BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2015 :)

9 lata 10 miesiąc temu #886243 przez Mon.tresor
Ja dziś umieram. Żołądek mam w gardle, zawroty głowy i dzika ochota na fasolkę po bretońsku (a trzeba wam wiedzieć że nie cierpię fasolki po bretońsku).
Teściowa przeszczęśliwa z tego że będzie babcią, z czego bardzo się cieszę. Dziś nas odwiedza na godzinkę. Albo my ją.
Raczej my ją, bo jak mam się zebrać i coś zrobić, to mam ochotę udawać trupa. Nie nadaję się do niczego.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #886401 przez młodamama
witajcie kochane :)
dużo zdrówka dla chorych maluszków, no i więcej cierpliwości dla mam rozrabiaków :)

Montresor, narobiłaś mi checi tą fasolką po bretońsku :)
Ja przez ostatni tydzień na nic praktycznie nie mam chęci, jedynie co mogę jesć to fastfoody, wiem ze za dużo nie można, ale to jest jedyne żarcie które przechodzi mi przez gardło. Śmiejemy się z moim P. że maluszek będzie tak jak tata uwielbial fastfoody :)

Montresor, ja jeszcze mam ten 'problem' przed sobą, nie wiem jak mam rodziców przygotować na to, ze zostaną dziadkami, w szczególności, że z P nie mamy slubu. Czekamy do 6 czerwca do wizyty no i wtedy będziemy mogli już im powiedziec, jeśli wszystko okaże się dobrze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #886408 przez mama89muminka
Agat zdrowka dla Adasia :kiss:

Mon.tresor mi tez jakos niedobrze od paru dni, przedwczoraj wymiotowalam troche... Fasolka po bretonsku - dawno nie jadlam :) Ja teraz to bym tylko lody wpierniczala non stop. Super ze przyszli dziadkowie zadowoleni :)

Mlodamama jak nie wiesz jak powiedziec to przeslij zdjecie usg, albo testu ;) Moj maz po polsku nie mowi i tak przekazal wiesci mojej mamie :P A tak miedzy nami to radzilabym ci unikac fast foodow. Z doswiadczenia wiem, ze w ciazy ma sie wieksza ochote na smieciowe zarcie, ale to nic dobrego dla malucha, bo nie otrzymuje nic pozytecznego z takiego jedzenia.

Miro w przedszkolu, mam pare minut dla sieie, wiec popijam... sok, bo po kawie wymiotuje :dry: Piernik jeden daje popalic, az mi sie wszystkiego odechciewa. Wiekszosc z was dopiero pozna smak buntu dwulatka...
Milego dzionka, mamuski

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #886417 przez agat
Byłam pewna, że jutro mam usg, dobrze, że spojrzałam w kalendarz, bo jednak jestem umówiona na dziś :P Także o 13 zobaczę małego gluta, stresuję się tak jak przed każdym usg w poprzedniej ciąży...

Z Adaśkiem moim już lepiej, nie gorączkuje na szczęście, ale chyba pójdę z nim do lekarza, bo kaszle teraz brzydko.

Co do fast foodów to moim zdaniem nie ma co przesadzać ;) Oczywiście, że to ani dla nas ani dla dziecka nic odżywczego i cennego, ale jak sobie zjemy kebabika raz na miesiąc to nic się nie stanie :) Za mną ostatnio chodzą frytki, ale takie domowe, smażone w głębokim tłuszczu :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #886423 przez mama89muminka
Agat to pochwal sie zdjeciem jak wrocisz :)
U nas tak nie ma, ze z kazdym katarem cz kaszlem zabiera sie dziecko do lekarza, ludzie unikaja sluzby zdrowia jak ognia, szczegolnie, ze za kazda wizyte sie placi (panstwowo)... :dry:
Idz z Adasiem, moze dostanie jakis syropek i szybciej mu przejdzie.
Fast foody - raz na miesiac tak, ale nie wiecej. Przeciez to same tluszcze i sol.

Zmykam odebrac mojego diabla i do sklepu cos na obiad kupic.
A co wy dzisiaj gotujecie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #886447 przez maja001
witajcie
Praca normalnie zabiera mi większość czasu mojego życia, jak nie pójde na to zwolnienie to chyba zwariuje. Mam nadzieje że te 4 tygodnie szybko zleca i przez ten czas nie zwariuje, o nie wiem w co ręce wsadzić.
Wizytę u gina przełożyłam z 11 06 na 9 06. Mam nadzieje , ze serduszko bije i wszystko jest w porządku.
Oskarek znów zakatarzony i kaszlący, mieliśmy mieć szczepienie za tydzień , ale będę zmuszona je przełożyć, mnie również coś zaczyna drapać w gardle.
Agat czekamy na relacje z wizyty,
Ja kawy równiez nie moge pic, a martwiłam się jak ja odstawie. Poza tym mam większe zachcianki niż w pierwszej ciąży, gdzie nie miałam ich prawie wcale.
dni temu obudziłam się o 1 w nocy i musiałam ześc gruszke na śpiku bo tak mi się jej chciało, Wczoraj musiałam kupic sobie korniszony, bo nie mogłam wytrzymać.
Miłego dnia dziewczyny, ja niedługo zmykam do pracy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #886456 przez mama89muminka
Maja 4 tygodnie wytrzymasz na pewno, zleci nie wiadomo kiedy. Zdrowka dla was rowniez. Oj cos wszystkich przeziebienie bierze teraz. Z kawa mialam to samo, zawsze pije po 2-3 kubki, czasem wiecej. Pocieszalam sie tym, ze dalej moge pic raz dziennie, ale po co, skoro moze po niej wymiotowac :dry: Ja wlasnie w sklepie patrzylam czy moze sobie gruszek nie kupic :D Milego dnia w pracy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #886538 przez Mon.tresor
Młoda, wiesz myślę, że im szybciej powiesz tym lepiej. Ja swoją rodzinę od razu poinformowałam, stwierdziłam że lepiej mieć to za sobą. Mój M. tak się z tym ociągał, że już był kompletnie zestresowany z powiedzeniem rodzicom ;D No, ale przeżył.

Co do fast foodów, ja w pierwszym tygodniu jak mnie tak mdliło to nie mogłam nic przełknąć po za KFC. Później jak tylko widziałam olej, albo coś z nim związanego, to chciało mi się wymiotować.
I tak nie ruszałam ni frytek, ni niczego. A wczoraj? Ryba z frytkami. Smażona, a co.

Dziś ponownie ryba, tym razem w piekarniku pieczona, w folii, mój M. bardzo tak lubi, a u mnie to prawdopodobnie nie wywoła wymiotów, przy robieniu. Bo później, to już nie wiadomo ;)
W ogóle ostatnio zmusić mnie do robienia jedzenia to porażka, a kiedyś? Non stop przy garach stałam. A to chlebek, a to muffinki, a to lasagne...
Teraz mnie mdli jak choćby piszę o tych rzeczach :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #886594 przez agat
Ja już po USG :) Glutek ma 13mm, serduszko ładnie bije, wiek ciąży wg usg niemal identyczny z tym z OM, jest dzień różnicy. Więc termin mam na 14.01 (OM) lub 15.01 (usg).
Na następne usg będę chyba chodzić do mojego doktorka prywatnie, bo w przychodni zdjęć nie dają :/ Także na wizyty i badania do przychodni, a na usg prywatnie.

A co do jedzenia to ja nie wymiotuję ani mdłości nie mam, ale apetytu również, gotuję bo muszę, ale przyjemności z tego żadnej nie mam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #886710 przez chasiami
Hej ja tylko chciałam się zameldowac ze zyje i ze ciezko mi życ :) bo te okropne mdłości mnie wykonczą, do pracy też musze chodzic podobnie jak MAJA ale za niedlugo ok 23 czerwca przechodzę na l-4 nie wytrzymam dłużej.

Nie wymiotuję codziennie ale od czasu do czasu mi sie zdarzy, mdłości mam okropne i wiecie co, wzdęcia!!!! boli brzuch strasznie :( i wyglądam chocbym była w 4 albo 5 miesiącu :(

Ala ma katar na dodatek, mnie gardło boli :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu - 9 lata 10 miesiąc temu #886722 przez studentkaae
hello :)

ojej, zdrówka dziewczynki dla Waszych maluchów i dla Was. mnie też coś w gardle drapie, ale musimy się trzymać, teraz przeziębienie może być mega szkodliwe dla maluszków. kurcze, a tu pogoda w kratkę i jak tu dać radę być zdrowym.buu

Agat - gratki Kochana, no widzisz, wszystko ok, serduszko bije i tak trzymać :) rodzic będziemy prawie razem ;)

ja też z tych co pracują jak maja i chasiami. zobaczymy jak długo, ale może jak będzie oki, to popracuję, chociaż te mdłości.... bleeee. co prawda nie wymiotuję, ale już prawie. czasem mam rano, czasem w południe, albo ok. 15tej...

widzę, że to najbardziej popularna nasza ciążowa dolegliwość. ja apetyt dopiero mam wieczorem i się najadam za cały dzień chyba, a potem też mam taki wielki brzuch, wzdęcia, że masakra :( także chasiami wiem o czym mówisz, mam to samo.

mi gotowanie też już nie sprawia żadnej frajdy... najchętniej nie gotowałabym wcale, męczy mnie to, mdli przy tym, stać długo nie mogę, bo mnie brzuch boli.

dziś zapisałam się na kolejną wizytę - 16 czerwca, mam nadzieję, że Cudek dalej tam będzie duży i silny :)

a jak dziewczyny z Waszą cerą w ciąży? bo ja się ucieszyłam, że taka ładna jest, a od wczoraj jakieś dziadostwa mi wyskoczyły na brodzie :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #886827 przez agat
Studentkaae moja cera też podupadła :/ Nawywalało mi mnóstwo krost :/

Lecę spać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #887361 przez e_wka2
Cześć dziewczyny, dowiedziałam się o tym forum od koleżanki , więc dołączam. Mam już córeczkę Maję, 17 maja miała roczek, a teraz oczekujemy drugiego bąbelka. termin z OM 14 styczeń. Na razie nie jest źle, trochę mdłości i wzdęty brzuch, ale daje rade:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #887423 przez agat
Witaj Ewciu :) Kolejna z terminem na połowę stycznia :)

Mamy dzieciaczki niemal w tym samym wieku, mój Adaś z 20 kwietnia, a termin porodu mam na 15 stycznia :)

Dziewczyny może napiszcie jeszcze raz na kiedy macie wyliczony termin to na pierwszej stronie tematu bym zrobiła małe zestawienie, co?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #887435 przez studentkaae
Witaj Ewa :) rozgość się :)

no proszę, tutaj są już same doświadczone mamusie z maluszkami w podobnym wieku. w takim razie ja, jako ta niedoświadczona i jeszcze bezdzietna będę prosić o dobre rady co do wózków, ubranek, rozmiarów, butelek i całej tej wyprawki, mam nadzieję, że podzielicie się w swoim czasie swoim doświadczeniem w tych tematach :)

Agat - super pomysł z tym zestawieniem na 1 stronie.
może niech będzie nick, planowana data porodu, płeć (choć to dopiszemy później), propozycje imion (to też później) :)
no to mi wychodzi z USG 18 stycznia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl