- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Luty 2015
Mamusie Luty 2015
- meli1990
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekamy na drugie dzieciątko
Kasiuszka mi tez straszne koszmary i głupoty się śnią. wiem co czujesz bo ja się martwię czy sobie poradzę z 2 dzieci
MagdaK jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla córeczki. ale nas po kolei choróbsko dopadło. zdrówka
no u mnie można powiedzieć że trochę lepiej. katar trochę mniejszy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meli1990
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekamy na drugie dzieciątko
- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meli1990
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekamy na drugie dzieciątko
- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marlena_
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 81
- Otrzymane podziękowania: 1
ja dzisiaj już po ktg, wszystko okey, skurczyki małe są, w środę następne ktg i mam się na nie stawić ze spakowaną torbą
Gosiaczek1331 narobiłaś mi smaku tymi goframi
linka29j super wózek, też lubię fioletowy
MagdaK wszystkiego najlepszego dla córy
nnatt daj znać jak po wizycie
Miłego
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gosiaczek1331
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 101
- Otrzymane podziękowania: 0
Marlena gofry byly przepyszne ale później strasznie po nich cierpialam i powiedzialam ze nigdy wiecej na co moj maz zareagowalam smiechem
Pati gratulacje jeszcze raz wracaj do sil
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ejka84
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 363
- Otrzymane podziękowania: 3
Linka - nie ma co sie martwić na zapas, może jeszcze mała Cię zaskoczy i odwróci się w ostatnim momencie. Nie zdarza się to często, ale jednak, także trzeba być dobrej myśli . A co do wózka to miałam ten model na uwadze jak rozglądałam się za swoim, tak mi się wydaje że to ten bo nawet wzór kół był taki jak u Ciebie .
Marlena - no to różnie może być w srodę, a może się okaże że do końca tygodnia utulisz maleństwo ?
Kasiuszka - mnie też męczą koszmary, aż szkoda opisywać żeby nie dołować innych, nawet nie sprawdzam w senniku bo jakby jakies głupoty wyszły to bym nie usnęła chyba do samego porodu .
Meli - ja też mam jutro ktg, ale po południu, kolejne w piątek od razu z wizytą, ale nie wiem czy mi nie przełoży tej wizyty na kolejny wtorek, jesli nic nie będzie się działo, bo cos tak ostatnio wspominała. Ale chciałabym żeby mi jednak zerkneła na szyjkę bo mnie cos ostatnio podbrzusze kłuje . Może się coś rozwiera.
Daj znać jak u Ciebie wypadnie badanie.
Ja dziś połaziłam po sklepach bo w domu mi się nudziło, ale brzuch daje mi popalić. Gniecie mnie na kość łonową i pachwiny .
P.S. Gratulacje dla Pati!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- GabrysiaSta
- Autor
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 236
- Otrzymane podziękowania: 4
serdeczne gratulacje dla wszystkich już rozpakowanych! teraz to się dopiero zacznie ! ale super!
Życzę Wam wszystkim lekkich porodów!
U mnie ok, typowe dolegliwości ciążowe ale ogólnie nie mam co narzekać!
Pozdrawiam!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nnatt
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 60
- Otrzymane podziękowania: 0
Linka29j – trzymam kciuki że dziecko się jeszcze troche obróci, a przynajmniej niech podkurczy nóżyki i wypnie tyłeczek
Meli – daj znać po wizycie. Ciekawe co Ci na KTG wyjdzie i co powie na to lekarz.
Gratulacje dla delmy2!!!!
Marlena – to już prawie na mecie jesteś ciekawe jak będzie wyglądało KTG w środę
Gosiaczek – też mi narobiłaś smaka na gofry….. pychotka…..albo lody z Mc Donaldsa z polewą karmelową …….
Ejka84 – mnie też gniecie w pachwinach i brzuchu…ale nawet bez chodzenia po sklepach
GabrysiaSta – trochę czasu jeszcze masz trzymaj się jak najdłużej
A ja byłam na wizycie. Szyjka już całkowicie skrócona, rozwarcia jeszcze nie ma. Poród może nastąpić w każdej chwili, organizm już jest na to przygotowany lekarz dał mi wybór czy czekamy na naturalną akcję porodową czy robimy cięcie planowane – wybrałam opcję że czekamy na naturalne oznaki porodu. Powiedział że w każdej chwili mogę zmienić zdanie, podjechać do niego i cięcie zaplanować na jakiś konkretny dzień. Dziecko ma ok. 3050 g. serce ok., przepływy ok. ułożenie główkowe. niech sobie jeszcze w brzuchu podrośnie. Następna wizyta w poniedziałek.
Dobrej nocki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meli1990
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekamy na drugie dzieciątko
- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
Ejka84 mnie też uciska na kość łonowa. dam znać jak po ktg
GabrysiaSta to fajnie że u ciebie wszystko dobrze
nnatt to super że dobrze po wizycie. dzidzia juz nie długo bedzie z tobą
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agatka_laa
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 62
- Otrzymane podziękowania: 1
Nnatt - super! Jeszcze troszkę i zobaczysz malucha .
Gosiaczek1331 - GOFRY! <3 właśnie mój luby jest już w drodze do sklepu
Ja dziś na 14:20 ostatnia konsultacja ginekologiczna . Mam nadzieje, ze moja "super" Pani doktor w końcu zdecyduje się Mnie zbadać. ..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- J.J.
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 248
- Otrzymane podziękowania: 3
Ja tylko na chwilkę, dopadł mnie brak weny, ale Was podczytuję. Klapnięta jestem po nocy bo mój mąż chyba coś złapał i całą noc wymiotował, a rano dodał do tego biegunkę. Córka za to złapała katarek bo mądra, dorosła bez czapki chodziła i smarka jak najęta. Całą ciążę był spokój, to sobie ufundowali choróbska na sam koniec. Masakra jakaś Ja to dzisiaj nawet nie wiem czy coś spałam
Powodzenia Wam życzę na wizytach, ktg i usg. Z tego co widziałam to dzisiaj kolej luski, oby szybko jej to poszło
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marti
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 496
- Otrzymane podziękowania: 5
Czy Wy też takie wymęczone jesteście? Nie wiem co się stało, ale jakoś z sił opadłam, może to przez to wczorajsze lepienie pierogów Młoda jakoś mniej ruchliwa się zrobiła, mam nadzieję, że to przez ustawienie porodowe już i przez to że nabiera sił przed porodem, jutro idę na ktg, ciekawe czy uda mi się też moją ginkę złapać na badanie. Chociaż w sumie jakoś bardzo już mi na badaniu ginekologicznym nie zależy, teraz to już tylko czekamy na wielki dzień (albo noc ) Rozwarcie i tak pojawi się kiedy będzie chciało
Sama nie wiem, czy wolałabym żeby wszystko się zaczęło w dzień czy w nocy - a Wy jak byście wolały?
K1c1a, ja się o dziwo mieszczę w kurtkę sprzed ciąży Ale ona jest bardzo luźna i tylko na takie wielkie guziki i pętle a nie na suwak. W poprzedniej ciąży też w niej jechałam do porodu wszyscy mi w ogóle mówią, że bardzo mały brzuszek mam i ofkors moja wstrętna natura mi podpowiada, że może coś z nim nie tak, skoro to druga ciąża a brzuch mniejszy...
meli, mój Piotruś poprzednio czekał na -20, żeby się urodzić. Śmiejemy się z mężem, że jeżeli młoda też na to czeka, to może będziemy ją mieć w przyszłym roku bo na razie wiosennie jakoś
Ejka, mnie się wydaje, że nie ma sensu mierzyć ubranek, bo to zależy też od jakości bawełny (niektóre ubranka są bardziej rozciągliwe inne mniej, niektóre szersze itd). Ułóż na oko albo tak jak meli, przykładaj jedne do drugich. I tak jak Kubuś się urodzi to zobaczysz, które są na niego dobre a które za duże. Zaraz będziesz też miała swoje ulubione, w których będzie mu najlepiej A jak masz za mało (u mnie było zdecydowanie za mało), to zawsze szybciutko można dokupić. A na pranie codziennie to się raczej i tak przygotuj na początku
Gosiaczek, jakoś ten worek ciągle zawiązany Tylko Madzia i Pati z naszych aktywnych urodziły a u reszty cisza mimo że terminy się zbliżają. No cóż, dzieciaczki same wiedzą kiedy nas zaskoczyć
nnat, czyli Ty jednak nie jutro tylko czekasz na naturalne objawy ? Powodzeniaaaaaaaaa
linka, ładniutki wózek, fakt fioletu u Ciebie dostatek
Kasiuszka, to miła ta Twoja ginka ! Ja bym nie wytrzymała z taką, bo ja wszystko muszę dokładnie zrozumieć. Z moim podejściem do lekarzy nie jestem w stanie przyjąć nic na wiarę, bo ona jest lekarzem a ja nie. Jak ktoś do mnie przychodzi po poradę prawną, to uważam że moją misją jest mu wszystko w sposób zrozumiały wytłumaczyć, a nie powiedzieć, że ja tu jestem prawnikiem, a Ty to masz się dostosować do mojego zdania.
Oj tak, koszmary są straszne. Ja miałam w pierwszej ciąży taki powtarzający się koszmar, też Wam nie będę pisać, ale budziłam się nie raz z płaczem.
Magda, mnie się wydaje że nie ma szans, żebyśmy chore poszły rodzić. Organizm wie co robi i w razie czego wyrzut adrenaliny przed porodem Cię raz dwa wyleczy (przynajmniej na te parę godzin ) Wszystkiego najlepszego dla Córci Czyli Twoje wszystkie dzieciaki będą miały urodziny blisko siebie? Ale fajnie
GabrysiaSta, dzięki za wsparcie ! Ty też już w zaawansowanej ciąży Jak już wszystkie urodzimy to tylko na Ciebie będziemy czekać
J.J. o kurczę, mam nadzieję że Ty się uchowasz od tych choróbsk! Zdrówka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Justa82
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 80
- Otrzymane podziękowania: 1
Wczoraj byłam u lekarza. Mój synek jeszcze nigdzie się nie szykuje. Dobrze mu w brzuszku Niech siedzi ile chce, mi się nie spieszy (chociaż chciałabym jednak urodzić jeszcze w lutym). Szyjka długa i zamknięta, badania w porządku. Kolejna wizyta 20.02 i wtedy ostatnie usg. GBS pobrany, wyniki będą pod koniec tygodnia.
U mnie dzisiaj wyjątkowy skok energii. Wczoraj ledwo się z łóżka zwlekałam i pewnie jakby nie spacer z psem to pół dnia bym w piżamie chodziła. A tak trzeba się jakoś ruszyć i wyprowadzić czworonoga. W takich momentach jestem jest wdzięczna za to, że jest i stanowi moją motywację Mój dzisiejszy skok energii przenosi się na małego, bo od rana brzuch mi podskakuje Teraz popijam jeszcze koktajl z czarną porzeczką, więc już w ogóle szaleństwo
Marti narobiłaś mi ochoty na pierogi z mięsem Chyba się wezmę za nie jeszcze w tym tygodniu.
Współczuję chorowitkom. U mnie na szczęście pod tym względem dobrze. A jak ja ostatnio kichałam i prychałam to pomógł mi syrop z cebuli. Polecam! Wcale nie jest taki niedobry, a momentalnie stawia na nogi.
Fajnie, że pojawiają się już lutowe dzieciaczki. Trzecie miejsce na podium czeka
Aaaaa i zapomniałam: moi sąsiedzi z dołu postanowili wziąć się za remont mieszkania. Od rana mam odgłosy młota i wiertarki!!! A na ich piętrze naprzeciwko mieszka miesięczny maluszek! Współczuję im i jednocześnie mam nadzieję, że skończą zanim ja się rozpakuję.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- malpeciara
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 17
- Otrzymane podziękowania: 0
Parę dni przerwy na forum miałam spowodowane leżeniem pod kordyłką i dochodzeniem do siebie. Na szczęście udało się, choroba sobie poszła. Tylko mleko z czosnkiem i miodem poradziło sobie z tym obrzydliwym przeziębieniem. Poza tym, odliczam czas do 11.02.15. Staram się nie denerwować i oszczędzać ile wlezie, ponieważ nie zależy mi na wcześniejszej akcji. Niby termin cc znam, ale nigdy nic nie wiadomo. Natura może zrobić swoje w każdej chwili i tyle z planowania . Gratulacje dla dziewczyn, które mają już dzieciaczki na zewnątrz Łączę się z tymi, co cierpią z powodu nieprzespanych nocy i szybkiego powrotu do zdrowia dla tych, co walczą z zarazkami
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- meli1990
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Czekamy na drugie dzieciątko
- Posty: 1163
- Otrzymane podziękowania: 53
Marti ja też jest strasznie zmęczona. tylko nie wiem czy przez przeziębienie czy co. mały też mniej sie rusza. ja bym wolała urodzić bardzo w nocy albo rano. by nie musieć czekać na wypis dziecka tak jak przy Dominiku do 17:10
Justa82 to fajnie ze po wizycie ok.
Ja po ktg. Lekkie skurcze koło 55 %. Gorzej z tym że przed samym domem się pośliznęłam na schodach i noga trochę boli. Niby nie puchnie. Dobrze że spadłam bardziej na bok. jakbym się nie odzywała to znaczy że pojechałam na ip
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.