BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

7 lata 1 tydzień temu #1059681 przez mała82
Ucielo mi wiadomość
Może jutro na kompie uda mi się kliknąć, bo. Tym telefonem to zwariuje chyba.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 tydzień temu #1059682 przez mała82
A teraz nie ucielo, bez sensu!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 tydzień temu #1059690 przez Gosica
Wesołych Świąt Mamuśki :)
Motylek-również Ci życzę szybkiego,bezbolsenego porodu :)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 tydzień temu #1059693 przez jeta
Gosica - najważniejsze to jeździć, bez tego nie będziesz coraz lepszym kierowcą. Jak po zdaniu prawa jazdy jeździliśmy gdzieś z M, to zawsze ja kierowałam. DO tej pory jestem mu za to wdzięczna. Za to, że od razu kazał mi jeździć, za to tak dużo mnie nauczył i za to że miał do mnie morze cierpliwości i jeszcze więcej odwagi, żeby wypuszczać mnie w całkiem dalekie trasy. Tak więc do przodu Gosica!!! I Motylek ma rację - bez praktyki nie ma rajdowca. A teraz nie wyobrażam sobie, że mogłabym nie mieć prawa jazdy!!!

motylek270 - taka sytuacja u Julka miała miejsce pierwszy raz. Miał badania jak miał kilka miesięcy i nie wykazało żadnego uczulenia na wziewne. W zeszłym roku w lato po kontakcie ze zbożem lub kurzem pojawiała mu się pokrzywka i dlatego poszliśmy do alergologa. No i teraz mamy co mamy. We wtorek jedziemy na wizytę. Znasz jakiegoś dobrego alergologa w Lublinie? Wynalazłam Cendrowską-Pinkosz i do niej jedziemy. Ale słyszałam, że Emeryk jest dobry.

U nas w miarę ok. M mam teraz mało w domu. Przez szpital pozamieniał dyżury, żeby być w domu, a teraz ma takie zagęszczenie pod koniec miesiąca, że więcej jest w pracy niż w domu.
Julek gada jak opętany. Czasem już uszy więdną. Plecie co mu ślina na język przyniesie. Ubaw czasem mamy po pachy. Z Lilką też lepiej jego stosunki. Już mówi do niej po imieniu i zagaduje do niej. Czasem jak ją karmię to podchodzi, pogłaszcze ją po policzku i powie " No jemy koleżanko". Albo jak ją rozbieram do kąpania, to zawsze jest obok i ostatnio mówi do niej "heeeej, ale dziś nasza księżniczka grzeczna" Fajnie tego słuchać. I patrzeć jak jej pokazuje zabawki albo głaszcze po rączce.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 tydzień temu #1059695 przez motylek270
Jeta az milo sie czyta o takich relacjach rodzeństwa. Jesli chodzi o alergologa to nie poradzę za wiele. Byliśmy raz prywatnie u jakiejś babki, ktora nic nie stwierdzila. A potem na nfz na ul. Wallenroda jest przychodnia a tam alergolodzy. Poszukam nazwiska i powiem Ci u kogo bylismy. Kobieta wydawala sie konkretna.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 tydzień temu #1059696 przez motylek270
Jeta ta przychodnia jest na Wallenroda 15. Wpisz w google alergolog wallenroda lublin i powinnas znalezc. My bylismy z tego co pamietam u Sroczynskiej- Deles. Te poradnie polecala mi kolezanka, ktora troje swoich dzieci tam odczula. Dalabym Ci link ale pisze z telefonu i nie potrafie :blush:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 tydzień temu #1059697 przez jeta
Bałąm się, że Julkowi trudno będzie zaakceptować siostrę, ale na szczęście skończyło się na obawach. :) Sama nie zliczę ile razy miałam łzy w oczach jak Julek czasem będąc sam w pokoju z Lilką patrzył na nią, głaskał czy podawał smoczka. Mega wzruszające!!!
My byliśmy i jedziemy na Wallenroda 13. Prywatnie. Teraz mamy skierowanie, ale pewnie trzeba by było czekać, a nam jest potrzebna szybka wizyta. Ta CEndrowska-Pinkosz też się wydaje ogarnięta. Spodobało mi się, że na wizycie zleciła badania i poprosiła o przesłanie ich mailem, by umówić się z nami na kolejną wizytę.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 tydzień temu #1059698 przez motylek270
Jeta biorac pod uwage podejscie lekarki, metody jej pracy- wydaje sie konkretna. Napisz po wizycie, do jakich ustalen doszla/ doszliscie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 tydzień temu #1059707 przez mała82
Ja z telefonu więc na chwilę.
Jeta jakie badania wam zlecił alergolog? My idziemy na 3 wizytę w środę chyba, ale do tej pory nic nie badali.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 tydzień temu #1059710 przez jeta
Panel wziewny kazała nam zrobić. 20 alergenów.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 tydzień temu #1059711 przez mała82
A To.moze dlatego że Filip miał zrobione już testy z krwi, panel pokarmowy i oddechowy, to nic nam więcej nie zalecala. Teraz na testy skórne moglibyśmy iść ale zrezygnowałam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 1 tydzień temu - 7 lata 1 tydzień temu #1059883 przez mała82
Byliśmy u alergologa, chce zrobić Filipowi testy skórne, ale i tak dopiero na 23 mają termin jest wolny a nas już może nie będzie do tego czasu.
Kupiliśmy szczoteczki dzieciakom i jak na razie są zachwyceni. Arturowi baby brusch a Filipowi kidzonic, tzn zajączek im.przyniosl

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 dni temu #1059984 przez mała82
A my znowu przeziębieni, Artur w sumie najbardziej i mnie chyba rozkłada. Filip chyba już dobrze. Normalnie masakra. Ciekawe czy coś się zmieni jak Filip przestanie za tydzień chodzić do przedszkola.
Weekend zostajemy w domu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 dni temu #1059995 przez motylek270
MAŁA 82 teraz taki sezon. Moj mąż też zakatarzony, wczoraj ledwo żywy, jak to chłop, gdy go cos złamie. Janek u dziadków na wsi szaleje na maxa. Delikatnie pokasłuje, ale jest po antybiotyku i w sumie juz za dużo mu nie pomożemy. Ma robione inhalacje. A ja w dwupaku i jakoś nie czuję żeby Olek szykował sie na wyprawę. czop śluzowy mi jeszcze nie odszedł, brzuch mam raczej wysoko, bo cokolwiek zjem i zgaga. A tu juz czas na wyjście mu sie kończy i co???? Kurcze nie uśmiecha leżeć mi sie w szpitalu i czekac na wyjście. Lekarz kazał mi sie zgłosić w pierwszym dniu 40 tygodnia jak się nic do tego czasu nie zadzieje. Trzymajcie kciuki żeby mój uparciuszek, leniuszek zechciał się do wtorku ruszyć :)

Jeta jak po wizycie u alergologa?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

7 lata 6 dni temu #1060006 przez mała82
Motylek a masaż szyjki ci robili? Mi w drugiej ciąży pomógł. W pierwszej nie mialam. W pn wieczorem masaż a w środę rano rodzilam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl