Lipcówki 2014

Wcześniej któraś pytała czy jest inwazja kleszczy - 100% to potwierdzam. Mój psiak pomimo nowej obroży i kropelek przeciw kleszczom ciągle jakiegoś przynosi - mniej więcej codziennie mu jakiegoś znajduje - przed chwilą właśnie wyciągłam jednego bo nie ma mojego M a psiak lubi się do mnie przytulać - a w całym zeszłym roku miał może 2 :/ także uważajcie dziewczyny i po spacerze po łąkach lub lasach oglądanie obowiązkowe - wcale nie jest za wcześnie na kleszcze!

Dziewczyny a macie psiaki w domu? Przygotowujecie je jakoś na przyjście maleństwa? Bo my musimy naszemu psiakowi pozmieniać trochę nawyki i może to być śmieszne ale obawiamy się że będzie zazdrosny o maleństwo - po porodzie może być ciekawie

Hurrraaaa!!! W końcu nadrobiłam zaległe strony;)

Babeczki u mnie pogoda od nocy ulewna, nie znoszę tego!
A wiecie co mnie pocieszyło? Że nie ja jedna obżeram się słodkim, bo widzę, że Wy też z tym tu walczycie! ja nie wiem co mnie tak na słodycze wzięło, nie mogę się obejść. I ciągle się martwię, że to się na glukozie odbije! Eh...

Tak samo cieszy mnie, że nie tylko mi przeszła ochota na sex. To dobre, bo z tego co w Internecie piszą wychodzi że ja jakaś inna jestem:)

Cania u nas do porodu dają szpitalne koszule nocne, więc tą mam z głowy. natomiast na pobyt w szpitalu pewnie będziemy potrzebować z 3-4 komplety. Jednym problemem jest krwawienie, więc mogą się szybko zniszczyć, innym lejący się pokarm z piersi. Miałam kupować nowe, cienkie, rozpinane z przodu, żeby łatwo było karmić, ale koleżanki odradzają mi nowe piżamy. Mówią, że po porodzie nadają się już tylko do kosza, więc lepiej wziąć stare albo kupić jak najtaniej żeby nie było szkoda:)

Na razie mam w zapasie jedną:


Ale planuję jeszcze kilka kupić.
Stanik od jakiegoś czasu noszę sportowy, bo wygodny. Poczekam bliżej porodu, ale raczej nie będę kupować specjalnych do karmienia, tylko właśnie takie sportowe, z których łatwo wyciągnąć pierś

Meniadoja mam psa - suczkę rasy beagle. Właśnie dwa tygodnie temu stylizowaliśmy ją ze względu na przybycie Maleństwa. To byłby ogromny problem.
Zmieniamy jej nawyki co do ciągnięcia na smyczy - niestety bez kolczatki się nie obeszło. Ogólnie jest kochanym psiakiem, świata poza nami nie widzi i jest jak małe dziecko. Poza tym nie jest agresywna, nie piszczy, nie szczeka, nie warczy, nie gryzie - już takie są beagle. Chociaż jest dość energiczna i lubi podkradać nam różne rzeczy (pantofle, poduszki, ścierki, skarpetki itd) To może być problemem, gdy dzieciak będzie się bawił. Ale na razie nie boimy się tego. Zwłaszcza, że dzieciaki moich sióstr ją uwielbiają i na swój sposób szkolą do towarzyszenia dzieciom:) Ciekawa jestem jak zareaguje na takiego malucha w swoim domu:)

Nic uciekam się położyć, może w końcu poczytam sobie książki:) Pozdrowienia:)

meniado ja mam w domu małego jamnika - suczkę ale z przerażeniem oczekuję tego co będzie po narodzinach małej. Mój psiak jest ogromnie rozpieszczony, uważa, że do wszystkiego ma prawo i lubi sobie poszczekać (jak słyszy że jej pan wraca albo po prostu jak ją coś najdzie). Nie wiem czy jest sposób żeby ją tego oduczyć bo to wyjątkowo uparta psina. Teraz jak sobie coś mówię do brzuszka a moja Nela to usłyszy, to zaraz przybiega, bo jest przekonana, że taki miły ton jest przeznaczony wyłącznie dla niej

Mogę z czystym sumieniem się dołączyć do tych co mają straszną ochotę na słodkie. Coś w tym musi być bo gin na każdej wizycie się pyta czy mnie do słodkiego ciągnie

co do psiakow, ja mam tylko jedna obawe... ze jak przyjdziemy do moich rodzicow i mala będzie miała jakies swoje zabawki, to moja psiunia kochana (40kg owczarka) będzie chciała Julce te zabawki zabrać. Nie jest nauczona, ze zabawkami trzeba się dzielic i nie wszystkie sa jej heh. W domu kazda zabawka na podłodze należy do niej, czy to misiek czy pileczka I jak tu psu wytlumaczyc... już kiedyś pisałam, że w naturze owczarków leży pilnowanie stada, więc spodziewam się, że będzie pilnowała wózka. Tak przynajmniej robiły wszystkie owczarki w mojej rodzinie (jak ja się urodziłam i mieszkaliśmy u dziadków, to był tam starszy ode mnie owczarek i tak właśnie się zachowywał).

Zaciekawił mnie ten temat psa i dziecka i znalazłam ten artykuł

psilos.org/pies-i-noworodek/

Za wami dziewczyny to ciezko nadazyc, macie juz szafy pelne ciuszkow dla maluchow teraz juz wyprawki do szpitala, ja nawet jeszce o tym nie myslalam dopiero co dokupilam sobie jedna pizame do spania bo w stara sie juz powoli nie mieszcze
Ta pogoda to mnie dobila chyba mnie rozklada bo w nocy tak gardlo mnie bolalo ale nie kaszle i czuje sie taka oslabiona ze nie mam na nic sily jeszcze dostalam eksmisje do tesciowej bo u mnie remont i od wczoraj maluja farba olejna okna itp i to taki smrud a przeczytalam ze ta farba jest szkodliwa i sie wystraszylam troche ale mysle ze jeden dzien nie zaszkodzi siedzialam na dole a malowane na gorze bylo. I tak teraz leze wykonczona u tesciowej

Jestem! I zmokłam - znów zaczęło lać jak wyszłam ze sklepu - a miałąm nadzieję, że zdążę wrócić do domu :/

MarzenkaBZ - fajna piżamka! Ja preferuję piżamy nad koszule nocne bo - taki dziwny ze mnie człowiek - nawet w lato mi zimno w giry albo ramiona - musze mięc przynajmniej krótki rekawek i chociaż 3/4 spodenki. Przewiewne - ale jednak spodenki
Koszulki nocne na pewno będą o wiele wygodniejsze po porodzie w szpitalu, ale dla mnie to i tak bedzie katorga ...

P.S. Dołączam do Mam krwawiących z nosa. Własnie i mnie to spotkało.
P.S.2 Kupiłam na trzeci trymestr (bo akurat zaczynę w przyszłym tygodniu III trymestr i jednocześnie - tak wyszło - kończą mi sie obecne witaminy Prenatal Classic i Pregna DHA) Femibion Natal 2 PLUS. Już widzę, że ma mniejsze ilości witamin i minerałów niż moje obecne tabletki. Macie jakieś opinie o Femibionie? Ktoraś z Was używa/-ła?

Rewelka, z tymi farbami to fatycznie sa bardzo groźne dla kobiet w ciąży, bo to straszne chemikalia się wdycha. Dobrze robisz, że nocujesz poza domem.
Nawet jak kupilismy teraz jeden segment, to zaraz dzwoniła teściowa, któa oglądała akurat jakiś program, ze nie tylko farby ale i te kleje i lakiery, które sie wykorzystuje do produkcji mebli są bardzo groźne i też mogą zagrażać ciąży...
Także lepiej dużo wietrzyć i unikać takich zapachów....

elmirka ja z tego samego powodu też raczej wybiorę spodnie i rozpinaną bluzkę niż koszule nocną. Ja zawsze muszę spać w skarpetkach, mieć zakryte ramiona itd:) Więc tak, jak TY:)

Szlafrok do szpitala raczej odpada, bo to lato, ale np rozpinana bluza jest fajnym rozwiązaniem - raz że można w niej wygodnie leżeć w łóżku- dwa, że zajmuje mniej miejsca w torbie:)

a ja chyba jestem wyjątkiem bo póki co śpię tylko majteczkach...a co :)no oczywiście do szpitala będę musiała mie koszule i potem w domu może tylko biustonosz taki bawelniany by wkladki laktacyjne się trzymały

Elmirka,ja mam teraz własnie femibion ale zwykły natal classic,jest ok ale nie ma dha,więc jak chcesz to kup sobie femibion 2 ten już ma wszystko.
wcześniej miałam laadyvit ale brzuch mnie po nich bolał.

ja w zimie na noc ubieram milion warstw, tak to już mąż nazywa mówi, że nigdy się przez t moje milion warstw przebić nie może ale na lato lubię mieć bardzo luźno, dla mnie koszula będzie jak znalazł, ale za jakąś piżamą też się rozglądnę a nad szlafrokiem się zastanawiam, są grubsze i cieńsze może jak coś cieniutkiego znajdę to kupię

Elmirka ja sie strasznie przestraszylam bo wczoraj bylo malowane i ja spalam w domu, w nocy mnie bolalo gardlo i wogole sie zle czulam i wlasnie pojechalam do tesciowej spac i leze caly dzien taka oslabiona i nie wiem czy to przeziebienie czy przez ta farbe jestem taka zdenerwowana ale malutka ciagle kopie mam nadzieje ze to nie to zaszkodzilo bo chyba by mnie glowa bolala od farby tak mi sie wydaje . Pobede u tescioweej do konca tygodnia to Moj z kolega powinni juz skonczyc caly remont i pokoj Lenki tez
Mam nadzieje ze do jutro mi przejdzie i bede sie dobrze czula

A ja czy lato czy zima to w koszulce na ramiączkach - zawsze byłam gorącą kobitką a w ciąży to wogóle cały czas mi gorąco, więc muszę mieć coś cieniutkiego.

Co do psiaków polecam również artykuł tatapad.pl/rodzina-dom-remont/jak-przygo...sa-na-dziecko-wideo/

mój psiak tez jest bardzo kochany mamy go rok - ale jest bardzo aktywny dużo biega i skacze - teraz w ciązy to dla mnie błogosławieństwo bo mnie wyciąga na spacery i towarzyszy jak nie ma M, ćwiczy się z dzieciaczkami z moimi siostrzencami - szczególnie mała 2-latka go uwielbia i "maltretuje" na wszystkie sposoby - przytula się, głaszcze itp, ciesze się bo bardzo spokojnie to znosi a jak ma już dość to ucieka i sie przed nią chowa - póki co nie zdarzyło się żeby się na nią zezłościł ale to nie zmienia faktu że bedzie musiał maleństwo zaakceptować jako nowego członka stada który do tego bedzie teraz nim rządził jakby nie było

gabi28 nie jesteś wyjątek ja to całkowicie nago śpię.

Ja śpię cały czas w piżamce z krótkim rękawem. Zawsze muszę mieć nogi całe osłonięte jak śpię.Koszule nocne to dla mnie dramat bo po takiej nocy mam ją od razu całą na pod pachami bo tak się wiercę.

My w domu mamy yorka. Niestety nie jest przyzwyczajona do dzieci. W ogóle nie za bardzo lubi obcych - ale tylko przez jakiś czas bo potem to już się zaprzyjaźnia hehe. Jak czytałam co napisała Queen89 to tak jakbym czytała o swojej suni. Wszystkie zabawki jej a jak coś próbuję powiedzieć do Tobiego to od razu słucha mnie co od niej chcę bo myśli że to do niej. No nic zobaczymy jak to będzie. Mam cichą nadzieję, że jednak się zmieni...

Muszę zaopatrzyć się w jakiś magnez bo mam skurcze w nogach i nie mogę się z tym uporać.