Mamusie luty 2013 !

Marusha no nietety samymi spacerami oponki nie zgubię, a na tym mi najbardziej zalezy.

My szczepimy na pneumokoki i nic małemu nie było, jak gdyby nigdy nic, był radosny i żadnej gorączki nie było

Igorek cudny,Olus sliczny a Lidzia slodziutka:)

tosia zjadla o 13 cala zupke jarzynowa i teraz po 2 gidznach 150ml i znow była taka glodna ze szok..nie wiem kurde kupic kleik ryzowy i zageszczac te obiadki czy jak?zrobilo nam się troszkę ciemieniuchy,potraktuje oliwka i wyczesze...może zejdzie.

Pati ja miałam przepuklinę pachwinowa wielka i bylam operowana jak miałam miesiąc...i tylko blizna została...

po pneumokokach i po rota ponoc jest goraczka.a my mamy driugie szczepienie przed sobą..chciałam isc dziś to Toska w nocy charczy jakby katar miała wiec poczekam do przyszłego tyg...nie pali się.

Ola ale chyba nie na tym samym weselu co?

Pliszka ale słodziak z Olcia! ooo smakowała kaszka u mnie narazie najlepiej mu smakowała malinowa

Dominia śliczny maluszek jaki dumny w spacerówce hehe

patii to dobrze że lekarz uspokoił, oby się sama ta przepuklina zniwelowała

Michasia też piaskuje co jakiś czas ząbki ;)wy na grunwald a tu pogoda się popsuła.. ale może u Was słonce wyszło bo u nas na wschodzie leje powodzenia:*

Sylwia Bartuś jaki bystrzak! a te włoski! mojemu dopiero zaczynają się włoski pojawiać Sylwia jakby było słońce to na polko jak najbardziej, ale jak zimno ja bym chyba siedziała w domku ;P

Aganobla ale wybredny ma smaczek hihi:) a weź daj warzywka i owocki, na pewno coś mu posmakuje

Ola Liduś skradła moje serce! jest śliczna jak laleczka

Kasia ja się długo zastanawiałam nad pneumo i rota, ale jednak nie szczepimy.. za dużo się słyszy o skutkach ubocznych. u mnie niedaleko koleżanki znajomej syn cofnął się w rozwoju po pneumo... i co ważne nie zawsze działa. mojej kumpeli córeczka po rota i tak miała biegunę i była 3 dni w szpitalu. a Ty szczepisz na te dodatkowe? chyba nie, z tego co pamiętam... a Twój synek po meningokokach zachorował tak? słyszałam o tym że mają tą szczepionkę wycofać...

dzx dziewczynki za komplementy
ja właśnie uspałam Filipka bo na tą pogodę taki śpiący. dałam mu o 14 zupkę własnoręcznie robioną, ziemniaczek młody, marchewka, kleik kukurydziany, deczko wody,masełko ale mu smakowało;) zostało mu jeszcze na jutro. jak się obudzi to podamy bananka (zblendowałam średniego banana i pół słoiczka wyszło;) czyli jeden słoiczek to dwa banany - nie spodziewałam się. he he)

narka

Marusha - haha nie na tym samym a szkoda... dziewczynki by się poznały
Marlena, Kasia - dziękujemy

My własnie po pneumo, mały trochę płakał, teraz śpi. Nie chce czytać w necie o skutkach tych szczepień.
Chyba żałuje że wzięliśmy 6w1, dziś trochę czytałam.... z dodatkowych wzięliśmy tylko pneumokoki. Teraz myślę czy dobrze zrobiliśmy. Dziewczyny nie piszcie że dzieci znajomych się cofneły w rozwoju czy coś.. strasznie nas to dobija, chyba nie potrzeba dodatkowych negatywnych informacji
Straszne to że same narażamy dzieci na te niebezpieczeństwa, no ale to chyba mniejsze zło.


Kasiu na co wy szczepicie? 5w1 i pneumokoki??

Dziękujemy za komplementy

My na razie tylko 5w1 bez wzw. Na pneumokoki myślę, że zaszczepię Olka jak bedzie starszy i będzie miał iść do żłobka/przedszkola, póki jest ze mną w domku nie ma ryzyka zarażenia, dzieci w rodzinie nia mamy, a im strasze dziecko tym lepiej sobie radzi z tymi szczepionkami. Chomiczka, ja się cieszę, że się naczytałam i podjęłam świadomą decyzję Dla mnie to zbyt ważna sprawa żeby działać po omacku z myślą "niech się dzieje wola nieba", dobro naszych dzieci jest w naszych rękach. Na pewno w kwestaich dotyczących Olka nie będę nigdy biegła za tłumem.

Pliszka myśleliśmy długo i czytaliśmy dużo. Radziliśmy się trzech lekarzy (swoją drogą każdy radził co innego). Szczepienia zaczeliśmy jak Olek miał już ponad 3 miesiące. Wszystko robiliśmy świadomie i na pewno nie "po omacku", nie biegliśmy też za tłumem.
Chodzi mi o to że teraz nie ma po co czytać o powikłaniach bo i tak się nic nie zmieni, a po co się zamartwiać. Jeśli chodzi o pneumokoki to Olek może nie chodzi do żłobka, ale spotykamy się ze znajomymi którzy mają dzieci które mają kontakt z innymi dziećmi itd....
Tak naprawdę w tematyce szczepień żadna decyzja nie jest dobra.

Chomiczka mam nadzieje ze wszystko będzie w porządku

Marusha no mój mało leży na tym brzuchu może i to z tym związane faktycznie...

Ola no właśnie nic konkretnego tylko ze jak nie zejdzie coś będzie się działo to wtedy będziemy szukać o tak powiedział..

Kasia mam nadzieje ze u Marcelka samo zejdzie

Marlena no oby było w porządku

Nie mam dzisiaj głowy do niczego.. Jestem strasznie zakręcona pranie porobione jutro poprasowac tylko musze żeby więcej w torbie się zmieściło hehe no a w sobotę rano zrobię zakupy tylko na drogę

Chomiczka zapomniałam że Ty dziś miałaś na to szczepienie, kurcze nie chciałam Cię nastraszyć. Oluś jak się teraz dobrze czuje to już na pewno będzie oki. czasem lepiej by było żyć w nieświadomości pewnych wydarzeń zw. ze szczepieniami, ile by to było mniej stresu.

A mamusie mam do Was pytanie jak Wy byście postąpimy na moim miejscu.? Mam szanse na ferie zimowe 2014 wyjechać na 3 tyg do Hiszpanii do Walencji z projektu szkolnego, ale będę strasznie tęsknić za synem i nie wiem czy potrafiłabym go zostawić a przede wszystkim boje się ze może wypaść tak ze nie będzie mnie na jego pierwsze urodziny ale z drugiej strony to jest na prawdę wielka szansa... I sama nie wiem ciężki wybór.. :/

no i chyba nie będę starać się o wyjazd bo nie potrafię go zostawić na tyle czasu juz przezywam no ale to na prawdę jest prawie miesiąc mogą mnie ominąć jego pierwsze kroki i słowa okropnie trudny wybór

Marlenka na rota niezaszczepie...na pneumo chyba tez nie.u nas cud a z Kacprem zaczely się dziac po tym jak zaszczepiłam na pneumo i kilka tyg później na meningokoki...lekarka z osrodka twierdzila ze to ta druga zaszkodzila.pojawily się echolalie prawie jak u dziecka autystycznego.jak go ktoś w windzie o cos zapytal to zamiast odpowiedzieć to powtorzyl pytanie.dobrze ze tylko tak.dziecko było przydzumione 3 miesiące.a ja przez te 3 miesiące schudłam 7kg.ja się boje nawet na podstawowe teraz szczepic.

ja szczepie 5 w 1 bo mi mowila terapeutka w szpitalu żeby nie skojarzona zoltaczka.i ze tylko podstawowe..zadnych dodatkowych.

kupiłam fotelik do karmienia używany.bo po synie mam wielki drewniany i pol mojej malutkiej kuchni by mi zajal...mieszkanie które wynajmowałam było dużo większe.taki...ma uchylne siedzisko,regulowane wysokości..Tosia już kupe na nim walnela..
tablica.pl/oferta/krzeselko-do-karmienia...cF2B.html#85da8af333
ide ja kapac bo starsznie placze...troszkę ma zatwardzenie..może przez to..

a to dostaliśmy od cioci z kaliformi...dla Tosi..jeszcze body i getry z myszka miki..przyszlo dzisiaj...z kartka na chrzciny

Chomiczka, fakt, ze troche tych sprzecznych informacji za dużo, ale dobrze, ze się o tym tyle mówi, że się rodzice wzajemnie ostrzegają, że jesteśmy świadome i potrafimy zadawać lekarzom pytania, a nie ślepo im ufać. To nie tak, że żadna decyzja nie jest dobra, ta, którą podejmujesz w trosce o Twoje dziecko to jest najlepsza decyzja i w momencie kiedy już ją podejmiesz trzeba głęboko wierzyć, że to jest dla Ciebie najlepsze rozwiązanie i już. Skoro zdecydowałaś się na 6w1 to to jest najlepsza szczepionka dla Twojego Olusia. Chodzi o to żeby na podstawie zgromadzonej wiedzy i tego co czujesz podjąć najlepszą decyzję z możliwych. Jesteś najlepszą mamą na świecie dla swojego dziecka i robisz wszystko dla jego dobra, nigdy w to nie wątp Absolutnie nie chciałam Cię w żaden sposób skrytykować ani żadnej innej mamy, która szczepi według kalendarza. Widocznie tak jest najlepiej dla Waszych maluchów. Ja miałam przeczucie, że my musimy poczekać i uważać, co nie znaczy, że takie rozwiązanie jest najlepsze dla innych dzieci.
Fajnie, że Twój Oluś polubił spacery Spacerujcie póki cieplutko, najwyżej do Chodakowskiej wrócisz jesienią. Ja też po spacerach czasem już nie mam siły, gdyby nie to, że ta zumba taka fajna, to bym się nie zmobilizowała, na jakieś TBC czy fat burning to nie ma mowy zebym się wybrała

Kasia, super fotelik i prezenty

pati, nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu.. Ja też póki co nie mogę sobie wyobrazić rozstania. Pomyśl na spokojnie. Do kiedy musisz podjąć decyzję?

chomiczka gratulacje widocznie jemu potrzeba zeby cos se dzialo...

monia my krzeselka jeszcze nie mamy ale u nas sprawdza sie lezaczek ostatnio swietnie sie mala w nim czuje dzis nawet udalo mi sie sporo zrobic bo mala ogladala i zasmiewala sie siedzac w lezaczku z wibracjami a wlaczylam jej potwory i spolke sama uwielbiam te bajke tez cycamy kiedy tylko chce wiesz ze u nas grafik pogmatwany hi hi staram sie tylko obiadek podawac jej w porze obiadowej wtedy i my mozemy spokojnie zjesc... a miejsce fiu fiu wiesz u n as wszystko jest na swoim miejscu bo ineczej dupa bym nie ruszyla... zabawki pod biurkiem.. lezaczek w szafie... mata za lozkiem z czescia zabawek... kosmetyki na poleczkach a pranie o dziwo na swoim miejscu :P dzis poukladalam i jestem z siebie dumna a buteloeczki i inne akcesoria w pojemniku w kuchni no i pieluszki pod lozeczkiem

monia ja mam kaszki z bobovity i one jak sie za ciepla wode dodaje to mi sie zrobila plynna wylalam ntychmiast a jakos nie zauwazylam zeby robila sie pozniej plynna moze dlatego ze nataszka wcina ja szybko ja mam bananowa i malinowa...

monia bys zobaczyla natke jak sie wygina hheheh no i teraz raz za razem wyplatuje sie z koca na brzuchol :)

ola no widzisz takiego sprzetu to ja nie mam ale za to natunia nauczyla sie rozciagac pozytywke w jabluszku no takim co to sie ciagnie i ona gra ia sie sciaga... bo tam taki robaczek sie jeszcze rusza w trakcie grania i ja to bawi...

marlena u nas tez byla podmianka wanienki ale dlatego ze z braku miejsca wanienka byla wieszana pod sufitem no i jakos spadla i pekla :OP:)

sylwia ja tez do mamy jezdze nie tylko jak sie kloce :) ale tym razem tak wyszlo i dobrze...

chomiczka wyrowna sie ja tez mialam krzywa glowke...

marusha my mamy rozne sloiczki i podaje rozne firmy i jest dobrze tylko pamietaj z ktorej podalas zeby w razie czego wiedziec

pati i co powiedzial lekarz z tym jajczatkiem?? co dalej???

dominia bo u chlopcow moga nie schodzic jajczatka...

pati a mowilam ze te plamienia to na okres!!!

madlen ja mam mleczno ryzowa i robie ja na wodzie a podaje lyzeczka...

pati nie martw sie spokojnie...

pliszka pati najnizszy centyl to kolo 3

pliszka zazdroszcze wagi ja ostatnio wpadam w kompleksy walcze z zatrzymujaca sie woda w organizmie czyli moje nerki i waga mi wzrosla... czuje sie jak balon...

ola lidzia sliczna...

sylwia a nie myslalas zeby napisac jakies info o tym sprzedajacym??

satine ja 24 sierpnia mam urodziny a 25 chrzcimy natke

pati sprobuj sie starac o ten wyjazd nie wiadomo jeszcze czy sie uda a wiesz dowiesz sie sporo opowiesz malemu o siwecie poznacie go razem chociaz tez bym miala problem z rozstaniem...

kasia fajne krzeselko no a prezent super...