- Posty: 513
- Otrzymane podziękowania: 0
MAMY LISTOPADOWE :-)
10 lata 11 miesiąc temu #664380 przez ewelka1505
Ja wlasnie kupilam tez ten gryzak w biedronce 
wzielam tez wkladki laktacyjne, ale cienkie bardzo wiec nie polecam
wzielam tez wkladki laktacyjne, ale cienkie bardzo wiec nie polecam Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 11 miesiąc temu #665555 przez kaska
Cześć Dziewczyny! 
Gorla to Maja zdolna dziewczyna! Chyba szybko wszystko robi co?
No fajne są te promocje w biedronce Kaszki, deserki, niekapki. Można coś kupić
No i tyle o mały sie obudził
Gorla to Maja zdolna dziewczyna! Chyba szybko wszystko robi co?
No fajne są te promocje w biedronce
Kaszki, deserki, niekapki. Można coś kupić No i tyle o mały sie obudził
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 11 miesiąc temu #665708 przez EwelinaB87
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 11 miesiąc temu #666669 przez [email protected]
Hej Dziewczyny
Jestem Sarna z wątku listopadówek 2011
Biore udziałą w konkursie fotograficznym i moze, o ile mi pomozecie, mam sznase na wygraną
bardzo was proszę o kliknięcie w gwiazdki pod zdjęciem
drogiwnieznane.pl/foto2/main.php?g2_itemId=31
głos moża oddać tylko jeden raz
Z góry dziękuje i pozdrawiam serdecznie
Aga
Jestem Sarna z wątku listopadówek 2011
Biore udziałą w konkursie fotograficznym i moze, o ile mi pomozecie, mam sznase na wygraną
bardzo was proszę o kliknięcie w gwiazdki pod zdjęciem
drogiwnieznane.pl/foto2/main.php?g2_itemId=31
głos moża oddać tylko jeden raz
Z góry dziękuje i pozdrawiam serdecznie
Aga
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 11 miesiąc temu #668017 przez Sander
Cześć!!!
Co tam u Was??? Jak maluszki???
Też byłam na promocji w biedronce... i wydałam 170zł!!!!!!!!!!!
My cały czas ząbkujemy... biedna się męczy a tu nic...
No i Izka staje na nóżkach od półtora tygodnia Jeszcze sama nie siedzi a już się rwie do stania... Teraz to leżeć wcale, siedzieć to chwilke a najlepiej stać 
Dostała wczoraj pierwszego ziemniaczka z sosem... Aż się trzęsła jak jadła! A dziś dostała nawet dwa razy bo się dosłownie rzucała na talerz jak obiad był odgrzewany później. No i pierwsze truskawki... To zaczynami prawdziwe jedzenie
Co tam u Was??? Jak maluszki???
Też byłam na promocji w biedronce... i wydałam 170zł!!!!!!!!!!!
My cały czas ząbkujemy... biedna się męczy a tu nic...
No i Izka staje na nóżkach od półtora tygodnia
Jeszcze sama nie siedzi a już się rwie do stania... Teraz to leżeć wcale, siedzieć to chwilke a najlepiej stać Dostała wczoraj pierwszego ziemniaczka z sosem... Aż się trzęsła jak jadła! A dziś dostała nawet dwa razy bo się dosłownie rzucała na talerz jak obiad był odgrzewany później. No i pierwsze truskawki... To zaczynami prawdziwe jedzenie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 11 miesiąc temu #670582 przez kaska
Ale tu cisza!!!!!
Co z Wami??
Ja zaglądam ciągle, ale nie mam czasu pisać Jestem w trakcie pisania pracy mgr i zaliczeń. W sumie zostały mi tylko 2 zjazdy jupiiiii a praca jeszcze w lesie. No nic... najwyżej obronię się we wrześniu. Nie wiem czy lipiec jest realnym terminem 
Ah te promocje w biedronce. Podobają mi się. Z wcześniejszej kupiłam niekapka i jedzonko- słoiczki i kaszki ( wprowadziłam je rano bo ileż na cycu można żyć. Troszkę go odzwyczajam, ale słabo mi idzie heheh) A teraz kupiliśmy takie pojemniki na zabawki i taki organizer też na zabawki do powieszenia na ścianę.
Szkoda,że tylko od święta jest taki wybór jedzonka dla maluchów w naszym wieku.
A co do promocji... macie tą kartę rossnę?? Fajna sprawa. Ostatnio dostaliśmy od nich bodziaka
U nas wieczne marudzenie. Zęba mamy drugiego. Tzn jeszcze jeden dobrze nie wyszedł a drugi widać. No i spuchnięte dziąsła na górze... Wszystkie na raz mu chyba wyłażą.
Siada nadal słabo, no ale już się tak nie giba na boki. Lepiej sobie radzi na brzuchu.
Dzisiaj byliśmy na wesołym miasteczko. Nie no nie myślcie,że ja taka wariatka i że z takim mały dzieckiem poszłam. No ale rozbiło się niedaleko nas więc poszłam tam na spacer. Kacper miał radochę bo kolorowo i muzyka "fajna" była. Pośmiał się troszkę i poszliśmy. Chciałam mu kupić taki kolorowy wiatraczek, ale zrezygnowałam po zobaczeniu ceny. Wiecie ile takie badziewie kosztuje? 10 zl. W pepco mu kupie za 3 i jeszcze body jakieś będzie. Nie to żebym sknera była, ale dycha za takie coś to przesada jak dla mnie
Jak tam dzień dziecka minął?? Dzieciaczki zadowolone z prezentów???
I OCZYWIŚCIE SPÓŹNIONE ŻYCZENIA SKŁADAM I JA. BUZIAKI DLA WSZYSTKICH FORUMOWYCH DZIECIACZKÓW!!
Ewelka jak się sprawdza ten silikonowy gryzak??
Ja do tego siateczkowego wkładałam banana, jabłko, marchewkę, chleb( to się nie sprawdziło) i super. Po wszystkim elegancko da się umyć. Wyparzam i jest czyściutkie
Sander widzę,że dajesz już "normalne" jedzenie. No ja daje na spróbowanie. Tzn jadł ziemniaki, jogurt ( w sumie serki mu czasami daje- te homogenizowane) biszkopty, herbatniki.
Kacper chciałby wszystko to co my jemy. No ale wiadomo,że zbyt przyprawionych to mu nie dam, albo takich z którymi sobie nie poradzi. Co można dawać??
Co do stania... hmmm no próbuje coś, ale nie wiem czy to o to chodzi.
No to się troszkę rozpisałam, pewnie zanudziłam, ale dawno nie było tu postów.
Poprawić się
Co z Wami??
Ja zaglądam ciągle, ale nie mam czasu pisać
Jestem w trakcie pisania pracy mgr i zaliczeń. W sumie zostały mi tylko 2 zjazdy jupiiiii a praca jeszcze w lesie. No nic... najwyżej obronię się we wrześniu. Nie wiem czy lipiec jest realnym terminem Ah te promocje w biedronce. Podobają mi się. Z wcześniejszej kupiłam niekapka i jedzonko- słoiczki i kaszki ( wprowadziłam je rano bo ileż na cycu można żyć. Troszkę go odzwyczajam, ale słabo mi idzie
heheh) A teraz kupiliśmy takie pojemniki na zabawki i taki organizer też na zabawki do powieszenia na ścianę.Szkoda,że tylko od święta jest taki wybór jedzonka dla maluchów w naszym wieku.
A co do promocji... macie tą kartę rossnę?? Fajna sprawa. Ostatnio dostaliśmy od nich bodziaka
U nas wieczne marudzenie. Zęba mamy drugiego. Tzn jeszcze jeden dobrze nie wyszedł a drugi widać. No i spuchnięte dziąsła na górze... Wszystkie na raz mu chyba wyłażą.
Siada nadal słabo, no ale już się tak nie giba na boki. Lepiej sobie radzi na brzuchu.
Dzisiaj byliśmy na wesołym miasteczko. Nie no nie myślcie,że ja taka wariatka i że z takim mały dzieckiem poszłam. No ale rozbiło się niedaleko nas więc poszłam tam na spacer. Kacper miał radochę bo kolorowo i muzyka "fajna" była. Pośmiał się troszkę i poszliśmy. Chciałam mu kupić taki kolorowy wiatraczek, ale zrezygnowałam po zobaczeniu ceny. Wiecie ile takie badziewie kosztuje? 10 zl. W pepco mu kupie za 3 i jeszcze body jakieś będzie. Nie to żebym sknera była, ale dycha za takie coś to przesada jak dla mnie
Jak tam dzień dziecka minął?? Dzieciaczki zadowolone z prezentów???
I OCZYWIŚCIE SPÓŹNIONE ŻYCZENIA SKŁADAM I JA. BUZIAKI DLA WSZYSTKICH FORUMOWYCH DZIECIACZKÓW!!
Ewelka jak się sprawdza ten silikonowy gryzak??
Ja do tego siateczkowego wkładałam banana, jabłko, marchewkę, chleb( to się nie sprawdziło) i super. Po wszystkim elegancko da się umyć. Wyparzam i jest czyściutkie
Sander widzę,że dajesz już "normalne" jedzenie. No ja daje na spróbowanie. Tzn jadł ziemniaki, jogurt ( w sumie serki mu czasami daje- te homogenizowane) biszkopty, herbatniki.
Kacper chciałby wszystko to co my jemy. No ale wiadomo,że zbyt przyprawionych to mu nie dam, albo takich z którymi sobie nie poradzi. Co można dawać??
Co do stania... hmmm no próbuje coś, ale nie wiem czy to o to chodzi.
No to się troszkę rozpisałam, pewnie zanudziłam, ale dawno nie było tu postów.
Poprawić się
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 11 miesiąc temu #670784 przez Baasiuniaa
oj ciisza tu cisza... pewnie zakuwacie laseczki co? bo sporo z Was jeszcze studiuje no nie..?
rajuuu ja już zapomniałam)
u nas od 3 tyg Klarcia marudzi niesamowiecie wnocy się z palczem po kilkanasice razy budzi;/ wczoraj się pojawily zaczątki dwóch dolnych jedynek;/ wiec to od tego bankowo żal mi jej strasznie ale siebie też..bo zmeczona mega jestem po takich nockach..poza tym nie lubie już leżec na plecach tylko na bzruch zaraz nawet w wanience, na lozku to naet na 3 sekudny nie mogę jej zostawić bo zaraz spierdziela w wózku tez na bzruchu najlepiej jeszcze twarza do mnie generlanie kombinuje:) siedzi tez już jakos sama, ale raczej się kiwa na boki:) ale zaczyna mieć pozycje do raczkowania bo tak na czworaka i probuje się przezmiescic co najczęściej się kończy glebą na nosie:)
poza tym z jedzenia- jakie duże sloki dajecie na obiadek? te 125 zy 190 już?
ja dalam ostanio 190 i caly wciagenla ;P wiec może już pora na te większe:) no i klarcia uwielbia bobofruty te gęste nektary o jaaa na raz 150 ml wypija:) a herbatki to tak ze 30 może:)
poza tym ciagnie mnie za włosy i gryzie wszyyystkooo nawet dywan jak się z kocyka skulnie
u nas dzień idzeicka supe zrobiliśmy grilka i byli znajomi z dziecmi wiec nas 10 osob było plus 5 bąbli wiec Sajgon w ogole codziennie teraz grilla robiliśmy w ten dlugi weekedn tylko pogoda porypana na maxa raz pada raz slonce...
no a ja pochłonieta jestem już mega budowa:) tzn wykańczaniem bo już pomalowane tapety przyklejone:) lapmy wiszą wiec czadowo:))) mysle ze za 1.5 mc się przeprowadzimy))
aaa wiecie z mniej fajnych opowiescie- moi rodzice maja psa howavart (zobaczcie w gogle) duzyyy pies wazy ponad 50kg jest kochany itd. itd...ale ale...chłopcy w sensie Kacperek i jasiek od mojej siotsry (2.5roku) jak stoją obok niego to mają głowę poniżej jego pyska prawie taki on wielki no i apropso tego zaufanie do psów i instyktu zwierzęcego... moja siostar była z tatą naszym i jasiem w kuchni stali metr od psa a jasiek go tak głaskal sobie rączka po szyji i karku i nagle szybko się odwrocil- dziakdu idziemy z ferkiem na spacer no i co...i fero warknal(bo się wytraszykl takiego gwałtownego ruchu) i go ugryzł w policzek!!! jezuu jak mi to siostra opowiadala to się prawie poryczałam tak się wytraszylam w szpitalu musieli mu 2 szwy założyć..biedny jasiulek..rodzice nasi się tak przerazili.... wiec kurka dziewczyny jak macie psy...nie pozwalajcie dzieciakom się przytulać i tak zbliżać...to jednak zwierzęta..instykt jest silniejszy....mowie wam co za przezycie....no ale nic,,,najwzniejsze ze nic gorszego się nie stało
bylysmy na szczepinei 29ego wzwb i pneumokoki miałkneła tylko chwiel po ukłuciu dzielna kobitka:))) 69 cm i 8,5 kg waży sobie)
uciekam do spania bo pewnie klarson się znowu obuidzi w nocy
rajuuu ja już zapomniałam
)u nas od 3 tyg Klarcia marudzi niesamowiecie wnocy się z palczem po kilkanasice razy budzi;/ wczoraj się pojawily zaczątki dwóch dolnych jedynek;/ wiec to od tego bankowo żal mi jej strasznie ale siebie też..bo zmeczona mega jestem po takich nockach..poza tym nie lubie już leżec na plecach tylko na bzruch zaraz nawet w wanience, na lozku to naet na 3 sekudny nie mogę jej zostawić bo zaraz spierdziela
w wózku tez na bzruchu najlepiej jeszcze twarza do mnie generlanie kombinuje:) siedzi tez już jakos sama, ale raczej się kiwa na boki:) ale zaczyna mieć pozycje do raczkowania bo tak na czworaka i probuje się przezmiescic co najczęściej się kończy glebą na nosie:)poza tym z jedzenia- jakie duże sloki dajecie na obiadek? te 125 zy 190 już?
ja dalam ostanio 190 i caly wciagenla ;P wiec może już pora na te większe:) no i klarcia uwielbia bobofruty te gęste nektary o jaaa na raz 150 ml wypija:) a herbatki to tak ze 30 może:)
poza tym ciagnie mnie za włosy i gryzie wszyyystkooo nawet dywan jak się z kocyka skulnie
u nas dzień idzeicka supe zrobiliśmy grilka i byli znajomi z dziecmi wiec nas 10 osob było plus 5 bąbli wiec Sajgon
w ogole codziennie teraz grilla robiliśmy w ten dlugi weekedn tylko pogoda porypana na maxa raz pada raz slonce...no a ja pochłonieta jestem już mega budowa:) tzn wykańczaniem bo już pomalowane tapety przyklejone:) lapmy wiszą wiec czadowo:))) mysle ze za 1.5 mc się przeprowadzimy
))aaa wiecie z mniej fajnych opowiescie- moi rodzice maja psa howavart (zobaczcie w gogle) duzyyy pies wazy ponad 50kg jest kochany itd. itd...ale ale...chłopcy w sensie Kacperek i jasiek od mojej siotsry (2.5roku) jak stoją obok niego to mają głowę poniżej jego pyska prawie taki on wielki no i apropso tego zaufanie do psów i instyktu zwierzęcego... moja siostar była z tatą naszym i jasiem w kuchni stali metr od psa a jasiek go tak głaskal sobie rączka po szyji i karku i nagle szybko się odwrocil- dziakdu idziemy z ferkiem na spacer no i co...i fero warknal(bo się wytraszykl takiego gwałtownego ruchu) i go ugryzł w policzek!!! jezuu jak mi to siostra opowiadala to się prawie poryczałam tak się wytraszylam w szpitalu musieli mu 2 szwy założyć..biedny jasiulek..rodzice nasi się tak przerazili.... wiec kurka dziewczyny jak macie psy...nie pozwalajcie dzieciakom się przytulać i tak zbliżać...to jednak zwierzęta..instykt jest silniejszy....mowie wam co za przezycie....no ale nic,,,najwzniejsze ze nic gorszego się nie stało
bylysmy na szczepinei 29ego wzwb i pneumokoki miałkneła tylko chwiel po ukłuciu dzielna kobitka:))) 69 cm i 8,5 kg waży sobie
)uciekam do spania bo pewnie klarson się znowu obuidzi w nocy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 11 miesiąc temu #670989 przez Zuzu19
Heja dziewczyny Podczytuje Was regularnie ale z odpisywaniem troche lipa bo ruter mi sie zepsul, z komorki nie porecznie i czekam naz go naprawia. Oczywiscie musial kapitulowac przed samymi egzaminami 
Maciek dalej nie chętnie je. Ale jje. 4x mleko i dwa sloiki dziennie wciagnie. Zebow nie ma ale dziasla spuchnieta. Daje lapki zeby go posadzic ale sam jeszcze nie umie. z brzucha na plecy nie raczyl jeszcze mnie zaskoczyc przewrotem ale z plecow na brzuch turla sie jak szalony. Ladnie spi 3 razy po 2h. Bajka. Nie to co na poczatku generalnie wszystko i wszyscy sa obslinieni.
26 szczepimy sie na pneumo.
Wiecie moze czy ciateczka ryzowe Hipp sa z glutenem? Slepilam czytajac na opakowaniu i nie znalazlam ani inf czy gluten jest czy nie ma. A nie mam jak do nich samych meila napisac, jakos nie lubie z komorki internetowac
pozdrawiam <3
Podczytuje Was regularnie ale z odpisywaniem troche lipa bo ruter mi sie zepsul, z komorki nie porecznie i czekam naz go naprawia. Oczywiscie musial kapitulowac przed samymi egzaminami Maciek dalej nie chętnie je. Ale jje. 4x mleko i dwa sloiki dziennie wciagnie. Zebow nie ma ale dziasla spuchnieta. Daje lapki zeby go posadzic ale sam jeszcze nie umie.
z brzucha na plecy nie raczyl jeszcze mnie zaskoczyc przewrotem ale z plecow na brzuch turla sie jak szalony. Ladnie spi 3 razy po 2h. Bajka. Nie to co na poczatku generalnie wszystko i wszyscy sa obslinieni. 26 szczepimy sie na pneumo.
Wiecie moze czy ciateczka ryzowe Hipp sa z glutenem? Slepilam czytajac na opakowaniu i nie znalazlam ani inf czy gluten jest czy nie ma. A nie mam jak do nich samych meila napisac, jakos nie lubie z komorki internetowac
pozdrawiam <3
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 11 miesiąc temu #672441 przez gorla
zuzu wydaje mi sie, ze te ciasteczka sa bez glutenu, ale nie na 100 %!!
No fakt cisza tu, przyznam ze ja też zagladam, ale jakos nie zdążam odpisać
U nas ze spanie sie polepszyło, bo Maja zasypia o 20 i budzi sie tylko raz!!!! na mleko o 4, spi do 6 rano, na górze na strasznie spulchnione dziąsła, też próbuje je do raczkowania ale zaraz ląduje na nosie
poza tym stoi twardo przy łóżeczku...ale sie giba jeszcze, moja starsza Oliwia jak miała 7,5 miecha sama schodziła z wersalki tyłem i stała przy niej i to pewnie Majka jej raczej juz nie pobije w tym
Ogólnie pogoda sie spierdzieliła i jest do doopy!!!!! doła łapie jak tak szaro, leje , wieje, 13 stopni, w kurtkach i apaszkach łazimy a wieje!!!!! wczoraj za to 25 st. było na sukience i klapkach pomykalismy .. no szok co sie robi z ta pogodą
Wczoraj juz byam na zebraniu w szkole Oliwia sie doczekac nie moze juz plecaki oglądała, ja sie bardziej od niej stresuje. Ma fajną wychowawczynie, taka miła ciepła babka, za to ni ma nikogo z jej grupy z przedszkola, sa w innej klasie, ale za to maja surową krzycząca wychowawczynie podobno. I mam dylemat, czy ja przeniesc do koleżanek czy zostawic 
No fakt cisza tu, przyznam ze ja też zagladam, ale jakos nie zdążam odpisać
U nas ze spanie sie polepszyło, bo Maja zasypia o 20 i budzi sie tylko raz!!!! na mleko o 4, spi do 6 rano, na górze na strasznie spulchnione dziąsła, też próbuje je do raczkowania ale zaraz ląduje na nosie
poza tym stoi twardo przy łóżeczku...ale sie giba jeszcze, moja starsza Oliwia jak miała 7,5 miecha sama schodziła z wersalki tyłem i stała przy niej i to pewnie Majka jej raczej juz nie pobije w tym Ogólnie pogoda sie spierdzieliła i jest do doopy!!!!! doła łapie jak tak szaro, leje , wieje, 13 stopni, w kurtkach i apaszkach łazimy a wieje!!!!! wczoraj za to 25 st. było na sukience i klapkach pomykalismy .. no szok co sie robi z ta pogodą
Wczoraj juz byam na zebraniu w szkole
Oliwia sie doczekac nie moze juz plecaki oglądała, ja sie bardziej od niej stresuje. Ma fajną wychowawczynie, taka miła ciepła babka, za to ni ma nikogo z jej grupy z przedszkola, sa w innej klasie, ale za to maja surową krzycząca wychowawczynie podobno. I mam dylemat, czy ja przeniesc do koleżanek czy zostawic Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 11 miesiąc temu #672519 przez ewelka1505
No ja tez w trakcie zaliczen i pracy licencjackiej ale idzie mi to opornie heh musze sie wziasc w garsc i juz skonczyc to wszystko i miec z glowy
Kaska ten gryzak silikonowy spoko jest tyle ze ma tylko kilka dziurek a nie tak jak ten siateczkowy caly w dziurkach. Wiec mniej tego jedzonka wychodzi niz z siateczkowego. Ale na pewno lepiej sie myje go, ostatnio dalam Poli bananka w siateczkowym i musialam sie troche nameczyc zeby wszystko dobrze wymyc. Tak wiec i silikowowy i siateczkowy maja swoje plusy i minusy, ale generalnie oba dobrze nam sie uzywa
Polcia tez ma napuchniete dziasełka u gory ale narazie nie zauwazylam zeby jakis ząbek sie przebijal. Obracanie sie na brzuszek nadal ma gdzies Umie stopke wlozyc do buzi, a jak siedze i wezme ją na rece to opiera nozki o mnie i stoi oczywiscie giba sie i dupka lata jeszcze na wszystkie strony do raczkowania jeszcze sie nie podnosi...
Jutro wybieramy sie na szczepienie wiec zobaczymy ile wazy, pewnie 9kg z haczykiem I powiem pediatrze ze niechetna jest do obracania sie, zobaczymy co mi powie.
i pracy licencjackiej ale idzie mi to opornie heh musze sie wziasc w garsc i juz skonczyc to wszystko i miec z glowy Kaska ten gryzak silikonowy spoko jest
tyle ze ma tylko kilka dziurek a nie tak jak ten siateczkowy caly w dziurkach. Wiec mniej tego jedzonka wychodzi niz z siateczkowego. Ale na pewno lepiej sie myje go, ostatnio dalam Poli bananka w siateczkowym i musialam sie troche nameczyc zeby wszystko dobrze wymyc. Tak wiec i silikowowy i siateczkowy maja swoje plusy i minusy, ale generalnie oba dobrze nam sie uzywa Polcia tez ma napuchniete dziasełka u gory ale narazie nie zauwazylam zeby jakis ząbek sie przebijal. Obracanie sie na brzuszek nadal ma gdzies
Umie stopke wlozyc do buzi, a jak siedze i wezme ją na rece to opiera nozki o mnie i stoi oczywiscie giba sie i dupka lata jeszcze na wszystkie strony do raczkowania jeszcze sie nie podnosi...Jutro wybieramy sie na szczepienie wiec zobaczymy ile wazy, pewnie 9kg z haczykiem
I powiem pediatrze ze niechetna jest do obracania sie, zobaczymy co mi powie. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 11 miesiąc temu #673398 przez ewelka1505
No my po szczepieniu. Polcia wazy 9,2 kg tak jak przewidywałam Ale tylko jak zobaczyla pielegniarke to juz byl placz i marudzenie, po ukludciu juz byla wogole histeria heh uspokoila sie dopiero jak wyszlysmy i wlozyłam ją do wozka... Tak wiec dała popis nigdy w domu sie tak nie zachowywala 
Ale tylko jak zobaczyla pielegniarke to juz byl placz i marudzenie, po ukludciu juz byla wogole histeria heh uspokoila sie dopiero jak wyszlysmy i wlozyłam ją do wozka... Tak wiec dała popis nigdy w domu sie tak nie zachowywala Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 11 miesiąc temu #673674 przez Zuzu19
Ewela a pytałaś co z tym przekręcaniem z brzucha na plecy , czemu Poli nie wychodzi? Bo to tylko Maciek i Pola jeszcze nie załapali tego
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 11 miesiąc temu #673819 przez ewelka1505
Powiedziala no ze cos leniwa chyba jest, bo też nie pełza. Mamy przyjsc za miesiac na wazenie i zobaczyc czy do tego czasu zacznie to chetniej robic. Jezeli nie to chyba wtedy jakies cwiczenia z rehabilitantem czy cos ale nie powiedziala mi konkretnie. Mamy zobaczyc co bedzie za miesiac
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 11 miesiąc temu #674443 przez kaska
Ewelka no Twoja Pola to jest "baba" przy moim chłopczyku co waży zaledwie 7kg...
i tak wydaje mi się mega ciężki..
Zuzu już naprawili internet?
Yummy nam znowu zniknęła
Gorla te Twoje dziewczyny to mega zdolne
Kacper się jeszcze giba jak siedzi a już chce wstawać... pełza od 5 miesiąca (tzn wtedy zaczął kombinować) a podawał ręce do siadu od 5 i pół. To jest dziwne dziecko. Pediatra też była zaskoczona.. No teraz już próbuje na kolanach ale znowu nie umie połączyć tego z rękoma. Jak nogi to głowa do dołu, podpiera się nią i idzie. Gorsze jest takie ćwiczenie na podłodze...
Ewelka a na kiedy masz obronę. Wrzesień? Mgr później czy sobie odpuszczasz? no ja czekam na Twoja opracę bo Ty miałaś o rozstępach nie pomyliłam prawda?
Wiecie co.. wszystkie piszą,że czytają czytają ale nie piszą. Zaraz nie będzie co czytać jak nikt się nie odzywa
A i muszę się wyżalić, że mój syn chce mnie wykończyć. Mało śpi i ciągle marudzi. Przejdzie mu kiedyś?
Basia no to już niedługo nowe mieszkanko.
Ciągle masz niefajne przygody z tymi psami...
i tak wydaje mi się mega ciężki..
Zuzu już naprawili internet?
Yummy nam znowu zniknęła
Gorla te Twoje dziewczyny to mega zdolne
Kacper się jeszcze giba jak siedzi a już chce wstawać...
pełza od 5 miesiąca (tzn wtedy zaczął kombinować) a podawał ręce do siadu od 5 i pół. To jest dziwne dziecko. Pediatra też była zaskoczona.. No teraz już próbuje na kolanach ale znowu nie umie połączyć tego z rękoma. Jak nogi to głowa do dołu, podpiera się nią i idzie. Gorsze jest takie ćwiczenie na podłodze...Ewelka a na kiedy masz obronę. Wrzesień? Mgr później czy sobie odpuszczasz? no ja czekam na Twoja opracę bo Ty miałaś o rozstępach
nie pomyliłam prawda?Wiecie co.. wszystkie piszą,że czytają czytają ale nie piszą. Zaraz nie będzie co czytać jak nikt się nie odzywa
A i muszę się wyżalić, że mój syn chce mnie wykończyć. Mało śpi i ciągle marudzi. Przejdzie mu kiedyś?
Basia no to już niedługo nowe mieszkanko.
Ciągle masz niefajne przygody z tymi psami...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Moderatorzy: ilona
