BezpiecznaCiaza112023

Rok 2012 otwarty:) - mamy styczniowe:)

11 lata 2 miesiąc temu #549466 przez Patrycja_Z
Ja małą też "każę" mówiąc nie i grożąc palcem. Na początku słuchała, teraz coraz rzadziej ale jestem stanowcza i kiedy mnie nie słucha zabieram jej przedmiot, którym nie może się bawić lub zamykam szafki kiedy wyrzuca ubrania.

Julka nosi już ubranka na 80cm. Dzisiaj wymieniałam i już chciałam jechać do sklepu "bo przecież mam tylko jeden wyrek ciuszków w tym rozmiarze" ale okazał się, że w zupełności wystarczy. Najważniejsze u nas są bodziaki z długim rękawem i rajstopki, bo mamy bardzo ciepło w domu i najczęściej tak właśnie chodzi ubrana.

Nianię wybraliśmy w poniedziałek, a już we wtorek miała zostać z Julką. Przychodzi do nas z synkiem o 9 dni starszym od Julki i bardzo ładnie się bawią. Wtorek był straszny. Na szczęście mąż mógł zostać w domu i siedział razem z nimi. Malutkiej nie chodziło o to żeby się nią zajmował, miał tylko być, siedzieć, żeby czuła jego obecność. W środę ucieszyła się kiedy przyszli i było o wiele lepiej, Tomek mógł się zająć swoimi sprawami w innym pokoju. Z każdym dniem było lepiej, do tego stopnia, że teraz kiedy wracam z pracy jest tak wciągnięta w zabawę z Nikosiem, że nie zauważa, że weszłam :) Niania bardzo miła, z tego co mówi mój mąż dobrze się opiekuje Julką, kiedy dzieci śpią sprząta zabawki i zmywa naczynia które się nagromadziły od rana (chociaż mówiłam jej że chodzi nam tylko o opiekę nad Julką, że domem zajmę się ja jak wrócę, a ona kiedy maluchy śpią ma odpocząć i nabrać sił na kolejne godziny zabaw).

Jutro idę do lekarza z wynikami badań moczu. Jestem zestresowana, bo w moczu wyszły dość liczne bakterie (to przez to że mocz był pobierany do nocnika a nie do woreczka, bo inaczej się nie dało) i nie mam wyników badania posiewu, bo za późno udało się zebrać mocz. Muszę sobie zapisać wszystkie pytania jakiem mam do prof., żeby o niczym nie zapomnieć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #550694 przez madziorskie
hej hej

Iza nosi 74 jak na razie a w zasadzie dopiero zaczęła nosić, więc do końca zimy na bank ponosi i może jeszcze wczesną wiosną ;)

Patrycjo ja też w domu ubieram ją w body z długim rękawem i na to rajstopki ale takie grubsze, bo Iza ciągle tylko po czworach biega :( to wolę, by miała ciepło w nóżki i bardziej miękko w kolanka.. bo jak tak z nia się ganiam to ja mam całe poodbijane kolana ha ha

Co do słuchania to jak mówię "nie wolno i groże palcem to co prawda czasami Iza mi też pogrozi paluchem i się smieje, a czasami zostawi i przyjdzie się przytulić albo zajmie sie czyms innym...

Co do niani to fajnie, że taka super Ci się trafiła, i jeszcze kolege przyprowadza do Julki to już wogóle superowo! A na ile godzin dziennie przychodzi?
Jesli chodzi o mycie naczyń czy jakies drobne sprzątniecie to ją rozumiem, bo jak opiekowałam sie kiedys na studiach dziewczynkami to własnie jak spały to też wolałam zając się czyms i ogarnąć kuchnię itp... szybciej czas leciał hi hi

Daj znać jak tam wizyta u pani dr?
Z moczem ciężka sprawa bo tzreba najpierw dokąłdnie umyć okolice cewki moczowej a potem własnie do sterylnego pojemnika jakoś złapać więc u dziecka problem się robi...

Oby wszytsko było dobrze! Trzymam kciuki!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #550772 przez Kaś_O
Właśnie u nas grożenie palcem nie działa w ogóle. Czarek tylko patrzy pohukuje i dalej robi swoje.. Jak go zabieram to jest straszny płacz tupanie nóżkami i awantura. Dlatego pytam o wasze sposoby bo boję się że jeśli nie zmienię czegoś w jego zachowaniu to wyrośnie mi diablątko.. Czarek jest bardzo żywy wszędzie go pełno, ma zasadę jeśli coś mi się podoba to jest moje i nie można mi tego zabrać bo jest awantura, wszędzie trzeba wejść wszystko zobaczyć..

Jeśli chodzi o książki to woli patrzeć na obrazki i przekręcać kartki cały czas i lubi te czytane albo wydające dzięki. Ale niestety nie pozwoli sobie czytać bo zaraz kartkę przekręca. Czasami tak się zabawi lub zaduma że jak nagle po ciszy się do niego odezwę to się wystrasza i biegnie do mnie z płaczem. Bardzo mnie to zastanawia aż muszę powiedzieć o tym lekarce bo naprawdę nie wiem skąd się to bierze. Nigdy go nikt nie straszył i w ogóle zawsze raczej spokój jest w domu, to on najwięcej zamieszania robi i hałasu. Zastanawia mnie też bo uczy się chętnie nowych rzeczy ale szybko mu sie nudzą i już nie robi ich wtedy. Taki szybki przykład, uwielbiał robić koci koci łapki a teraz w ogóle tego nie robi chociaż bym powtarzała czy mu pokazała..

Ciuszki cóż nie mam pojęcia jaki to rozmiar bo ostatnio raczej wiekowo kupujemy ale tak na 18miesięcy czasem nawet na 24. Aż go jutro zmierzę :P ustawie przy futrynie i szybko zaznaczę ile ma wzrostu :P hehe ale nosi body na 92 jest tak wygodnie luźne. A spodnie na 80 też czasem nosi.. Naprawdę te ciuszki są tak różne że i spodnie na 9-12 miesięcy jeszcze na niego wchodzą tak na akurat a niektóre 12 miesięcy są do kolan :P
Ja zawsze staram sie w zimę zakładac mu body bez różnicy czy długi podwinięty do łokcia czy krótki rękaw. na do spodnie i skarpetki. Czasami kapciuszki ale niestety ma małemu strasznie wtedy pocą się nóżki więc staram sie go nie męczyć.

Madzia Iza wygląda czadowo na tym krześle.. Taka mała księżniczka naprawdę :D hehe

Ja zrobiłam badania i wyniki są już do odebrania.. ah te pobierani krwi masakra. Czarek ma kupę cały czas normalnie po 5/6 pieluch dziennie idzie... Dupa się odparza co chwila zaczerwieniona chociaż pieluchę staram się od razu jak tylko zauważę zmieniać. Jakoś nie mogę się zabrać do nauki na nocniku. Czarka bardziej interesuje wchodzenie do nocnika nogami a nie siadanie.

Widzę ze Czarek powoli dorasta bo już mniej jada w nocy ale zęby męczą go strasznie i niestety bardzo to odczuwam w nocy :(

A tak to w sumie chyba nic nowego. 8 lutego wracamy do norwegii już razem :) Czarek rośnie i rozwija. Na razie za dużo nie mówi ale jak się zdenerwuje albo ma dobry humor to tak wabawałabawa gada jakby miał kluchy w buzi.. brzmi to zabójczo :D :kiss:


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #551224 przez ann-sunshine
Patrycjo z tego co piszesz, to fajna niania wam się trafiła :)

Chyba więc wszystkie podobnie próbujemy wprowadzać zakazy, oby nasze dzieci załapały o co chodzi. Z tego co wiem, to dzieci bardzo dobrze rozumieją że nie wolno tzn nie wolno, tylko sprawdzają na ile rodzice im pozwolą. Moja też się złości jak coś zakazuję, ale złości się chwilę i się uspokaja sama, albo muszę ją zająć czymś innym.

Ciuszki 74 i 80 zależy co ale raczej jeszcze mieszam te dwa rozmiary.

Dobra zmykam bo mała się obudziła i domaga się uwagi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #551635 przez madziorskie
Hej hej!

Dzisiaj w końcu doczekałam się upragnionego słowa "mama" no i pierwszych samodzielnych kroczków Izabeli, ale takich trochę dla niej nieświadomych bo nie wiedziała, że jje nie trzymam... ale zrobiła 3 samodzielne kroki do parapetu po kwiatka hi hi

Kasiu zauwazyłam, że u nas jak stanowczym głosem powiemnie wolno i takim głośniejszym tonem to w zasadzie szybko do mnie przychodzi a w zasadzie przyraczkowuje i mnie przytula.. czyli już kojarzy, że źle zrobiła ;)

a jak powiem tak wesoło nie wolno to on atez mi z buzią bełną uśmiechu pokazuje paluszkiem że nie wolno.. heh

A jak zobaczy książeczkę to daje mi bym jej czytała, ale jak po chwili stwierdza, że ta jej się nie podoba to daje mi inną.. ;) i musze tą inna czytać ;)

Lubi też jak pytam się gdzie jest na obrazku kotek, świnka i tego typu przedmiotu i zwierzeta ;)

Co do pokazywania czy robienia pewnych rzeczy na pokaz czy na zawołanie.. to my śmieje my się z mężem, że Iza ma ograniczoną pamięć i jak coś umie, a potem nauczy się czegoś nowego to jedną starą rzecz jakby zapominała, ale po jakimś czasie znów pokazuje. Takim własnie największym przykładem było pokazywanie jaka jest duża.. raz pokazywała, potem nauczyła się pokazywac jak robi lew, to już nie pokazywała jaka duża... po jakimś czasie zaczęła pokazywać, ale jak sie czegos nowego nauczyła to znów nie pokazywała... i nawet jak my własnie rączki w góre podnosiliśmy swoje by i ona swoje podniosłą to i tak nic to nie dawało... widac tak dzieci mają i bądź spokojna o to, że Czarek coś umiał, a teraz nagle sprawia wrażenie jakby nie umiał... za chwilę zacznie znów pokazywać... ;)


No to prawda, że rozmiar ciuszków rozmiarowi nie równy!!!

Daj znać jak badanie krwi wyszło! Mam nadzieję, że wszystko ok!

jeśli chodzi o zabkowanie ot u nas to samo zawsze.. chociaz dzisiaj wybiła się ostatnia już czwórka a kupy tylko 2 były... ;) a wczoraj też 2 albo 3 ;)
Co do dupci odparzonej to ja zawsze kupuję pampersy.. ale własnie skończyłam paczkę i miałam jaką spaczkę Dady... i otworzyłam dzisiaj rano i jej ubrałam i potem koło południa patrzę a ta ma czerwoną dupcię, no ale siedziała na podłodze myslę może odduszona... ale wieczorem jak do mycia szła to jednak miała całą czerwoną więc chyba uczulenie jej wyszło od Dadów.. :( no nic na noc załozyłam pampersa i zobaczymy za kilka dni... jak się już jej ładnie zagoi a w zasadzie zejdzie tylko ten czerwony kolor bo on na pośladkach był również to założe jej jedną znowu i zobaczymy.. jak sytuacja się powtórzy to będę miała dowód, ż ejje nie służą.. chocią zkiedys miała Dady zakładane pamiętam, że jedną paczkę 2 czy anwet 2 paczki miała ich i było OK!

Nocnikowanie wogóle nam nie wychodzi bo Iza płacze jak ją sadzam więc dałam spokój na razie!

oo to już się męża pewnie nie możesz doczekać co? I wielkie odliczanie się zaczęło???

Ann to prawda rozumieją, rozumieja i nas sprawdzają ;)

MIłego wieczoru mamusie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #553059 przez Kaś_O
Madzia męża mam ostatnio co tydzień więc śmiesznie bo kupujemy samochód ja kokoś tak musi wpadać podpisać papiery. ;)

Hehe dokładnie tak Czarek ma jakby trochę zapominał. Ale widzę że Izunia ogarnięta, czasem jak tak czytam to zastanawiam sie czy Czarek nie za mało umie. Wiem że to głupie ale jako pierwsze dziecko i w ogóle nie doświadczona mama strasznie zwracam uwagę na te wszystkie rzeczy które robi bądź nie.

Super że Izunia już mama mówi :) Szczerze to ja od nowa nie mogę się tego słowa doczekać bo kiedyś było mówione tak od.. mamamama mama i w ogóle, później Czarek przestał to mówić i teraz nie bardzo chce a w sumie on nic nie robi jak mu się każe czy prosi. Taka mała przekora. Trzeba się zapytać go o coś.. Ślicznie robi tuli tuli do podusi przed snem :) heheh w sumie już lepiej śpi.

Och powiem wam że przeżyłam najgorszą wizytę u pediatry :| masakra. Babeczka w ogóle nie obejrzała Czarak, rozumiem że byliśmy miesiac temu i był ważony i oglądany ale żeby nie przeprowadzic rutynowego badania rocznemu dziecku :| dodatkowo jak patrzyła na krew to tylko się pytała o dietę ciągle gadała że w necie mogę sprawdzić jakie produkty mogą wzbogacić żelazo w diecie. Badania ma dobre w normie z tego co widziałam ma tylko 3 rzeczy trochę poniżej albo wyżej.. Powiedziała że badania dobre ale jakoś cięzko mi w to uwierzyć przy tej jej gadce o niczym. Czarka kazała mi w ubraniu postawić na wagę taką łazienkową :| mówiłam że czerwona pupa i kupa częsta to znowu się przyczepiła że może surowe jabłko daję albo soków za dużo.. eh.. ciężka sprawa naprawdę jestem taka zła.. Szczególnie że jedziemy i chciałam żeby nasza lekarka go obejrzała..

Dziewczyny powiedzcie mi jakie to jest szczepienie teraz w 13 miesiącu? i moze któraś wie do kiedy mogę je zrobić?


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #553092 przez madziorskie
Kasiu ja tez się ciągle martwię czy Iza nie za mało umie... teraz jak powiedziała mama to juz się trochę uspokoiłam, bo ona nawet nie powtarzała sylab jak miała pól roku typu mamamamama tatatatata czy bababababa itp... no ale mówi jak najęta dzisiaj tylko mama i mama... ewentualnie coś tam po swojemu no i oczwyście brrrruum brrrrummmm

Ty się matka nie martw bo Czaruś to tu chyba najbardziej rozgraniętym dzieckiem od samego poczatku (bez obrazy dla innych dziecwzyn), ale On juz dawno biega... schodził z kanapy też juz od dawien dawna... a moja wciąż sama nie chodzi! No chyba, że czegoś lub kogoś się trzyma...

A widzisz, a ja myslałam, że własnie nie widzisz się teraz z mężem... ale z jednej strony fajnie, że tak często się widzicie, ale z drugiej szkoda kasy na dojazdy nie?

A ja tak bardzo czekałam, bo właśnei Iza nigdy nawet nie mówiła tego mamamamamama ... ale już mówi i woła na mnie prawidłowo ;) nawet przekonałam się dzisiaj w przychodni, jak postawiłam ją na nóżki, a ona odwaracjąc się do mnie zawołała mama ;) Tata na tate juz dawno woła.. a mnie nie chciała... było mi mega smutno z tego powodu...
ale za to jak ma wybrać mnie a męża to zawsze wybiera mnie ;) wogóle ostatnio bardzo lubi się do mnie przytulać tak główka do główki i wydaje przy tym dźwięk "yyyyyhmmmmmm" ;) Dzisiaj miała piłkę taka pluszową w rączkach i ją przytylała, a ja przyszłam do niej z butlą kasszki, bo chciałam by szybko wypiłą jeszcze przed wyjściem do przychodni... daję jej a ona odsunęła ręką butelkę i podała mi piłkę żebym ja ukochała piłkę i dopiero potem zaczęła pić i wypiła do dna a tak to nie chciała ruszyć kaszki... właśnie ma teraz taki opkres że wszystko ona kocha a potem daje mi żebym ja to ukochała, a potem ona do mnie się tuli albo z tym czymś albo sama... ;) taka kochliwa się zrobiła... wiesz mi się na szyję i przytula swoja głowkę do mojej... no rozpływam się wtedy.. a że bardzo często to robi, to już wogóle jestem przeszczęśliwa! Jak ją poproszę to męża tez ukocha aale żeby tak sama od siebie to chyba nie... no pieska tez sama od siebie ukocha hi hi

Iza jak mówię by powiedziała "mama" to odpoiwada "tata"... ale jak pytam o coś to zawsze raczej pokaże... chcoiaż czasami nie chce ;)

kasiu co do wizyty u lekarza nic mi nie mów! dzisiaj byłam na szczepieniu tym 3w1 czyli świnka, rózyczka, odra... to właśnie to szczepienie o które pytałaś.. i wyobraź sobie, że ja zbadała ale na wagę już nie postawiła!!! Iza ostatni raz była wazona w lipcu więc wypadałoby chyba no nie?
Ech nie wiem już sama co mam myślec o naszej przychodni.. ani nie mierzą nigdy jej ile ma wzrostu...

a co do szczepienia to na bank można odroczyć ale nie wiem o ile.. 3 miesiace chyba na pewno... jak każda szczepionke...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #555020 przez Kaś_O
Czarka też nigdy nie mierzą.. Nasza lekarka go waży i osłuchuje wszystko to mi się bardzo podoba bo zawsze w oczka, uszy, nosek, płuca głowę mierzy patrzy na różne reakcję itp Naprawdę kompleksowo go bada jedyne co to nie mierzy.. No ale to nie była nasza lekarka.. szczerze to uważam że straciłam czas na tą wizytę :| dobrze że mamy wszystko w abonamencie..

Czarek jak sie do mnie tuli to też się rozpływam. A i dziś sie przekonałam że wie że jestem mama :) Bo miałam go na rękach i pytam gdzie jest mama to się na mnie spojrzał i coś gruchnął po swojemu.. A później pytam się zrobisz tuli tuli mamie to od razu przyłożył główkę do mojej i swoje mruczenie. A tak jak np pytam się czy zrobi tuli tuli do poduszki to idzie do poduszki i kładzie główkę na niej..

Co do przyjazdów to niestety faktycznie trochę to kosztuje :( ale były urodzinki Czarka i trzeba było podpisać kilka papierów więc konieczne były te wszystkie wizyty.. ale pierwsze 20 dni które się nie widzieliśmy były straszne.

Wiem że Czarek szybko się rozwija co jest dla mnie ah oh ale w większości fizycznie.. Tak na razie to widzę.. Może za mało z nim ćwiczę albo jakoś źle sie bawię.. Tata tez sie nie doczekaliśmy w sumie to tata ani dada Czarek nigdy nie pwoiedział alni nawet nieświadomie nie sklecił.. Jedynie mama ale to takie nieświadome. W sumie to widzę jak próbuje po swojemu jakieś zlepki i z dnia na dzień coraz bardziej.. Może też się niebawem doczekam :)


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #555251 przez madziorskie
Kasiu oczywiście, że się doczekasz! I jeszcze zatęsknisz za czasem, gdy nie mówił! ;)

Ja chwilami juz mówię Izuni, że chyba lepiej było jak nie móiła mama bo teraz tylko mama i mama... chociaż w zasadzie przedtem było tak samo tylko zamiast mama był po prostu płacz...
A no i doszłam do wniosku dlaczego Iza skoro wie, że ja mama a moja mama to babcia bo jak ją pytam gdzie baba to poakzuje na moją mamę lub na moją babcię (zależy gdzie akurat jesteśmy), a jak pyta ktoś gdzie mama to pokazuje na mnie! Ale do mojej mamy tez woła mama! Ale co się dziwić jak ja do mamy mówię mama to ona mysli, że tak pewnie trzeba ;) Bo na nikogo innego mama nie mówi tylko na mnie i moją mamę... ;) Co Wy na to? Tłumaczę, że to baba a nie mama, ale nie wiem czy kuma...

Oo to ładnie badają Czarka! Iza jest tylko osłuchiwana że się tak wyrażę i w gardło jej zaglądają i to wsio! Nic więcej!!! Serio chyba zmienie przychodnię...

Co do wzrostu to kupiłam taką przylepiana na ścianę miarę i sama będę ją pod ścianą ustawiał i mierzyła, więc mam ich w nosie, a co do wagi to ja praktykowałam ważenie na wadze kuchennej jak była malutka, a teraz wchodzą z nią na wagę potem sama i biorę różnicę ;) obwód głowy też sama mierze sobie tzn Izie co miesiąc.. ale to powinny te baby w przychodni robić przy każdej wizycie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #555543 przez Adlenne
Dziewczyny nie wiem dlaczego nie dostaję powiadomień o nowych postach :( Tak się rozpisałyście, że teraz nie dam rady nadrobić. Drugi ząbek się nam dziś przebił :) Paulinka nadal sama nie chodzi ale czasami uda się jej już zrobić dwa kroczki i często już bez trzymania stoi. Jedyne słowo które Paulinka wymawia świadomie to "nie". A poza tym gada dużo, ale to raczej takie niezrozumiałe zbiory sylab. Kasiu ja też czasem się martwię czy Paulinka nie powinna więcej umieć, my mamy chyba już tak mamy że zawsze czymś się martwimy. Porównywanie dzieci jednak nic dobrego nie przynosi bo każde rozwija się w swoim tempie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #555834 przez ann-sunshine
Adlenne z tego co widzę to opcja subskrypcji i powiadomień zniknęła z całego forum :unsure:

Dziś się będę chwalić - Martucha wstaje na nóżki :) zdążyła przed roczkiem :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #556140 przez madziorskie
Ann w jakim sensie wstaje na nóżki? Że sama bez trzymanki tak?

Adlenne gratuluję 2 ząbka!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #557372 przez ann-sunshine
Madziorskie tak dobrze to nie, mamy leniuszka małego, wstaje na nogi przy meblach :lol:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #557493 przez olencja
Ann, gratulujemy spryciulce!!!! Ale slodziak z niej. No i mama sie wreszcie pokazala :lol: Slicznie usmiechniete dziewczyny :kiss:
A u nas byla wczoraj spozniona imprezka urodzinowa, Maya dostala wozeczek z lalka w srodku i to jest dopiero prezent!!!! Wozi ja w tym wozku i nie chce przestac, wyjmuje, przytula, poklepuje po plecach (czasem rzuci o sciane az lala sie odbije-nie wiem skad ma tyle sily) i dalej przytula i wozi..... Ale szybko rosna te dzieciaczki :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #557527 przez Marti
Faktycznie odkąd subskrypcja zniknęła, to ja zapominam, żeby na forum wchodzić :ohmy: A tu tyle napisałyście, że nie nadążam z czytaniem!!!!!

Piotruś od dwóch tygodni sam chodzi, zaczął kilka dni przed roczkiem i na swojej roczkowej imprezie robił już po kilka kroczków. Teraz na czworakach to zasuwa tylko, jak mu się bardzo spieszy, a tak to woli na nóżkach. Na spacerze też już się domaga, żeby go z wózka wysadzać, pewnie też dlatego, że niania go dużo prowadza za rączkę, a nie w wózku.

Od paru dni wszystko jest "mama", mama to, mama tamto, takie upragnione słowo, a już bym chyba wolała, żeby czasem było "tata" :laugh:

Ann, Martula śliczna wyrosła! Ale podobna do siebie, jak była malutka :)

Piotruś też czasem coś pokazuje, a potem nauczy się czegoś nowego i już zapomina to stare - ale to jest absolutnie normalne, mózg się rozwija w szalonym tempie, ale nie zawsze w takiej kolejności jak nam rodzicom by się chciało - także nie martwcie się, dopóki dzieciaki zdrowe, na pewno wszystko w porządku!!

Co do rozmiaru, my nosimy 86, a nowe już na 92 kupuję. Ale Piotruś zrobił się taki żarłok, że ciężko go wyżywić :) Je tyle co ja albo i więcej!! Nie wiem, gdzie mu się to mieści...

Buziaki na dobry tydzień :)

A, wiem, co miałam Was jeszcze zapytać - sadzacie dzieciaki na nocniki? Macie jakieś fajne sprawdzone fajne nocniczki? Ja się właśnie przymierzam, żeby kupić.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl