Mamusie pazdziernik 2014

Dziewczyny, my bylismy dzis na usg brzucha rano i pan doktor powiedziala ze praktycznie to co drugi dzieciaczek ma problemy z ulewaniem i ze to normalne.... u Stasia na usg wyszlo wszystko w porzadku, o prostu ulewa i musimy sie nauczyc z tym zyc... ponoc przejdzie z czasem...
u nas to prezenie i stekanie przy jedzeniu to tez norma..... dzisiaj bylo apogeum, nawet sie zaczelam zastanawiac ze moze zjadlam cos co go tak wzdymalo...
yoozia, tak jak ty odbijam w trakcie jedzenia - troche to pomaga

Malvi u mnie krecha jest :/ jeszcze nie blednie... mam nadzieje ze w koncu zacznie... za to brzuch coraz mniejszy
Aneta heh z tymi ciuszkami to juz tak jest, jak szybko przebieram to sajgon robie w tej szufladzie szukajac odpowiedniego pajaca;P oczywiscie zeby potem posprzatac to czasu brak ;P

Yoozia no ja idę jutro i zobaczymy....dokładnie jest u nas to samo-jak jest głodna to je szybko i jest odrazu ryk, wicie się i chrząkanie i stękanie, jak najbardziej odbijam ją ze 3 razy w trakcie karmienia ale złości się jeszcze bardziej wtedy mimo, że beknie. U nas też kupa i pierdy w porządku.....
Co do mleka to przez chwilę miała Bebilon Comfort ale było dużo gorzej z jedzeniem więc powrót do NAN 1
Anetka mam nieodkrytą puchę Bebilonu Comfort Pronutra-może chcesz?
Munkki czyli trzeba się przemęczyć? Ja się martwię tym ulewaniem....czasem mam wrażenie że co zje to wyrzyga:(
Malvi my mamy też matę, ale myślałam że za wcześnie na nią????
Ja kupiłam huśtawkę używaną GRACO za 100 zł!!!Mała w niej czasem zaśnie
coś takiego
hustawka.net.pl/galeria/?hustawka-bujaczek-chicco-polly-swing

aneczka no na to wyglada, ze trzeba to przetrzymac... tez sie martwie ze co zje to zwroci, w ogole ciezko stwierdzic czy sie najadl czy nie, bo nie wiadomo ile zdarzyl w ogole przetrawic...

u mnie w foteliku to posiedzi chwile, pobawi sie, zrobi kupe i tyle... nie ma mowy o spaniu... zauwazylam ze nie lubi spac wlozeczku w ciagu dnia, woli na kanapie albo na naszym lozku, gdzies niedaleko mnie heh... klade go na kanapke czasem jak prasuje, tylko wtedy strach sie ruszyc w ogole stamtad bo juz pelza szalony i niedlugo bedzie ten moment kiedy bedzie mogl sie spelzac z kanapy:/

ef cycki mnie bola, a maly spi, wypadaloby zeby co zjadl...;P
przez to ze spi, ja mam chwile i kurcze znowu zrobilam zamowienie w smyku (chcialam kombinezon kupic a jest promocja) grrrr, mialam nie wydawac kasy na ubranka ale to jest silniejsze ode mnie!

Aneczka, huśtawka super i cena też fajna.
Malvi, mi kreska nie zniknęła też jeszcze i wcale nie blednie, zastanawiam się czy zejdzie :/

U mnie też w leżaczku bujaczku poleży chwilę czasem nawet przyśnie ale szału nie ma. Chce kupić matę też ale zastanawiam się czy zainteresuje się już... dobre i chwila wytchnienia
Jak czytam co piszecie o karmieniu to u mnie jest to samo i przyznam Wam że płakać mi się wtedy chce i czasem płaczemy obie :/

Anetka, też tak myślę mówią że najgorsze 3-4 miesiące to jeszcze trochę przed nami....
A w jakich dawkach podajesz delikol? do każdego karmienia?

..

Ja podaje do każdego bo tak mi lekarz zalecił ale zastanawiam się czy to nie za dużo.... zapytam się jutro jak będziemy pediatry

..

Anetka, tam w ulotce niby pisze ile kropelek na ile ml ale ja zazwyczaj daje tak 4-5 na 120 ml ale jutro dopytam się dokładnie jak dawkować .... powiem Ci szczerze że nie wiem czy coś daje ten lek, ale boję się odstawić żeby nie było jeszcze gorzej :/ poza tym mam zapas chyba 4 fiolki jeszcze, u mnie w aptece jedna buteleczka kosztuje około 40 zł a na allegro kupiłam za nie całe 20zł

Munkki nasza też nie chciała spać w łóżeczku-a w wózku jak najbardziej-stwierdziliśmy więc że w łóżku ma za dużo miejsca i obłożyliśmy poduchami żeby przytulniej było-I ŚPI!!!
Dziewczyny mi też położna kazała ten Delicol do każdego posiłku 5 kropel dawać ale nam nie pomógł więc odstawiłam

Munkki nasza też nie chciała spać w łóżeczku-a w wózku jak najbardziej-stwierdziliśmy więc że w łóżku ma za dużo miejsca i obłożyliśmy poduchami żeby przytulniej było-I ŚPI!!!
Dziewczyny mi też położna kazała ten Delicol do każdego posiłku 5 kropel dawać ale nam nie pomógł więc odstawiłam

Anetka-tak tak sama się buja:P

Aneta, ja podawalam malej od poczatku nestle beba pro start i to jest chyba odpowiednik polskiego NAN, z tego co znalazlam w necie. po dwoch tygodniach pojawily sie problemy z karmieniem wiec uznalam, ze zmienie na Aptamil pre,bo te dwie mieszanki polecila mi w szpitalu pani od laktacji. Aptamil to odpowiednik polskiego Bebilonu. podawalam go malej kilka dni, ale jest gorzej niz po Bebie wiec wczoraj do niej wrocilam... tez podaje delicol okolo 3-4 razy dziennie po 5 kropli do butli (mala wypija 100 ml zazwyczaj, choc czasem jej malo i dorabiamy 50 ml).

Dziewczyny mi gin powiedziała że kresa może schodzić nawet do roku! Także don't worry

Aneta wróciła i od razu się ruch zaczął na forum haha

Mój bujak też się sam buja ale wibracji nie ma... a mata którą mamy jest 0m+ także niech sobie maleńki poleży, poobserwuje i pobije krówkę bo reszta go na razie nie bardzo interesuje później jak będę na kompie to wam wrzucę linki do tego co mam na razie się relaksuję w wannie a M siedzi z Krzysiem

Malvi zazdroszczę... Ja karmie i zostałam przed chwila brutalnie obrzygana.. A pod prysznic po 22 bo tak nmaz wraca...