BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

12 lata 6 miesiąc temu #226251 przez vestusia
madziaska napisał:

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. napisał:

jak się wzrostem chwalic to ja mam 177 a mąż 188

nie dosc, ze szczupla, ladna i taaaaka wysoka. niektorzy to maja szczescie ;)


A Ty Madziaska jakie masz "ale" do swojej osoby? Piękna z Ciebie kobieta, szczupła i taka "malowana lala" i jeszcze tutaj marudzisz :P Zaraz Cię pogryzę :P
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #226253 przez vestusia
zaguś napisał:

oj dziewczyny ja zaokrągliłam 2 cm w dowodzie i dzięki temu oficjalnie mam 156, a w rzeczywistości tyle jak kapelusz założę- ale nigdy z tego powodu nie miałam kompleksów- zawsze wszędzie najmniejsza ale najgłośniejsza i wszedzie mnie pełno było.


Masz rację Kochana. Ja też zawsze walczyłam pyskiem w towarzystwie, żeby mnie wszyscy zapamiętali. Skoro nie widzieli, to chociaż słyszeli he, he, he :D
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #226259 przez Dorciaition
vestusia napisał:

madziaska napisał:

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. napisał:

jak się wzrostem chwalic to ja mam 177 a mąż 188

nie dosc, ze szczupla, ladna i taaaaka wysoka. niektorzy to maja szczescie ;)


A Ty Madziaska jakie masz "ale" do swojej osoby? Piękna z Ciebie kobieta, szczupła i taka "malowana lala" i jeszcze tutaj marudzisz :P Zaraz Cię pogryzę :P


DOKŁADNIE!


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #226263 przez TyszAnka
e tam talent .....mam tylko internet....wpiszcie w google kwiaty z liści i dajcie grafike....na niektórych fotkaj jest pokazane jak zacząć, to bardzo proste :) i wciaga, oki idę liscie schna, poki świeże, muszę robić :)

do napisania później....aha fajne ciuszki dziewczyny, widzę że dalej szalejecie z zakupami :) ja juz dałam sobie spokoj

a po lisciach zabiorę się za szycie paputków dla niemowlaka :) o zerknijcie tutaj :) mam tyle skrawków materiału :)

www.poopockets.com/free/footies/footies.htm
www.michaelmillerfabrics.com/blog/cloth_shoe.pdf
dorothy-comewhatmayandloveit.blogspot.co...bootie-tutorial.html



Miłoszku, odeszłeś o całe życie za wcześnie
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #226268 przez anyanka
Tyszanka zdolna kobieta jesteś :))super są te róże :)
A ja bym chciała mieć 3 albo 4 dzieci :) teoretycznie jest tyle a nawet więcej.... ale nam sie raczej nie uda nawet mieć dwójkę, ledwo co się udało z Bartkiem, więc chyba kolejne dziecię w marzeniach zostanie
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #226272 przez anyanka
Mam nadzieję że nie przenoszę tej ciąży bo nie chciałabym żeby Bartuś urodził sie np 13.11
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #226275 przez zaguś
ejj faktycznie można takie cudeńka uszyć- mam nawet jakąś bluze polarową, na która sierota wylałam lakier do paznokci i na brzucholu jest taaaaaaaka czerwona kleksa a szkoda mi było ją wyrzucić a przecież z niej byłoby kilka takich paputków - jejku tyszanka jesteś niesamowita z tymi swoimi zdolnościami- zawsze coś z niczego wymyślisz
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #226276 przez jo_anna20
Anyanka udało się raz to teraz już z górki:) Szlak przetarty!
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #226279 przez vestusia
TyszAnia, zawstydzasz mnie :) Ja to taka sierota jestem, że wolę się za nic nie zabierać, bo i tak bym to popsuła. Najprostszej rzeczy nie zrobię :D Aż wstyd, bo Ty takie wspaniałości wynajdujesz, robisz i tworzysz :) Ja niestety wolę kupić :P

AnyAnka, ja tam mogę urodzić 13.11. Obojętnie którego, ale żeby urodzić. Najbardziej bym chciała po wizycie 9.11 usłyszeć, że jednak szyjka mi niczego już nie trzyma i trza jechać rodzić. I bym urodziła 10 listopada, no najdalej 11 :) W każdym razie wizja porodu w 38 tygodniu poszła w niepamięć, nawet o tym nie myślę. Teraz modlę się, aby nie być przeterminowaną o 2 tygodnie mamą, bo wtedy jak w mordę strzelił - urodzę w grudniu po południu (01.12.2011 r.) :D
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #226285 przez anyanka
Joanna no pierwszy raz mam szansę zobaczyć swoje dziecko ale tyle razy się nie udało że trochę się boję że mogłabym zajść i znów by się szybko skończyło :( Po za tym oboje musieliśmy się leczyć żeby w końcu się udało...
A 13.11 nie chcę urodzić bo jest rocznica jednego z Aniołków, więc nie byłaby to dobra data na narodziny
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #226288 przez jo_anna20
No i następnym razem też się uda-musisz tylko w to wierzyć! A jak przytulisz dzidzię, to wierze, że uznasz, że warto było czekać:) Trzeba być dobrej myśli! a nie od razu pesymizm i czarne myśli!
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #226311 przez Milla
Hej dziewczyny!
Ja przez te dwa dni byłam zabiegana :) Wczoraj kupiłam resztę kosmetyków do torby, skarpetki, dziś w Jysku "dorosłą " kołdrę dla młodego :laugh: W normalnym łóżku (jeśli łóżko w kształcie samochodu można uznać za normalne :laugh: )śpi już od sierpnia ubegłego roku, więc pora na dużą kołdrę,którą zabierze w posagu :lol:
Dziewczyny, wiem, łatwo się mówi:nie martw się,ja ostatnio też żyję w stresie. Niecierpliwie czekam na poniedziałkową wizytę i ktg. Mam nadzieję, że szyjka się nie skraca, że ten mc jeszcze pochodzę. Mała czasami tam mnie ostro wali, że szok. Boli ale przynajmniej wiem że tam jest. Wiecie o co chodzi...
Mój gin za każdym razem daje mi płytkę z usg, ale nie tłumaczy tych pomiarów.Kiedyś pauzowałam filmik i pospisywałam te wymiary, sprawdziłam w necie i procenty były ok. Myślę, że gdyby coś nie grało to powiedziałby mi o tym. Dorcia na moje jak można brać na poważnie Twoją ginkę skoro nie zrobiła usg tylko patrzyła na wyniki sprzed kilkunastu dni?? Pójdziesz do szpitala i będziesz spokojniejsza a może wrócisz już z Lenką :)
Luśka a czemu masz tak późno wizytę? Przecież z naszą przeszłością powinny być one częstsze-ja mam teraz co 3 tygodnie, zobaczymy jak będzie z następną.
Ubranka macie prześliczne :) ja ostatnio też wygrałam kilka aukcji z sukienusiami :) no i udało mi się sprzedać kilka ciuszków po Hubim-wpadło parę groszy na waciki :laugh:
Anyanka,rozumiem Twoje obawy.Skoro tyle przeszłaś ulgę poczujesz dopiero po porodzie. Czasami ludzie dziwią się że jak to, nie bałam się zajść w kolejną ciążę po tym co mnie spotkało. A na co miałam czekać?W sumie udało się od razu za pierwszym podejściem (1 seksik po połogu :laugh: ), dzień przed odebraniem wyników badań zleconych przez nowego gina. Mała zdecydowała za nas :laugh:
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #226317 przez madziaska
milla jak ladnie powiedziane "Mala zdecydowala za nas " ;)
Dorcia, Vestusia jak ja WAS kocham kobietki :kiss:

Dziewczyny u wszystkich z nas bedzie dobrze!!! :kiss:

Tyszanka nie myslalas zeby otworzyc jakies rekodzielo :unsure: Ja tez bardzo lubie manualne prace... zawsze wszystkim robie stroiki i inne rzeczy, ale w domu oczywiscie nic swojego nie mam ;) Ja to uwielbiam robic aniolki z masy solnej, mialam nawet plan zeby w ciazy je robic, ale skonczylo sie tylko na planach ;) Chociaz mam jeszcze troszke czasu... chyba... ;)
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #226341 przez kima
Hej Laseczki :ohmy:

Moja koleżanka z sali ma laptopa z internetem i mi użyczyła go na chwilkę :)

U mnie nawet wporządku, posiewy z pochwy i z moczu wyszły mi ujemne, jutro będą mi robili jeszcze crp i leukocyty, zobaczymy co wyjdzie.

Badać mnie będą pewnie dopiero w poniedziałek bo jutro to wiadomo, że nic się nie dzieje.

Brzuch ciągle mam kamieniowaty, twardy i wciąż się napina, ale skurcze nie wychodzą na ktg i mówią, że czekamy albo na wody albo na regularne skurcze.

Mam nadzieję, że u Was dobrze, jak któraś się rozpakuje, to dajcie znać.

Zaraz idę się myć i spać, w sumie to praktycznie cały dzień tutaj tylko śpie, słucham mp3 i jem :P

Mam nadzieję, że niedługo napisze Wam smska, że Kubuś jest na świecie :)

Jeśli jeszcze będę miała okazje i jak to postaram się wejść i coś skrobnąć :)
Temat został zablokowany.
12 lata 6 miesiąc temu #226379 przez Aleksandra
Kima trzymamy za ciebie kciuki i czekamy na wieści :kiss:

Natalka już po kąpieli i spi...czekam aż się obudzi na karmienie. Sama też coś bym juz zjadła. Ostatnio mało jem. NIe tyle co nie mam czasu (bo na to zawsze trochę znajdę) ale jakoś mi się nie chce jeśc. Najadłam się w ciąży to teraz organizm czerpie energię z magazynów ciążowych :silly:

Tyszanka powinnaś sprzedawac te swoje cuda. Kosze były rewelacyjne a te róże !!!!
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl