BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

10 lata 10 miesiąc temu #694644 przez Jamajka
Qltoorka zozolu :D odpuść swojemu chłopu, zobaczysz na co go stać jak się Dzidzi urodzi :D Coś czuję, że możesz się zdziwić jak faceci potrafią się zmienić na lepsze :) Oby u Was tak było :)
Brat Dorkiszona chyba do końca przyszłego tygodnia siedzi, więc trzeba odliczać dni i zaciskać nogi, żeby Kuba siedział pod serduchem jeszcze przynajmniej do przyszłego weekendu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #694648 przez Joanna89
Hej mamuśki!:)
Podczytuję Was ,ale nie mam czasu każdej odpisać- odprawiam dziś urodzinki, ma przyjechać rodzinka :)

U nas w porządeczku, pogoda znów kiepska,ale na szczęście nie pada.

Qltoorka kochana czemu nie sushi ? ja jadłam parę razy :)


Uciekam miłego popołudnia !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #694649 przez emi87
Qltoorka z pałeczek krabowych i wędzonego łososia :) pytałam gina na poczatku ciąży czy mozna i nie zabronił :) jeżeli produkty sa świeze to nie ma ryzyka salmonelli. najwięcej jej na skorupce jajka :) czyli jak robisz np ciacho i nie umyjesz jajek i lapek to też możesz sie zarazić - człowiek by w paranoje wpadł :D
wsio juz naszykowane - goście zaraz sie zjawią więc pewnie odezwe sie dopiero wieczorkiem albo jutro :) miłej resztki niedzieli dziewczyny :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #694658 przez agniesia
Supermen:-)

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #694675 przez dorkiszon
On jedzie tak max za 7 dni i ma lat 32 w tym roku. Jestem słaba jak mucha.
Sewerynek widzę, że boksuje przez sen.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #694708 przez TyszAnka
Witajcie, na FB juz wstawiłam zdjęcia ale jeszcze tutaj :)

Bianka urodziła się o godz: 10:00 25 czerwca 2013 roku :) waga 3010 gram, długość 53 cm :)
Dostała 10 pkt Apgar.Wszystko OK



Miłoszku, odeszłeś o całe życie za wcześnie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #694716 przez bisbas
Gratuluję Tyszanka malutka jest prześliczna :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #694737 przez agusiaa26
Tyszanka raz jeszcze wielkie gratulacje slicznej coreczki!!

Cos nasza NataliaK sie nie odzywa, moze zapila na weselu;) tylko zeby Janek wczesniej sie nie wyklul, bylaby niespodzianka:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #694759 przez osobka85
dzwoniłam do lekarza- mówi, że plamienie prawdopodobnie po badaniu wystąpiło i mam się nie martwić.. Emi- czop to chyba raczej nie jest, chociaż kto wie, bo u każdej z lipcówek z opisów inaczej wyglądał :)

Qltoorka
- właśnie wiem, że Ty przez plamienie trafiłaś do szpitala, więc się trochę przestraszyłam, ale aż 4 dni plamiłaś? to długo- mi lekarz powiedział że do jutra powinno przejść... oby tak było :)

Tyszanka- gratulacje :)

synek- Jaś <3

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #694774 przez karolinkanice16
hej kochane byłam dzisiaj na mieście dosyć krótko a czuję się jak wrak zmęczona, wszystko mnie boli w dodatku A. mnie trochę zaraził nosz kurde już w tym roku chyba 5 raz jestem chora ;/. W Irlandii dzisiaj same festyny ja byłam na zakupach kupiłam zasłony do sypialni farby i będę coś tworzyć na ścianach :P.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #694822 przez siwa342
TyszAnka jeszcze raz gratulacje :)

ja sie tymi dzieciaczkami chwalę jak swoimi,mężowi wysyłam zdjęcia i na bieżąco informuje jak nam się nowy bobas urodzi :)
dlatego chyba dziennie wydzwania i pierwsze co sie pyta to czy nie urodziłam przypadkiem-wariat

zabieram się od wczoraj na zrobienie miejsca na butelki i mleko dla małej w kuchni no i chyba bede siedziec teraz do wieczora i coś kombinowac i przekładac

w koncu umyłam wannienke dla małej,gorzej gdzie ją postawić(na górze nie mamy łazienki)ale na górze będziemy ją kąpac nie bede latac dziennie na dół

no i troszkę wkurzyła mnie koleżanka,rok temu POŻYCZYŁAM jej taką hustawkę domową ze stelażem taką jak dziecko umie już siedzieć. No i się pytam osatnio z ciekawości jak tam moja huśtawka(bo jej już dawno z niej wyrosła) a ona jakby nigdy nic że jej nie ma,że zalało im piwnicę i wyrzucili. Ani przepraszam ani nawet słowa że odkupią(ja bym się chociaz zapytała ale wiedzą że taka nie jestem),po prostu nic. A hustawkę dostałam od cioci i teraz będe musiała coś wymyśleć aby jej przykrości nie zrobić.Gdybym się nie zapytała to żyłabym ze świadomością że mam hustawke

MAJA


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #694849 przez dziubasek
Hej babeczki i dzieciaki :laugh:

My niedawno wrocilismy do domku, nachodzilam sie po gorach, plazy, nabiegalam z corka i co...ani jednego skurczu :angry: ;)

Dorkiszon ten twoj maz to musi miec nerwy ze stali, jakby moj braciszek odstawial takie cyrki i mamuska swirowala to moj mezus by zrobil jesien sredniowiecza w domu(chociaz nalezy do spokojnych)juz niedlugo kochana-braciszek pojedzie w pizdu a mamuska spokornieje...

Ja mam jakieos lekkiego nerwa, we wtorek przylatuje moja tesciowa i w sumie to git babka(ale pewnie mi z coreczka dupsko i tak obrobia...)a ja sie jeszcze glupia staram i dla calej rodziny obiad robie(to oczywiscie ciotka mojego meza z rodzina sie wprosila i kurwa robie obiad dla 12 osob)-wiec mojemu mezusiowi sie zebralo za jego leniwa pojebana rodzinke, on to w sumie niczego nie winny(ale powiedzial ze wstanie z rana i pomoze mi ze wszystkim-juz ja mu dam jak sprobuje sie wykrecic)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #694920 przez Qltoorka
Joanna, pytałaś o sushi... To wstawiam linka na ten temat- wypowiedź dietetyka:
kobiecyporadnik.pl/advid,326,cid,3,porad...ml?smjtticaid=610dce

W ciąży powinno się unikać tak jak surowego mięsa tak również surowych ryb...więc zależy z czym to sushi...

Martwię się o mojego kota...ewidentnie coś mu dolega... wygląda już jak kura, cały czas rwie sobie kłaki, chudnie, zwraca jedzenie i dziś nalał na pozostawione ubrania przez mojego męża luzem... Akurat teraz... Boję się, że to wszystko znów jest na tle nerwowym (parę lat temu też tak miał i weterynarz nie umiał mu pomóc, kazał z nim zwrócić się do behawiorysty, ale przeszło, więc olaliśmy latanie po zwierzęcych psychologach...). Teraz boję się dodatkowo takiego jego zachowania, ze względu na to, czy czasem nie będzie szczał na rzeczy małego... :( Ale teraz chodzimy do świetnego weta, mam nadzieję, że mu pomoże i to jak najszybciej....

A moja koleżanka z pracy wczoraj urodziła tydzień przed terminem... Takiego klocka, że szok... 60 cm i 4600 g :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu - 10 lata 10 miesiąc temu #694927 przez dziubasek
Qltoorka mój kot przed narodzinami Miss obsikiwal mi każdy nowy sprzęt jaki dla niej kupiliśmy(dosłownie wszystko zaznaczal-meble, łóżeczko, wózek itp)myślałam ze się wsciekne. Ale odkąd się urodziła to są najlepszymi kumplami( na krok jej nie odstępuje). Teraz tez swiruje, udaje obrazonego i potrafi siedzieć w ogrodzie cały dzień( czasami nawet na noc nie wraca)... Zwierzaki tez przeżywają zmiany.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 10 miesiąc temu #694937 przez uniuni
Qtoorka moja kotka też tak miała, gdy się przeprowadziłam ze Szczecina do Białegostoku. W Szczecinie większość czasu spędzała na podwórku, był duży ogród i masa miejsca na zabawę. W B-stoku musiała się przyzwyczaić do mieszkania na 9 piętrze w bloku. Też kłaki sobie wyrywała, pózniej robiła coś jak dredy na grzbiecie, strasznie schudła i jedyne co ją interesowało, to gołębie na balkonie. Raz ją uratowałam, bo po ataku na gołąbki wisiała na parapecie.. a drugi raz to ją już znalazłam pod blokiem :( rzuciła się z 9tego :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl