Mamusie Luty 2014 !

ja już nie mam siły... tak strasznie
bym chciała mieć już mlodego przy
sobie...
dzisiaj ładnie w nocy dał popalic...
najpierw zasnąć nie mogłam... padlam
o 3. tak mnie nogi rwaly że coś
strasznego... do tego uderzenia
gorąca i cieknace coś z pipy...
przepraszam że tak się wyrażam ale
nie mam już siły... leci mi coś co nie
jest jak woda ani gęste jak śluz czy
czop... jest po prostu maziowate
takie... i jest tego tak dużo że
wkładka na noc to za mało... stresuje
się.... a do tego obudziłam się już
chwilę przed 5 bo zgaga... i męczy do
teraz... nic kompletnie nie pomaga... a
do tego jestem strasznie głodna...
masakra!!!
ale nie wiem co jest silniejsze... zgaga czy głód... razem uczucie paskudne... nie mam sily. a gdzie tu jeszcze caly dzien?? a jutro wigilia i od rana kupa roboty

Czesc kasiu nie martw się sama nie jestes. Ja do 3 ze zgaga sie meczylam i bezsennością. Mamy Adamowi pokazal we końcu jaki to silny jest. Kopal i dotykal po zylach z dobra godzinę. Mnie spac nie dal. O 5 juz ppobudka bo Adam za mocno nagrzal i spac nie umiem. Rzucam sie jak glupia po tym lozku. A musze nie długo wstać bo trzeba na poczte isc na 12 do lekarza i do biedronki po parę rzeczy. A sama jestem bo Adam do pracy poszedl. Ja mussze jeszcze nas spakować bo po południu do babci. Ogarnąć troszke mieszkanie a sil brak. Masakra.

eh o tak sił brak na cokolwiek... u mnie też ciężko. muszę pomoc mamie w zakupach... wysprzatac mieszkanie i jeszcze zrobić parę rzeczy na wigilię... eh. u mnie jeszcze wszyscy śpią a ja biedna siedzę w kuchni pije kawke i rozwiązuje krzyżówki :-D spać nie mogę... ah będzie ciężki dzień.

a tak w ogole dziewczyny to spójrzcie na pogodę... trzeba barwniki do jaj kupić i wielkanoc a nie boże narodzenie :-D:-D

Oj tak

przybijam z wami piątke!
czujęsie fatalnie!! no kurde niech sie ta ciąża skonczy!! już jestem zmeczona w nocy co 20 min twardnienie brzucha ale jak narazie przeszlo ! o 2 spac poszlam a teraz tak dziwnie mi jakos

Ja nie wiem co sie dzieje ale ściska mnie w gardle i aż do mostka a nawet serca. Oby do 12 to normalne nie jest. Moze wy mialyscie cos podobnego? Tak dodam ze mam uczucie guli w przelyku

Witam z rana
chyba zaczął się czas marudzenia coraz mniej czasu do rozwiązania i coraz więcej dolegliwości :/ powiem wam, że też już czuję się zmęczona wszystkim, ubieranie się i wiązanie butów mnie dobija... jeszcze od kilku dni brzuch mnie pobolewa jak na okres, z jednej stron tych dni zostało mało, ale i tak mam wrażenie, że przede mną cała wieczność... A najgorzej -nic mi się nie chce, najchętniej wlazłabym do łóżka z powrotem a dziś mam tyle rzeczy do załatwienia, dobra kończę marudzenie, ogarniam się i lecę na miasto
Życzę wszystkim miłego dnia i dużo dobrego samopoczucia

Hej Mamusie! :*

ja też nie wiem co się dzieję tak samo noc nie przespana przewracałam się z boku na bok i nie mogłam usnąć. Rozumiem jeślibym miała takie dolegliwości jak Wy.. sama byłam zdziwiona, że dzisiejszej nocy zgagi nie miałam a mam straszną wytrzymać z nią nie mogę czuję się się okropnie schylać się nie mogę bo już mi na to brzuch nie pozwala i bardzo szybko się meczę tak jak Wy sił brak i tylko czekam na Luty!

Hej mamusie ja tez po nie przespanej nocy ale to nic! Tak się dziś zdenerwowałam bo poszłam z samego rana zrobić badania mocz, morfologia oczywiście zostały zrobione. Ale do tego miałam GBS i wiecie co ?? położna która to wykonuje jest na urlopie do 13 lutego!! a ja mam zrobić to badanie teraz lub w przyszłym tygodniu a nie jak będę już w 38 tc ;/ wszystko by było spoko gdyby nie to ze to jest klinika prywatna i mam u nich wykupiony "pakiet ciąża" i płace miesięcznie 150zł to bez jaj żeby była tam jedna położna ;/ i tak traktują ludzi jak chodzi się prywatnie ;/
i teraz ja nie wiem co robić czy iść gdzie indziej płacić dodatkowo za to czy zrobić to badanie dopiero 14 stycznia...

Hej marudne mamy.

My po przespanej nocy, wiec nie dołączam się do marudzenia zwarte i gotowe bierzemy się za sałatkę jarzynową

andzia dziewczyny pisały że same pobierały sobie próbkę- może i ty tak zrób a potem tylko zanieść ją do analizy?

twetty czekamy na info po wizycie

edi mnie też czasami pobolewa brzuch tak jak na okres, ale zazwyczaj jak się kładę wieczorem i jak się budzę to już nie boli. Ale po sobotnich 3-godz. zakupach miałam dość pół brzucha mnie bolało od lewej strony i nawet mała była jakaś tak mniej aktywna- potem domyśliłam się że to były po prostu zakwasy po dwóch dniach spędzonych na nogach- kto by pomyślał? Kondycja słaba

kasiek z tym śluzem to trochę dziwne, czytałaś coś może o tym? U ciebie to do porodu już niedługo wiec uważaj i nie bagatelizuj objawów zawsze możesz poradzić się lekarza nawet tel.

U nas słoneczko za oknem, wiec i wam życzę słonecznego dnia

andzia...
jeśli uważasz że dotrwasz no tego 38 tygodnia, plus jeszcze ok tygodnia czekania na wyniki to pewnie czekaj. ale wbrew pozorom to badanie nie jest wcale drogie... ja razem z wywazowka (tym patyczkiem do pobrania) zaplacilam ok 20 zl, pobralam wymaz sobie sama nic trudnego naprawde. no ale jak uwazasz.

Kasia może skonsultuj to z lekarzem, bo pierwsze o czym pomyślałam jak napisałaś o wylatującym czymś , że sączą Ci się wody płodowe. To nie jest normalne że coś leci. a jesteś już w dość późnym tygodniu.

ah z tym moim "czyms " poczekam jeszcze dzis przez dzien, zobaczymy co bedzie, najwyzej wieczorem sie przejde do szpitala. bo kurcze niepotrzebnie na swieta w szpitalu byc nie chce... maly sie wierci dosc pokaznie a wiec az tak sie nie stresuje.

Kasiek
a ten patyczek co się pobiera to można normalnie kupić w aptece?? bo szczerze mówiąc ja nie wiem dlatego pytam

Kasiu - sliczne ciuszki
Ja bym podjechala na sor na Twoim miejscu to mogą być wody płodowe, nie zawsze odchodzą jak w filmach jak to ostatnio słyszałam od położnej, zawsze lepiej być spokojnym na święta.

Ja tez musze pomarudzić ciezko mi ostatnio i teZ mam juz dość ciąży, ciężko sie ruszyc, wczoraj mialam takiego głoda ze jadłam wszystko co mi wpadło do ręki a wieczorem biegunka od tego przejedzenia i brzuch twardy i w ogole nie mogłam sie do spania ułozyc.

Tak się przestawiłam ze w nocy spac nie moge za to połowe dnia przesypiam mała to samo w nocy szaleje a większosc dnia jak ja leze to ona tez spokojna:)

Ale czekam na 12 zmierze cukier po !śniadaniu! i musze isc na poczte i do marketu po ostatni prezent no i do zoologicznego po prezent dla Naszej Labradorki pozniej popakowac i jeszcze troche porządków porobić w domku

Wczoraj ubrałam choineczkę w tym roku mamy troche wieksza niz zwykle, zawsze mamy żywą, ale w zeszłym roku mieliśmy taką ciupinkę z 20-30cm a teraz jest taka troche ponad metr najbardziej zafascynowana jest nią Kaba bo stoi na podłodze i bąbki same ją zaczepiają podchodzi i ją tylko skubie, jak nie siedze w salonie to drzwi muszą byc zamkniete bo szybko było by po choince:)

ale się rozpisalam.

Andzia90 - ja ten patyczek dostalam od lekarki powiem szczerze, że w aptekach raczej pod zamowienie, mało która ma tak na stanie, w mojej nigdy nie widziałam ale moze przy przychodni czy w szpitalu w aptece bede przygotowani i beda miec na stanie