MAMUSIE 2009 :)

bombowe zdjecie kasiora
W sumie rozmawialam z kolezanka, ktorej corka tez tak robila (napinala sie) wlasnie po kapieli podobno lekarz stwierdzil, ze moze to byc kwestia zmiany temp., lub niedojrzalego jeszcze ukladu nerwowego, ale to w przypadku jak dziecko np. sie zdenerwuje, lub jest podekscytowane i sie napina. No nic zobaczymy. Lece w kwietniu do PL i jesli do tego czasu bedzie tak robila pojde do neurologa tak dla pewnosci.
Dzisiaj Julka uderzyla glowka o beton- myslalam, ze zawalu dostane. Polozyla nozke na pedal od swojego rowerka, on sie ruszyl, a ona spadla- to byla sekunda- nie zdazylam Jej zlapac Ma malego guza na glowce po prawej stronie

Ha, Aga, no to pierwszy guz za Wami I uwierz, nie ostatni. Też mi Klaudia na beton rypnęla i uderzyła bokiem głowy, i tak, masz rację, to jest sekunda, nawet nie wiesz kiedy i już leży i płacze.
A raz jak byla u mnie koleżanka z synkiem osiem miesięcy starszym od Klaudii to nam się dzieciaki zderzyły, a że Klaudia lżejsza to poleciała na plecy i na główkę, no to się wystraszyłam porządnie, ale uspokoiła się szybko.
I tak sobie myślę że im większe dzieci to i takich wypadków będzie więcej

Cześć dziewczyny:) też jestem mamą bez wątku ale z 2010 r. Pozwolę sobie czasem Was tu odwiedzić:)Dzieciaczki macie cudne..już takie duże. Kasiora Twoje zdj wymiata...Mały jest boski

Sisunia, i to jest właśnie miejsce dla Ciebie O takich mamach jak Ty też pisałam we wstępie, po prostu tytuł wątku nie mógł być za długi


A to którego miesiąca zabrakło w 2010r? Bo tak po suwaczku patrząc to Filipek lipcowy chyba? Myślałam że sa mamusie lipcowe, no ale jak nie ma to wszystkie lipcóweczki 2010 chętnie powitamy tutaj

Kasiora, no widać co jest ulubioną zabawką Gabrielka, być może to wróżba na przyszłość, informatyk? programista? Bill Gates?

no zdjecie powalajace jest faktycznie:)

wątek mógł się nazywać mamusie bez wątku

No niby mógł, ale chciałam żeby cokolwiek sugerowal na starcie

Sprawdziłam bo mi to spokoju nie dawało, mamy lipcowe 2010 są, ale od miesiąca nikt tam nic nie napisał, może rzeczywiście ich mało było i się wykruszyły

Dziewczyny nie nadazam za moim dzieckiem- co za dzien. Wyobrazcie sobie, ze wyszlam z pokoju, zeby Julce zrobic cos do picia. Wracam a Jej nie ma- szukam w drugim pokoju, lazience i nic. Wracam do salonu i co zobaczylam :

Moje dziecko nie ma juz miejsca na ziemi

Mirella Filipek jest z 15 czerwca ale tam cisza..też kiedyś myślałam o założeniu wątku dla mam bez wątku ale nie mogłam się zebrać dobrze że to zrobiłaś.

Aga mała świetne miejsce znalazła:)

Człowiek na trochę wyjdzie do pracy, a tu tyle zaległości

Zacznę od guza! Strasznie drżymy nad każdym upadkiem na główkę. Ale dla pocieszenia - jestem świeżo po rozmowie z lekarzem z pogotowia (pracuję w szkole i od czasu do czasu dzwonię pod 999)- dzieci mają często urazy główki. Ale jeśli nie utraciło przytomności i nie ma wymiotów, to zasadniczo nie ma powodów do niepokoju (nawet jęli jest wielki guz).

Kasiora - uwielbiam takie zdjęcia, filmiki, które chwytają jakąś niezwykłą chwilę naszych maluszków. To jest kapitalne!

No to mnie uspokoilas. Obserwuje mala jak narazie wszystko jest ok Nic zlego sie nie dzieje i ma dobry humor Guz jest malutki- ledwo wyczuwalny .

Manga, teraz już tak będzie, nie wychodź do pracy bo nie nadążysz, całkiem jak Aga za Juleńką

Sisunia, no tak mi się wydawało że każdy miesiąc chyba od kwietnia 2010 miał swój wątek, ale jak któryś zamilknie to my wszystkie sierotki przygarniemy nie ma problemu

No ale jak postanowiłaś u nas się zakotwiczyć to nie ma to tamto, zdjęcie Filipa i parę słów o nim na początek to minimum

Mirella co racja, to racja - nawet jak pisałam swój post, to międzyczasie Julka pod stołem się schowała, a ja nie zauważyłam tak ważnej foty!

I dlatego moje drogie rzucam pracę i od przyszłego tygodnia jestem z Wami 24h na dobę I to wcale nie jest żart (może nie rzucam, ale idę na roczny urlop).

Ooojjjj, czyżby dobra nowina wisiala w powietrzu?

Fajnie że będziesz z nami, no przynajmniej dopóki się cieplo nie zrobi, potem wszystkie w plenery wyruszymy

Pewnie forum przez wiosnę i lato trochę opustoszeje. Trzeba korzystać z pogody:)
Ja tam muszę się bez bicia przyznać,że jestem UZALEŻNIONA od forum