BezpiecznaCiaza112023

Rok 2012 otwarty:) - mamy styczniowe:)

12 lata 2 miesiąc temu #305526 przez ineza4
Trzymmam kciuki an-sunshine :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #305794 przez Adlenne
Kaś_O ja też zaczęłam wykluczać z diety większość rzeczy a kolki jak były tak pozostały. Dopiero te kropelki nam pomogły. A lekarz który przyjmował nas na pogotowiu powiedział że powinnam stosować dietę jak najbardziej zbliżoną do tej w ciąży pomijając produkty wzdymające, czekoladę itp. Powiedział że taka jałowa dieta prowadzi do zaniku pokarmu a skoro mała wyrastała na czymś przez 9 miesięcy to teraz też jej to nie powinno szkodzić. I tak właśnie co lekarz to inaczej, bo nasza Pani pediatra zabroniła mi prawie wszystkiego... A teraz jem w miarę normalnie, stosujemy kropelki i mała ma się dobrze. Kolka czasem się pojawi ale trwa do 15 minut a nie całymi dniami.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #305882 przez Kaś_O
Adlenne dzięki za rady naprawdę podnosisz mnie na duchu że coś się da z tym zrobić. Wiem że Czarek nie ma typowej kolki bo to go łapie w ciągu dnia i w nocy też. Mały nie płacze przy tym przeraźliwie ale stęka i czasem jak już nie może popłakuje. Ja uwielbiam mleko, i inne produkty nie wiem jak można wapń wykluczyć bo przecież to bez sensu. Można też popaść w paranoję bo strach cokolwiek zjeść. Dziś od 6 znowu mały miał wzdęcia i strasznie się skręcał. Jak się nie dostanę do pediatry w pon to pojadę na ostry dyżur do szpitala chyba. Bo nie wiecie czy np ta położna co przychodzi może mi zapisać coś? Czy ona waży dziecko?
Moja rodzina z męża strony już wymyśla że może pokarm jest mało treściwy albo za tłusty dlatego mały źle się czuje że trzeba go może dokarmiać i przepijać.. Masakra nie wyobrażam sobie dokarmiania małego skoro pokarmu mam dużo i nie wskazuje na oznaki niedokarmienia..


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #305947 przez Marti
Kaś, położna powinna zważyć dziecko, chociaż nasza akurat nie ważyła, bo jej się wagi nie chciało dźwigać :P No ale Piotruś był akurat ważony poprzedniego dnia, więc w sumie nic się nie stało. Poza tym wypożyczyliśmy wagę z poradni laktacyjnej i sami ważymy codziennie przed kąpielą. Inaczej miałabym wieczne schizy czy mały się najada, czy za dużo nie ulewa itp. A tak widzę, że dobrze przybiera na wadze, więc się tak bardzo nie martwię ulewaniem.

Kaś, a czy Czarkowi robi się lepiej po kąpieli? Jak Piotruś miał wzdęcia na początku, to bardzo się uspokajał po ciepłej kąpieli i mieliśmy wieczorem chwilę dla siebie.

Nie daj sobie raczej wmówić dokarmiania i przepajania, jeżeli masz dużo pokarmu. Chyba już lepiej coś z diety wyeliminować, żeby tylko było wiadomo co...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #306133 przez sylka
KAś maluszek ma wzdęcia, u mie synek miał to samo. Pomagało odciągnięcie troch ę pokarmu i podanie espumisanu. Scisładietę trzymałam tylko miesiąc bo zauważyłam że im dłużej wcinam ryż, marchewkę gotowaną tym gorzej jest. Po miesiącu zaczełam powoli wszystko jeść i odstawiałm ryż i marchewkę (powodują zatwardzenia i wzdęcia) i jak ręką odjął. Po drugie maluszki jak troche podrosną bedą miały wiecej siły by wypchnć zgromadzone w brzuszku gazy. Jeśli karmisz piersią dziecko nie potrzebuje dopajanie herbatkami, bo na początki w 1 fazie karmirnia pokarrm jest rzadki by zaspokoić karmienie dopiero w 2 faziejest ten treściwy. Mozesz podac do picia w czsie wzdęc herbatke koperkową z hippa u nas też troche pomagała. Są też jeszcze czopki homeopatyczne viburcol (teraz chyba już na receptę)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #306336 przez mysia-sia
a o jakich kropelkach mowa? bo nie doczytalam??

a z wazeniem przez polozna to roznie, xzalezy na jaka sie trafi, jedna wazy inna nie

ja się dziś jakoś fatalnie czuję pod względem brzucha... strasznie mnie boli:( pobolewał mnie już wcześniej, ale nie aż tak mocno jak dziś:( byłam u lekarza, oglądał, badał i nic nie stwierdził... więc nie wiadomo od czego to:/ a wolałabym, żeby jakąś diagnozę lekarz postawił to może można byłoby temu zaradzić, a tak to mogę soie wziąć apap:/ ehh...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #306418 przez Kaś_O
sylka a czemu odciągałaś pokarm?

mysia-sia chodzi o kropelki na wzdęcia i kolki dla maluszka


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #306427 przez sylka
Żeby podać moje mleko z kropelkami espumisan. Po 2 miałam strasznie dużo pokarmu i do zamrażałam na później :) Musiałam odciągać by nie zrobiło mi się zapalenie piersi. Dopiero ok 4 mies. nawał się unormował.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #306439 przez ann-sunshine
Dziewczynki zaczęło się, od godziny po trochu odchodzą mi wody i pojawiły się skurcze które bolą jak przy miesiączce, są dość często bo co 5-7 minut. Jedziemy na porodówkę trzymajcie kciuki za nas

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #306450 przez Kaś_O
ann-sunshine jesteśmy z Toba :) trzymam kciuki za szybki rozwiazanie :)

Rozumiem.. Ja dzis ściągnęłam troche pokarmu zeby zobaczyć jaki jest ale niestety zniknęła żółtawa smietanka.. Nie wiem czy to przez jałowa dietę czy po prostu stres a moze to te fazy pokarmu.. Maly teraz troszke przysnął ale cała noc nie dało sie spac.. Wczoraj po jedzeniu spal z 2,5h pozniej ciepła realizująca kąpiel w krochmalu karmienie i znowu 3h spal.. I jak sie obudzil na następne karmienie tak do rana prawie nic.. Trzyma mnie tylko myśl ze jutro do lekarza albo dzis na izbę.. Nie sadzilam ze na piersi mozna miec taki problem..


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=64867http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=54914

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu - 12 lata 2 miesiąc temu #306455 przez sylka
ŻÓłtawe zabarwienie to siara która zanika bo melo zmienia swojąkonsystencję z czasem zobaczysz ze będzie rzadsze i bielsze. Póżniej bedzie zupełnie białe (jak z kartonika :)) Dzieci mająjeszcze niedojrzałe jelita i stąd te problemy. Możesz podawaćmu dicoflor lub inny prebiotyk który wspomaga rozwój prawidłowej flory barkteyjnej w brzuszku.
Dzieci jedne śpią 3 godz po karmieniu inne czesciej się jej domagają. Pilnuj by maluch nie zasypiał w czasie karmirnia jak zasypia połaskocz od spodu po brudce :) znów przypomni sobie co ma rov=bić przy piersi.

Ann 3mam kciuki za szybki i szczęśliwy poród.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #306489 przez Marti
Ann, mocno zaciskam kciuki :) Nareszcie się doczekasz swojej córci :)

Kaś, spokojnie, pokarm ma różną konsystencję i kolor zależnie od tego, kiedy dziecko jadło, jaka pora dnia, co zjadłaś... Ze mnie na początku leci prawie przezroczyste, jak pierwszy raz zobaczyłam, to myślałam, że czysta woda :) A potem robi się białe i na końcu lekko żółtawe. Ale kolor porcji różni się - mam już kilka zamrożonych porcji. Ja z kolei ściągam, bo mały nie lubi prawej piersi, zdecydowanie woli lewą i rzadko udaje mi się go namówić na ssanie prawej. Nie chcę, żeby w prawej pokarm zanikł, więc ściągam i zamrażam na później. Czy któraś z Was też tak ma, że maluch woli jednego cyca?

Kurczę, strasznie już bym chciała mojego synka do wózka zapakować i przynajmniej powerandować a tu cały czas takie mrozy... Ciekawe kiedy się zrobi trochę cieplej?

Miłego dnia, idę się zdrzemnąć, bo Piotruś śpi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #306505 przez sylka
Marti mój woli do dziś lewą pierś, z prawej dawałam z innej pozycji by się przekonał i pomogło. Spróbuj :) samym laktatorem długo nie podtrzmasz gdyż laktator nie ściąga wszystkiego po laktatorze spróbuj ręcznie odciagsć. Może pierś za nabrzmiala jest i przed jej podaniem odciągnij deko pokarmu to lepiej mu sie ją zassie :)
Pokarm na poczatku jest wodnisty by dzieco napiło się a później wysysa ten właściwy. w nocy jest też gęstszy i bardziej kaloryczny niz w ciągu dnia.

Z takim maluszkiem jak wasze możecie wychodzić do (o ile pamiętam) do -10 jak nie ma wiatru. Ja swojego 1 tydz. werandowałam poczwszy od q0 min na balkonie codziennie zwiększając o 5 min. a po tyg. wychodzilismy na spacer po 30-40 min.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #306558 przez Marti
Sylka, no właśnie dzisiaj się udało przystawić do tej nielubianej piersi na leżąco, tylko nie bardzo wiem, jak to zrobiłam, żeby później powtórzyć ten sukces :) Pewnie chodziło o to, że tylko chciałam z małym poleżeć albo się zdrzemnąć, więc nie byłam zestresowana i nastawiona zadaniowo :) Ale łatwo powiedzieć weź i się nie stresuj...

Wiem, że dzidzia działa znacznie lepiej na mleko niż laktator - zauważyłam, że jak już mi się go uda przystawić do prawej piersi, to produkcja od razu rośnie, po laktatorze nie ma tak dobrze. Ale laktator to zawsze jakiś półśrodek, a we wtorek idziemy do naszej konsultantki laktacyjnej, może coś podpowie.

A co do temperatury, w szpitalu mówili mi, żeby poczekać do 0st, położna mówiła o -5, ale dzisiaj było -9, więc się jeszcze bałam. Wolę przetrzymać parę dni dłużej niż żeby małemu ta temperatura zaszkodziła...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #306569 przez sylka
Jak będziesz podawać pierś to podawaj sutkiem od dołu wtedy łatwiej dziecku złapać bo otwiera szeroko buźke. Sutkiem zahaczasz o górną wargę i wymuszasz odruch otwarcia ust i dobrego złpania :) Tak mi radziła położna i pierś nie moze byc nabrzmiała bo wtedy sutek tak sięnie wyciągnie i trudniej go zassać. Wizyta w poradni laktacyjnej napewno powinna pomóc, u mnie trzeba zgłósić się w wyznaczonym terminie z dzieciek by konsultantka sprawdziła jak przystawiasz dziecko. Trzeba wziąć ze sobą książeczkę zdrowia dziecka, wypisze szpitala i iswoje dokumenty.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl