BezpiecznaCiaza112023

Styczniówki 2015 :)

9 lata 1 tydzień temu #978179 przez Monika_1985
Żeby nie było, żyję :) Spróbuję was nadrobić i napisać co u nas :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #978197 przez Mon.tresor
Martadiana, podawac tylko cyca :D

Meldujemy sie. Od szczepienia latamy po lekarzach, jazdy niesamowite... Artur dopiero zaczyna dochodzic do siebie, ale za to w jakim stylu! :D zaczyna lapac w raczki zabawki i kierowac je do buzki, sa pierwsze proby pelzniecia, przekrecania sie z pleckow... robi takie mostki, dzis na wizycie powiedzialam to naszej nowej pani doktor i powiedziala ze te mostki to wlasnie na przekrecanie sie z pleckow i ze bardzo szybko je robi. Ogolem rozwojowo ocenila go na 4,5 miesiaca... ale to tylko tyle z dobry wiadomosci.
Arturek przestal rosnac, ale i przestal przybierac na wadze, wciaz nie ma apetytu, ma bezdech senny, pojawil sie refluks zoladkowo-przelykowy, zlapal mieczaka wirusowego - czeka nas 6 badan krwi, badania moczu, kalu, usg brzuszka i klatki piersiowej, wizyta u dermatologa. Zmienilismy tez lekarza, bo tamten nic nie widzial... tyle ze teraz chodzimy prywatnie, a po skierowanie na badania musze isc do przychodni.
Ogolem lekko nie jest... ale chyba w koncu wyjdziemy na prosta.

Mam nadzieje ze wszystko u was ok - niestety nie mam czasu poczytac, bo dzis latalam, wizyta u lekarki zajela nam 1,5h, ale jestem z niej b. Zadowolona... dobra, lece, bo gary sie napietrzyly w zlewie :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu - 8 lata 10 miesiąc temu #978236 przez Asik92
a

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu - 8 lata 10 miesiąc temu #978237 przez Asik92
a

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu - 9 lata 1 tydzień temu #978243 przez Angela1
Martadiana
Jak chcesz karmić piersią - to niestety musisz pomęczyć i siebie i dziecko.
Przystawiać do cysia i tylko do cysia, wiem że to trudne.
Wygląda to zapewne tak jakby dzisiaj ktoś kazał mi małą nakarmić butelką... he.he.he.
Ona wcale nie chce butelki :side: ale to akurat mnie nie martwi.
Czasem gdy muszę wyjść zostawiam moje mleko w butelce i wiem że mąż radzi sobie żeby ją nakarmić.
Natomiast moja mama nie radzi sobie z butelką. Zwyczajnie mała nie chce jej jeść.
Więc rozumiem co czujesz i jak ci będzie ciężko powrócić do cysia.
Ale jedynym sposobem jest odstawienie całkowite butelki i podanie dziecku tylko cyca.
Powodzenia.
A może spróbuj tej mieszanki na pobudzenie laktacji.
www.prenatale.pl/produkty/femaltiker
Podobno nagle robi się nawał mleka w piersiach tak jednorazowo. A im częściej przystawiasz dziecko tym więcej mleka....

Asik synek ci rośnie jak na drożdżach.

Montestor współczuje badań i biegania po lekarzach. Oby wszystko było ok.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu - 9 lata 1 tydzień temu #978244 przez Asieńka*87
Mon.tresor. dobrze ze wreszcie się oodezwałaś, trochę się martwilam co tam u was po tych akcjach po szczepieniu. Fajnie ze Arturek coraz lepiej i ze tego lekarza zmieniłaś, dużo zdrówka :-)

U nas też widać postępy w rozwoju, mały świadomie używa rączek do trzymania i zabawki tez wkłada do buzi, poza tym ostatnio sam się usypia przykrywając buzię pieluszka :-D to jego ulubiona zabawka od tygodnia, tak sobie ja fajnie w rączkach miętosi.i język pokazuje non stop :-P

Asik fajny ten twój synek :-D współczuję teściowej ale dobrze ze nie dajesz sobie wejść na głowę, tak trzymaj.

Martadiana tak jak dziewczyny pisały przystawiaj maleństwo do cyca jak najczęściej, nawet jeśli to uciążliwe to z.pewnością warto



Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #978248 przez martadiana
Mon.tresor jejku ty to wiecznie zalatana :/ Biedny synek ze ciagle jakies badani go czekaja. Ale jak ja mam jej dawac tylko cyca jak ona wyje w nieboglosy az sie zanosi :( to nie jest takie latwe

Asik ta twoja tesciowa jakas nie powazna jest bedzie ci parafie wybierac... ostro przegina nie ma co ja bym z nia nie wytrzymala pod jednym dachem albo bym wogule z nia nie gadala :S a ty sie nie boisz ze maly nie bedzie chcial cyca po takiej przeerwie ?

Angela to jest strasznie trudne juz dzisiaj malej dawalam mleko ze strzykawki ale tez wyla :( ja nie wiem jak to zrobic zeby ona jadla bo naprawde tak wyje jak chce jej cyca dac ze tragedia...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #978259 przez chasiami
Szczerze to wolę jak się se mną coś dzieje niz z dzieciaczkami. Bo ja AKOs dam se z tym radę.
Dzięki dziewczyny za wsparcie.
Do giną mam iść po następnym okresie bo podobno torbiele pękają przy okresie. Tak moja gin stwierdziła.
A potem dopiero będziemy leczyć tą kość. Tak stwierdził ortopeda (dodam że chodzę prywatnie do giną 100 zł i ortopedy 200 zł bo normalnie się dostać to długo bym musiała czekać.)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu - 9 lata 1 tydzień temu #978269 przez Angela1
Asieńka wow jaka bujna czuprynka- przystojniak ci rośnie

Martadiana
wiem ze to nie łatwe ale możliwe.
Młoda będzie płakała i krzyczała bo ona nie rozumie dlaczego matka nie chce jej dać jeść. Tak po prostu, tylko wyciąga jakiegoś cyca o którym już nikt nie pamięta :)
Ale dzieci szybko się uczą. Myślę sobie że kilka dni wystarczy aby młoda znowu zechciała jeść, ale tylko wtedy jeżeli ty odstawisz wszystko i dasz jej tylko cyca.

U mnie jest odwrotnie bo młoda nie chce za nic butelki.
Któregoś dnia musiałam wyjść do fryzjera na dłużej.
Zostawiłam ją z mężem i butelką i dał radę, młoda zjadła z butelki - jak tego dokonał nie wiem. Tak po prostu.

Jak zostawiam ją z mamą to nie chce jeść , może to kwestia kiedy podajesz dziecku jedzenie...
Bo myślę że jak dziecko głodne to już za późno bo wtedy na pewno zacznie płakać krzyczeć i nic z tego nie wyjdzie....
Myślę że musi chcieć jeść ale być na tyle w dobrym humorze żeby chciała cyca...

Dziecko ma naturalny odruch ssania, więc cierpliwości.
jak zauważysz córka na pewno wkłada raczki do buzi i ssie paluchy, albo pieluchę czy zabawkę ?
dla niej nie ma znaczenia czy to cyc czy butelka, oby leciało dużo mleka.

Wiadomo przy cycku musi się bardziej napracować ale dzieciom to nie przeszkadza.
karmienie piersią zaczyna się u nas w głowie

Jeżeli wracasz ze szpitala do domu i tu czeka zestaw butelek i mleko modyfikowane "na wszelki wypadek"
to nic z tego nie będzie.

Ja za każdym razem mam kryzys laktacyjny.
Z Adriankiem gdy miał 2 tygodnie. Płakał cały dzień. Z cycków nic nie leciało.
Cały dzień przystawiałam go a to do lewego a to znów do prawego.
A on płakał bo leciało po kropelce....
"Synku - ja nawet nie mam dla ciebie MM i nie wiedziałabym co mam kupić. Więc przytul się i jedz aż się najesz"
tak sobie cały dzień pogadaliśmy i jakoś dałam radę.
Ale wiem że gdybym wtedy dla "dobra dziecka" podała mu mm żeby "nie był głodny" to był by mój koniec karmienia piersią....
A tak karmiłam go 13 miesięcy

Trzeba zacisnąć zęby , może nawet kupić meliskę aby to przetrzymać, wiem że jeżeli będziesz chciała sama dotrzesz do córki pogadacie sobie, wytłumaczysz jej że to jest najlepsze , najzdrowsze i najtańsze rozwiązanie dla was obu :P

Trzymam kciuki. Pamiętaj wszystko zaczyna się w głowie- jeżeli chcesz dasz radę...
A dziecko musi krzyczeć bo jak ma ci powiedzieć że ona chce tylko jeść :laugh:

POWODZENIA

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu - 9 lata 5 dni temu #978312 przez Angela1
:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu - 9 lata 1 tydzień temu #978374 przez ela85
Część okien umyta, łazienka wyszorowana, mały zasypia wiec mam chwilę.
Martadina powodzenia w powrocie do cyca.
Montresor oby Arturek szybko wrócił do formy, ilości badań współczuję.
Asik teściowej nie zazdroszczę, dobrze jej powiedziałaś.
Angela śliczna sesja.
Dziewczyny śliczne te wasze bobaski
Oluś to już prawie 3tygodnie jak bawi się zabawkami i do buźki bierze a piąstki to co chwila ssie. Nawet łapie w rączki zabawki z krążącej karuzeli. Powiem wam że jesteśmy po 3zastrzykach i on tylko popłakuje jak mu się to po ciałku rozchodzi a nie w momencie ukłucia, jestem z niego bardzo dumna, a jak "gada" to normalnie sąsiadki się dziwią. Oluś od samego początku zasypia z pieluszką a teraz dodatkowo od niedawna jeszcze z misiem tulisiem , którego kładę mu przy główce.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu - 9 lata 1 tydzień temu #978392 przez maja001
Dziewczyny albo ja jestem nie zorganizowana albo nie wiem jak to się dzieje jednego dnia mam czas by na forum wejść z 3 nawet 4 razy i na wszystko poodpisywać a innego ledwo zdarze przeczytać co sie dzieje :(
ela dużo zdrówka dla olusia chore dziecko to największe wyzwanie dla rodziców.
chisami miałam nadzieję ze ten rezonans nie wykarze niczego powaznego a tu takie wieści :( A co na to lekarze??? Co ci zalecają??? I jak Paulinka się chowa? Jak Alicja z oczkami?
Asienka oby ten naczyniak sie nie rozprzestrzeniał. Mam nadzieje ze ten zabieg Oliwierka nie boli. Buziaczki dla niego od takiej nie znanej "cioci"
Asik[/b
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

cd za chwile
martadiana przystawiac jak najczęsciej do piersi innej metody nie widze nawet co oł godziny. Ja kryzysu puki co nie mam ale mała przystawiam na rzadanie co 5 godz co godzinę nawet co 20 min jak tylko jej się chce. A co bede dzecku załować ego co najlepsze moge mu dać.
Asik ja jeszcze soczkow nie podawałam.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

montresor współczuje tego biegania o lekarzach I co eraz zamierzać zrobić ze szczepieniami odstawiasz je czy szczepisz dalej. Ja to przed kazdym szczepieniam boje sie jak chol... i to nie o kucia jak o powikłania.

A u mnie znów chorubska ledwo Oskar jak tydzień jst zdrowy to od wczoraj mojego złapało i znów strach o malutka czy nie załapie a ja juz nie ma siły jej izolować a za tydzień własnie nieszczesne szczepienie mamy i chyba nie pojade przesune je o tydzień bo nigdy nie wiadomo czy mała czegos nie załapie skoro ktos w domu chory jest :( :( :( a w niediele cały dzien jżdziliśmy posic na chrzest została nam jeszcze tylko chrzestna Oskarka i o wszystko. Wybiermy sie do niej z Oskim w niedziele
Podziękowania: Asieńka*87

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #978440 przez Angela1
Maja ja widzę że ty to tak jak ja Cyc na żądanie.
Co godzinę proszę bardzo
co 5 minut nie ma sprawy , co 5 godzin ależ proszę. He.he.he.

Moja córka tak lubi się przytulać do cysia że czasami jak już ma pełny brzuszek to ulewa samą wodę.... :woohoo:
Nie sądziłam że organizm może tak sobie kombinować. oddziela wodę od serka i wody się pozbywa aby znów móc przytulić się do cyca... :blink:
Taka mała a już sprawy w swoje ręce bierze... Radzi sobie dziewczyna.
Dobrze że w nocy daje mamusi pospać....

I nic dziwnego że takie wałeczki jej się już tworzą - ciekawe ile waży ?
Za tydzień mamy szczepienie. To się okaże

Teraz pod koniec miesiąca większość z nas ma szczepienia z tego co pamiętam ... Ciekawe ile ważą nasze maluchy??? :whistle:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #978452 przez Asieńka*87
Angela, fajne fotki pięknej księżniczki :-)
Ja karmie tak jak wy, nie ukrywam że uwielbiam to robić, mały jest przytulny a ja odpoczywam (przeważnie jemy na leżąco. podoba mi się to jak pisałaś o karmieniu :-)

Martadiana trzymamy kciuki za powrót do karmienia piersią :-D musi się udać

Maja, oj żeby mała znowu czegoś nie złapała :| niech mąż weźmie coś i szybko się wyleczy, cóż zima i wiosną to taki czas chorób
Ela zdrówka dla Olusia

Kurcze ja dopiero planuje chrzciny i nie sądziłam ze tyle kasy będzie trzeba, pamiętam jak pisalyscie że w lokalu płaciłyście nie więcej niż 100zł w a ja tu mam nawet i 150 :-( pewnie zależy od miasta. Kraków jest dość drogi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 1 tydzień temu #978455 przez Monika_1985
Hej, piszę z telefonu bo jesteśmy na krótkich wakacjach u rodziców :). My już po chrzcinach, jakiś spokojniejszy mały się po nich zrobił i więcej śpi w dzień :). Ale co z tego jak w dzień w domu zawsze jest mnóstwo rzeczy do zrobienia albo przy psie czy kocie. Mężowi zaczął się sezon w firmie więc pracuje do 20 i przychodzi dopiero na kąpiel małego. Potem chcemy mieć chwile dla siebie i tak nie mam czasu dla samej siebie ;). Zaraz też muszę wstać i wyjść z psiakiem bo już widzę że sie niecierpliwi. Mlody czasem nadal ma problemy z brzuszkiem, nieraz bolesne wzdęcia go męczą. Jednak jest łatwiej bo nauczyłam się jak mu pomóc i termofor działa u nas z szumisiem cuda. Najlepiej działała suszarka ale czytałam ze jest okropna ma sluzowke nosa więc staram się nie używać. Przeczytałam Was i tyle chciałabym napisać ale dopiero uczę się pisać na telefonie i idzie mi jak po grudzie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl