Mamusie luty 2013 !

olu to ja poproszę te linki do przepisów na " wszystko" bez mąki

Anoda wyślij mi swój adres na priv

Czesc dziewczyny

Moja córa dojrzewa heheh wczoraj wieczoerem zasnela sama w lozeczku ja ja wzielam do usypiania zaczela marudzic baaaardzo polozylam do lozeczka nawet nie 2min a ona juz spala. W nocy nie wolala zeby ja wziac do naszego lozka tylko pieknie spala w swoim do rana a terazznow zasnela sama w lozeczku ale jestem z niej dumna byle juz tak zostalo

Pusto sie tu u nas na forum zrobilo szkoda by bylo zebys my zaniknely jak marcowki tylko na fb bo jednak co forum to forum

Co do kebabow tez uwielbiam kiedys sie objadalam tym namietnie ale powiem szczerze ze odkad urodzilam nie zjadlam ani jednego ale juz za mna chodzi od dluzszego czasu

Jutro z rana sie szykuje na wielka wyprawe do lidla po pampki pewnie rasy bedzie co nie miara dlatego mloda zostaje w domu z dziadkiem

Monia ty nie dasz rady kobieto tyle przeszlas ze to to pikus

Cześć dziewczyny

U nas dramat, całą noc wymiotowałam, od rana biegunka, czuję się jak ostatnie ścierwo, mam gorączke. To chyba jelitówka??? Jak mi sie Olo zarazi to koniec. Ostatnio prawie mi nic nie je, jakby sie zaraził to amba fatima, w szpitalu bysmy wylądowali.
M dziś wieczorem ma lot do Monachium na tydzień. Nie wiem co robić, moja mama i teściowa nie mogą przyjechać. Co robić, co robić Nie dam rady nawet sie nim zająć w takim opłakanym stanie. Dlaczego zawsze mi się to przytrafia.

chomiczko, o Boze, jaka szkoda ze mieszkasz tak daleko! Sama bym do Ciebie przyszla, albo Ola wzięla do siebie. Zupelnie nie wiem jak Cię wesprzeć a czy M nie moglby polecieć poźniej, np jutro?

Cześć

Jaki spokój na forum...wracajcie

U nas spokój, Igunia miała chwilowy nawrót katarku, ale już jej przeszło
Chomiczka bidulko, duuuużo zdrowia Mam nadzieję, że Oluś nie złapie...

Michasia my takiego "udomowionego" kebaba też często robimy, uwielbiam

Co do mojej pracy,jest we mnie żal i jakis smutek...w sumie zobaczymy co będzie...

Wszystkiego najlepszego dla Fifiego i naszych dzisiejszych współjubilatów Olka, Natki i Bartka

Moje dziecko skończyło 9 miesięcy


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Hej

My z powrotem w domu po trzydniowym podróżowaniu i wizycie u rodziców, teściów, babć, cioć... Dla Olka chyba było za dużo wrażeń bo ostatnie dwie noce były dla mnie najgorsze od wyjścia ze szpitala Jakby mi ktoś podmienił dzidziusia. Dziś po 4 zaniosłam go dziadkom do sypialni Mam nadzieję, ze w raz z powrotem do domku wróci mój śpioszek Chyba długo sie nigdzie nie wybierzemy Nie ma jak domku.

Chomiczka, współczuję Kochana, takie grypy są okropne, plus tylko taki ze zazwyczaj po jednej dobie objawy ustępują. Zdrowiej szybciutko i oby Oluś się nie pochorował!

Monia, fajna retrospekcja

Ola, ja też nie raczkowałam, a Oluś właśnie zaczyna
Nie wiedziałam, że nie możesz jeść glutenu. To teraz już wiem czemu zawdzięczasz tą przepiękną figurkę

Suzi, dzielny Miki, dobrze, ze po szczepieniu wszystko ok.

Uciekam bo mnie ten weekend BARDZO wymęczył I jeszcze taka noc za oknem, że czuję się jakby była 22

Banana no widzisz jaka mądra Daga, stwierdziła, że już woli własne łóżeczko.

Chomiczka współczuję bardzo i to jeszcze teraz, kiedy M wyjeżdża. Mam nadzieję, że teściowa będzie dla Ciebie wsparciem i Olo też okaże wyrozumiałość. Oby szybko przeszło.

Wszystkiego najlepszego dla 9-miesięczniaków, ale ten czas leci.

Monia Iga jak zawsze super:)Fajne takie zestawienie:)

Pliszka oby to tylko z nadmiaru wrażeń. Oby dzisiejsza noc była spokojna.

Byliśmy dziś z Anią u cioci (dom na tym samym podwórku). Kuzynki córka Laura wyjęła swoje takie zabawki z okresu niemowlęcego. Ale się Ania bawiła. No i lada moment już tak konkretnie będzie raczkować. Aż miło popatrzeć jak się przemieszcza ten szkrab.
Po powrocie z Gdańska trzeba będzie bardziej przystosować pokój.
Jedziemy jutro rano (przed południem), dziś byśmy dopiero po 15.30 ruszali z bydg, jeszcze po drodze 2 karmienia, więc lepiej za jasnego.

Przepraszam, ze tak samolubnie, pozniej napisze cos wiecej

Jestem chora mam cale zawalone gardlo ..
Wczoraj jeszcze wieczorem dostalam @, w zyciu tak krotkich cykli nie mialam i co ? Boli mnie brzuch od razu zaczelo sie lac jak z kranu .. Wczoraj mowilam M o tej wkladce co ma Bananamana tylko jeszcze ceny mu nie mowilam ale w sumie nie wojowal wiec moze bym sobie na nia uzbierala ..

Ogolnie dwa dni mam w plecy, wyczailam, ze moj byly do tego stopnia sie stoczyl, ze siedzi w osrodku terapeutycznym dla uzaleznionych od narkotykow ! Masakra gdzie to mozna tak sie stoczyc i zmarnowac sobie zycie, tego kompletnie nie rozumiem ..

Igul chory na antybiotyku ale już jest lepiej, najlepsze jest to, że wczoraj rano Milena wstała niewyraźna i jak przyszli na urodziny mojej siostry [miała 1 listopada] to Mama mówiła Magdzie żeby pojechały do lekarza i spakowali się w 5 minut po czym okazało się, że coś się jej tam zwęziło i by się dusiła w nocy i dostała od razu zastrzyk i też antybiotyk i leki do domu. Straszne wirusy panują teraz, chuchajcie Kochane na dzidziusie

Co do Igora jeszcze to taki perszing, już pięknie zaczął raczkować wszędzie by wstawał a za ręce chodzi jak mały samochodzik

Pliszka ojj to ładnie widać Oluniowi się nie spodobało to, że nie śpi u siebie w domku

Chomiczka jak grypsko ?

Monia piękna Lalunia w pracy się ułoży zobaczysz

Witajcie,
Suzi - jest taka strona www.kuchniabezglutenowa.pl i tam jest mnóstwo przepisów, niestety wiele z nich opartych jest na mące bezglutenowej. Podeślę Ci na priv parę takich bardziej naturalnych przepisów, na mące z amarantusa lub w ogóle bez mąki, tylko zbiorę to do kupy
Bananamana - haha Daga na prawdę dorasta Gratulujemy samodzielnego zaśnięcia Oby teraz nocki były już rewelacyjne
Chomiczka - wracaj szybko do zdrowia i oby Oluś dał Ci trochę luzu
Monia - przesłodkie to Twoje dziecię Patrzę na te wczesne zdjęcia i nie wierzę Masz w domu prawdziwą gwiazdkę z nieba
Pliszka - Lidzia też źle spała u moich rodziców Często się budziła, w końcu przysunęłam łóżeczko, włożyłam rękę między szczebelki, położyła główkę na mojej ręce i tak spałyśmy do rana. Dziękuję za "przepiękną figurkę", ale uwierz, na żywo to straszny "wieszak" jestem Wieszak z dużym biustem
Dominia - zdrówka dla Was

Ja w życiu nie jadłam kebaba
Jakaś baba zadzwoniła z reklamą i mi moje szczęście obudziła...
Miłego dnia mamusie

olu, fajnie, czekam zatem spokojnie, jak bedziesz miala czas to podeślij
Ja dzisiaj mialm podobnie, ZAWSZE mam takie szczescie ze jak karmie i usypiam Mikusia to sie musi zjawic jakis qrier, listonosz, domokrążca czy cholera wie kto i po co. No dziś, choc mi intuicja podpowiadala, zeby jeszcze poczekać a pies swym ujadaniem na podworku potwierdzał, ze sie ktos zbliza, to jednak Miko byl juz skatowany i głodny i musialam odpuscić czekanie. I co? OCZYWISCIE QRIER!!!!! Qr......ka, wtedy gdy Miki zdążył przymknąć oko, ale go ( kuriera) przetrzymalam troszke przy furtce za odłozylam Misia i dizs akurat akcja sie udala, ale ilez razy sen Mikusia opuszczał przez gada, to nie zliczę więc znam ten ból.
A jeszcze zazwyczaj przyjeżdza "wielbiciel" psow, ktory jak wyczai ze w domu lub na terenie jest pies to za nic nie chce wejśc. I mimo, ze widzi ze ja TRZYMAM psa, pies siedzi grzecznie w wiatrolapie, no szczeka, ale nic poza tym, to sie certoli iprzy tej furtce. Nosz kurde blat, rozumiem ze mogł miec jakies przygody niemile z psami lub inne ma anse i dąse, nie kazdy musi lubic psy , no ale skoro widzi ze psa trzymam i pies sie nie rzuca ani nie szalaleje to po co te sceny, tym bardziej ze koniec koncow zawsze wchodzi, ale scena musi sie kazdorazowo odbyć ta sama.
Piesq poza tym jest kompletnie niegrozny tylko "nieprzyjemnie" wyglada, bo duzy i czarny ( sznaucer olbrzym) i skacze na furtkę, ale tak na prawde, to skacze z radości ze przyszedł jakiś mily człowiek, ktorego trzeba przywitac i polizać. Tego ludzie oczywiscie nie wiedza, widzą natomiast czarną bestię " szalejącą" prY furtce. Ta "bestia" kazdego złodzieja wpuścilaby z radością i jescze wylizalaby mu rece i buty, ze ją odwiedzil

chomiczko, jak sie czujesz?? Pojechal m? Martwię sie o Ciebie

dominia, jesli planujesz jeszcze dzieci to moze przemyśl jeszcze tę spirale...poza tym to nie jest środek antykoncepcyjny tylko wczesnoporonny, no ale to juz kwestia swiatopogladowa....zdrowka życze obojgu Wam

monia, fajna pamiątka takie zestawienie zdjęc, moze i ja sobie kiedyś cos podobnego zmontuje, jak moja "przywra" troche sie usamodzielni i da trochę wiecej wolnego cAsu w dzień

pliszka, a jak z tą biegunką Olusia, przeszla juz całkowicie? Zęba nie widac?

Aaaa, no i od dziś w lidlu promocja na pampersy, wychodzi 54 gr za sztukę przy rozmiarze 4, nie wiem jakie Wy "nosicie" , wyslalam m z samego rana, zeby zapolowal w drodze do pracy i upolowal, bitew przy pampkach nie zanotował, natomiast największy tłum wojował przy strojach narciarskich ale i stamtad cos wyhaczył dla siebie i Jaska , a taka to byla kiedys niemota zakupowa, proszę, jak sie wyszkolił

Wlasnie sobie uświadomilam, ze 7 listopada minie rok jak nie pracuje , najpierw zwolnienie, teraz macierzynski i wcale mi sie jakoś nie spieszy z powrotem

Suzi fakt ... muszę pomyśleć bo dziecko jeszcze planuję
Mój Mąż był w lidlu bo chciał mi kupić kurtkę na snowboard i co ? godzina 8 rano ludzi z 200 i tak się o nie prali, że ochronę wzywali zwątpił bo stwierdził, że matoła z siebie nie będzie robił i pojechał te handlary mnie dobijają

Witam na szybko bo jedna kwestia mnie zainspirowala

Suzi nie wczesnoporonna wystarczy glebiej poczytac a jak ktos chce miec jeszcze dzieci to sa calkiem inne teraz spirale nie miedziane i bez hormonow tak jak pisalam wczesniej wystarczy trafic na dobrego lekarza lub samemu troche o tym poczytac

Dominia to Twoja decyzja i nie bede cie namawiac ale ta spirala nie dosc ze na dluzsza mete jest tansza niz hormony to mozesz ja wyciagnac kiedy tylko bedziesz chciala kolejne dziecko a plodnosc wraca taka jaka mialas przed wlozeniem spirali dodatkowo nie obciazasz organizmu hormonami...

Jeszcze do Suzi ja tez jestem wierzaca i nie popieram aporcji ani srodkow wczesnoporonnych ale akurat spirala jak dla mnie takim srodkiem nie jest zreszta kazdy ma inne poglady i nie koniecznie musimy sie z nimi zgadzac

P.S ja tez oplanuje jeszcze dzieci dlatego rozmawialam na ten temat z moim ginem a uwazam iz jest najlepszym spejalista na jakiego moglam trafic dlatego ufam mu takze w tej kwestii

Hej

Powrót do normalności Nocka w domu spokojna i cała przespana, co prawda pobudka już po 5, ale to pikuś Drzemki dziś też dłuższe Dziecko odpoczywa po weekendzie.

Ola, ja też bym poprosiła o te przepisy

Suzi, tak, biegunka już za nami (trwała 3 tygodnie ), zębów brak, ale może coś tam się w dziąsełkach dzieje.

Dominia, zdrówka dla Igunia!

Koleżanka podesłała mi linka do strony firmy, która produkuje sukienki i teraz mają wyprzedaże (od jutra ponoć ma być jeszcze więcej). Zamówiłam sobie trzy sztuki i razem z wysyłką zapłaciłam 100zł Dziś dostałam paczkę, materiał super, rozmiar też - koleżanka podpowiedziała mi że trzeba brać rozmiar większy niż się nosi i dla mnie ich 38 jest w sam raz. To jedna z moich nowych kreacji danvera.pl/pl/p/Wyprzedaz/1332

Iga chora
Mnie rozkłada

Ja dzieci nie planuję i wkładkę rozważam, chociaż z tego co wiem, ona jest polecana również jak się planuje tylko nie w najbliższym czasie...a o tym działaniu wczesnoporonnym to już debaty były...jak dla mnie wkładka to zwykły środek antykoncepcyjny nikogo nie zabija, poronień nie wywołuje.