Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

hej kochane ja tylko na chwile wpadam, poniewaz za nie dlugo musze zbierac sie do szkoly. wlasnie gotuje obiad. moj maly z mezem pojechali cos zalatwiac z ciocia a ja zostalam w domu. dzis musze isc przed szkola do lekarza zakladowego pracy bo 7.11 wracam do pracy
w niedziele tydzien temu bylismy u kuzynki meza ktora urodzila blizniaki, potem poszlismy na wybory, wieczorem spodziewalismy sie mojego meza kuzyna z zona. i szok przyjechala z nimi tesciowa. staralam sie panowac nad soba, ale ciagle wrzucala mi w koncu nie wytrzymalam i wywrzeszczalam jej wszystko ze jest "su.ka, ze na babcie to sie wogole nie nadaje, ze sie wszedzie tylko wpie..., i chcialaby rzadzic i tam takie " plakalam ale mialam dosc. wypomnialam jej ze na slubie nie zlozyla mi zyczen traktujac jak smiecia przed cala rodzina - a ona ze zapomniala, wyparla sie przy jego kuzynostwie ze chciala brac pieniadze za pilnowanie malego - myslalam ze nie wyrobie. a moj kazal mi sie uspokoic, zamiast jej powiedziec, poniewaz moj nie stanal w jej obronie wszyscy powiedzieli mu ze ma kreske za to ze pozwala tak traktowac swoja matke. miarka sie przebrala. wypominala mi ze jego rodzenstwo na slubie nie bylo - ze moglam ich zaprosic to ona ciato by upiekla - w takim madz razie czemu sie nie zaoferowala ??? oczywiscie slownie to robi wszystko z czynami gorzej. tak samo ze taka duza rodzine mam tutaj i nie ma kto pilnowac dziecka, ze tylko ja mam problem , dolewala oliwy do ognia na maksa, nikt nie powiedzial ze moze go pilnowac za darmo !!! nikt, a nagle robia z nas glupka, po jej wyjsciu naczynia ze stolu polecialy tak mnie to wybila jej niespodziewana wizyta. mam nadzieje ze wiecej juz tu nie przyjdzie. jego kuzyn nie wiele brakowalo aby mnie uderzyl tylko powiedzialam ze zadzwonie po policje. nie bede miala szacunku do tej kobiety nawet na ulicy dzien dobry jej nie powiem. mam dosyc starania sie a ona zawsze ze mnie zrobi najgorsza w rodzinie i kazdy uwierzy jej. z jakies pare dni temu klocilam sie z jego babcia oczywiscie od strony matki. planuje napisac jej list wyjasnic i zerwac kontakty. za bardzo zaburza moj spokoj rodzinny ktory buduje. a moj moze tam chodzic ( nie chce ) oczywiscie bez malego skoro ja jestem smieciem to nie bedzie mi przestawiac malego od malego. bedzie mial 18scie to zadecyduje czy bedzie utrzymywal kontakty z taka babacia, bo ja nie bede sie awanturowac bo ona wszystko chce zepsuc. wrzucic zdjecia na nk i chwalic sie w nukiem a nic od siebie.
wczoraj bylismy na szczepieniu. maly wazy 6800kg lekarz powiedzial ze bardzo ladnie podwoil i szybko swoja wage, ze jest madry i silny ze to widac. i pozwolil na legalu go sadzac . bioderka usg nie mial ale powiedzial ze nie ma takiej koniecznosci ! jest zdrowy jak ryba ale do D3 musi dostawac wapno bo jest mu potrzebne. dlugosc sama musze go zmierzyc bo one mierza do tylka pisalam wam. kobieta w przychodni myslala ze ma pol roku , tylko troche maly sie jej wydawal bo miala swojego 3 miesiecznego, taki moj kubus zywy, ulotke targal pakowal do buzi, podnosil sam glowe jak go mialam na rekach, szokk po szczepieniu spal duzo je i skoro przybiera mam sie nie przejmowac ulewaniem, pytalam nawet o usg brzuszka i sam powiedzial ze gdyby maly nie dostalawal d3 to juz mialby krzywice ! dostaje wszystko praktycznie tyle ze zmiksowane, kurczaczka uwielbia z dodatkami a mleko oczywiscie ble, daje mu wiecej herbatek zeby nie mial problemu z kupka. uwielbia jesc hmm poi co to wszystko . lekarz powiedzial ze nie dlugo zabki bedzie mial, ale tej jeden jeszcze mu sie nie przebil, czasem tak placze i gryzie mi barek oczywiscie smaruje dentinox i daje czopka ma takie dni, poprostu go smi ten zab co za zlosliwiec. moj to potrawi zjesc 190g na raz nie raz wiecej. nastepna wizyte mam ok 3 listopada.
moj wczoraj skonczyl robic ogrzewanie i pierwszy raz palil w piecu juz zimno sie robi. u nas grzejnik grzeje ale u kubusia w pokoju troche opornie i cos bedzie musial poprawic ale grunt ze juz jest cieplo .
kasiorek tez pelny aktywnosci
agito- sandra duza to fajnie muj 2.08 mial 3 miechy a na wizycie 9.08 wazyl 5 kg to duza twoja jest
agi- tez ostatnia wspominalalm o ciazy i okolicznosciach w jakich sie o niej dowiedzialam, w biorku do dzis mam 2 testy po ktorych nie moglam uwierzyc
dobrze ze kubus przesypia mocki, bajki nawet oglada, wtedy sie nie interesuje nawet tym ze chodzi sie w pokoju nie rusza go tak pochloniety jest i obejrzy cala do konca !

Hej dziewczyny, miałam sie odezwać wczoraj ale utknęłam w korkach!!!! masakra!

Aniaw z Okęcia do Ząbek Twoich 3 godz w korku!!!!

Tyle naskrobałyście że nie wiem od czego zacząć.... moze od tego że zdjęcia maluchów super! no i filmik z basenu - Anja - extra sprawa! tak sie zastanawiam, czy z moim małym nie śmignąć, w sumie ma skończone 3 miesiące, aqwa Park mam pod domem, czemu nie? a widzę że to fajna zabawa dla maluszków:)

Cieszę się dziewczyny że u Waszych Maluchów wszystko ok!



Mój mały Borysio odkrył że ma nogi! nic tylko zadziera je teraz do góry i się im przygląda, albo podrzuca tyłek razem z nimi i robi bach:) przekomicznie to wygląda.. jak zostawiam go samego to podnosi nogi do góry i tak się im przygląda że szok! poza tym zaczął podnosić głowę jak jest na pleckach.... skok rozwojowy jak nic!

Urszula pomyśl sobie że w przyszłości będziesz mieć towarzyszkę do kawy:) Ja tak samo uwielbiam kawę, mam nadz że mój Borysio tez sie w niej rozsmakuje i będziemy sobie robić kawowe poranki:) heheh ale to w dalekiej przyszłości pewnie dopiero...
Ja tez sie nie mogę już doczekać kiedy zaczniemy wprowadzać jakieś jedzonko, bo Borysio jak sie przygląda jak my jemy to tylko mieli języczkiem... jak na razie daję mu do polizania jabłuszko albo brzoskwinię

Co do mojej fryzury to thx:) polecam Ci szczerze, bardzo łatwa do ułożenia, to jest taki bob, tylko z bardzo wycieniowanym tyłem:) do ułożenia potrzebna tylko ręka i lakier do włosów:) ale ja widziałam na Twoim zdjęciu że masz długie włosy, nie będzie Ci szkoda ciachnąć? chociaż czasem zmiana w fryzurze przekłada się na dużą zmianę w życiu:) (Ja np. mam swoje naturalne włosy kruczo-czarne:)

Kasiorek

Gratulacje oczywiście z okazji ślubu! duuuużo szczęścia Wam życzę

Twój maluszek to duży dzidziuś Borys zatrzymał się na coś tam powyżej 7 kg, ale jak na pierś tylko to i tak sporo.... Niech się mały rozwija zdrowo:)

Agi-p co do tych pneumokoków to powiem Ci że i ja znam przypadki dzieci zakażonych które siedziały sobie z mamusią w domciu na wychowawczym.... nie ma reguły chyba.

Ja też zaszczepię, ale podam dopiero pierwszą dawkę grudzień/styczeń.


Zastanawiam sie nad meningokokami....


Co do fotelika ja przedwczoraj oglądałam te z firmy maxi cosi i się zakochałam w nich, raczej to będzie ten zakup.

Zadowolona jesteś z tego fotelika do karmienia co kupiłaś na allegro? ja tez oglądałam i sie zastanawiam.


na pewno kupię to, przyda sie na wyjazdy, żeby nie brać dużego:

www.allegro.pl/super-nowosc-krzeselko-do...nug-i1857473375.html

(zresztą jest takie słodkie że szok!)



zastanawiam sie nad tym jeszcze: (zielona opcja)
www.allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-br...-tt-i1846467171.html


znalazłam jeszcze takie, i szcerze jak dal mnie to najfajniejsze, ale cena nie fajna....

www.allegro.pl/babybjorn-krzeselko-do-ka...nia-i1855155998.html

spadam robić obiad, resztę później ponadarabiam:)

Witam!

U nas po wczorajszym szczepieniu wszystko dobrze. Moja Dziewczynka była bardzo dzielna. Powiem Wam, że ja tak bardzo przeżywam te szczepienia a są mamy, które mają prwdziwe powody do zmartwień. Podczas ostatniego "pobytu naszym przedszkolu" spotkałyśmy pewną mamę, która miała córeczkę o imieniu Emily, rówieśniczkę Elizi. Dziewczynka ta urodziła się z wadą serca i jak będzie miała pół roku czeka ją operacja! Na samą myśl płakać mi się chce.

Poza tym pogoda nas ciągle rozpieszcza więc jak Księżniczka się wyśpi, pójdziemy na spacerek.

Małgorzatta, wow nie wiedziałam, że jesteś brunetką co do moich długich włosów to istotnie trochę mi szkoda ale przyznam szczerze, że ponieważ są długie i bardzo gęste zajmuje mi dużo czasu by z nimi robić więc dlatego już od pewnego czasu noszę się z zamiarem ścięcia. Twoja fryzurka bardzo mi się podoba a ponieważ obie mamy drobne twarze, jestem pewna, że będzie mi pasowała

Fotelik maxi cosi też mi się bardzo podoba, również zamierzamy taki kupić,

Rachela fajnie,że Marcin gaworzy,

agi-p zgadzam się, że szczepionki na pneumokoki, powinny być w Polsce tak jak w wiekszości krajach na świecie refundowane,

Anja to dobrze, ze mimo wszystko postanowiłaś coś zmienić, powodzenia

Znikam przygotować nas na spacer, pogoda przepiękna i niech mi ktoś powie, że Londyn jest deszczowym miastem to będę polemizować Miłego popołudnia!!

Anja , ale fajnie Patryczek sie pluska . Ja też zanosze się z zamiarem pójścia na basen . Naszukałam sie w Bielsku szkółki dla bobasów . W necie pisze , ze są 2 baseny , a jak tam dzwonię to okazuje się , ze niestety nic z tego . Ale po długich poszukiwaniach znalazłam , tylko cena wysoka (30 min - 39 zł), ale potem to już na "normalny"basen wyruszymy A Wy na zwykły chodzicie , czy na jakieś specjalne zajęcia dla niemowląt ?
Słodko Patryś śpi z koleżaneczką ... od Małego chłopina wie co dobre

MałaMi super , że Kubusiek zdrowo się rozwija .A on w ogóle mleka nie pije ? Czy kaszki wcina ? Czyli rośnie Ci telemaniak mały hihihi Ja Amelce nie pozwalam oglądać tv , ale jak tylko spuszczę ją z oka na chwilkę to luka zaciekawiona , zaraz trzeba odwracać jej wzrok . Chyba każde dziecko uwielbia tv i zmieniające się tam obrazy . Co do rodzinki to normalnie masz pecha , normalnie brak słów .

Małgorzatta super , że Borys już główkę podnosi leżąc na pleckach . Siłacz mały Z krzesełka jestem zadowolona . Mała lubi w nim siedzieć . Zależało mi na regulowanym oparciu , zeby nie była na siedząco . To turystyczne bardzo fajne , tak jak piszesz jak się gdzieś jedzie to super sprawa a Wy podróżować lubicie Ale powiem Ci , ze cena wysoka jak za samo turyst . To Britton jest świetne , kurcze nie widziałam go jak szukałam dla Amki .
A co do koloru włosów to ja z kolei jestem naturalną blondynką a przefarbowałam sie na ciemne Też skłoniła mnie do tego zmiana w życiu . Potrzebowałam odmiany , swoistego odcięcia się od przeszłości i od razu lepiej się poczułam

Urszula cieszę się , że Elizia po szczepieniu czuła się dobrze Ja też przeżywam wszystkie szczepienia i gorsze samopoczucia Amisi , wiem że niektórzy maja większe problemy i szczerze im współczuje , ale najważniejsze jednak są nasze dzieci . Dzięki Bogu mamy zdrowe dzieciaczki Jednak jak oglądam programy gdzie są chore dzieciaczki czy spotykam takie na ulicy to ciary mnie przechodzą i niejednokrotnie ryczeć mi się chce .
Zazdroszczę Wam pogody , u nas brr zimno na całego .

My wybrałyśmy się na 10 min spacer . Zimno jak cholerka ,wietrznie i nieprzyjemnie .
A i Amelka od wczoraj z upodobaniem składa słodko i zabawnie usteczka i tak jakby pierdzi buźką Komicznie to wygląda .

Kurczę Urszula zazdroszczę pogody:) u nas niby słonecznie, ale tak jak pisze Agi - p masakra, zimnoooo! małego opatulę, w wózku jest mu dobrze, ale ja marznę pchając ten wózek....

co do szczepień to macie racje, ja też jestem zła że szczepienia dodatkowe sa płatne, nie refundowane, najgorsze jest to że można sie wpędzić tylko w jakąś deprchę, bo sie dziecka nie zaszczepi i człowiek sie tym gryzie, czy dobrze sie zrobiło czy źle.... wrrrr

nasz Nikodem tez juz dźwiga głowę leżąc na plecach i to od dawna i zaczyna nam sam siadać jak jest na w pól leżąco na kimś to sie ciągnie do siadania sam wiec szybko nam to idzie jak nic i dzisiaj miał mega drzemke spał od 14.30 do 17.30 szok normalnie nigdy tak długo nie spał a my na spacery wychodzimy czy wieje czy nie byle nie lało a jak mrzy to tez wychodzimy żeby sie nam maluch oswajał z zimnym powietrzem dzisiaj był na pól godzinnym spacerku z tatusiem dobre ubranko rękawiczki i można chodzić

a jutro do szkółki niestety wiec chłopaki rządzą

miłego weekendu

Witam w tą ranną porą - Marcinek już wywija na macie, a ja korzystam z chwilki.

Kasiorek dzięki za link, cudnie wyglądałaś, no po prostu bomba, a zdjęcia - ahhhhh. I po zdjęciach spokojnie mogę powiedzieć, że Nikoś to cała TY

MałaMi, nie zadroszczę takiej teściowej,na naszym blogu www.wrolimamy.pl , też pojawił się tekst dot.jaka potrafi być rodzinka. Nie jesteś sama. Zapraszam do przeczytania i udziału w dyskusji. A poza dużo wytrwałości i siły walki o swoje.

Agi myślałam o kupnie krzesełka do karmienia, a nie fotelika samochodowego - bo i tak nie mamy autka :/ a z drugiej strony nie mamy z byt wiele funduszy na takie krzesełko. więc cały czas szukamy.

Urszula poślij tę pogodę do nas super że Elizka, tak ładnie przyjęła szczepienie.

Małgorzata, może to lepiej. A z tymi szczepieniami to możemy pozazdrościć innym krajom. Może za dwadzieścia lat...

Anja jakie super zdjęcia i filmiki.Patryczek to już żabką płynie, tak mu nogi się ruszają. My z naszym też na basen chodzimy, na zwykłą chlorowaną wodę - no ale innego nie mamy, a do wawy na ozonową to wyprawa w jedną stronę ok 2 godzin, więc bezsensu no i koszty.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hejka z Rańca
Dzisiejsza noc nawet znośna Teraz próbuję Amkę jeszcze uspać , bo od 5 rządzi .

Kasiorek zdjęcia pooglądałam z wielką przyjemnością . Najlepsze są te z sesji ... super . I dużo tych zdjęć, jest w czym wybierać My też mamy całą masę zdjęć , ale ze wszystkich mamy zrobioną taką prezentację z podkładem muzycznym , wiec jak ktoś przychodzi to tylko to puszczam . No i wiadomo album-książkę

Co do spacerów , to pewnie że najlepiej jest wychodzić nawet jak zimno , żeby dzieci hartować . Tylko gorzej jak Mamusia zmarzluch i nie lubi łazić w taki mróz Pewnie jakbym dalej w Bielsku mieszkała , to jakoś bardziej by mi się chciało . A tu na naszej "wiosce" to mnie wkurza to chodzenie między domami . Dlatego tak często uciekam do Bielska

Słuchajcie tak narzekam , ze jeszcze nie wróciłam do figury i że gruba jestem ... oglądałam wczoraj zdjecia z ciąży i tam to dopiero grubcio byłam Rany już zapomniałam jak to było , taki balon przed sobą Ale i tak nie mogę uwierzyć , że Ameleczka się tam pomieściła

Miłego weekendu Dla tych co w pracy i w szkole ...powodzonka , oby szybko minął dzionek

Cześć cześć Wam

Mój Mały tak często się budzi w nocy, że szok
Położony o 21 budzi sie o: 23.oo, 1.00, 3.30, 5.45, 7.07, 8.30 i już nie śpi
Zaczęłam zapisywać i mam dość już tych nocy
Za każdym razem chce cyca i co 2 raz muszę mu zmienić pieluchę, bo wkurza go nawet leciutko zasisianie. Zje i idzie dalej spać a mnie szlag już trafia, bo codziennie niewyspana jestem, że szok

Małgorzatta śliczna fryzurka na chrzcie, tort fajniutki i super, że wszystko się udało I fajnie, że mogliście przyjechać do mamy
Kurcze fajne te foteliki, a ten pierwszy to pierwsze widzę
No a korki niestety masakryczne

agi fajne są takie wspomnienia, ile to już minęlo, kiedy dowiedzieliśmy się o ciąży i takie tam
Z tymi szczepieniami to faktycznie większa grupa ludzi powinna mieć je refundowane bo drogie to masakrycznie
A z fotelikiem dla Szymonka też mieliśmy mega problem bo wybór jest ogromny a każdy poleca co innego
Jesteś blondynką? Wow, nie do uwierzenia
Ale fakt zmiany w życiu są konieczne
A jak ze skórą Amelki? Czy dobrze kojarzę, że też stwierdzili u niej kiedyś AZS? Bo my to mamy i zakazany ma basen

kasiorek niezła waga super, że zdrowo rośnie
My w czwartek na szczepieniu dowiemy się ile Dominik waży, bo my wciąż pieluch 2 używamy a ubranka 62-68.
Ja ciągle uważam, że mój malutki ale babka od rehabilitacji stwierdziła, że jest duży i z ćwiczeniami może być mu trudniej
Ja też chętnie obejrzałabym fotki, więc wyślę Tobie mail na priv.
Fajniutko podnosi główkę Twój syncio

Urszula fajna historia z tą pianką od kawy Dzieciaczki są takie ciekawskie
Suepr, że ze szczepieniem ok:)
Ja też bardzo przeżywam jak usłyszę o cierpieniu innych dzieci

Anja fajnie masz z tą koleżanką, że możesz zostawić u niej bobasa
Zdjęcia przesłodkie A basenu zazdroszczę, bo mój niestety ma atopowe zapalenie skóry i o basenie myśleć na razie nie mogę
I fajniutko już je maluszek

Rachela powodzenia w poniedziałek na szczepieniu, my dopiero w czwartek mamy.
Pozdrowiłam Tomka i on Ciebie również pozdrawia A Magda niestety cały czas nie dała Bartkowi odpowiedzi...
Super zdjątka i jak dużo ma włosków

MałaMI ale masz przejścia z tą babą, współczuję. Masz rację, zerwij z nią kontakty i oby tylko mąż był po Twojej stronie.
Kurcze jaj ja już się nie mogę doczekac, ąż inne posiłki bedzie Dominiś wcinał, ale jeszcze poczekam z wprowadzaniem

I jeszcze kilka fotek wstawię a co
To ze smoczkiem, o którym Wam kiedyś pisałam Już bardziej się nim interesuje i nawet go sobie przytrzymuje

I jak mu wypada to sam sobie rączkami pomaga
Ale tylko czasem ma fazy na smoczek, bo przeważnie w ogóle nie chce

A tu ćwiczenia z podnoszeniem główki

A tu śpiący na brzuszku rozwalony jak płaszczka

Kochane maluszki

My czekamy wygranego na konika WubbaNub ale u nas to raczej będzie bardziej maskotka niż smok, bo Tola ich nie lubi