 3 urodzinach. W niedzielę robiłam ciasto i wysłałam syna po wiśnie. Wrócił z pustą miską. Poleciałam zobaczyć do sadu i faktycznie ani jednej wisienki :( Wróble i szpaki przez dwa dni zeżarły ze 3 wiadra wiśni :blink: A mi zabrały robotę :P
W srodę w Bydgoszczy otwieraja Ikea, chyba się wybiorę na wielkie otwarcie :P
Trzymam kciuki, zebyś wytrzymała do cc :)

Czajusiątko wyglądasz pięknie :) teraz to już pewnie jak na szpilkach siedzisz.

Agnessa mój wyjazd też udany, chociaż pogoda za bardo nie dopisała :) Jeden dzień w Szymbarku byliśmy. Oliwier był zachwycony "Świetem bajek" i gadającym drzewem (chociaż było zepsute i nie gadało :P).

Ania szok z tymi pneumookami. Ja nie zaszczepiłam żadną płatną. W sumie dobrze, ze tylko w nosie ma bakterie, może jednak szczepionka trochę zabezpieczyła organizm przed większym atakiem choroby. Co do mowy, to w ciągu tygodnia miałam róny kontakt z chłopcami 2-6 miesięcy starszymi od Pliwiera. Żaden z nich dobrze nie mówił, albo wcale.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #996408 przez kasia7775
A zapomniałam, jurtro jedziemy do Gdańska do zoo :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #996443 przez PolaL
Kasiuzdecydowanie za szybko :lol:

Ja w sumie to nawet nie odpoczęłam bo jak sie ma dwoje dodatkowych dzieci to nawet tydzień odpoczynku bez nich zlatuje tak szybko że nie odczuwam że wypoczęłam. A w domu znów muszę mamie pomóc i od czasu do czasu ich przygarnąć do siebie żeby dziadkowie odpoczęli.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu - 8 lata 9 miesiąc temu #996604 przez agnesssa
Kasia Pozdrów od nas zwierzaki w zoo ;) My się wybieramy już od miesiąca i ciągle czasu brakuje :unsure: Gdyby nie remont to bym Was na kawę zaprosiła po zoo, ale nawet nie mam Was gdzie posadzić :unsure: My byliśmy w Szymbarku w zeszłym roku i nie poszliśmy do Krainy Bajek bo chyba Maks był za mały, ale pewnie nie raz jeszcze tam wrócimy ;) Oliś przystojniak :kiss:

Czajusiątko Współczuję problemów ze spaniem, chyba to było najgorsze pod koniec ciąży z Maksiem, bezsenność :dry: Ale trzymam kciuki co by Cię chwyciło nawet dzisiaj w nocy :cheer: Ja też nie wiem kiedy ten czas uciekł :ohmy:

Ania Współczuję pnemokoków :ohmy: Porażka z tymi szczepionkami, właśnie dlatego ja nie szczepiłam Maksa dodatkowymi szczepionkami :unsure: Mam nadzieję, że szybko się uda pozbyć paskudztwa :dry:

Wczoraj pomalowaliśmy ostatnie pomieszczenie i już taka szczęśliwa byłam ze od dzisiaj sprzątam i koniec, a tu kolejna niespodzianka, kolejne elementy tynku się luźne zrobiły, czego wcześniej nie było widać i malowanie poszło się ..... Na nowo gipsowanie, schnięcie, szlifowanie, malowanie :angry: :angry: :angry:

Aaaa Kasia Na otwarciu Ikei ma być coś koło 25 000 ludzi, moi znajomi tam pracują i szykują się na armagedon ;) Jak już się wybierasz to polecam jechać bez Olisia i jechać autobusem, będą specjalnie jadące do Ikei ;) Bo samochodem możesz utknąć w korku






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #996653 przez PolaL
Aniu nie wiem czy pamiętasz ale ja pisałam kiedyś o naszych doświadczeniach z pneumokokami. Szymka nie szczepiłam i jak w żłobku dziecko "poczęstowało" inne pneumokokami to połowę grupy wymiotło. My byliśmy 3 razy w szpitalu :( i tak zaliczam sie do tych szczęśliwszych bo my byliśmy max. po 4-5 dni a koleżanka z młodszym synkiem była 3 miesiące... Dlatego ja Gabi zaszczepiłam z dodatkowych tylko na pneumokoki, żeby w razie co lżej przechodziła. Bo szczepionki wiadomo nie spowodują że nasze brzdące nie zachorują a tylko złagodzą objawy.

Agnessa fajnie macie z tą IKEĄ - ja czekam jak na zbawienie kiedy u nas wybudują. Słyszałam że niby w 2017 ma powstać w Sz-nie. A tak to trochę mam za daleko do Poznania... ale już sobie wymyśliłam co bym wzięła :) Co do remontu to ... jakby tu powiedzieć ... coś by mnie trafiło :blush:

A ja mam dziś w planach przymusową wycieczką do warsztatu z autkiem ... Jedyny plus wyjazdu do Szczecina że zahaczę o Selgrosa i kupię Szymkowi wypatrzony fotel do biurka. Ale żeby mi się chciało ...


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #996785 przez makrelcia
agnessa nie zazdroszczę remontu. U nas gtrwało to długo ale w końcu koniec. Już mam szafy i teraz tylko muszę skończyć układać wszystko. U nas łazienka pokrzyżowała nam plany ale już jest wszystko ok.
No i gratuluję dziewczynki :))

czajusiątko szafę właśnie mąż wpakował w nasz samochód i jakoś dojechał. Już nie miałam ochoty kogokolwiek się prosić.
Upały są okrutnę. Siedzę jak kret w domu, wszystko pozasłaniane. Dopiero wieczorem zaczynam żyć. A ze spaniem to nie mam problemów. Mogę ciągle spać :)
Cieszę się, że cc. Jestem spokojniejsza. Oby do terminu dotrwać bo inaczej trafię do mojego mijskiego szpitala bo za daleko mam do Poznania żeby ze skurczami w razie w jechać.
Najbardziej się boję tego, że zabiorą mi Małą bpo musi być w innym szpitalu. Zobaczę ją dopiero jak mnie wypiszą po cc :(

Kasia wiedziałam, że coś grzebiesz :D Oliś ma świetną fryzurę :)

Ania oby szybko się wszystko wyleczyło i wróciło do normy !!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #996858 przez kasia7775
Wycieczka do zoo super się udała. Tak w ogóle to umówiłam się tam z dwiemam mamuśkami z lipcówek :)
Pogoda była aż za ładna, ale na szczęście w zoo jest dużo cienia.
Trio sierpniowe :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Agnessa zwierzątka pozdrowione :) Ja też się zabieram za remont od marca i coś weny nie mam :(
Do Ikei jednak się nie wybrałam, za gorąco i zmęczona jestem po wczorajszej wycieczce :P

Makrelcia trzymam kciuki, zebyś wytrwała. A dlaczego mają małą do innego szpitala zabierac?
Za komplement dziękujemy :) Już ma tak długie włosy, ale żal mi obcinać :)

Pola o warsztatach to coś wiem. Na szcze szczęście ja mam mój prawie na miejscu. Dzisiaj też byłam, bo mi olej będą wymieniać :P
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #996983 przez makrelcia
kasia Mała ma pprzepuklinę pępkową i będzie operowana w 2 dobie życia.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 9 miesiąc temu #997072 przez PolaL
Kasiu no ja też mam niby warsztaty na miejscu ale z racji musu warsztatu serwisowego musiałam niestety oddać autko do Sz-na. Miał to zrobic mój tato ale że mu jeszcze przedłużyli gips o kolejne 2 tygodnie to jako współwłaściciel musiałam sama się pofatygować. Tyle że kupiłam Szymkowi te jego krzesło do biurka :D i teraz mam wojnę w domu kto ma na nim siedzieć :woohoo:

U nas juz zaczyna sie upał ... biuro mamy bez klimatyzacji więc cóż tu dodać. Może Kasia zabierze mnie do siebie na wakacje :silly: też chcę.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #997236 przez PolaL
Jak tam się przygotowujecie do upalnego weekendu ? Ja miałam dziś sie zabrać do rodzinki ale Gabi coś zaczyna smarkać plus do tego chyba ma rozwolnienie :S więc chyba zostanę w domu i poobserwuję :) a szkoda bo pojechalibyśmy nad jeziorko :unsure:


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #997404 przez czajusiątko
Buuuu znowu się przeterminowałam :( :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #997449 przez makrelcia
polal my upały spędzamy w domu. Okna pozasłaniane i czekamy aż termometr wskaże mnie niż 30 stopni. Wczoraj o 20 pojechaliśmy nad jezioro i było bardzo przyjemnie. Miałam straszną ochote się wykąpać ale wolę nie ryzykować :)

czajusiątko a myślałaś że wcześniej urodzisz :) no trzeba czekać. Ale już coraz bliżej :) do kiedy możesz czekać ?

Ja wczoraj wieczorem myślałam że pojadę do szpitala. Miałam straszne skurcze co kilka minut ale do rana przeszło. Teraz jest już ok.
Dzisiaj mamy 7 rocznicę ślubu. Ale nawet planów brak bo się rozpływamy. Dosłownie pot po tyłku leci. Chodzę w samych gatkach w efekcie czego oparzyłam się gorąca blacha prosto w sutek ! Śmieszne ale lekko bolesne :) w ogóle wyczyn żeby w taka pogodę gotować obiad i jeszcze piec ciasto !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 8 miesiąc temu #997539 przez toska
Oj hiszpańskie upały o do Was dotarły, współczuje gorąca szczególnie Wam brzuchatki, u nas grzeje non stop od czerwca, ale tutaj to normalne.
baby i moniab26 gratuluje niech fasolki rosna zdrowo
czajusiątko juz niedługo nie smutaj, nie dziwie sie ze Zosia w te upały nie chce wyjść, bo komu by się chciało :laugh: pewnie czeka na ochłodzenie żeby opuścić mamy brzuszek.
PolaLwspółczuję siedzenia w pracy bez klimy roztopić sie chyba mozna.No z czworka dzieci to musi byc wesolo no i pewnie nie tak latwo ogarnac taka gromadke :) I jak Gabi?Szkoda ze ominel Was wyjazd nad jeziorko, ale pewnie jeszcze bedzie okazja.
makrelcia dużo miłości i cierpliwości na kolejne lata, udanej rocznicy.Kurcze oparzony sutek chyba musi niezle bolec.Skad ty bierzesz sily zeby jeszcze ciasta piec?Odpoczywaj wiecej poki jeszcze Jureczek ci pozwoli, z dwojka nie bedzie tak latwo.
Ania14.09 oj z tymi szczepieniami to temat rzeka, oby to paskudztwo poszlo sobie i ten plyn z uszek zszedl, fajnie ze Filipek robi postepy w mowieniu, trzymamy kciuki.Szkoda ze Madzi jednak nie ulozylo się z tata Arturka,ale lepiej być samemu niż meczyc się we dwoje.Fajnie ze wakacje się udaly.
kasia7775 Oli ma cudne te loczki, pewnie ze zal obcinac.A wypad do zoo nie mogl sie nie udac, tyle zwierzakow do zobaczenia.Mysmy byli 3 tyg. temu i Dominikowi tez sie podobalo.
agnesssao ludu upaly, ciaza, trzylatek a ty jeszcze remont robisz, wspolczuje a szczegolnie sprzatania.Jak tak twoje mdlosci,mam nadzieje ze juz przeszly?I bedzie coreczka czy drugi synus?
My tez przez te upaly siedzimy w domu i dopiero o 20-21 ruszamy sie na plac zabaw, do parku.Chlopaki rosna jak na drozdzach.Kamilek przekreca się już z plecow na brzuszek i fajnie sobie guga i jest smieszkiem bo caly czas się smieje tylko jak spiacy to wlacza się marudzenie, ale ogolnie jest grzeczny. Dominik sie rozgadal i buzia mu sie nie zamyka, wczesniej mowil ale malo.Nadal buziakuje mlodszego braciszka ciagle jest Kamilek daj buziaka, popatrz na Dominika.Jakos ogarniam w miare moje szkraby i obowiazki domowe, choc nie ukrywam bez pomocy rodzicow byloby ciezko.Tyle ze sama z nimi nie wychodze bo Dominik lubi się bawic w uciekanie i nawet dostawka do wozka srednio pomaga, nie ma to jak bieganie.Jakie ksiazki oprócz klasykow czytaja wasze trzylatki?
A gdzie podziala się Sandra, chyba dawno jej tu nie było?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl