RODZIMY W MARCU 2011

hej, hej
Poczytałam Was, ale z nadrobieniem w sensie nadpisaniem na wszystko to chyba dzis średnio sobie poradze, jakas rozkojarzona łaże . Może to dlatego,że moja kolezanka poszła dzis do szpitala na wywoałanie .Wiecie co chyba sie tym bardzo przejmuję, bo dzis snił mi się mój 2 poród .Łooooo matko co to było-mówie Wam laseczki,masakra jakas. Brzuch mnie bolał strasznie w nocy,ale to dlatego,że mam @ a przed porodem jak miałam bóle to włąsnie takie "okresowe" bóle brzuchax100 chyba, więc jak mi się sniło to wszystko czułam .Efekt tego taki,że na końcu snu na zdjęciu byłam JA (troszke starsza ), Lenka i moja druga córcia Julcia .One juz miały dobre 20 kilka latek.I co ciekawe miałam nadal brzuszek i mówiłam,że jeszcze nie czas na Julcię chyba bo jeszcze nie wyszła .Zgłupiałam .

U nas też wichura dzisiaj.Wczoraj tez juz wiało, ale jesli wieje w takim stopniu,że ja ogarniam, to wychodze z Luska chociaz na 30 min.tylko jej folie narzucam na wózio,żeby jej nie wiało .Rano było słonko a teraz chmury i pewnie zaraz lunie .

Jeśli chodzi o ostrozność w stosunku do Luski,to u nas muszę na to trochę uważac, bo drzwi wejściowe mamy przedpotopowe i nawet jak się po ciuchu rozmawia w kuchni to na klatce słychać a co za tym idzie ciągnie od nich,ze mi nogi marzną .Także jak jestesmy z Luśka w pokoju to jak wietrzymy to ona zawsze w łóżeczku sobie posiaduje, a to tez dlatego,że przeciwny pokój zajmuje teść a jemu wieczne duszno i zawsze ma u siebie okno otwarte i powstaje przeciąg .Ale to tylko w tej kwestii jestem ostrozna, tak raczej nie przesadzam - tak mi sie przynajmniej wydaje .

Lenka od kilku dni uczy sie wchodzić i wychodzic z łózeczka-wyjełam jej szczebelki i w dzien jak się bawi to jak ma ochotę to wpełza do siebie a póxniej wychodzi.Jakieś postepy juz sa (chociaz muszę pilnować), bo ma tendencje -całe szczeście coraz rzadsze do wychodzenia najpierw głową .

hmmm....co nowego jeszcze u nas??Lenka coraz dłuzej sama stoi ,ale z kroczeniem jeszcze sie troszke czai .

Ostatnio sie martwię, bo mało mi je tego mleczka sniadankowego i jakby schudła .Ja tam nie chcę,żeby była nie wiadomo jak grubiutka,ale troche sie niepokoję .

Olcia jak tam prawko?? Oj mama mama to błysnęłas z ta kartą .

sylvirka co tam w pracy?Jak tam z T?

sylka a Twoje zdrówko jak tam?Te wyniki pamietam kiepskie były,ale nie pamiętam czy pisała czy cos działasz w tym kierunku? Świetny tekst o ssakach .

dorotas chyba faktycznie masz dziś kiepski humor,po co te nerwy z rana.Nikt nie miał nic złego na myśli

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ifka napisał:

Lenka od kilku dni uczy sie wchodzić i wychodzic z łózeczka-wyjełam jej szczebelki i w dzien jak się bawi to jak ma ochotę to wpełza do siebie a póxniej wychodzi.Jakieś postepy juz sa (chociaz muszę pilnować), bo ma tendencje -całe szczeście coraz rzadsze do wychodzenia najpierw głową .

No to ładnie!!
A ja chyba jeszcze Jaśka nie chwaliłam ale pięknie się nauczył sam schodzić z łóżka Wałkowaliśmy trochę technikę razem z T i są efekty

Olka to niezłe zakupy zrobiłaś
Ja muszę dokupić Jasiowi pajace tudzież rampersy,mam już nawet na oku tak więc .....

Ifka dzięki Co do wyników to mam podwyższone wchłanianie żelaza ale pozostał morfologia ok i rodzinna powiedziała że to mi sięrozkłada i narazie będziemy obserwować czy coś złego z tego nie wyjdzie. A bóle głowy to migrena, na którą jak narazie nie mam ratunku (pócz spania i apapu) bo karmię Kubusia i dopiero jak odstawię to mogę coś z lków wziąć. Na szczęście nie mam już codziennych ataków. Musze tylko iść do okulisty ssprawdzić ćisnienie w oczach czy tam coś się nie czai i od tego te bóle.

U nas tez Kuba długo stoi i jak wyciągnę ręce to podejdzie do mnie. Zrobi krok i musi złpać moje ręce. Z łózeczka jeszcze szczebelków nie wyjmowaliśmy, może spróbujemy lub poczekamy aż zacznie dreptac

Pajace do spania to i ja musze dokupić bo na styka są.

brawa dla Lenki za jej postępy

sylka napisał:

Ifka dzięki Co do wyników to mam podwyższone wchłanianie żelaza ale pozostał morfologia ok i rodzinna powiedziała że to mi sięrozkłada i narazie będziemy obserwować czy coś złego z tego nie wyjdzie. A bóle głowy to migrena, na którą jak narazie nie mam ratunku (pócz spania i apapu) bo karmię Kubusia i dopiero jak odstawię to mogę coś z lków wziąć. Na szczęście nie mam już codziennych ataków. Musze tylko iść do okulisty ssprawdzić ćisnienie w oczach czy tam coś się nie czai i od tego te bóle.

U nas tez Kuba długo stoi i jak wyciągnę ręce to podejdzie do mnie. Zrobi krok i musi złpać moje ręce. Z łózeczka jeszcze szczebelków nie wyjmowaliśmy, może spróbujemy lub poczekamy aż zacznie dreptac

no własnie wiedziałam,że gdzies cos pisałaś,tylko nie mogłam ogarnać co i gdzie .
Miejmy nadzieje,ze nic złego z tego nie wyniknie i ,ze to przejściowe .

Jasiek właśnie przemierzył cały pokój z pchaczem!! heheheh Pierwszy raz go użył SAM do chodzenia!! Bo tak to tylko się nim bawił

A do kamizelki dokupiłam czapkę jak przyjdzie i okaże się fajna to domówię jeszcze czerwoną
O taka Ta turkusowa

olka napisał:

ifka napisał:

Olcia jak tam prawko?? Oj mama mama to błysnęłas z ta kartą .

a dobrze ifka z prawkiem coraz bardziej lubię mojego instruktora, aż mój P. jest zazdrosny i robi mi wyrzuty, że się za bardzo stroję jak mam jazdę hihi. I bardzo dobrze, niech zauważy, że ma kobietę w domu a nie matkę swoich dzieci

brawa dla Lenki za jej postępy

hahah co racja to racja,ja tez tak uwazam .Nie zawsze tylko dresy .A jak sie człowiek ładnie ubierze i doprowadzi do ładu to samemu się lepiej czuje .Przynajmniej ja tak mam .

dziekujemy

bombel779 napisał:

Jasiek właśnie przemierzył cały pokój z pchaczem!! heheheh Pierwszy raz go użył SAM do chodzenia!! Bo tak to tylko się nim bawił

hehe super!!
Lena do pchania uzywa pudła z zabawkami

kamizela bardzo fajna :woohoo:czapa też, taka na czasie

ifka napisał:

hehe super!!
Lena do pchania uzywa pudła z zabawkami

Jasiek też popycha pudło ale z nim ma łatwiej bo nie może się rozpędzić a z pchaczem może się rozpędzić hyhy

fajny bezrekawnik i czapka.

Kuba tez używa pudła z zabawkami

bombel, czapa super i gratulujemy postępów
bombel, czy już kupiłaś prezent teściowej?

olka napisał:

bombel, czy już kupiłaś prezent teściowej?

łoooooo matko bombel oszalałaś

i jeszcze troche z dziejszej sesji"

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

olka napisał:

bombel, czy już kupiłaś prezent teściowej?

bombel779 napisał:

olka napisał:

bombel, czy już kupiłaś prezent teściowej?

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ] [ Kliknij, aby ukryć ]

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

oooooo pieknie i to jest zdrowe podejście do tematu

Ok wrocilam z kawy siedze z malym bo jak mnei 5 min nie ma to wrzask ...
poprawilam film a oto film..



napiszcie czy wchodzi a jaka radoche mial ze drzwi otwarte byly
Olcia jasio super moj sie tak slizga jak juz sil nie ma raczkowac hehe ale dziwne mojego odkurzacza sie boi a szwagierka jak odkurza to ciagnie za kabel...