Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

agito piękna Sandrunia - do mamy podobna, a waga się nie przejmuję, bo widać, że marcinek świetnie się rozwija. jest bardzo ruchliwym i pogodnym dzieciaczkiem

Agi ja kaszę jaglaną najpierw moczę na noc, a potem gotuję. Lepiej jest ją jeszcze zmiksować, choć Marcinek już tak wcinał z startym jabłkiem lub gruszką - trochę dłużej idzie mu przeżuwanie ale daje radę. Dziś obiadek jak na dwie części, bo wolał cyca, niż papkę. Docelowo maja być trzy posiłki. Na razie jeden, około świąt drugi. A jak uda mi się odciągać mleczko, kiedy wrócę do pracy to zostaniemy przy dwóch niemlecznych, jedno mleko z butelki i 2 razy cyc plus noc . oj tak udało nam się wprowadzić stałe pory. Teraz jemy ok 9, 12, 15, 18 a o 19 nyny. =D

a my na święta wyjeżdżamy najpierw do teściów a potem do moich rodziców. Więc już za tydzień w poniedziałek ruszamy i wracamy dopiero w sylwestra

a to moje ostatnie wypociny na prezent

dobrej nocki dziewczyny

Agito ale z Ciebie laseczka Nie dziwię się ,że Twoje córeczki takie śliczne...miały po kim odziedziczyć urodę I bez grzywki zupełnie inaczej wyglądasz
Z przepisem nie pomogę, nigdy nic z krewetek nie robiłam i pewnie robić nie będę Ale w necie zapewne wyszperasz jakiś sprawdzony przepis

Rachela ale cudo zrobiłaś Ktoś ucieszy się z prezentu . Zapewne się napracowałaś przy nim , ale efekt jest wart każdej minuty twojej harówki
Dzięki za odp w sprawie kaszy . Jutro gotuję Amie danie z rybką , będzie na 2 dni (o ile będzie jej smakowało ) , ale potem w ruch już kasza pójdzie .
U nas niestety stałych pór karmienia nie ma . Tzn zawsze ok 13 podaje jej danie lub deser , ale cyc jest w obiegu cały dzień o różnych porach . Raz tylko by ugasić pragnienie , a innym razem już jako posiłek . Kolejna stała pora to po kąpieli , czyli 19-sta Tak więc u Nas tylko 2 razy o stałej porze Amelka je .

I kolejny dzień minął w tempie ekspresowym .... ostatnio dni przelatują mi przez ręce . Dzien za dniem , miesiąc za miesiącem ... i już rok się kończy . Jestem w szoku , że to tak szybko leci .

I moja Amelka już wiem , że będzie miała ciężką noc Usnęła o 19:20 i od tego czasu już 2 razy się budziła , a jeszcze 21 nie ma Biedulka ...kiedy jej to minie ?

Powiedzcie mi macie już prezenty dla Maluszków ? Agito to już wiem , a reszta ?

Nic zmykam jeszcze rzucić okiem na tv i chyba się położę , bo Amcia nie da mi się wyspać

Śpijcie dobrze

rachela prezencik cudny mam nadzieje że będzie doceniony przez nowego właściciela

agi mnie tez dni szybko uciekając ale to rak zawsze mam jak sie koniec roku zbliża to szybko leci nie am co widzę nowości szybko lecicie z Ama oby jej tak ładnie wszystko smakowało, ja dla Nikosia nie mamy prezentu chyba że krzesełko ale sama nie wiem nie potrafię sie zdecydować czy je brać czy nie.

u nas bez zmian same nudy no może poza jednym teściowa ma zamiar wpaść do wnuka w czwartek wtedy kiedy my mamy kolej obiadu i sprzątania jak zawsze po dwóch miechach wreszcie wnuka zobaczy na zywo anie tylko przez foto co jej synuś zawiezie jakos tak nie czuje sie babcia nawet ja Nikodem ma juz pół roczku prawie ale jakos nie widac tego po niej tylko sie wychwala nim że jest babcia ale tak żeby cos więcej to nic i tylko kase zostawia małemu a poza tym na rece nie bierze teraz tym bardziej bo on na rekach nie bardzo chce byc tylko siedzieć i zobaczymy gdzie siadzie bo ostatnio siadła u mojej mamy w pokoju a do naszego gdzie mu mieszkamy nigdy nie wchodzi chyba ze ja nie wiedzę to inspekcje robi ale i tak nic nie robie żadnego ciasta ani nic z reszta kto widział w tyg przyjeżdżać jakby weekendów nie bylo eh... niby mojemu dzwoniła ale coś mi sie zdaje ze ona sam dzwonił bo wie ze jak nie przyjedzie to ja sie tam na święta nie pokaże ale już wiem że zrobię tak samo nawet sie nie rozbiorę i posiedzę pół godziny i jazda a co nie zobaczy jak to jest to co ostatnio weszła i na wejściu krzyczała ze na chwile z reszta bratowka ma urodziny wiec pojedziemy chociaż na chwile


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

spokojnej nocy wam życzę mnie na sama myśl się nie dobrze robi jak ja mam oglądać

No i witam się z ranka
Wyspane ? Bo ja wcale Moje dziecko oczywiście w nocy wybudzalo się non stop . 7 pobudek miała i o 5 wyspana była Normalnie szaleństwo jakieś ... odkładałam ją do łóżeczka i po 20 min płacz
U nas sprawdza się powiedzenie , ze jak jedno dziecko było grzeczne i bezproblemowe , to drugie da w Pauliś w porównaniu z Amką była istnym aniołkiem

Kasiorek ja to bym się cieszyła jakby teściowa raz na 2 miechy wpadła , i to jeszcze na chwilę tylko . I jeszcze kaskę dla wnuczek dała . Ciesz się z takiego stanu . Moja teściowa mieszka dom obok i wnuczki nie odwiedza (z czego się cieszę),wpada tylko jak mój Tata przyjeżdża , bo wie że imprezka będzie jakaś . Ale wokół chwali się Amelką i niby opowiada jaka Amisia jest itp , a prawda jest taka , ze nie odróżniła by jej od np 2 innych dziewczynek i Ama jej nie poznaje w ogóle .


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzisiaj pojadę chyba do Auchana dokupić prezenty . Paulince kupiłam już bieliznę i bluzkę i dokupię jej prawdopodobnie pufę do siedzenia . Podoba jej się taka jedna właśnie w auchanie .
I coś chrześnicy musze wykombinować jeszcze .
A jutro do chrześniaka z prezentem jadę . Kurcze wcale mi sie nie chce tam jechac , bo jego Mamusia jest delikatnie mówiąc głupia i pusta . Myśli , ze skoro chrzestną jestem , to musze kupowac okropnie drogie prezenty . Zawsze taka była . Niedawno powiedziała mi , że komputer by się Sebie przydał !!! W sensie , ze ma niedługo urodziny i jak nie wiem co mu kupić to komputer to super pomysł No wariatka

agi no tak wariatka zgadzam sie ja rozumie że chrzestna i w ogolę ale bez przesady chyba że wybrała cie tylko pod tym kątem że kasę masz i nic poza tym i że będziesz cisnąc w jej dziecko a swoim odbierać :/ Ja tam sie ciesze z każdego drobiazgu dla małego jakoś nie specjalnie wymyślam drogie rzeczy czasem te tańsze tez sa całkiem ok i dłużej pożyja niz te markowe.

A co do teściowej to najchętniej bym jej wcale nie oglądała z reszta ona myśli ze pieniędzmi wszystko załatwi i po kłopocie nie zdziwię sie jak mały sie popłacze zobaczymy czy chwiel posiedzi znając to tak ale u nich to nigdy nie wiadomo bo siostra mojego ma wolne oby szybko sobie poszły bo nawet nie mam o czym z nimi gadac a potem marudzi że obrażona ale ja na prawdę nie mam co gadać o piciu to nie temat dla mnie a o plotkach z wioski tym bardziej bo ludzi nie znam u niej inne tematy nie istnieją tylko będzie znowu o nikos juz to i tamto potrafi i juz taki duzy i w ogóle to sie chyba wkurzę i jej cos powiem wreszcie i nie mówi do niego Nikoś Ttylko IKOŚ a mnie to cholernie denerwuje bo on sie tak nie nazywa ;/


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a to miłych zakupów a Auchan a to wiem jakie pufy takie dość spore i kolorowe jak dla dziewczyny do pokoju to rewelacja pod warunkiem że ma sie miejsce

miłego popołudnia

Witam sie wieczorkiem
Kasiorek normalnie teściowe to możemy spakować do jednego wora i sru gdzieś daleko :P:P

I znowu kolejny dzionek minął Byłyśmy z Amelcią w auchanie , zachwycona była zwłaszcza zabawkami I mamy debiut rybkowy za sobą . Zjadła mniejsza porcję niż zwykle , ale nie grymasiła Jutro kolejna porcja I zrobiłam jej kisiel z soczku , ale nie smakował jej . Inna konsystencja , kleista i nie chciała

Uciekam poprzytulać się do Mężulka i nyny , bo znowu padam na pyszczek , a nocka zapewne kiepska będzie

Do jutra

agi to pięknie gratulacje z debiutu rybki że smakowało my idziemy w piatek do lekarza z tym jego uczuleniem na główce bo cos to nie schodzi nam jak sie smaruje co drugi dzień ;/ Jak byliśmy z Nikodemem w Auchan to najbardziej mu oczy biegały przy zabawkach właśnie a sie śmiał wtedy że szok


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


to ladnei kisielek spróbowany może jeszcze nie czas jak dla niej na cos takiego ja tam bym coś nowego dała ale czekam z tym na ta wizyte żeby wiedziec z czego to bo nic nowego nie dostał

spokojnej nocy

juz sobie poradziłam

Kasiorek nie mam pojęcia, a już kiedyś na innym wątku też komuś podpadła.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


My rybkę mamy już też za sobą, jutro indyk, a we święta królik ostatnio w Kauflandzie widziałam że sprzedają całe króliki.

A co do prezentu mojego to mam nadzieję, że się spodoba bratówce. ja większość prezentów sama zrobiłam, bo z kasą u nas teraz krucho. A tu na złość M nie mieści się w swoich garniturowych spodniach i dziś swój doktorancki egzamin z języka zdawał w czarnych spodniach, mimo tego zdał na 5 no dumna jestem dziś z niego

A jutro jedziemy do ikei. chcemy kupić krzesełko do karmienia dla małego i parę gadżetów

Dobrej nocki
Papatki

Wpadłam tylko na chwilke ...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Rachela ja na początek kupiłam gotowy obiadek z królikiem , zeby zobaczyć jak Ama zareaguje . Ja nie jestem zwolennikiem tego mięsa . Mam uprzedzenia Ale Amelce dam spróbować . Gotowac tego mięsa nie zamierzam , więc poprzestanę na gotowcu .

Uciekam , bo dzien pełen wrażeń i już zwyczjanie siły nie mam

ja nigdy się nie przekonałam do królika i nigdy nie dałam go córci. Nie potrafiłam... chociaż rozumiem że jest dobry dla maluchów i że powinno się dawać go.

agi przykre ale dobrze że ta twoja chociaż brzydko mówiąc uratowała synka okropieństwo i to jeszcze przed świtami takie coś sama nie wiem co co powiedzieć w takiej sytuacji mam nadzieje ze twoja kumpela szybko sie z tego otrząśnie choć wiem że nie będzie to łatwe


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a jutro idziemy do lekarza bo cos mi kaszle i za jedno uszko sie łapie a dzisiaj płakał bez powodu że ciężko go było uspokoić

małgorzatta to czasem wpadnij w wolnej chwili i skrobnij co tam u was, a jak tam borys z nowościami smakuja mu czy jeszcze nie dajesz

aha i nas dzisiaj poznał swoje stópki ciągnie je do buzi i patrzy ma nie i obyło sie beż grzechotkowych skarpetek i jak sie budzi to już nie krzyczy że go nawet nie słychać jak sie budzi wiec moja mama przychodzi do nas i mnie budzi bo ja go wcale nie słyszę a on strasznie po cichu leży

spokojnej nocy dobranoc

Hej
Małgorzatta to udanego pobytu u rodziców . Jak będziesz miała czas to zaglądnij do Nas i coś skrobnij Buziaki dla Boryska

Kasiorek daj znać co lekarz powiedział . Mam nadzieję , ze to nic poważnego , Ucałuj małego chorutka
Super , ze odkrył nóżki i tak fajnie się nimi bawi Amelka jakoś specjalnie nie interesuje się tymi skarpetkami-grzechotkami . Mam 3 pary i leżą . Nóżek do buźki nie wkłada . Bawi sie nimi to fakt , ale do buźki mimo , że dostaje to nie ssa ich
Kazde dziecko jest inne Ja to widzę porównując Paulinkę w wieku Amelki i ją samą . Są inne . Paulinka wszystko szybciej robiła i szybciej się rozwijała .


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Urszula coś zapomniała o Nas ... szkoda . Dla Elizki najlepsze życzonka z okazji 6 miesiaca i buziaki

Ja mam dziś w planie porządeczki . Firanki musze wyprasować i powiesić i okna na dole jeszcze raz chyba umyję . Potem 2 prania do prasowania czekają Nie lubie prasować
I zakupy szybkie , zeby obiadek zrobić . No zobaczymy ile z tego Amcia pozwoli mi zrobić

Miełgo dzioneczka

niop nasz mój mały to własne czasem weźmie sobie palucha dużego ale to sporadycznie i już coraz piękniej siedzi sam i zaliczyliśmy pierwsza kąpiel w dużej wannie bo strasznie chlapał wczoraj w pokoju i w dużej wannie interesowały go dodatki czerwone co mamy, i dzisiaj nogi pod brzuch i podnosił tyłeczek do góry na prostych nogach będąc na brzuchu normalnie szok rozwojowy chyba i powróciło mówienie a raczej gaworzenie

a u lekarza popatrzyła to uczuleniowe mamy nie smarować już zobaczymy jaka ei to rozwinie jakby go swędziało to smarować a tak to czekamy czy to rzeczywiście uczuleniowe bo przyczyny żadnej nie znalazłam a z tym uszkiem mamy iśc do laryngologa bo ma cale zatkane i chyba przez to nie słyszy i temu sie za nie łapie bo w lewym am wszystko ok i czyste a to prawe cale zatkane a przecież patyczkiem mu nie będę tam grzebać a poszłam od razu a tam do 12 dzisiaj kazały mi przyjść w poniedziałek ze skierowaniem które już mamy od razu mi wypisała i tam nam wyczyszcza i zobaczą
a że ta plamka to nie uczuleniowa to spróbowaliśmy dzisiaj zupki jarzynowej z hippa jakoś mu nie podeszła jak dla mnie mocny smak groszku i kalafiora ale1/4 słoiczka zjadł wiec jutro znowu troszkę spróbujemy i wprowadzam obiadki zobaczymy jak to nam pójdzie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


a jak tam plany porządkowe sie udały bo u nas takie wiatrzysko sie wzięło popołudniu że szok spacerek sobie odpuściliśmy bo by ans porwało, to podrzuć mi jak bym coś poprasował a nie mam co dopiero w przyszłym tyg coś się znajdzie eh....

u nas sie nic nie zmieniło po ślubie wręcz jest gorzej bo myśli ze złapał sobie i będzie za niego robic po pracy wielce zmęczony to tylko bawi sie z małym i nic poza tym nic sam od siebie zero zobaczymy jak jutro ze sprzątaniem i gotowaniem bo nasz dyżur pewno znowu wszystko na mojej głowie jak zawsze, sama mamie powiedziałam że będzie krótko i bezboleśnie i skończy sie rozwodem ja juz wysiadam od kwietnia za niego wszystko nawet będąc w ciąży nic nie robił a to że nazwał że nie jestem jego żona to zapamiętam do końca i pewno tak będzie jak sie on nie zmieni
.

sorki że tak o mnie tylko ale sama nie wiem co zrobić mama tez nie wie co poradzić a nie mam z kim pogadać o tym dziękuje że chociaż wy mnie wyczytujecie.

dobranoc