Grudnióweczki 2013 :)

To od dziś nie karmię na śpiocha.

Co do odbijania - w nocy nie podnoszę, w dzień tak, ale nie za każdym razem się odbija.

Natala - 3740 g. Przez 3 miesiące się podwoił

Dostaliśmy też skierowanie na rehabilitację - powód - nieprawidłowe ułożenie głowy. Dr stwierdziła, że za bardzo układa się na jedną stronę. Jak często i długo trwa taka rehabilitacja? Orientujecie się może?

Gosica dzięki, oby jutro Wam pogoda dopisała i Szymek się lepiej poczuł

Jeta u nas właśnie wyliczylam, ze waga tez się podwoiła w 3 miesiącu. Z 2 800 na 5 600. Co do rehabilitacji my mamy chodzić raz w tyg. przez 2 miesiące, później kontrola u neurologa i ocena czy potrzeba rehabilitacji jest nadal konieczna.

Natala, a tę kontrolę za dwa miesiące od razu zleciła dr?

Natala nadal się tak czuje, ale test negatywny, chociaż miałam cichą nadzieję na dwie kreseczki, no ale lepiej troszkę odczekać, żeby organizm się zregenerował. To nasze terminy się mijają z tymi szczepieniami

Gosica mój też jeszcze drugiej dawki nie dostał, ale najważniejsze żeby dzieciątka były zdrowe. wracajcie szybko do zdrówka!

jejku tak piszecie o tych rehabilitacjach a mój Kamilek leżąc na pleckach nie daje główki prosto. Doszukuje się w dziecku już nie wiadomo czego, bo tak bardzo chce, żeby było z nim wszystko dobrze. A jeszcze poprzedniej nocy miałam taki koszmar, że jakaś baba przyszła do mnie i mówi mi, że mam jej oddać jej dziecko, a ja się rozbeczałam i mówię, ze to nie jej dziecko tylko moje a ona mi go wzięła. Jak sobie o tym myślę to beczeć mi się chce...
ale na szczęście to tylko sen

monisia ja zawsze daje Małego do odbicia, ale nie zawsze odbije, a mimo że odbije to czasem sporo potrafi ulać.

Kurcze, mam wrażenie, że mały mi na wadze nie przybiera, jak go ważę na tej wadze łazienkowej to pokazuje 5,5. Widzę, że się coraz większy robi, ale brzuszka to on nie ma. Chyba jednak wezmę się dalej za dokarmianie mm. Choć niby nie płaczę i je co 3h w nocy śpi cały czas, ale martwi mnie ta waga jego...


Wiecie może co tam z mefianą? Gdzie się reszta cioć forumowych zapodziewa?

Jeta, tak, zaleciła jeszcze zrobić jej badania na tarczyce, bo dzieciaczki często są właśnie przez nią bardziej leniwe ..

Natala, w naszym ośrodku jest dwóch pediatrów. No i przed szczepieniem na rota badała go jedna - zleciła badanie krwi jak skończy 3 miesiące czy nie ma anemii, bo ma obciążony wywiad. Nie wiem sama czy mu fundować kolejne kłucie... Tym bardziej, że nie ma żadnych objawów. A dziś badała go druga pediatra i zleciła rehabilitację. Jak bym poszła do trzeciego to pewnie coś znowu by było do zbadania/leczenia. Tak jak to było w pryzpadku zmian na skórze - 3 lekarzy = 3 diagnozy!

anitka90 - jak zaczniesz szukać to na pewno coś znajdziesz. Nie martw się na zapas, bo widzisz jakie sny z tego wychodzą! A nie możesz pójść do ośrodka zdrowia na ważenie? Żebyś miała pewność czy dokarmiać? Bo jak sama mówisz, że nie płacze i je co 3 godziny to może nie ma sensu sztuczne jedzenie.

Jeta u nas w ośrodku do dzieci zdrowych obowiązują terminy co dla mnie jest chore. A do dzieci chorych nie będę małego brała, bo roznie bywa. A poza tym żeby nawet zarejestrować się do dzieci chorych graniczy z cudem! Trzeba dzwonic dwie godzinki wcześniej przy czym te królewny w rejestracji nie zawsze odbierają telefon a kiedy już zdarzy się że odbiorą to zazwyczaj miejsca już nie ma. Jak nie masz wysokiej gorączki to nie ma co liczyć na przyjęcie. Dlatego też od razu wybrałam lekarza prywatnie i jade za tydzien do niego.

Hej:)

No i dzis sie imprezujemy. Szymek tak jaby trochę lepiej się czuł i (tfu tfu) jest grzeczniejszy niz wczoraj.Oby tak zostało.Jak narazie leniwie pomału działamy,czekam na swoją kolejkę do kąpieli, zgłosiłam się ze pójde ostania bo najwięcej czasu mi schodzi Tak ze wyszykujemy się i idziemy w tango Pogoda jak narazie dopisuje,Szymek jak dopisze to się okaże
Miłego dnia

Anitka90 my tez wolimy z Szymkiem prywatnie do pediatry isc bo tacy lekarze jak u nas sa to pozal sie boze.Raz mu sie uda za drugim razem juz nie.A tak to ide i wiem ze prznajmniej porzadnie dziecko przebadane bedzie.Chociaz ostatnio z terminami to roznie bo jak juz pisalam u nas panuje epidemia i ciezko jest sie gdziekolwiek dostac

Natala sto lat i pociechy z dzieciątka!!!

anitka90 ja też ostatnio byłam u stomatologa tyle ze po znajomości. Siostra mojego męza w tym roku odebrała dyplom, teraz ma płatny staż i nas zapisała tzn. mnie i meza. Przebadała nas konkretnie: wymieniła mi plomby, na szczęscie żaden ząb opo ciazy nie był zepsuty. Poza tym zrobiła skaling i lakierowanie. Aż miło było wychodzić z gabinetu. Chyba z godzinę na fotelu z otwartą buzią siedziałam;)Nie ma to jak po znajomosci. Przynajmniej się ktoś przejmuje tym co robi!

Gosica udanej imprezy! No i po chrzcie na pewno Szymek będzie już zdrowym mężczyznom. Życzę Wam tego z całego serca!

My już po spacerze. Kurcze Jasiek to uwielbia przebywać na wsi. Normalnie śpi tu non stop. Powietrze mu służy.

Ale u nas cisza, chyba wszyscy wykorzystuja pogode na spacerki.
My dzis poszlismy poszukac wiosennej kurteczki dla Lilki, oczywiscie dostala jeszcze dwie pary spodenek, i dwie bluzeczki. Szafa sie nie domyka ale zawsze cos sie jeszcze dokupi.
Ja tez w weekend skorzysyalam z okazji ze przyjechala moja mama i mialm gdzie maluszka zosyawic poszlam do kosmetyczki, pierwszy raz po porodzie, jeszcze poluje okazje na fryzjera , ale to jak siostra pewnie nas odwiedzi.
Ciezko jak tak trzeba wszystko samemu

Hej Kobietki!

Gosica jak tam po chrzcinach? Szymuś w kościele spokojny ?

motylek nie ma to jak znajomości. Też miałam znajomego dentystę, ale w grudniu zmarł i trzeba było się wybrać do innego. a ja się okropnie boje dentysty, ostatnio stwierdziłam, że wolę iść rodzić niż chodzić do dentysty

monisia to w końcu Kobietko wyrwałaś się z domu i odpoczęłaś troszkę od małej i Lilce też dobrze to zrobiło. Mamusia wypoczęta to córeczka zaraz to odczuje

cisza przez ten weekend. Pogoda sprzyja spacerkom. Wczoraj u nas tak gorąco było a dziś już szaro, padało, ale za to świeżo. Planowałam z mężem wybrać się na rynek do Krakowa, ale niestety pogoda nie pozwoliła.
Mój Kamilek to chyba z radości oszalał. Nic tylko na rękach dziś trzeba było go nosić, wystarczyło tylko, że chciałam mu przebrać pampersa to już wrzask, bo on na ręce chce. No to się dzieciątko moje wycwaniło. A tak było z nim dobrze, bo cały czas mógł leżeć w łóżeczku to żal było mi Maleństwa że tak leży i na ręce go brałam to teraz mi pokazał. A dziś kończymy 14 tygodni

Witam,

Jestem położną. Uprzejmie proszę o wypełnienie ankiety dotyczącej połogu Z góry dziękuję.

moje-ankiety.pl/respond-61229/sec-KgcPphD3.html

witam
Wczoraj po kapieli wydaje mi sie ze zaueazylam u LIlci zabek.
Myslicie ze u tak malego dziecka moze byc to juz zabek, bo ja caly czas myslalam ze beda sie pokazywac tak w okolicach 7 miesiaca. Jutro idziemy na szczepienie to poprosze aby spojrzeli.

monisia100100 mi pierwszy ząbek pojawił się jak miałam 3,5 miesiąca więc wszystko możliwe

Hej!
My wczoraj skończyliśmy 3 miesiące

anitka90 - niestety w naszym kraju jak chcesz się wyleczyć, to musisz iść prywatnie. Chore, ale prawdziwe.

Gosica - pokaż nam jak Szymcio wyglądał! Grzeczny był?
My planujemy za jakieś dwa miesiące i już się boję. Taka wiercipięta z niego. Wytrzymać tyle czasu... do tego swoje ważyć będzie.

monisia100100- mojemu M też podobno wyszedł ząb jak miał 3,5 miesiąca. U mojego małego zauważyłam już jakiś czas temu na dole dwie jak by białe kreseczki. Ostatnio na szczepieniu pytałam dr i powiedziała, że to jeszcze nie zęby, ale powoli się tam szykuje wszystko. Może u Was już coś wyszło!