Mamusie Wrzesień 2015

No Zazanna z tym remontem zejdzie bo teraz mieszkamy u mojej mamy a mamy dom który babcia s przepisała i robiliśmy plany jak na nowy dom, ale cieszę się że już zaczęliśmy.....
Czas szybko leci i nie długo tez będziecie tulic dzieciatka, gdyby to była moja pierwsza ciaza to na pewno byłoby mi ciężej a tak mam dla kogo zyc..
A to mój słodziak mały

Zazanka super zdjęcie i brzuszek już widać też chce taki.
Wymęczyłam dziś kolejne dwie i pół strony. I tak codziennie powoli do przodu. Jakoś więcej nie potrafię napisać.
Pochwalę się, że tymi małymi kroczkami i mam już 3/4 pracy

Zuzanka tez juz masz spory brzuszek...

Malinka- slicznotka corcia:)

no to nie zrobiłam testu obciążenia glukozą...
wczoraj byłam pytać, powiedzieli, że mam przynieść tylko glukozę, dziś okazało się, że mam mieć też skierowanie...którego nie mam;/
ehh informacja

Hej dziewczyny jak tam poranek u mnie super słoneczny. Właśnie zabieram się za pożądki.

I mamy dziś pierwszy dzień wiosny

Cześć Kochane
Dzień dzisiaj wspaniały, dziś robię sobie przerwę w pisaniu.
Wybieram się na zakupy z mamą i siostrą.
Miłego dnia dla Was wszystkich

hej
ja pierwsze co jak wstałam to rzuciłam się do lodówki po salami i chwilę później wcinałam już kanapeczki z salami i ogóreczkiem pychotka pomyłam już też podłogi w kuchni i łazience i wciągnęłam po nich 2 batoniki kinder

a na obiad robię makaron z sosem pieczarkowym i kurczakiem

ale słoneczko nas znów rozpieszcza fajnie

udanych zakupów Kasia

Czeeeeść

Ja dziś na wagarach
Ale dzięki temu zaliczyliśmy już sporty ekstremalne -pierwszy raz od 3 tygodni !

Oglądam sobie domki do wynajęcia, chciałabym się przeprowadzić. Nie chcę mieszkać w bloku jak się Maluszek urodzi.. Wiecie co słyszę od godziny? Disco polo. I to nie jakieś wyszukane, tylko takie za przeproszeniem jebitne rżęnicie. Sąsiad na przeciwko sobie słucha i ma balkon otwarty. A ja z sypialni mam widok właśnie na ówże blok :/ I pod nami ktoś pali zawsze "przez okno" i mi ciągle w sypialni śmierdzi papierosami Mam już dość mieszkania w mieście. Chcę na ubocze. Chcę mieć mini podwóreczko. Chcę wypuścić piesałka i usiąść z książką na kocyku. Chcę wychodzić z domu boso.
Ja się nie nadaję do miasta. Męczy mnie potwornie. A teraz to już przechodzi wszelkie pojęcie....

A poza tym to piękny dzień dziś mamy

Zazanna ja mieszkam na wsi i nie mogłabym mieszkać w mieście, zgiełk, ruch, sądziedzi (chociaż na wsi też nie lepiej bo o miedzę kłócą się, albo tam gdzie budujemy się to mamy sąsiadów takich upierdliwych, wchodzą nam na nasz teren i komentują co my robimy to jest wujek i ciotka mojego męża już starsi więc nie oddzywałam się, ale teraz jak przylezą to nie wiem co im zrobię!! Bo mój mąż w końcu mi powiedział, że oni gadali tak do ludzi, ze my to dzieci nie będziemy mieć, że stary dom i cała działka to jest Baski/czyli siostry mojego meza imie zmienione/ jak mozna mówić tak, że ktoś dzieci nie będzie miał!)
Ale z mężem ogrodziliśmy się już prawie i jak wybudujemy dom to już bedziemy chcieli całkowicie odgrodzić się i kupię sobie psa dużego, żeby szczekał na nich
Basiek co kogo obchodzi co ty na grobie swojej córci kładziesz, ludzie to by się zasatnowili. no ale właśnie ja też takich ludzi nie cierpię!!!

Wczoraj byłam u lekarza i kazał mi posiew moczu jeszcze zrobić, przepisałmi jakiś antybiotyk i jeżeli po tym mi nie przejdzie i jak posiew nie zaciekawy będzie to jadę już do szpitala. dalej mnie boli prawy bok brzucha i kłuje mnie. Kurcze nieźle mnie wzieło, jak nigdy nie miałam jakiegoś zapalenia tak teraz zdwojoną siłą atakują mnie bakterie

Mój mąż pojechał właśnie na działkę coś robić, ja obiadek zrobię i też tam pojadę bo kupiliśmy drzewka owocowe i mamy sadzić dzisiaj

w sumie nigdy nie wiadomo na kogo się trafi czy to w mieście w bloku czy to nawet na wsi czy w małym miasteczku jak się ma domek. my mamy dom, działka niby spora ale mamy niestety takiego sąsiada i to nie bezpośrednio obok nas, tylko kolejny domek dalej, co jak zaczyna palić w piecu to taki smród idzie, nie wiem on tam chyba wszystkie swoje śmieci pali bo dym i smród jest nie do zniesienia :/ tak więc nie zawsze u nas można wyjść sobie na taras i pooddychać świeżym powietrzem ;/

ale fakt w bloku to są przygody a to jakiś sąsiad postanowi w cudowny sobotni poranek zrobić dzień wiertarki i jedzie z tą wiertarką cały dzień, tak że ci się wszystkiego już odechciewa, albo tak jak mówisz Zazanna ktoś puści ci z grubej rury cudowne utwory i w nosie ma sąsiadów czy gustują w tego typu muzyce
heh o mieszkaniu w bloku to można książkę pisać heh ale jakiś sentyment mi został, całe dzieciństwo z rodzeństwem i rodzicami tak mieszkałam i się żyło

Hej dziewczyny,

dziś moj mąż zabral mnie z rana na sniadanie na miescie. Paróweczki, jajeczniczka, świeże warzywa, świeżo wyciskany sok, pieczywo pieczone na miejscu... Prawie nic nie ruszyłam takie miałam mdłości . Przed ciążą bym sie rozpływała i zachwycała, tak zawsze lubilam jeść. Przykro mi strasznie bo to było takie miłe z jego strony . Teraz leżę i już 2 razy wymiotowałam .

kurcze pesq wspolczuje ci ja juz od jakis 2-3 tyg nie mam w ogole mdlosci ani rano ani wieczorem, nie wymiotuje, jak juz kiedys pisalam wiem ze nie masz sily ale naprawde przebywanie na dworze mnie baaaardzo pomoglo, najpierw chodzilam po dzieci a potem kazdego dnia swiezego powietrza dodawalo mi sil, moze tobie tez pomoze, w koncu jestes juz w 14 tyg i powinno przechodzic