BezpiecznaCiaza112023

16 tc

14 lata 3 miesiąc temu #515 przez gosiasobczuk
U mnie w 16 tc okazało się, że dzidzi nie bije serduszko. Po pierwsze było mi cięko bo już zdążyłam przyzwyczaić się do myśli, że będę mamą. Po drugie ciężko bo musiałam dziecko urodzić. A najgorsze, że leżąc w szpitalu tuż przed samą narkozą dzidzia wypadła mi na ręce. I gdybym jej nie widziała byłoby mi lżej. A tak...po roku wciąż mam ten widok przed oczami. Na szczęście byłam w szpitalu gdzie personel bardzo mi pomógł w tym całym przeżyciu. I mi i mojemu mężowi. I tylko jedno nie daje mi spokoju czy to był chłopczyk czy dziewczynka. Bo tego nie widziałam a nie zapytałam lekarki. Teraz moje myśli o tamtym dziecku byłyby bardziej sprecyzowane. Ona albo on. Jest tylko ono.
Miałam trudny rok po tamtym zdarzeniu, ale teraz jestem w 24 tc i podobno wszystko z synkiem jest w porządku. Ja też czuję się dobrze. Piszę "podobno" ponieważ dopóki go nie zobaczę na własne oczy będę cały czas się o niego obawiać i do końca ciąży drżeć o jego zdrowie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 3 miesiąc temu #536 przez emi0804
Witam,
to bardzo smutne jak się dowiadujemy że coś nie tak z naszą kruszynką.
Ja nie doświadczyłam tego ale przeżyła to moja siostra, która starała się o dzidzię 7 miesięcy i kiedy dowiedziała się że jest w ciąży nie potrafiła o niczym innym myśleć taka była szczęśliwa.
Niestety w pierwszym miesiącu ciąży poroniła :( .
Proszę napiszcie jakie mogą być przyczyny poronień i kiedy po poronieniu można się starać ponownie zajść w ciążę.
Pozdrawiam cieplutko

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 3 miesiąc temu #545 przez ejustysia
Gosiu, to smutne, e takie historie sie nam przytrafiają. Ja urodzilam zdrowego synka i nie potrafie nawet w 1 % wyobrazić sobie Twojego bolu. Gdy pierwszy raz ujrzlam synka na usg mial 6 tyg i wtedy poplakalam sie ze szczescia, od tej chwili byl najwazniejsza czescia mego życia. Jesteś silną kobietą, przezylas najgorsze co moze byc, wiec teraz na pewno los Ci to wynagrodzi, przytulam Ciebie i Twojego syneczka mocno

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 3 miesiąc temu #552 przez Aneczka
Przyczyn poronień jest nieskończenie wiele. To musi stwierdzić w określonym przypadku lekarz.Czasami wystarczy silny stres, lub płód był po prostu uszkodzony i wybaczcie że tak brutalnie to ujmę ale organizm wydala wszystko co jest mu w stanie zagrozić.Przyczyną poronienia może być także zbyt słaba żywotność plemników partnera,ale na to można zrobić odpowiednie badanie.Zwykle lekarz po przerwanej ciąży zaleca odczekanie około roku aż organizm kobiety nabierze ponownie sił na przyjęcie kolejnej istotki :) Jest wtedy większe prawdopodobieństwo powodzenia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 3 miesiąc temu #554 przez gosiasobczuk
Emi, najgorsze że w dużej częsci przypadków lekarze nie są w stanie określić co było przyczyną poronienia. Lekarz z Instytutu Matki i Dziecka mówił mi jaki jest % poronień ale już nie pamiętam liczby - natomiast zrobiła na mnie duże wrażenie. Ten % jest bardzo wysoki. A duża część kobiet roni ciążę i dopiero w tym momencie dowiaduje się, że to była ciąża.
Niby potem jest robiona histopatologia płodu ale w moim przypadku nic nie powiedziała. Najprawdopodobniej dzidziuś miał wadę serca, która nie pozwoliła przeżyć. Ale powodów podobno może być cała masa... Lekarz mi powiedział, że każdy przypadek jest inny. A po takiej ciąży jak robiłam badania to wszystkie wyniki miałam bardzo dobre. Teraz w tej ciąży też jest wszystko dobrze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 3 miesiąc temu #557 przez gosiasobczuk
Ja czekałam z kolejną ciążą rózno pół roku (tak też zalecał lekarz). Ale znam przypadki gdzie dziwczyny zaczły jedna tuż po poronieniu, kolejna 3 m-ce po.
Ale prawdę mówiąc trzeba porobić duzo badań w tym czasie no i psychika raczej nie pozwala mysleć o kolejnej ciąży. U mnie urlop pomógł przezwyciężyć strach.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 3 miesiąc temu #563 przez Nadja
Witam Cię. Ja nigdy nie byłam w ciąży, a temat straty dzieciątka jest mi znany jedynie z pozycji książkowych.
Nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie co wtedy przeżywałaś, ale jednego jestem pewna: byłaś bardzo dzielną mamą,a Twoje dzieciątko wiedziało i słyszało, jak mocno bije dla niego Twoje serce, serce jego mamy.
Bardzo mocno Was pozdrawiam i trzymam kciuki na przyszłość!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 3 miesiąc temu #564 przez Aneczka
lepiej poczekać troszkę dłużej niż potem żałować

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 3 miesiąc temu #575 przez Nadja
emi0804 napisał:

Proszę napiszcie jakie mogą być przyczyny poronień i kiedy po poronieniu można się starać ponownie zajść w ciążę.
Pozdrawiam cieplutko


Witam ponownie.
Jak już ktoś wcześniej wspomniał: przyczyn może być wiele, od wad przekazanych w genach, poprzez wystąpienie infekcji czy zaburzenia hormonalne, niewłaściwą budowę anatomiczną macicy, niewłaściwe działanie systemu odpornościowego, aż po silny stres. W niektórych sytuacjach nie ma możliwości ustalenia przyczyn.
Jeśli chodzi o powtórne zajście w ciążę, to można spotkać się ze sprzecznymi opiniami, nawet wśród lekarzy. Niektórzy radzą, by w kolejną ciążę zajść możliwie szybko, inni zalecają przesunięcie decyzji o 2-3 miesięcy. Jedno jest pewne- potrzeba czasu, by fizycznie i mentalnie wrócić do siebie, by kolejna ciąża mogła rozwijać się w jak najbardziej optymalnych warunkach,a byt lęk przed powtórnym poronieniem, nie stał się przyczyną zaburzeń kolejnej rozwijającej się ciąży.
Mam nadzieję, że te informacje choć trochę rozwiały wątpliwości.
Pozdrawiam serdecznie !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 3 miesiąc temu #580 przez Aneczka
przede wszystkim drogie panie oszczędzajcie się i kochajcie dziecko które nosicie pod sercem,niech ono to czuje od samego początku, a wszystko powinno być dobrze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 3 miesiąc temu #719 przez Mirella
Oj, nie Aneczko, mówiąc w ten sposób robisz krzywdę tym kobietom, które straciły swoje dzieci. To że im się nie udało wcale nie znaczy że nie kochały swoich dzieci, że nie dbały o siebie i nie robiły wszystkiego co najlepsze dla maluchów. Po prostu czasem się nie udaje, nawet często się nie udaje, dlatego te kobiety, które mają szczęście doczekać się dziecka mówią o cudzie i darze od Boga i losu. Ja do dziś nie mogę pojąć jak to się stało, że we mnie urosło dziecko, takie doskonałe i gotowe do życia, a swój początek wzięło z niewidocznych dla nas komórek. Cud po prostu. I tego cudu życzę z całego serca wszystkim oczekującym na dziecko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 3 miesiąc temu #889 przez poli
Ja straciłam jedno dzieciątko, ale w bardzo bardzo wczesnej ciąży i też bardzo to przeżywałam :(
Ale od lekarza dostaliśmy zielone światełko od razu, gdyż ciąża stwierdzona tylko przez badanie hcg - wiek ciąży 5-6 tydzień.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 3 miesiąc temu #898 przez aniaw
Moja mama straciła jedno dziecko tak jakoś w połowie ciąży. Niestety ona pamięta to do dziś a ma 3dzieci (łącznie ze mną. Jak dowiedziała się, że ja jestem w ciąży wszystkie wspomnienia jej powróciły :(
Ciągle do mnie wydzwania, czy wszystko u mnie w porządku i czy m=nie ma zagrożenia dla maluszka.
To musi być jedno z najgorszych przeżyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 3 miesiąc temu #1344 przez butterfly82
Rzeczywiscie przyczyn poronien może byc wiele. Większość zupełnie od nas niezaleznych. Sa poronienia samoistne, ktorych natura najzwyczajniej w swiecie nie dopuszcza do przyjscia na swiat. Może i slusznie choc kochajaca matka nigdy tego nie zrozumie. Ja przeszlam wlasnie takie poronienie. Ciaza byla mnoga wiec i bol podwojnie silny. Prawdopodobnie bład w doborze chromosomów spowodował niedorozwoj zarodkaow. Może ślepe jajo lub słaby plemnik....przyczyn wiele zadna tak naprwade zalezna od nas my jednak czulismy sie winni. Tez nie wiem jakiej plci byly, ale nadalam im imiona bo dla mnie nie byly plodami tylko dziecmi. Bedzie Tobie latwiej gdy dziecko bedzie mialo imie bez wzgledu na plec. 16 tc i poronienie to musi byc naprawde bolesne, bo dziecko ma juz ksztalt czlowieka. Nie powinno Cie spotkać w szpitalu to co Cie spotkalo - że dziecko wypadlo Ci na rece. Uważam ze to szczyt wszystkiego, kompletne nieliczenie sie z uczuciami matki i najzwyczajniej nie humanitarne dla czlowieka. Ja sama bylam swiadkiem jak dziewczyna w 24 tc rodzila martwe dziecko na lózku szpitalnym kucajac nad miska. I nie bylo to 15 lat temu tylko w zeszlym roku. Wiem ze dzis obawaisz sie o swoje dziecko ktore nosisz pod sercem. I nie bede Cie uspokajac ze bedzie inaczej. Nie przestaniesz sie martwic dopoki ono szczesliwie nie przyjdzie na swiat. W kolejnej ciazy bylam rownie niespokojna i wrecz nie wierzylam ze wszystko moze byc dobrze. Dzis moj synek 5 miesiecy, więc wszystko jest mozliwe! Trzymam za Ciebie kciuki:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

14 lata 3 miesiąc temu #1635 przez gosiasobczuk
Wiesz, nie wiem czy to akurat nieliczenie się z uczuciami matki czy nie. To się akurat stało w trakcie ułamka minuty kiedy to lekarka wyszla tylko za drzwi zawołać anastezjologa. To się po prostu stało, ja też mogłam leżeć na łóżku i czekać a nie patrzeć co się ze mną dzieje i gdybym sie nie nachyliła pewnie nie byłoby tego wszystkiego. Ale to był odruch. Takich rzeczy nie da się ani przewidzieć ani uniknąć. I nie ma co tu psioczyć na szpital, bo uważam że i tak miałam bardzo dobrą opiekę. Mogłam rónież skorzystać z rozmowy z psychologiem. Nie chciałam tego ale może ktoś inny potrzebowałby i takiej opieki... Jak widać wiele z nas miało przeżycia związane z utratą dziecka. Oby było tego jak najmniej :-)))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl